|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Polityka w naszym mieście - Oto kadry Leppera
mario's - 2006-05-30, 13:02 Temat postu: Oto kadry Leppera Czyli krótki film szefa biura dolnośląskiej Samoobrony...
- Chciałem ci pokazać, gdzie teraz pracuję. A jakbyś miała ochotę, to bym też tobie załatwił - rozpoczyna swój amatorski film adresowany do byłej miłości Marcin Żmuda, szef biura dolnośląskich posłów Samoobrony.
Potem - niemalże w stroju Adama - zabiera nas w nieprzeciętną podróż po partyjnej siedzibie, nie szczędząc intymnych szczegółów swojej anatomii.
Andrzej Lepper wielokrotnie zapewniał, że jego partia ma szerokie kadry kompetentnych działaczy. Czy to jeden z nich?
Szef Samoobrony ogłosił w miniony weekend, że jego partia chce przejmować władzę w dużych miastach. Jej terenowi działacze już od kilku miesięcy palą się do władzy. "Super Express" dotarł do amatorskiego nagrania, które przed ubiegłorocznymi wyborami dla swojej niespełnionej miłości nagrał dyrektor biura Samoobrony we Wrocławiu.
To se kurna porządzimy
- Tutaj Lepper czasem siedzi i jego kumple - opowiada Marcin Żmuda, reżyser-amator, operator i narrator w jednej osobie. - Flagi tu są nasze, bo na kampanię se robimy teraz. Na pewno wygramy wybory, to se kurna porządzimy. Sztandar za trzy koła naszej kochanej partii. A tu kanapa, na której się może kiedyś pokochamy. Taka fajna skóra... Oryginalna...
Mężczyzna, który na co dzień prowadzi wrocławskie biuro partii biało-czerwonych krawatów, w trakcie nagrania ujawnia swoje drugie oblicze. - Właśnie sobie zgoliłem głowę, dÉ i kutÉ- chwali się niespełniony kochanek, kiedy trzymana w ręku kamera trafia na lustro. Dzięki Bogu kończy na słowach. Później jednak nie omieszkał pochwalić się czarnymi stringami, które wciska sobie na pupę. - Zaraz włożę koszulę, bo w majtkach chodzę, bo tu po pracy jestem - tłumaczy dyrektor Żmuda.
Se chodzę goły
Oprowadzając po biurze nie szczędzi komentarzy co do niektórych jego pracowników. - Tutaj jest sekretariat, tutaj siedzi taka Iza, co jest chyba kochanką Ryszarda Czarneckiego. Jej już chyba nie będzie, ale nie jest taka zła (słowo wymoderowano) z niej - opowiada przewodnik. - O, tu moja koszula wisi, gdyż se chodzę goły, bo jest zaj... gorąco.
Co w tym specyficznego?
- Jeśli to prawda, to ten człowiek najwyraźniej oszalał! - zareagowałĘzszokowany Ryszard Czarnecki, który w budynku przy Piłsudskiego we Wrocławiu ma swoje biuro poselskie. - Wolałbym jednak wierzyć, że to jakiś montaż - wzdycha.
Sam Marcin Żmuda nie chciałĘrozmawiać. - Tak, kiedyś taką płytę nagrywałem. To moja prywatna korespondencja. Co tam jest takiego specyficznego? - dziwi się.
autor: WP
Super Express
Ryfka - 2006-05-31, 18:34
Wczoraj ten film był w TVN, po prostu ŻENADA, dno i pankracy ... nic tylko ewakuować się z tej Lepperlandii
|
|