|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Różności - czy wiecie, że...
Ryfka - 2006-07-06, 19:40 Temat postu: czy wiecie, że... proponuję nowy temat o tytule jw. mozna tu zmieścić ciekawostki dotyczące Wielunia i okolic. To ja zaczynam:
... w Wieluniu koło Urzędu Skarbowego od strony ulicy Targowej rośnie niesłychanie rzadkie drzewo, unikat w Polsce, tylko nie pamiętam dokładnie jego nazwy (chyba tulipanowiec??)
Ferbik - 2006-07-06, 20:31
Ha! Piękne drzewo. Tworzy ono piękny kontrast z budynkiem US, przy którym stoi. Ale tylko w pewnym okresie (bodajże koniec lata), ponieważ kolorystyka US to pomarańczowo-zielone barwy, a drzewo kiedy dostaje owoców koloru pomarańczowego pięknie na tle zielonych liści i US wpada w kontrast.
zwyczajna - 2006-07-07, 04:51
Ha , nigdy nie zwróciłam na nie uwagi, dzisiaj specjalnie się tam przejdę zobaczyć...
Seniorita - 2006-07-08, 23:25
O nie wiedziałam że to drzewo rośnie u nas za to wiedziałam że jest w Parku Czartoryskich w Puławach tam rośnie sporo takich dziwnych gatunków roślin
Ryfka - 2006-07-09, 08:13
Ryfka napisał/a: | chyba tulipanowiec?? |
małe sprostowanie, to na pewno nie jest tulipanowiec, sprawdzałam w Wikipedii. Może ktos wie jak się nazywa to drzewo...
[ Dodano: 2006-08-12, 08:02 ]
Z zacnym Raczynem związane są dwie błogosławione osoby:
S. Maria Kanuta od Pana Jezusa w Ogrójcu (Józefa Chrobot) urodziła się 22 maja 1896 r. w Raczynie w powiecie wieluńskim (obecna archidiecezja częstochowska). Jej powołanie zakonne związane jest ze specjalnym znakiem danym przez Boga. Ona sama nie myślała o życiu konsekrowanym. Zgodnie z wolą rodziców miała wyjść za mąż. Gdy dano już na zapowiedzi, we śnie usłyszała głos: «Nie wychodź za Stanisława, twój Oblubieniec czeka na ciebie w Grodnie, a jako prezent ślubny podaruje ci czerwoną sukienkę». Do zgromadzenia wstąpiła 21 kwietnia 1921 r. Formację nowicjacką otrzymała w Grodnie, gdzie złożyła pierwsze śluby i śluby wieczyste. Do Nowogródka przybyła najwcześniej z całej grupy męczennic: w 1931 r. Na placówce tej cały czas pracowała w kuchni. Zdrowie miała słabe, nieraz bardzo cierpiała, lecz «trwała przy kuchni z miłości do Pana Jezusa». Świadkowie jej życia zgodnie twierdzą, że miała dar modlitwy kontemplacyjnej. «Gdy wybuchła wojna, codziennie do północy krzyżem leżała w kaplicy i błagała o miłosierdzie i o to, by Królestwo Boże owładnęło światem». Niekiedy zwierzała się siostrom, że jej sen nie spełnił się do końca, bo nie otrzymała «czerwonej sukienki». Prawdopodobnie w chwili śmierci zrozumiała w pełni, że to męczeństwo jest obiecanym darem — «czerwoną sukienką».
http://www.opoka.org.pl/b...owogrodek2.html
24 Błogosławiony
ks. Ludwik Roch Gietyngier (1904-1941)
WDEPTANY W WIECZNOŚĆ
Ludwik Roch Gietyngier urodził się 16 sierpnia 1904 r. w Żarkach, niedaleko Częstochowy. W 1922 r. wstąpił do seminarium duchownego w Kielcach. 25 czerwca 1927 r. przyjął na Jasnej Górze święcenia kapłańskie.
W dniu wybuchu II wojny światowej ks. Ludwik przebywał w Wieluniu, gdzie miał rozpocząć pracę jako dyrektor gimnazjum biskupiego. Ostatecznie w październiku 1939 r. został proboszczem w parafii Raczyn.
6 października 1941 r., podobnie jak wszyscy pozostali kapłani katoliccy z powiatu wieluńskiego, został aresztowany i po kilku godzinach przetrzymywania w Wieluniu, wywieziony do obozu przejściowego w Konstatynowie k. Łodzi. Po 3 tygodniach znalazł się w obozie koncentracyjnym w Dachau jako więzień numer 28...
http://www.rycerz.francis....php?nr=1&art=6
|
|