Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Informacje - Po paszport do Sieradza

Jaro - 2006-07-25, 08:46
Temat postu: Po paszport do Sieradza
Od września wielunianie i mieszkańcy okolicznych miejcowości po paszport będą musieli jeździć do Sieradza. Od 28 sierpnia zmienią się bowiem przepisy i od tego czasu będą wydawane tzw. paszporty biometryczne.



Istotną zmianą jest wprowadzenie do paszportów zabezpieczeń elektronicznych w postaci chipu z zakodowana informacją o posiadaczu paszportu.

Wydawanie paszportów z elementami biometrii wymaga zarówno zmian systemowych jak i organizacyjnych. Wszystkie punkty przyjmujące wnioski i punkty wydające spersonalizowane dokumenty muszą zostać wyposażone w nowy sprzęt informatyczny z odpowiednim oprogramowaniem.

Ze względu na ograniczone fundusze, jakie przeznaczone są na wprowadzenie biometrii, ponoszenie przez Skarb Państwa kosztów na oprzyrządowanie punktów wydawania paszportów, które wydawały rocznie najwyżej kilkaset dokumentów, jest niemożliwe.

W związku z tym wszyscy wojewodowie musieli wybrać optymalne rozmieszczenie punktów paszportowych tak, aby zapewnić wszystkim obywatelom możliwość uzyskania paszportu w ustawowym terminie.

W województwie łódzkim obsługiwać mieszkańców będą na razie tylko cztery miasta - Łódź i delegatury w Piotrkowie, Skierniewicach i Sieradzu. Na tylko tyle wystarczy specjalistycznego sprzętu.

W związku z wprowadzeniem nowych dokumentów eksperci z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji spotkają się z osobami zainteresowanymi wymogami technicznymi nowych dokumentów. W województwie łódzkim miejscami spotkań będą Łódź, Piotrków Trybunalski i Sieradz.

Fotografów, przedstawicieli mediów i osoby zainteresowane zapraszamy:

* 25 lipca o godz. 11.00 do gmachu Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi, ul. Piotrkowska 104, sala prezydialna 116A
* 1 sierpnia o godz. 12.00 do delegatury Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi z siedzibą w Sieradzu, pl. Wojewódzki 3, sala 114
* 8 sierpnia o godz. 12.00 do delegatury Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi z siedzibą w Piotrkowie Trybunalskim, ul. Sienkiewicza 16A, sala 113

Źródło: http://www.tvk.wsm.wielun.pl

Jaro - 2006-08-23, 23:10
Temat postu: cd.
Wieluń bez paszportów

Nie będzie biura paszportowego w Wieluniu. Od 1 września po paszport będziemy jeździć do Sieradza.

To może okazać się sporym utrudnieniem dla mieszkańców Wielunia i okolic. Od 1 września biuro paszportowe przy wieluńskim starostwie przestaje istnieć. Osoby, które będą chciały wyrobić nowy dokument będą zmuszone pojechać do Sieradza.
Mieszkańcy są zbulwersowani tą decyzją.

Ciężko będzie istnieć Wieluniowi bez biura paszportowego - mówi podinspektor Mirosława Dereniowska - Wydajemy około 50 paszportów tygodniowo. Co tydzień tyle samo wniosków jest składanych. Powiat Wieluński jest duży, którego mieszkańcy często udają się za granice Polski, zarówno w celach zarobkowych, ale także turystycznych.
Mimo iż Unia Europejska nie wymaga dla swoich obywateli paszportów, to osoby z Wielunia i okolic nie chcą pozbywać się tego dokumentu, a dla wielu jest on dodatkowym zabezpieczeniem przy przekraczaniu granic.
Od 1 września po paszport do Sieradza trzeba będzie jeździć dwukrotnie – pierwszy raz by złożyć wniosek, a drugi by odebrać dokument. Jeśli jednak zdjęcie biometryczne okaże się nieodpowiednie trasę Wieluń – Sieradz będzie trzeba pokonać więcej razy. Jeszcze większym kłopotem może okazać się wyrabianie paszportu dziecku, bo przy podpisaniu wniosku potrzebne są podpisy obojga rodziców.

Likwidacja biur paszportowych w powiatach jest konsekwencją założeń Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz wprowadzania tzw. paszportów biometrycznych. Konieczne jest bowiem dostosowanie polskich paszportów do wymagań stawianych przez Unię Europejską.
W sprawie likwidacji biur paszportowych w powiatach interweniował Związek Powiatów Polskich. MSWiA zadeklarowało organizowanie sieci punktów wydawania paszportów w dwóch etapach: w sierpniu br. uruchomionych zostanie ok. 50 punktów (głównie w miastach będących siedzibami województw do 1998 roku, w których obecnie funkcjonują delegatury urzędów wojewódzkich – tak jest np. w Sieradzu), a do końca roku powstaną punkty w kolejnych miastach – na wniosek zainteresowanych starostów i prezydentów, po akceptacji właściwego wojewody.
Jak dowiedziało się RZW wieluńskie starostwo będzie starać się o odzyskanie biura. Może się jednak okazać, że starostwo uzyska zgodę jedynie na otworzenie punktu przyjmowania wniosków. Po odbiór dokumentu i tak będzie trzeba wówczas udać się do Sieradza.

Źródło: http://www.radiozw.com.pl

Jaro - 2006-08-24, 09:42

Ciekawy artykuł, który znalazłem na onecie n/t nowych paszportów, przeczytajcie sami:



Pomysł szybkiego wprowadzenia paszportów wyposażonych w elektroniczne identyfikatory powstał w USA po ataku na World Trade Center przed pięciu laty
Od 28 sierpnia składając wniosek o paszport będziemy musieli dostarczyć zdjęcia wykonane w zupełnie inny sposób niż dotychczas. To, wraz z wyższą ceną, minusy wprowadzenia nowych dokumentów. Plusem będzie natomiast szybsza odprawa paszportowa. Pomoże w niej minikomputer ukryty w okładce dokumentu.

Do elektronicznych biletów autobusowych, kart-kluczy hotelowych i samochodowych, kart parkingowych, identyfikatorów uprawniających do wstępu do wybranych pomieszczeń zdążyliśmy się już przyzwyczaić. Nie budzi już specjalnego zdziwienia także fakt, że taki bilet lub klucz nie wymaga wymiany baterii. Wszystkie te urządzenia, pomimo skrajnie odmiennych zastosowań, łączy niewielki element elektroniczny określany mianem tagu. To on jest sercem wszelkiego rodzaju elektronicznych identyfikatorów, a od końca sierpnia będzie nam towarzyszył także w paszportach.

Pomysł szybkiego wprowadzenia paszportów wyposażonych w elektroniczne identyfikatory powstał w USA po ataku na World Trade Center przed pięciu laty. Amerykanie zdecydowali w uchwalonym wtedy pakiecie ustaw Patriot Act, że wszyscy cudzoziemcy wkraczający na amerykańską ziemię będą musieli posiadać inteligentny paszport lub wizę wyposażoną w elektroniczny identyfikator. Celem autorów było zminimalizowanie ryzyka przedostawania się na terytorium USA osób, które – korzystając z niedoskonałości dokumentów tradycyjnych – mogłyby podszywać się pod kogoś innego.

W listopadzie 2003 r. ICAO (International Civil Aviation Organization, agenda ONZ) opublikowała pierwsze dokumenty, w których zdefiniowano wstępne wymagania stawiane nowym paszportom. Uczestniczący w jej pracach przedstawiciele Komisji Europejskiej zdecydowali, że paszporty wydawane na obszarze UE będą dodatkowo wyposażone w informacje biometryczne, co formalnie ogłoszono w grudniu 2004 r. W ten sposób w nadzwyczaj krótkim czasie powstał standard nowego dokumentu – e-paszportu.

Polski e-paszport jest w pełni zgodny z zaleceniami UE i ma postać książeczki z zewnątrz bardzo podobnej do dotychczasowego. Wewnątrz, na 40 stronach, są prezentowane kolorowe motywy związane z podróżowaniem. A gdzie ukryto paszportową „biometrię”? Na zewnątrz jej nie widać, bowiem tag wraz z towarzyszącą mu anteną znajduje się wewnątrz (sic!) strony ze zdjęciem i danymi właściciela paszportu. Jego położenie można wykryć dzięki niewielkiemu zgrubieniu, a antena jest umieszczona wzdłuż krawędzi strony.

W tagach wbudowanych we wprowadzanych obecnie ePaszportach zarejestrowane będą biometryczne opisy twarzy właściciela dokumentu. Kontroli zgodności może dokonać strażnik graniczny stosując tradycyjny zmysł – wzrok (porównując twarz ze zdjęciem), a w razie jakichkolwiek wątpliwości rolę strażnika przejmuje automatyczny system identyfikacyjny porównujący wygląd twarzy z opisem biometrycznym umieszczonym w tagu. I to już koniec biometrycznych strachów: przygotowywanie i korzystanie z taga nie wiąże się z żadnymi nieprzyjemnymi odczuciami, co przeczy niektórym obiegowym opiniom.

Ale elektroniczny „odcisk” twarzy to nie jedyna informacja zapisana w paszportowym tagu. Zawiera on także dane osobiste, termin ważności oraz dodatkowe dane potwierdzające, że informacje przechowywane w tagu zostały zapisane przez uprawniony do tego podmiot. Zalecenia ICAO przewidują zastosowanie zabezpieczeń, które mają zminimalizować zagrożenia wynikające z różnego rodzaju prób fałszowania danych zapisanych w e-paszportach, a także uniemożliwić odczyt danych bez otwarcia książeczki dokumentu.

Ewolucja e-paszportu będzie trwała, bowiem już teraz wiadomo, że od 28 lutego 2008 r. w tagach mają znaleźć się kolejne informacje biometryczne: cyfrowe opisy wyglądu siatkówki oka oraz odcisków dwóch palców właściciela dokumentu.

Tradycyjna lotniskowa odprawa graniczna jednej osoby trwa od półtorej do 2,5 minuty. Testowe odprawy automatyczne (wg danych ICAO) trwają nie dłużej niż 15–25 sekund, z czego 3–5 sekund zabiera odczytanie niezbędnych danych z tagu paszportu. Ponieważ strona zawierająca drukowane dane właściciela spełnia wymagania MRTD (Machine Readable Travel Documents), przeprowadzenie odprawy można w całości scedować na osobę przekraczającą granicę: najpierw należy włożyć paszport do czytnika, który odczyta imię, nazwisko i inne nadrukowane dane oraz porówna je z tymi zapisanymi w tagu. Następnie spojrzeć w obiektyw kamery, z którą współpracuje komputer oceniający, czy twarz widziana przez kamerę jest tą, której biometryczny obraz odczytany został z tagu.

To bardzo wygodne, jeśli pominąć wątpliwości dotyczące trwałości użytkowej e-paszportu. Od producentów wymaga się zazwyczaj dziesięciu lat gwarancji na trwałość dokumentu, co w przypadku e-paszportu oznacza także prawidłowe działanie tagu. Konieczne jest więc zabezpieczenie go przed uszkodzeniami mechanicznymi, które mogą powstać podczas normalnego użytkowania. Nie ma bowiem możliwości zakazania wyginania dokumentu, co może się zdarzyć choćby podczas noszenia e-paszportu w portfelu lub kieszeni spodni. Równie niebezpieczne dla tagu jest stemplowanie i wpisy wykonywane długopisem. Trzeba się więc liczyć z tym, że początki mogą być trudne i to nie tylko dla producentów.

Kolejny problem to nie zawsze skuteczny system komputerowy, na którym opiera się współczesna biometria. W kryminalistyce automatyczne porównywanie odcisków palców jest tylko narzędziem pomocniczym, ułatwiającym pracę daktyloskopom. Podobnie rzecz się ma z automatycznym rozpoznawaniem twarzy. Wykorzystanie opisów biometrycznych przy obecnym stanie wiedzy i techniki jest więc swoistym eksperymentem, ale mimo wszystko o dość solidnych podstawach.

Bezpieczeństwo korzystania z e-paszportów budzi wątpliwości. Pierwsza z nich dotyczy kwestii zdrowotnych: niektóre prywatne instytucje zajmujące się ochroną zdrowia nagłaśniają rzekomy problem narażenia użytkownika na działanie szkodliwego dla zdrowia pola elektromagnetycznego. Jest to nieprawda: parametry sygnału emitowanego przez czytnik są tak dobrane, że organizm nie ma szansy go odczuć – maksymalny zasięg czytnika wynosi zaledwie 10 cm, a natężenie pola elektromagnetycznego jest porównywalne z emitowanym przez samochodowy immobilizer.

Mniej optymistycznie wygląda sprawa bezpieczeństwa danych zgromadzonych w tagu. Historia pokazuje, że wiele algorytmów kryptograficznych uważanych za niemożliwe do pokonania ulegało ambitnym matematykom i programistom. Zdając sobie sprawę z tych zagrożeń, twórcy technicznych założeń ePaszportu przewidzieli możliwość szyfrowania danych gromadzonych w tagach, do czego są wykorzystywane zaawansowane algorytmy jak RSA (od nazwisk twórców: Rivest, Shamir, Adelman – pracowników MIT) lub AES (zwycięzca konkursu Call for Algorithms zorganizowanego w 1997 r. przez amerykański National Institute of Standards and Technology). Są to poważne przeszkody w nieuprawnionym dotarciu do informacji zapisanej w tagu, ale ich złamanie to kwestia czasu i ambicji hakerów.

Warto jednak zaznaczyć, że zagrożenia bezpieczeństwa danych mogą wystąpić wyłącznie w przypadku nieostrożnego posługiwania się e-paszportem. Niewielki zasięg tagu (wspomniane 10 cm) oraz specjalna budowa stron sąsiadujących ze stroną z wbudowanym tagiem praktycznie uniemożliwiają zdalne podsłuchanie przesyłanych danych.

Dość powszechne, zwłaszcza w USA i krajach Europy Zachodniej, są obawy związane z możliwością naruszania praw obywatelskich przez nieuprawniony odczyt zawartości tagów w e-paszportach. Panuje pogląd, że instytucje państwowe mogą monitorować bez wiedzy obywateli ich miejsca pobytu, oczywiście pod warunkiem, że będą oni mieli przy sobie paszport.

W rzeczywistości działanie tagów stosowanych w e-paszportach uniemożliwia zarówno teraz, jak i w dającej się przewidzieć przyszłości zdalne śledzenie ich posiadaczy. Co więcej, informacje zawarte w tagach nie są niczym więcej niż elektronicznym powieleniem danych, które każde państwo i tak o swoich obywatelach ma. Protestujący przeciw e-paszportom nie wiedzą zapewne, że skuteczniejszym i tańszym sposobem śledzenia i zbierania informacji o upodobaniach obywateli są telefony komórkowe.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group