mario's - 2006-08-19, 16:54 Temat postu: Liga Światowa ! LŚ: Polacy odrabiają straty Polscy siatkarze pokonali w hali Arena w Poznaniu Japończyków 3:1 (24:26, 25:23, 25:23, 25:13) w swoim 11. meczu w Lidze Światowej i nadal ma szansę na awans do finału tej imprezy. Spotkanie z Japończykami nie rozpoczęło się najlepiej dla Polaków. Niemal od początku warunki gry dyktowali rywale, którzy na pierwszą przerwę techniczną schodzili, prowadząc 8:7, a podczas drugiej ich przewaga wynosiła już 16:12. Pod koniec pierwszej partii podopiecznym Raula Lozano udało się doprowadzić do wyrównania 24:24, ale to było wszystko na co stać było naszych zawodników w pierwszym secie. Dwa kolejne punkty wywalczyli Japończycy i wygrali tę partie 26:24. W drugiej biało-czerwoni zaczęli od wysokiego prowadzenia 8:3, potem było jeszcze 10:4, ale wówczas Japończycy zaczęli seriami zdobywać punkty. Udało im się doprowadzić do stanu 10:9, jednak na drugą przerwę techniczną oba zespoły schodziły przy prowadzeniu Polaków 16:13. Nasi siatkarze do końca drugiego seta nie oddali już prowadzenia, wygrywając 25:23. Trzeci set to znowu nie najlepsza gra biało-czerwonych. Aż do pierwszej przerwy technicznej na prowadzeniu znajdowali się Azjaci (8:5), ale juz podczas drugiej Polacy prowadzili 16:15. Podobnie jak w drugiej partii nasi siatkarze nie oddali już prowadzenia. Ten set 25:23 dla podopiecznych Lozano. Czwarta partia okazała się ostatnią w tym meczu. Zresztą była ona najlepsza w wykonaniu Polaków. Podczas pierwszej przerwy technicznej było 8:7 dla naszych zawodników, ale już na drugą schodzili przy zdecydowanym prowadzeniu 16:10. Z każdą piłką przewaga Polaków rosła bardzo szybko. Było już 18:10, 22:13, by ostatecznie set ten zakończył się zwycięstwem biało-czerwonych 25:13. A cały mecz 3:1. Polacy odrobili więc do prowadzących w tabeli Serbów 14 małych punktów i ich strata wynosi już 22 "oczka". Jeżeli jednak Serbowie przegrają dzisiaj z USA, a Polacy wygrają w niedzielę z Japonią, to małe punkty nie będą miały już znaczenia. Polska - Japonia 3:1 (24:26, 25:23, 25:23, 25:13) Polska: Zagumny, Wlazły, Kadziewicz, Pliński, Świderski, Murek, Ignaczak (libero) oraz Grzyb, Winiarski, Żygadło i Szymański Japonia: Abe, Yamamoto, Saito, Yamamura, Koshikawa, Ishijama, Tonabe (libero) oraz Chiba Marta - 2006-08-19, 18:10 Ostatni set był wysmienity. Widowisko jakiego dawno nie widziałam. Oszałamiająca przewaga 
Oby tak dalej. |
