|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Polityka pozaregionalna - Kwaśniewski i Szymborska w Ruchu na Rzecz Demokracji
mario's - 2007-05-01, 07:52 Temat postu: Kwaśniewski i Szymborska w Ruchu na Rzecz Demokracji Kwaśniewski i Szymborska w Ruchu na Rzecz Demokracji
Blisko sto osób - przedstawicieli różnych profesji, środowisk i orientacji politycznych z wielu miast Polski - podpisało się pod oświadczeniem podkreślającym szacunek dla zrywu "Solidarności" i jej przywódców oraz dla "okrągłego stołu". Część z nich postanowiło założyć stowarzyszenie o nazwie Ruch na Rzecz Demokracji.
Wśród sygnatariuszy oświadczenia znaleźli się m.in. Marek Borowski, Włodzimierz Cimoszewicz, Władysław Frasyniuk, Jerzy Hausner, Aleksander Kwaśniewski, Bogdan Lis, Jacek Majchrowski, Andrzej Olechowski, Wisława Szymborska, Jan Widacki.
- Jest to inicjatywa obywatelska, o bardzo szerokim zakresie - powiedział Widacki pytany o inicjatora akcji. Oświadczenie podpisały osoby, które "łączą m.in. szacunek dla demokracji i państwa prawa oraz stosunek do integracji europejskiej, którą traktują jako słuszny wybór". W oświadczeniu podkreślają też szacunek dla zrywu "Solidarności" i jej przywódców oraz dla "okrągłego stołu".
Sygnatariusze są przekonani, że przeszłość nie powinna dzielić Polaków, a jej oceny nie mogą być podstawą do dyskryminowania kogokolwiek. Ich zdaniem, wszyscy Polacy, bez względu na swą przeszłość i poglądy, mają prawo uczestniczyć w budowaniu państwa i doskonaleniu jego instytucji.
- Chcemy wspierać budowę i umacnianie obywatelskiego społeczeństwa, widząc w nim podstawę silnego państwa - czytamy w oświadczeniu. Jego sygnatariusze pragną również wspierać i umacniać wszelkie formy samorządności, tak terytorialnej jak zawodowej.
Podpisani pod oświadczeniem chcą również umacniać pozycję i autorytet organów kontrolujących władzę i stojących na straży praw człowieka i państwa prawa. Szczególną uwagę zwracają na Trybunał Konstytucyjny i niezawisłe sądy. Obecnie rządzący - ich zdaniem - próbują osłabić i zdezawuować istotne dla funkcjonowania demokratycznego państwa instytucje, takie jak TK, niezawisłe sądy i wolne media.
- Jesteśmy zdecydowani wspierać środowisko dziennikarzy broniących swej niezależności i wolności mediów. Bez wolnych mediów nie ma demokracji - podkreślają sygnatariusze oświadczenia. Dodają też, że najlepszą metodą na rozładowanie napięć społecznych jest otwarty dialog, "uznający partnerstwo jego uczestników".
Zdaniem osób, które podpisały oświadczenie, obecnie rządzący nie rozumieją zasad demokracji, lekceważą zasady państwa prawa, dążą do jego upartyjnienia i ideologizacji. Krytycznie oceniają również politykę zagraniczną obecnego rządu. W ich ocenie, zmierza ona do osłabienia pozycji Polski na arenie międzynarodowej.
zapraszam na strone www.rrd.org.pl.
cogito - 2007-05-01, 10:40
Polacy to dziwny naród.
Przeważnie najlepszą nauką jest uczenie się na błędach. Raz popełniony nie powtarzamy, aby uniknąć przykrości lub śmieszności.
Ale nie Polacy. Tu wszystko musi być postawione na głowie.
Szczycimy się bogatą przeszłością, jednak nie wyciagamy wniosków z własnej historii.
Nie kto inny jak Jan Kochanowski jest autorem powiedzenia: "Nową przypowieść Polak sobie kupił, że jak przed szkodą, tak po szkodzie głupi"(jeżeli coś przekręciłe, to przepraszam, ale cytuję z pamieci). I ta maksyma przetrwała do dzisiaj, jest nadal aktualna i chyba taką pozostanie na wieki.
A wystarczy zapoznać się z naszą historią i wyciągnąć odpowiednie wnioski. To tak naprawdę niewiele. Ale to wymaga samodzielnego myślenia,a z tym jest różnie. Przeważnie większości nie stać na taki wysiłek.
Jest również znane powiedzenie (autora nie znam): "czym skorupka za młosu nasiąknie, tym na starość trąci".
I to jest właśnie odpowiedź na to, co nas otacza. Nazywa się to INDOKTRYNACJA, czyli pozbawienie jednostki samodzielnego myślenia. I nawet, gdyby założyć, że taka jednostka zainteresuje się historią, to i tak wnioski wyciągnie zgodnie z zaprogramowanym sposobem myślenia. I koło się zamyka. Staimy w miejscy, czyli cofamy się w czasie.
Dla myślących sprawa jest prosta. Czytając karty historii Polaski nie uczmy sie samych dat i wydarzeń, jakie wówczas miały miejsce. Analizujmy dlaczego tak się stało i jakie były przyczyny.
Szlag mnie trafia, jak obecna władza "walczy" z wszystki, co kojarzy się z komuną. Po pierwsze tej nigdy w Polasce nie było, a po drugie, winni byli ci, którzy godzili się na układ, jaki powstał po wojnie.
Ale co innego jest groźniejsze niż byli sbecy, czy kominiści. Ci JUŻ BYLI.
Jeżeli obecnie wmawia się nam, że byli to agenci obcego państwa i koniecznie trzeba ich rozliczyć, to mam pytanie: A co z tymi, co przez wieki "dołowali" Polskę i przyczynili się niejednokrotnie do Jej upadku. O zbrodnich przeciw ludzkości już nie wspomnę. Dlaczego, przy okazji majątkowych rozliczeń, nie rozliczyć ich z przeszłości?
Wiem, że narażę sie tysiącom osób, ale prawda pozostanie zawsze prawdą i nawet IPN jej nie zmieni.
Nie kończąc tego tematu Wszystkich odsyłam do historii Polaski i roli, jaką na przestrzeni wieków odegrał KK.
Proszę porównać tamtą historię z tą, której jesteśmy świadkami.
I pytanie dla biednych i potrzebujących pomocy: Czy wiecie ile, w skali roku, budżet państwa dopłaca do ideologii KK, a ile przeznacza na potrzeby ubogich?
Nie jestem za cofaniem sie do najbliższej przezłości i rozliczaniem. To dzieli i kłóci społeczeństwo. Ale skłóconym społeczeństwem łatwiej rządzić i o to właśnie chodzi.
A że nie przyniesie nam to żadnej wymiernej korzyści, to już nikogo nie interesuja. Najważniejsze, aby tylko utrzymać się przy władzy.
Mateusz - 2007-05-03, 20:06
Hausner?? Ten człowiek to by pewnie zutylizował emerytów i rencistów a jego gospodarcze umiejętności są nikłe...
Jakby lewactwa, socjalistów i innych pijawek było w Polsce mało. Ten PRL wyprał ludziom mózgi, że ludzie wierzą w głupoty jakie politycy opowiadają itd.
|
|