Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

O wszystkim i dla wszystkich - Co byś Ty zrobił(a)?

Jaro - 2005-09-09, 08:19
Temat postu: Co byś Ty zrobił(a)?
Emeryt znalazł 90 tys. euro i oddał właścicielowi.

61-letni emeryt znalazł na ulicy portfel z 90 tysiącami euro i oddał całą sumę co do centa jego właścicielowi. Antonio Marra z miejscowości Garlate na północy Włoch jest w czwartek bohaterem mediów.


"Podczas spaceru znalazłem leżący na chodniku portfel. Uderzyło mnie to, że wysunął się z niego gruby plik banknotów, wszystkie o nominale 500 euro, oraz czeki" - powiedział Marra. Policzył, że w sumie było tam 90 tysięcy euro. "Na szczęście - dodał - były tam również dokumenty".

Emeryt ustalił dzięki nim adres właściciela zguby i odniósł mu ją do domu. Szczęśliwy właściciel zaproponował mu nagrodę w wysokości 10 procent znalezionej sumy czyli 9 tysięcy euro.

Źródło: onet.pl



No właśnie, a co Wy byście zrobili jak byście znaleźli portwel z taką zawartością pieniędzy :?:

Ja powiem szczerze, że sam nie wiem co bym zrobił - to w końcu 36 tyś. pln.
Napewno bym się odkuł tym znaleziskiem, ale zawsze pozostaje morale.
Może te pieniądze były przeznaczone na ratowanie czyjegoś życia, lub tym podobne, napewno bym się zastanawiał... :roll:

Dominika - 2005-09-18, 08:08

Ciężka sprawa. Gdybym tylko wiedziała komu oddać to oddałabym na pewno.
Niestety sa czasy jakie sa i nikt nie przejmuje sie druga osoba.

Zygmunt Stary - 2005-09-18, 23:42

Jaro zapomniałeś dodać, że emeryt odmówił przyjęcia znaleźnego...
Łukasz - 2005-09-19, 09:22

Czyli (Dominis) gdybyś wiedziała, kto jest właścicielem oddałabyś pieniądze ale nie z powodu przejmowania się ową osobą lecz z innego powodu. Więc z jakiego?

Ja bym oddał. Jeśli tylko wiedziałbym do kogo należy zguba.
Jednak Dominika, dlaczego piszesz, że nikt się nie przejmuje drugą osoba. To podobne do słów jakiegoś polityka przemawiającego do zgromadzonego tłumu: “Wszyscy kradną!” albo “Nie ma uczciwych w tym kraju!”. To trochę nielogiczne bo w ten sposób nie tylko obraża słuchających go ale i sam sobie nie zapewnia wiarygodności bo skoro wszyscy to i ty sama.
Że czasy są ciężkie to wiemy wszyscy ale to nie znaczy, że mamy osądzać ludzi od czci i wiary. Szczególnie jeśli nie mówimy o jednostkach ale o ogóle.

Dominika - 2005-09-19, 13:33

Łukasz, chodziło mi o to,że mam obawy czy jeśli ja zgubiłabym pieniadze, czy ktos by je oddał. Szczerze mówiąc wątpię.
Powtorze się: jesli tylko wiedzialabym komu oddać, zrobiłabym to niezależnie od tego na co byłyby przeznaczone te pieniadze.
To przykre co piszę, ale takie są realia.

ywis - 2005-09-19, 14:11

W kieszeń i do domu :twisted:
Wydaje mi się, że jeśli Ty byś zgubił/a pieniądze, to nikt by się nie zastanawiał czyje one są/były tylko by wziął i po kłopocie. Cieszył by się ze swojego szczęścia, że znalazł tyle gotówki, która na pewno się przyda :wink:

Dominika - 2005-09-19, 21:37

Przyznam sie, że jakies 2 lata temu, w ferworze zakupów światecznych (Boze Narodzenie) znalazłam na chodniku 150 zl. Byc moze to nie jest pieniadz dla kogos. Podniosłam do góry, krzyknełam "halo kto zgubił?" nikt sie nie odezwał, a ludzi na Kaliskiej było mnustwo. Co miałam zrobic ? zaniesc do sklepu? Byłam i jestem swiadoma, ze TYLKO/AZ tyle pieniazków mogly dac chocby minimum szczescia w tym okresie jakim sa swieta, niejednej osobie
Łukasz - 2005-09-20, 18:51

Już sobie wyobrazam Dominikę na środku Kaliskiej trzymającą w górze 100 zł i krzyczącą: "Kto zgubł!". :lol:
Ale tak na poważnie to mówimy tylko o sytuacji kiedy wiemy do kogo należy kasa tj. gdy np. była w portfelu razem z dokumentami. Wtedy mamy przed oczami konkretnego człowieka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group