Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - I to by było na tyle :)

Jaro - 2007-10-19, 20:29
Temat postu: Cisza wyborcza na Forum wielun.biz
Dziś o północy zakończy się kampania przed wyborami parlamentarnymi.
Od godz. 24. w piątek do godz. 20. w niedzielę, gdy zakończy się głosowanie, obowiązuje cisza wyborcza.

W tym czasie zakazane jest podawanie do wiadomości publicznej wyników przedwyborczych sondaży dotyczących przewidywanych zachowań wyborczych i wyników wyborów.

Ponadto zakazana są wszelkie formy agitacji wyborczej. Nie można zwoływać zgromadzeń, organizować pochodów i manifestacji, wygłaszać przemówień, rozdawać ulotek.

Zabroniona jest agitacja w lokalach wyborczych oraz na terenie budynków, w których te lokale się znajdują.

Zgodnie z ordynacją wyborczą, ten kto w czasie ciszy wyborczej poda wyniki przedwyborczych sondaży podlega karze grzywny od 500 tys. do 1 mln zł.
Grzywna grozi także za prowadzenie agitacji w czasie ciszy wyborczej.



Zatem informuję, że dział polityki w naszym mieście i polityki poza regionalnej zostaje przez nas zablokowany dziś od 24. do niedzieli do godziny 20.

Tomek - 2007-10-21, 22:01
Temat postu: I to by było na tyle :)
:D
Archdevil - 2007-10-21, 22:02

Organizacja wyborów jednym słowem - kompromitacja! Jak to możliwe, że brakuje kart do głosowania? Tu nie ma żadnych usprawiedliwień, przecież powinno ich być tyle, co obywateli uprawnionych do głosowania!
Ferbik - 2007-10-21, 22:02

Strategicznie zagłosowałem na PO, chociaż jestem za LiDem. Ale po prostu odebrałem jak i wiele osób władzę PiSowi. Koniec z dyktafonami, 3 milionami mieszkań, których nie ma, koniec z emigracją z przymusu. W końcu :) Jest za co wypić :D
Tomek - 2007-10-21, 22:05

I nikt nie będzie nam wmawiał, że remont Warszawy to wynik nieudolności! Że czarne jest białe, porównywania ludzi do ZOMO, etc. Koniec agresji!!!

[ Dodano: 2007-10-21, 23:06 ]
Archdevil napisał/a:
Organizacja wyborów jednym słowem - kompromitacja! Jak to możliwe, że brakuje kart do głosowania? Tu nie ma żadnych usprawiedliwień, przecież powinno ich być tyle, co obywateli uprawnionych do głosowania!


No, zwalili sprawę całkowicie!

glizda - 2007-10-21, 22:06

Ferbik napisał/a:
W końcu Jest za co wypić


ooooo tak!!! więc wypijmy :D :drink:

akirus - 2007-10-21, 22:25

taaak POpijmy to zwycięstwo :D hurrrra
czarny - 2007-10-21, 22:27

Cieszę się z wyniku wyborów. Aż mi szkoda wyjeżdżać.
Tomek - 2007-10-21, 22:28

Noc dłuuuga! Panowie cieszmy się!!!
rhclaus - 2007-10-21, 22:55

Cytat:
Organizacja wyborów jednym słowem - kompromitacja! Jak to możliwe, że brakuje kart do głosowania? Tu nie ma żadnych usprawiedliwień, przecież powinno ich być tyle, co obywateli uprawnionych do głosowania!


Kart było wystarczająco dużo, tylko przewodniczący był idiotą. Nie zamówił na czas dowiezienia z rezerwy. Błąd ludzki. Rezerwa była wystarczająca, ale trzeba jeszcze umieć z niej skorzystać. Nagle zczaili, że mają za mało w komisji, centrala nie zawiniła w najmniejszym stopniu.

Więc tak w gwoli ścisłości, aby to PKW nie obarczać winą. :)

siwy_ - 2007-10-21, 23:03

Gratulacje PO!
Ferbik napisał/a:
Strategicznie zagłosowałem na PO, chociaż jestem za LiDem
Ferbik cieszę się, że ktoś zwrócił uwagę na mój apel. No, to ja teraz czekam na oficjalne komunikaty PKW.
raulmanka - 2007-10-21, 23:15

gratulacje PO :D :D
generalnie dobrze jest.... teraz tylko czekamy kto z Wrocka wejdzie... jeśli to będzie Jaros (z mojej uczelni) to czego chcieć więcej.
jest za co pić :D

Jaro - 2007-10-21, 23:17

Mamy nowy rząd, mamy PO. :)
To zadowalające, że PiS nie pozostał u władzy, zadowalające jest również to, że tak wielu polaków poszło na te wybory, że nie pozostali temu obojętni.

Zygmunt Stary - 2007-10-21, 23:36

Gratuluję zwycięzcom i życzę im spełnienia obietnic wyborczych.
Od jutra spokojnie będę mógł wykazywać jak największy "nierób" w polskim Sejmie spełnia jako Premier RP "pożyteczną" rolę dla Polski.
Już zapowiedział, że podda się z przyjemnością dyktatowi Brukseli. Berlin też się cieszy.
Moskwa za podporządkowanie się rządu agentom GRU z chęcią pozwoli na eksport mięsa.
Młodzi Polacy wybrali podporządkowanie się obcym interesom, byłym komunistycznym agentom i aferałom.
:(
Zobaczymy przez cztery lata, jak odpowiedzialność za Polskę niesie partia tworzona przez agenta SB i jak wykaże się na stanowisku Premiera RP człowiek, który jak dotąd, jedynie uniemożliwiał uczciwe działania w interesie Polski.

Tomek - 2007-10-21, 23:41

Niektórzy to nie potrafią przegrywać honorowo...
Zygmunt Stary - 2007-10-22, 00:26

Są tacy politycy i jest taki elektorat, który woli polityków plastycznych dostosowujących swoje poglądy do "aktualnego politycznego zapotrzebowania".
"Człowieka z plasteliny", nie "z żelaza", ani "z marmuru" wybiera dzisiejsza młodzież.
Cyniczno-pragmatyczna, bez kręgosłupa, populistyczna PO wygrała wybory.

raulmanka - 2007-10-22, 00:27

dokładnie Tomek...
ale co zrobić, ważne że ludzie poszli do wyborów i wybrali tych co trzeba...

rhclaus - 2007-10-22, 00:30

Zygmunt Stary napisał/a:
Cyniczno-pragmatyczna, bez kręgosłupa, populistyczna PO wygrała wybory.


Ludzie o Platformie mogą wypowiadać się w sposób demagogiczny i niekonkretny. Oczywiście szanujemy ich.

[ Dodano: 2007-10-22, 01:36 ]
Zygmunt Stary napisał/a:
partia tworzona przez agenta SB


PiS ma większe związki z PZPR i komunizmem niż stare SLD.

Cytat:
1. Andrzej Lepper- Wicepremier Rządu IV RP - wieloletni członek i działacz PZPR.
Skazany prawomocnymi wyrokami za przestępstwa pospolite!

2. Andrzej Kryże - Wiceminister Sprawiedliwości IVRP- członek PZPR do jej końca. Skazywał w stanie wojennym. Skazał między innymi Bronisława Komorowskiego z PO za udział w manifestacji na warszawskim Placu Zwycięstwa w rocznicę odzyskania niepodległości. W uzasadnieniu wyroku pan Kryże napisał m.in., że `demonstracyjnie okazywali lekceważenie dla narodu polskiego, twierdząc m.in., że nie jest on narodem wolnym i niepodległym'. Kryże jako przewodniczący Wydziału IV Sądu Okręgowego w Warszawie organizował też usuwanie sędziów wydających łagodne wyroki wobec działaczy podziemnej opozycji - po objęciu przez niego kierownictwa Wydziału, część pracujących w nim sędziów odeszła, a orzecznictwo w stosunku do działaczy podziemnej opozycji uległo zaostrzeniu. Ps. W tym czasie nasz strugany `bohater opozycji' Premier Jarosław Kaczyński spokojnie pracował sobie w Ośrodku Badań Społecznych Region Mazowsze, a jego braciszek Lech niewiele wcześniej spokojnie obronił pracę doktorską z marksistowskiego prawa pracy obficie odwołując się przy tym do Lenina.

3. Zbigniew Wasserman - Minister koordynator ds. służb specjalnych IV RP. PRL-owski prokurator od lat 70-tych.W krakowskiej prokuraturze prowadził kilka śledztw przeciwko działaczom Niezależnego Zrzeszenia Studentów. W PRL `szuja' i `prokurator' znaczyły to samo.

4. Wojciech Jasiński- Minister Skarbu IV RP- członek PZPR w latach 1976 - 1981, szef Wydziału Spraw Wewnętrznych w Płockim Urzędzie Miasta, przybudówki SB, co ciekawe, w czasie debaty sejmowej, indagowany na okoliczność przynależności do PZPR Jasiński nie przyznał się do tego, a w jego życiorysie zaprezentowanym posłom nie było na ten temat ani słowa.

5. Andrzej Aumiller- Minister Budownictwa IV RP- zasłużony komunista, wieloletni członek PZPR, a następnie i Unii Pracy. Przyjmuje zapisy na 3 mln mieszkań Kaczyńskiego i gruszki na wierzbie.

6. Anna Kalata - Minister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Członek PZPR jak i SLD.

7. Zbigniew Graczyk- Wiceminister Gospodarki Morskiej IV RP - przez 20 lat należał do PZPR, będąc między innymi członkiem jej Komitetu Wojewódzkiego w Szczecinie. Był również w kierownictwie nomenklaturowej spółki Interster, która była folwarkiem partyjnych dygnitarzy, m. in. Sekuły i Rakowskiego.

8. Marek Grabowski - Wiceminister Zdrowia IV RP(członek PZPR i SLD) dzięki rekomendacji SLD był zastępcą głównego inspektora sanitarnego w rządach Leszka Millera i Marka Belki. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD

9. Ewa Sowińska- Rzecznik Praw Dziecka IV RP. W latach 1977-1980 należała do PZPR.

10. Krzysztof Zaręba - Wiceminister Środowiska IV RP, były członek PZPR, a w rządzie Leszka Millera główny inspektor ochrony danych osobowych. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD.

11. Bogusław Kowalski Wiceminister Transportu IV RP. W latach 80 członek PRON. Figuruje w materiałach służb specjalnych PRL jako tajny współpracownik o kryptonimach `Mieczysław' i `Przemek'. Z dokumentów SB znajdujących się w IPN wynika, że w styczniu 1988 roku Kowalski został zarejestrowany w dzienniku rejestracyjnym jako TW `Mieczysław' pod numerem 54803.

12. Bogdan Socha -Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP - był do samego końca członkiem PZPR. Pracował w Komitecie ds. Młodzieży i Kultury Fizycznej, kierowanym przez Aleksandra Kwaśniewskiego. Był organizatorem kampanii prezydenckiej Kwaśniewskiego - został wtedy szefem słynnego autobusu `Kwach'. Po udanej kampanii Socha przez dwa lata pracował w pałacu prezydenckim.

13. Romuald Poliński- kolejny Wiceminister Pracy i Polityki Społecznej IV RP. Przez wiele lat członek PZPR, a w rządach SLD doradcą ministrów Kołodki i Belki. Premier powołał go na stanowisko wbrew wcześniejszym zapowiedziom polityków PiS, że w rządzie nie będzie osób rekomendowanych na publiczne funkcje przez SLD.

14. Maciej Łopiński - Rzecznik Prezydenta IV RP - w okresie 1975 - grudzień 1981 należał do PZPR i pracował na nomenklaturowym stanowisku sekretarza redakcji gdańskiego tygodnika `Czas', klasycznego pisma partyjnego `po linii i na bazie' (szefostwo z PZPR-owskiej nomenklatury, cenzura, wytyczne z KW itd.).


kolejne numery, do 35 tutaj: http://www.tvn24.pl/1,251...00,0,forum.html

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 00:47

Teraz niech PO rządzi.
Zobaczymy jak sobie poradzi.
Życzę, aby PO mogła rządzić samodzielnie i samodzielnie wziąć odpowiedzialność za Polskę.
Zapowiedzi Tuska odejścia od względnie pro-polskiej polityki zagranicznej PiS, już są niepokojące...

Tomek - 2007-10-22, 06:55

Zygmunt Stary napisał/a:
Są tacy politycy i jest taki elektorat, który woli polityków plastycznych dostosowujących swoje poglądy do "aktualnego politycznego zapotrzebowania".
"Człowieka z plasteliny", nie "z żelaza", ani "z marmuru" wybiera dzisiejsza młodzież.
Cyniczno-pragmatyczna, bez kręgosłupa, populistyczna PO wygrała wybory.


Właśnie dlatego PiS przegrał i będzie przegrywać, kiedy będzie miał część społęczeństwa za nic. Człowiek z plasteliny jak ulał pasuje do Kaczyńskiego. Wczoraj słyszałem już w Radiu Maryja, że PiS, który głosował przeciwko zaostrzaniu aborcji będzie tym razem bronił życia. To jest tak jak się ulega tandetnej propagandzie zapominając zupełnie o tym jak Ci ludzie wcześniej głosowali czy co robili.

basteks - 2007-10-22, 07:34

I teraz układ liczy parę milionów ludzi.
I jak ich sprawdzić ??

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 07:43

Tomek napisał/a:
Człowiek z plasteliny jak ulał pasuje do Kaczyńskiego.

Już próbujesz wmawiać, że białe jest czarne, a czarne jest białe.
Ale ludzie na takie bzdety nabierają się tylko podczas kampanii wyborczych.
Tomek napisał/a:

Wczoraj słyszałem już w Radiu Maryja, że PiS, który głosował przeciwko zaostrzaniu aborcji będzie tym razem bronił życia.

1.Słuchaj, słuchaj, może jak pozbędziesz się tendencyjnego spojrzenia, to coś zrozumiesz.
2.PiS nigdy nie zamierzał i nie będzie głosować za prawnym zaostrzaniem aborcji.
PiS natomiast nie miał żadnych szans, aby ISTNIEJĄCY stan prawny utrwalić w konstytucji, aby uściślić prawo(a tak przecież postępuje się po każdym orzeczeniu TK stwierdzającym, że próba dokonywanych zmian nie jest zgodna z Konstytucją RP), bowiem PO, poza jednorazowym niezobowiązującym (dla PO (z plasteliny) głosy poparcia za projektem zmiany w konstytucji oddane przez ich posłów nie są przecież niczym zobowiązującym...) poparciem projektu, nie zamierzała przecież o tę zmianę walczyć.(czego jak czego, ale spełniania zobowiązań od PO nie ma co oczekiwać...).

Ferbik - 2007-10-22, 07:49

Zygmuś, nie potrafisz przegrywać z honorem tak jak i Kaczyński... Nie widzisz tego, że wyniki wyborów i frekwencja to nie wina kampanii wyborczej, tylko znudzenie społeczeństwa nieudolnymi rządami PiS?
Tomek - 2007-10-22, 08:02

Zygmunt Stary napisał/a:
Tomek napisał/a:
Człowiek z plasteliny jak ulał pasuje do Kaczyńskiego.

Już próbujesz wmawiać, że białe jest czarne, a czarne jest białe.
Ale ludzie na takie bzdety nabierają się tylko podczas kampanii wyborczych.

Nie próbuję - fakty mówią same za siebie. Kaczyński wiele rzeczy obiecywał, a z postkomunistami nie miał problemów rządzić mimo wcześniejszych obietnic, że tego robić nie będzie. Zmieniał zdanie często!
Tomek napisał/a:

Wczoraj słyszałem już w Radiu Maryja, że PiS, który głosował przeciwko zaostrzaniu aborcji będzie tym razem bronił życia.
Cytat:

1.Słuchaj, słuchaj, może jak pozbędziesz się tendencyjnego spojrzenia, to coś zrozumiesz.

Wczoraj dodzwonił się jakiś gość, który całkiem mądrze powiedział, że to jest koniec PiSu, bo mydlą ludziom oczy pod pozorem jakiś przekonań i ideologii, której tak naprawdę nie mają. Ksiądz go skrytykował, bo stwierdził, że PiS teraz w opozycji będzie bronił życia (ciekawe skąd te informacje:P)
Cytat:

2.PiS nigdy nie zamierzał i nie będzie głosować za prawnym zaostrzaniem aborcji.
PiS natomiast nie miał żadnych szans, aby ISTNIEJĄCY stan prawny utrwalić w konstytucji

Nie wiem jakie mieli szanse, ale głosowali PRZECIWKO! W przeciwieństwie np. do Prawicy RP, więc można było, choćby, żeby coś pokazać swoją postawą.

o. Rydzyk krytykował Panią Prezydent, tylko za to, że współorganizowąła jakiś happening przeciw zmianom w konstytucji. Jaką jest więc hipokryzją nie widzieć nic złego w postępowaniu ludzi, którzy GŁOSUJĄ przeciwko?

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 08:04

Honor i PO, czy LiD, czy PSL, jakoś mi to do siebie nie pasuje...
Uważam zresztą, że żadna partia, również PiS i LPR nie potrafiły zachowywać się z honorem.
Nie znam również żadnego polityka, który zachowywałby się z honorem.
Ale to widać "nowa jakość w polityce".
Młodzi ludzie wzięli wczoraj odpowiedzialność za Polskę, tego im gratuluję, zobaczę, jak będą pilnowali, by taka wartość jak honor, wróciła do polityki.
Jak na razie słyszę płacz oszustki, epatującej swoją "słabością", który "mobilizuje" elektorat PO do uczestnictwa w wyborach. Czy tak będą postępować "honorowi" politycy w czasach rządów PO? Chyba, że za "honorowe" uznamy przysięgi człowieka mającego problem alkoholowy (że dolega mu goleń, lub że zachorował na filipińską chorobę).

basteks - 2007-10-22, 08:28

Zygmuncie - przeanalizuj swoje posty. Zobacz jak człowiekz plasteliny zmienia swoje poglądy. Gdzie Twoje dawne uwielbiebnie dla LPR i partii Marka Jurka ??

Jak zaczęli tracic w sondażach to zmieniłeś poglądy na PIS.

red - 2007-10-22, 08:53

:509:

Teraz tylko jestem ciekawy czy mój młody kandydat z PO dostał się do sejmu...

No i oczywiście jak będzie wygladał rząd i jak sobie poradzi przez najbliższe 4 lata :D

miko 005 - 2007-10-22, 09:15

No cóż, tak jak się rzekło, i po wszystkim. Dobrze że ta kampania dobiegła już do końca, bo była to kampania jedyna w swoim wydaniu. Jak sięgam pamięcią, jeszcze nigdy nie było tyle oskarżeń, tyle ciosów po niżej pasa, po prostu nigdy nie było tyle głupich niepotrzebnych słów, wojny; zamiast na programy, które pokazały by jak uzdrowić gospodarkę, przekształciły się w bitwy o bilbordy. Nawet w czasach obalania PZPR-u, nie było takiej buńczuczności jak teraz. Ale całe szczęście wszystko prysło jak bańka mydlana, wraz z przemijającą niedzielą 21 października 2007 roku :P :lol: .

Nie łudziłem się nadzieją że LiD wygra te wybory, ale wynik jaki osiągną w tych wyborach jest raczej porażką, no ale porażką na własne życzenie. Trzeba na przyszłość wybrać, albo trzeźwe spojrzenie na świat, albo pijmy aż do dna ;) :twisted: .

Umarł król, niech żyje król.

Gratuluję panu Donaldowi Tuskowi, i ugrupowaniu PO wygranej w tych wyborach, gratuluję wszystkim zwolennikom, tej partii i tego programu, który PO przedstawiał przed wyborami ( a szczerze mówiąc mało tego było, oprócz wiary w to, że może być lepiej ;) ).
I pozostaje mieć rzeczywiście tylko nadzieję, że ten okres w dziejach, którejś tam RP, będzie dobrym okresem dla wszystkich obywateli tego państwa.
I życzę sobie, jak i wszystkim wyborcom stawiającym na Donalda Tuska i PO, aby słowa;
Ferbik napisał/a:
Koniec z dyktafonami, 3 milionami mieszkań, których nie ma, koniec z emigracją z przymusu.

Były słowami „proroczymi” :D

Tomek - 2007-10-22, 09:32

Z czystej litości należałoby też pominąć wypowiedzi mitomanów mówiących o tym, że PiS jest zawsze niedoszacowany a PO przeszacowane. Można sobie wsadzić gdzieś również wyniki PGB, uważane przez niektórych za najbardziej wiarygodne, tym razem PGB wypadło najgorzej, jeśli chodzi o typowanie wyniku.


Zygmunt Stary - 2007-10-22, 09:50

basteks napisał/a:
Zygmuncie - przeanalizuj swoje posty. Zobacz jak człowiekz plasteliny zmienia swoje poglądy. Gdzie Twoje dawne uwielbiebnie dla LPR i partii Marka Jurka ??

Jak zaczęli tracic w sondażach to zmieniłeś poglądy na PIS.

No wysil się i pokaż co mi zarzucasz! Gdzie te wyrazy uwielbienia?
Chyba, że podobnie jak Tusk "wolisz patrzeć w sufit" i opluwać na odległość.
Ale teraz PO musi się wziąć DO ROBOTY!
A z tym jak sądzę będzie dużo trudniej.
Byłem i jestem przeciwny UE, dlatego najbliżej mi do LPR. Z tego środowiska mam najwięcej przyjaciół i znam najrzetelniejszych, najsolidniejszych i najuczciwszych ludzi.
Autorytarne, a czasami despotyczne działania Jarosława Kaczyńskiego, spowodowały, że uczciwe działania Marka Jurka nie miały większych szans na aprobatę.
Jestem za budowaniem silnej zdemokratyzowanej formacji prawicowej w ramach PiS, w którym będzie miejsce i dla ludzi, którzy dotychczas byli w LPR i tych, którzy utworzyli Prawicę Rzeczypospolitej.
Polityka, to nie zabawa w piaskownicy i na zachowania takich ludzi, jak Sawickiej, nie ma miejsca.
Despotyzm, jeżeli jest ideowy, też w warunkach sprawowania władzy, nie musi być zły.
Zdecydowanie gorsza jest "plastelina", jaka dotychczas była udziałem Kwaśniewskiego, Tuska, czy niektórych miejscowych oficjeli.
Głosowałbym na LPR, gdyby z chwilą powstania Prawicy Rzeczypospolitej, Roman Giertych, Wojciech Wierzejski i Andrzej Fedorowicz opuścili LPR, a jej twarzą stał się Marek Jurek. Szanse LPR byłyby wówczas zupełnie inne.Takie pismo do LPR wystosowałem. Nie usłuchali, nie głosowałem i to wszystko.

Od dzisiaj będę zdecydowanie popierał PiS. Chciałbym, aby PiS się zdemokratyzował.
Nie ukrywam, że gotów byłbym działać w PiS, pod warunkiem, że nie oczekiwano by ode mnie wstąpienia do tej partii.
Zobaczymy co z programu PiS, przejmie PO i PSL, te działania będę popierał.
Prokuratura(jestem o tym przekonany) będzie nadal "robić swoje", a to będzie dawać coraz więcej punktów PiS-owi. Tego procesu wyzwalania się organów sprawiedliwości z komunistycznych więzów nie da się już powstrzymać.
Ciekaw jestem, jak PO dogada się z roszczeniowym i "garnącym wyłącznie pod siebie" byłym sojusznikiem PZPR, a następcą ZSL - skomunizowanym PSL-em, co uczciwsi działacze odeszli do PSL-Piast.
To przecież PSL współbudowało kapitalizm polityczny, a o interesy swoich działaczy dbać potrafi, jak nikt inny.
Sądzę, że tu koszty polityczne PO, mogą być zdecydowanie większe niż te, jakie zapłacił PiS za sojusz z Samoobroną. Czy PO zdecyduje się więc porzucić PSL dla LiD, który jest jej NATURALNYM SOJUSZNIKIEM!?

PS.
Wynik wyborów można było bez słuchania wieczoru wyborczego odczytać z frekwencji w poszczególnych regionach Polski.
Słaba frekwencja na "ścianie wschodniej" była konsekwencją złej pogody w tych regionach.
Dlatego jako dopust boży odczytuję ten rezultat.
Generalnie wysoka frekwencja spowodowała, że "duże ugrupowania" "wypchnęły" z parlamentu mniejsze partie. Jest to jednak elektorat negatywny(przeciw PiS-owi) bardzo chwiejny i za cztery lata, może go po prostu nie być.
Sondaż PGB nie uwzględnił chwiejnego. "medialnego", wątpliwego elektoratu, którego obecność na tych wyborach jest swoistym fenomenem i może się już więcej taka sytuacja nie powtórzyć...(obym się mylił).

Tomek - 2007-10-22, 09:55

Cytat:
Tego procesu wyzwalania się organów sprawiedliwości z komunistycznych więzów nie da się już powstrzymać.

Masz na myśli wielkiego reformatora, sędziego Kryże?

Cytat:
Czy PO zdecyduje się więc porzucić PSL dla LiD, który jest jej NATURALNYM SOJUSZNIKIEM!?

Czy odszczekasz ten zarzut jeśli się nie potwierdzi? Sygnaturkę już zmieniłeś.

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 10:12

Tomek:
To nowi młodzi ludzie na stanowiskach prokuratorskich i sędziowskich będą tworzyć kształt systemu sprawiedliwości. A "neofita" Kryże był najbardziej niebezpiecznym dla "układu" ogniwem PiS!

Tomek - 2007-10-22, 10:16

Zygmunt Stary napisał/a:
Tomek:
To nowi młodzi ludzie na stanowiskach prokuratorskich i sędziowskich będą tworzyć kształt systemu sprawiedliwości. A "neofita" Kryże był najbardziej niebezpiecznym dla "układu" elementem PiS!


O tak, strasznie się w walce z tym układem zasłużył.

Cytat:
Sam Andrzej Kryże również prowadził sprawy polityczne w latach 70. i 80.. W 1980 skazał na więzienie Andrzeja Czumę, Wojciecha Ziembińskiego, Bronisława Komorowskiego i Jana Józefa Janowskiego za zorganizowanie w Warszawie 11 listopada 1979 obchodów Święta Niepodległości oraz "publiczne okazywanie lekceważenia Narodowi Polskiemu" poprzez wypowiadanie twierdzeń, że Polska nie jest niepodległa. Część środowiska prawniczego (m. in. były I prezes Sądu Najwyższego Adam Strzembosz) twierdzi, że Kryże jako przewodniczący Wydziału IV Sądu Okręgowego w Warszawie organizował usuwanie sędziów wydających łagodne wyroki wobec działaczy podziemnej opozycji. Faktem jest, że po objęciu przez Kryżego kierownictwa Wydziału część pracujących w nim sędziów opuściła Wydział, a orzecznictwo w stosunku do działaczy podziemnej opozycji uległo zaostrzeniu.


Piękny życiorys, wspaniały wojownik z układem!

basteks - 2007-10-22, 10:34

Cytat:
No wysil się i pokaż co mi zarzucasz! Gdzie te wyrazy uwielbienia?


Nie muszę sie wysilać - sam piszesz to kilka linijek niżej :



Cytat:
Byłem i jestem przeciwny UE, dlatego najbliżej mi do LPR. Z tego środowiska mam najwięcej przyjaciół i znam najrzetelniejszych, najsolidniejszych i najuczciwszych ludzi.




Ale to jest najlepsze :


Cytat:
Takie pismo do LPR wystosowałem. Nie usłuchali, nie głosowałem i to wszystko.



Oglądając statystykę wyborów - za PO byli ludzie z miast, wykształceni i młodsi, za PIS wieś, z wykształceniem podstawowym i zasadniczym, ludzie starsi.

Zadam zatem pytanie do Zygmunta - kogo łatwiej jest omamić ??

Kto tak naprawde omamiony szedł do wyborów ??

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 11:08

basteks napisał/a:
Kto tak naprawde omamiony szedł do wyborów ??

Okaże się w praniu...

Tomek - 2007-10-22, 11:31

Jak myślicie, nasz człowieczek z żelaza zrobi tak jak obiecywał:
Cytat:
30.07.2007 Wprost
Dziennikarz: Jeśli PiS wygra wybory, komu zaproponujecie koalicję: LiS czy PO?
Jarosław Kaczyński: Staram się zwalczać defetyzm w partii, więc pozwólcie państwo , że sam nie będę go siał.
Dziennikarz: Jak to?
Jarosław Kaczyński: Tak, że wynik poniżej 280 mandatów uznałbym za przegraną. I powód do zdymisjonowania całego kierownictwa i przegnania naszych wszystkich spin doktorów.
Dziennikarz: Jeśli jednak nie uzyskacie tych 280 miejsc w Sejmie?
Jarosław Kaczyński: To jako odwołany prezes partii będę dumał w samotności nad niewdzięcznością narodu.


[ Dodano: 2007-10-22, 12:32 ]
Będzie działać zgodnie z zasadami? W końcu jego "raz dane słowo jest święte". :D

[ Dodano: 2007-10-22, 13:14 ]
A takimi zasadami kierują się zwolennicy PiS:
Cytat:
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4600759.html


Wrocław: Członek komisji fałszował karty do głosowania
kt, IAR
2007-10-22, ostatnia aktualizacja 24 minuty temu
We wrocławskiej prokuraturze rozpoczęło się przesłuchanie 71- latka podejrzewanego o sfałszowanie kart wyborczych. Miał oddawać głosy na kandydatów PiS. Mężczyzna był pracownikiem komisji wyborczej numer 270 we Wrocławiu. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Do incydentu doszło w komisji nr 270 przy ulicy Osobowickiej. Tuż po zamknięciu lokalu, gdy zaczęło się liczenie oddanych głosów, członek komisji zaczął dopisywać dodatkowe znaki. Zanim odebrano mu karty, dokonał kilkudziesięciu skreśleń.

Policję o zdarzeniu powiadomiła szefowa komisji. 71-letni mężczyzna mężczyzna już po zamknięciu lokalu miał sfałszować karty wyborcze - łącznie 56 dokumentów. Miał oddawać głosy na kandydatów PiS.

Zygmunt Stary - 2007-10-22, 12:17

Cytat:
Jarosław Kaczyński: Tak, że wynik poniżej 280 mandatów uznałbym za przegraną. I powód do zdymisjonowania całego kierownictwa i przegnania naszych wszystkich spin doktorów.
Dziennikarz: Jeśli jednak nie uzyskacie tych 280 miejsc w Sejmie?
Jarosław Kaczyński: To jako odwołany prezes partii będę dumał w samotności nad niewdzięcznością narodu.

Mam nadzieję, że to się stanie, że zostaną przegnani wszyscy, którzy zaszkodzili Kaczyńskiemu w kampanii.
Sądzę jednak, że nie ma potrzeby zmieniać CAŁEGO kierownictwa tej partii, tym bardziej prezesa, a jedynie zmienić strukturę kierownictwa, zdemokratyzować partię i dopuścić pewną frakcyjność, co przy dużej partii odbudowującej się po przegranych wyborach może być korzystne.
Najważniejsze jest jednak na dziś: położenie nacisku na przegląd struktur "w terenie", przyjrzenie się działalności w samorządach oraz wykorzystanie potencjału działaczy terenowych dla modyfikacji programu partii, z uwzględnieniem lokalnych potrzeb.

dianawiel - 2007-10-22, 14:55

Zygmunt Stary napisał/a:

Cytat:

Dziennikarz: Jeśli jednak nie uzyskacie tych 280 miejsc w Sejmie?
Jarosław Kaczyński: To jako odwołany prezes partii będę dumał w samotności nad niewdzięcznością narodu.


Mam nadzieję, że to się stanie, że zostaną przegnani wszyscy, którzy zaszkodzili Kaczyńskiemu w kampanii.


Osobą która najbardziej zaszkodziła PISowi jest J. Kaczyński, a dokładnie jego retoryka nienawiści i ksenofobii, dzielenie społeczeństwa na swoich i układ. Zawłaszczenie wszystkich stanowisk i urzędów jakie sie tylko dało i obsadzenie ich swoimi ludźmi/rodzinami też nie pomogło. A najbardziej mnie osobiście śmieszy wczorajsze podsumowanie wyników wyborów przez Pana premiera, że przegrali ponieważ mieli przeciwko sobie układ/spisek mediów, śmieszne. PIS obsadził swoimi ludźmi TVP i radio publiczne, ludźmi którzy dbali juz o to by żaden materiał krytyczny o PIS nie pojawił się w ich audycjach. Równocześnie manipulując bądź całkowicie blokując materiały o opozycji zwłaszcza PO.
Myślę, że sporo w tym prawdy, że wielu ludzi głosowało na PO nie dlatego, że ujął ich program tej partii, Oni głosowało PRZECIWKO PIS i temu co robili z Polską. Naród okazał się mądrością i dalekowzrocznością, zresztą niepierwszy raz w swojej historii udowadniając , że: "Polak jednak i po szkodzie nie jest głupi"

akirus - 2007-10-22, 19:06

Cytat:
śmieszy wczorajsze podsumowanie wyników wyborów przez Pana premiera, że przegrali ponieważ mieli przeciwko sobie układ/spisek mediów, śmieszne. PIS obsadził swoimi ludźmi TVP i radio publiczne, ludźmi którzy dbali juz o to by żaden materiał krytyczny o PIS nie pojawił się w ich audycjach. Równocześnie manipulując bądź całkowicie blokując materiały o opozycji zwłaszcza PO.

sama prawda, sama prawda
gość nie umie przegrywać, a takie przemówienie to sobie mógł do swoich towarzyszy powiedzieć, a nie na antenie do narodu

Ferbik - 2007-10-23, 08:26

onet napisał/a:
Premier: gdyby nie ten jeden błąd

- Decydująca była debata z Donaldem Tuskiem. Trzeba było postawić na tę debatę i być wtedy wypoczętym, albo się od niej uchylić – powiedział w Radiowej "Jedynce" premier Jarosław Kaczyński. - Gdyby nie ten jeden błąd to zdołalibyśmy z tym frontem wygrać – dodał Jarosław Kaczyński.
Kaczyński przyznał, że "wynik PO jest rzeczywiście bardzo dobry". - Przechodzimy do opozycji, choć uzyskaliśmy wynik lepszy niż dwa lata temu – dodał premier. Jak zaznaczył – była to przegrana w ostatnim tygodniu. - Można było te wybory nieznacznie wygrać - ocenił.

W jego opinii "trzeba dokonać racjonalnego rozliczenia, ale po analizie". - Tusk poszybował w kosmos. Tego nie można było przewidzieć, bo to było coś zupełnie niezwykłego – ocenił na antenie Radiowej "Jedynki". Jarosław Kaczyński powiedział, że nie przejmuje się wysoką przegraną z Donaldem Tuskiem w Warszawie.

O IV RP i rządach PO

Swój wynik określił jako "wyraźnie lepszy" niż w ostatnich wyborach. Przyczyny porażki z PO upatruje w "wielkiej akcji establishmentu".

- Czwarta Rzeczpospolita przegrała bitwę, ale wygra wojnę. W ten sposób premier Jarosław Kaczyński skomentował wyniki wyborów parlamentarnych.

Premier powiedział, że w następnych latach, choć prawdopodobnie będą dobre dla Polski, dojdzie do gigantycznej kompromitacji rządzących, którzy nie zdołają zrealizować swoich obietnic. W tej sytuacji część wyborców, którzy głosowali na Donalda Tuska, szybko się zawiedzie.

Premier powiedział, że jeśli Tusk nie odniesie się do wypowiedzi Aleksandra Kwaśniewskiego, że po wyborach skończyła się IV Rzeczpospolita, to będzie znaczyło, iż dąży do jej likwidacji. Jarosław Kaczyński dodał, że potwierdzałoby to merytoryczny charakter "wielkiego sojuszu" od "Faktów i mitów" do Donalda Tuska. Zdaniem premiera, członkowie sojuszu nienawidzą IV Rzeczpospolitej, gdyż była ona przeciwko tym, którzy w sposób nieuprawniony zdobyli wysoką pozycję ekonomiczną.

Dodał jednocześnie, że "cześć głosowała na Donalda Tuska w przekonaniu, że w Polsce zacznie się Arkadia".

O przyczynach porażki

Jarosław Kaczyński przyznał, że do przegranej PiS-u w wyborach przyczyniła się mobilizacja wyborców w miastach. Zagłosowali oni przeciwko partii rządzącej.

Premier powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że zmobilizowano młodych wyborców, także drogą akcji SMS-owych. Dodał, że do przegranej Prawa i Sprawiedliwości przyczyniła się obecna w Telewizji Polskiej akcja "Idź na wybory - zmień Polskę". Zdaniem premiera, było to nawoływanie do zmiany rządu. Jarosław Kaczyński dodał, że świadczy to, iż PiS nie podporządkował sobie telewizji publicznej.

Przyszłe rządy Platformy widzi jako "postęp". – Jednak będzie też gigantyczna kompromitacja. Nie będzie masowych powrotów z emigracji. Ten rok już przyniósł ok. 40 tys. powrotów. Myśmy ten kraj rozpędzili – powiedział na koniec J. Kaczyński.

O nowym 13 grudnia

Premier wyjaśnił, że jedna z jego wypowiedzi, porównująca przegraną PiS w wyborach do 13 grudnia, była przenośnią. Jarosław Kaczyński dodał jednak, że jeśli po wyborach zaczną się rozliczenia z bardzo niewiarygodnymi osobami jako członkami komisji śledczych, to mogą wystąpić elementy stanu wojennego.

Premier powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jeśli proponowane przez Platformę Obywatelską komisje śledcze będą uczciwe, to staną się ciosem w Platformę. Jeśli jednak zostaną wykorzystane przeciwko Prawu i Sprawiedliwości, to będą komisjami spod znaku 13 grudnia. Premier powiedział, że jeśli komisje wszystko ujawnią, to nie PiS poniesie straty polityczne, ale jego przeciwnicy.

Prezydent z wpływem na MON i MSZ?

Premier uznał za "dziwne opowieści" sugestie, według których prezydent powinien mieć wpływ na obsadę "resortów siłowych".

Jarosław Kaczyński powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że nie ma do tego podstaw konstytucyjnych i prezydent nie zgłaszał takich roszczeń. Premier uznał całą sprawę za pogłoskę mającą zaszkodzić Prawu i Sprawiedliwości. O tym, że prezydent powinien się domagać wpływu na obsadę i działalność tak zwanych resortów siłowych, mówił wczoraj m.in. Krzysztof Putra z PiS-u w Sygnałach Dnia.

Jarosław Kaczyński zapowiedział, że prezydent nie naruszy konstytucji i z całą pewnością powoła nowy rząd. Nie wiadomo jednak, czy będzie chciał wziąć odpowiedzialność za gabinet, w którym znajdą się niekompetentni ludzie. Za taką osobę uznał Bronisława Komorowskiego z Platformy Obywatelskiej na stanowisku ministra spraw zagranicznych.

Kaczyński oświadczył, że Prawo i Sprawiedliwość wyklucza rządzenie z Platformą Obywatelską. Wyjaśnił, że Platforma stała się podstawą frontu, który jest przeciwko Polsce, a poza tym bezpardonowo atakowała PiS

Rządy nienawiści a nie godzina debaty w telewizji były przyczyną odsunięcia od władzy PiSu. Nie wiem jak można sobie wmawiać takie rzeczy, nie godząc się na to, że poniosło się porażkę. Dalsze mydlenie oczu swoim wyborcom. Ja sądzę, że Ci co mieli głosować na PiS - głosowali. Nie znam osoby, która popierająca PiS nagle ściągnęła klapki z oczu i poszła głosować na PO - widać to zresztą u nas na forum - czarne jest białe a białe jest czarne i żadne krzyki i płacze nas nie przekonają :P Frekwencja była najwyższa od 16 lat, bo ludzie mieli dość tych 2 lat nieudolnych rządów i Ci co zazwyczaj nie chodzili na wybory, zmobilizowali się i wzięli sprawy w swoje ręce.

glizda - 2007-10-23, 08:38

Ferbik napisał/a:
Frekwencja była najwyższa od 16 lat, bo ludzie mieli dość tych 2 lat nieudolnych rządów i Ci co zazwyczaj nie chodzili na wybory, zmobilizowali się i wzięli sprawy w swoje ręce.


Jak to wczoraj w Faktach określili: to było "Pospolite ruszenie" :grin:
Trzeba było w końcu tupnąć nogą :!: I tupnęliśmy :grin:

stanmarc - 2007-10-23, 08:45

miko 005 napisał/a:
Umarł król, niech żyje król.


To, moim zdaniem, najlepsze podsumowanie wyborów. Tak samo wstałem w poniedziałek rano do pracy, jak pod rządami Solidarności, SLD czy PiS-u, by pracować na swoją przyszłość którą buduję sam poprzez pracę właśnie.
Mam takie subiektywne przeczucie, że PO nic nie zmieni, a nawet pogorszy bo jakoś nie ufam liberałom z PO. PiS mnie okłamał bo nie zrealizował wielu obietnic wyborczych, ale sądząc po ostatnich wydarzeniach z PO będzie jeszcze gorzej.
Ale to tylko intuicja i mam nadzieję, dla dobra Polski, że, tym razem ;) , mnie zawiedzie... czas pokaże.
Pozdrawiam rodacy.

Tomek - 2007-10-23, 09:11

Ferbik napisał/a:
onet napisał/a:
Premier: gdyby nie ten jeden błąd

- Decydująca była debata z Donaldem Tuskiem.(...)

Rządy nienawiści a nie godzina debaty w telewizji były przyczyną odsunięcia od władzy PiSu. Nie wiem jak można sobie wmawiać takie rzeczy, nie godząc się na to, że poniosło się porażkę. Dalsze mydlenie oczu swoim wyborcom. Ja sądzę, że Ci co mieli głosować na PiS - głosowali. Nie znam osoby, która popierająca PiS nagle ściągnęła klapki z oczu i poszła głosować na PO - widać to zresztą u nas na forum - czarne jest białe a białe jest czarne i żadne krzyki i płacze nas nie przekonają :P Frekwencja była najwyższa od 16 lat, bo ludzie mieli dość tych 2 lat nieudolnych rządów i Ci co zazwyczaj nie chodzili na wybory, zmobilizowali się i wzięli sprawy w swoje ręce.


Dokładnie, sondaże już długo przed debatą pokazywały przewagę PO, poza jednym, jedynym słusznym sondażem PGB, który minął się z prawdą najbardziej. Godne pogardy są też słowa niektórych posłów PiS, którzy wypowiadają się, że gdyby frekwencja była niższa to by zwyciężyli, bo głosować powinni ludzie najbardziej politycznie uświadomieni - znów dzielenie społeczeństwa na tych lepszych (nas popierających) i gorszych (zomo, mordercy Popiełuszki, etc.). Gdyby ludzie byli jeszcze bardziej chętni do głosowania i mielibyśmy frekwencję rzędu 70-80% to wtedy okazałoby się jaka jest sympatia dla PiS. Sądzę, że 10% poparcia to maksymalny wynik. Może te wybory zachęcą Polaków, bo pokazują, że jak się chce to można coś zmienić.

siwy_ - 2007-10-23, 16:14

basteks napisał/a:
Oglądając statystykę wyborów - za PO byli ludzie z miast, wykształceni i młodsi, za PIS wieś, z wykształceniem podstawowym i zasadniczym, ludzie starsi.

Zadam zatem pytanie do Zygmunta - kogo łatwiej jest omamić ??

to jest pytanie - klucz całej tej dyskusji. Jak Zygmunt jesteś uczciwy, to odpowiesz na to pytanie. A jak nie, to nadal będziesz snuł te swoje wywody. Jest dobry przykład osoby na forum - hajenleet. Nie wstydzi się, że ma poglądy zbliżone bardziej do PiSu (ja też mam poglądy prawicowe, ale jeśli PiS realizował program prawicowy, to Zygmunt jest Królewną Śnieżką), ale potrafił ocenić całą tę sytuację obiektywnie. Miał już serdecznie dosyć tych przepychanek, niemożności (nieumiejętności?) przeprowadzania reform, zadawania się z ludźmi o marnej kondycji moralnej - SO, ciągłych oskarżeń i tej cholernej specyficznej retoryki zwłaszcza J. Kaczyńskiego i jemu podobnych np. Brudziński, Kurski, Gosiewski i ostatnio człowiek, który w swojej gadce był zarazem prymitywny oraz bezczelny - Dudziński (ten to mnie rozwala(ł) po prostu), a przecież część posłów PiSu jest naprawdę całkiem sympatyczna - T. "Hola hola" Cymański, Natalli - Świat, Sellin itd. Kolejna rzecz - zaniedbywanie takiego wyborcy jak ja - młodego, otwartego, przenikliwego, błyskotliwego (chyba :wink: ), uczciwego, niepowiązanego z żadnym układem i byłym systemem, a wchodzenie w dupę starym babkom w TV Trwam. Babkom, które ,wiadomo, są słabo wykształcone, nie znają realiów dzisiejszego świata, nie przemyślą tak dogłębnie swoich poglądów (często ich po prostu nie mają, tylko wierzą ślepo wiadomo któremu dyrektorowi), są łatwym kąskiem do zmanipulowania. To jest chodzenie na łatwiznę - Kaczyński nie postara się o "trudniejszego" wyborcę takiego jak ja, tylko rzuca się na ten najłatwiejszy elektorat i to jeszcze wykorzystując przy tym media katolickie. To jest bezczelność, to mnie najbardziej razi. I dlatego zagłosował na PO, miał już tego dosyć. Sorry hajenleet, że wykorzystałem twoją osobę :wink: , ale się chyba nie obrazisz. pzd
red - 2007-10-23, 16:41

siwy_, nic dodać nic ująć. Podpisuję sie pod tym co napisałeś.
Wyniki wyraźnie pokazały że na PO głosowali ludzie młodsi, lepiej wykształceni, mieszkańcy wielkich miast, głównie ściana zachodnia. Co nie znaczy że każdy zwolennik PISu jest wiejską babcią bez szkoły. Ale wyniki są wynikami i statystycznie tak jest.
Ja nie liczę na jakiś wielki cud jutro czy nawet za rok. Ale miałem juz dosyć tej retoryki braci Kaczyńskich, wszechobecnego "układu", dzielenia narodu na tych lepszych i gorszych, używania organów państwowych takich jak CBA do walki politycznej, podważania decyzji sądów i trybunałów, bratania się z Rydzykiem i robienia z siebie świętszych od papieża. I wydaje mi się że własnie dlatego ludzie odwrócili się od PISu.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group