Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - W Polskiej telewizji za dużo reklam - uznała KE

ourson - 2007-12-11, 14:33
Temat postu: W Polskiej telewizji za dużo reklam - uznała KE
Cytat:
UE:Doskonała wiadomość dla widzów

AFP

Wtorek, 11 grudnia (07:14)

W polskich telewizjach jest zbyt dużo reklam - uznała Komisja Europejska. Dla widza to doskonała wiadomość. Dla nadawców to najgorszy prezent pod choinkę - ocenia "Gazeta Wyborcza".

- Sponsorem prognozy pogody jest producent leku na przeziębienia - do takich komunikatów stacje telewizyjne już zdążyły nas przyzwyczaić. To, że każdy program - nawet prognoza pogody - ma swego sponsora, a nawet kilku, wynika z olbrzymiego popytu na reklamę. Czas reklamowy w telewizjach jest ustawowo ograniczony do 12 minut na godzinę, a chętnych na reklamowe minuty - znacznie więcej. Nadawcy proponują więc niektórym sponsoring: maksymalnie ośmiosekundowe zapowiedzi niewliczane do czasu reklamowego. Przynajmniej do tej pory.

Z najnowszych badań Komisji Europejskiej wynika, że w niektórych krajach stacje często ten limit reklamowy przekraczają. Unijni urzędnicy wszczęli już postępowanie dyscyplinujące wobec Hiszpanii. Następne w kolejce są Włochy i - jak dowiedziała się "Gazeta" - Polska.


Polskie telewizje nie wydłużyły nagle bloków reklamowych ponad dopuszczalny limit. Po prostu Bruksela zaczęła wliczać do czasu reklamowego także sponsoring. Unijna dyrektywa o telewizji bez granic zawiera jego definicję, ale nic nie mówi o tym, jak należy liczyć jego obecność na antenie. Europejscy urzędnicy potraktowali więc plansze sponsorskie jak normalną reklamówkę, tyle że krótszą. Jeżeli jeden program ma jednego sponsora, emitowane są dwie ośmiosekundowe plansze - przed programem i po. Zgodnie z rozporządzeniem KRRiT jeśli sponsorów jest trzech albo więcej, plansz może być nie więcej niż 25.

- Sprawa jest poważna, prawdopodobnie będziemy musieli zmienić ustawę, co pociągnie za sobą duże zmiany na rynku reklamowym - mówi Witold Kołodziejski, przewodniczący KRRiT.

Raport Komisji Europejskiej ma blisko 900 stron. Wczoraj szef KRRiT spotkał się w tej sprawie z szefami biur reklamy oraz prawnikami TVP 1, Polsatu, TVN oraz TV 4. Te stacje zostały objęte badaniem i zdaniem Komisji przekraczają limity. "Ustaliliśmy, że każda firma przygotuje własną odpowiedź, a potem Rada wypracuje stanowisko dla ministra kultury, który odpowie Brukseli" - mówi anonimowo szef biura reklamy jednej ze stacji.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", rząd ma czas na odpowiedź do połowy stycznia.


Nie rozumiem po co ktokolwiek zajmuje się takimi problemami - przecież nikt nikogo nie zmusza do oglądania telewizji. Jak dla mnie jakiś kanał może mieć nawet 59 minut reklam na godzinę. Jeśli ktoś będzie to oglądał to chyba jego sprawa?
Ale nie - Komisja Europejska wie lepiej (zresztą razem z naszymi ustawodawcami). 12 minut i koniec kropka. A to że środki pozyskane w ten sposób być może nie starczą na fajne filmy czy programy? Że oferta programowa może stać się uboższa... czy to kogoś obchodzi?

jenusia - 2007-12-11, 14:39

i bardzo dobrze :) Szału można dostać kiedy ogląda się film np na Polsacie i reklama trwa jakies 10 czy 15 minut :/
ourson - 2007-12-11, 15:09

jenusia, po pierwsze nikt chyba nie każe Ci oglądać telewizji. A po drugie dzięki tym reklamom telewizja ma pieniądze na kupowanie filmów czy produkcję innych programów...
cogito - 2007-12-11, 15:30

I tu zdania są podzielone.
Jedni będą argumentować, że reklamy są potrzebne, bo za opłaty stacje telewizyjne mogą kupić ciekawe filmy.
Inni chcieliby te filmy obejrzeć w całości, bez kilku kilkuminutowych przerw na reklamy.
A może należałoby wydzielić bloki reklamowe jako oddzielne pozycje programowe ?
Wówczas każdy miałby możliwość włączenia telewizora o odpowiedniej godzinie i wybór: albo film, albo reklamę, albo i jedno i drugie.
A tak, oglądamy, bo nie mamy innego wyjścia, gdyż reklama nadawana jest w trakcie trwania filmu.
Jestem "za" , aby to uporządkować i nie wymuszać oglądania reklam.

ourson - 2007-12-11, 16:48

cogito, HBO, HBO2, Canal+ i możesz oglądać bez reklam...
Nikt na nikim nie wymusza oglądania reklam. Nie chcesz oglądać możesz przełączyć program, możesz wcale nie oglądać filmu.
cogito napisał/a:
A tak, oglądamy, bo nie mamy innego wyjścia, gdyż reklama nadawana jest w trakcie trwania filmu.

Mamy inne wyjście, możemy nie oglądać. Możemy wypożyczyć film na przykład :-)
cogito napisał/a:
Wówczas każdy miałby możliwość włączenia telewizora o odpowiedniej godzinie i wybór: albo film, albo reklamę, albo i jedno i drugie.

Reklamodawcy płacą z tego co mi wiadomo nie tyle za czas antenowy co za ilość oglądających reklamę. Taki podział mógłby spowodować znaczny spadek oglądalności reklam a co za tym idzie spadek przychodów telewizji.
Cytat:
Jestem "za" , aby to uporządkować i nie wymuszać oglądania reklam.

Co i jak chcesz uporządkować? Przecież wszystko działa w porządku - chcesz oglądać za darmo - oglądasz z reklamami. Chcesz bez reklam - kupujesz abonament na HBO czy inne płatne kanały filmowe... I jest git. Nie ma najmniejszej potrzeby żeby banda urzędników za nasze pieniądze zajmowała się organizacją naszego czasu wolnego

miko 005 - 2007-12-11, 18:04

Czyżby EUROPA nie miała innych poważniejszych problemów, jak te z długością emisji reklam? Jak zostanie ograniczona reklama w TV, to pozostanie nam do oglądania blok filmów pewnie jakiś Chińskich, albo produkcji tak nisko budżetowych, a co za tym idzie, tak fatalnych że sami zaczniemy pisać petycje do Komisji Europejskiej o przywrócenie większego czasu na emisję reklam.

Pilot do obsługi telewizora ma naprawdę szereg zastosowań, można zmieniać kanały, wyciszać głos, aż po wyłączenie „pudła” całkowicie ;) :lol: , to tak dla tych co nienawidzą reklam, a nie zdają sobie sprawy z tego że dzięki nim oglądają dobry program.

cogito - 2007-12-11, 21:48

ourson napisał/a:
cogito, HBO, HBO2, Canal+ i możesz oglądać bez reklam...
Nikt na nikim nie wymusza oglądania reklam. Nie chcesz oglądać możesz przełączyć program, możesz wcale nie oglądać filmu.


A jednak wymuszają. Gdy chcę oglądać interesujący mnie program, zmuszony jestem do oglądania wcinających się reklam .
To tak, jakby w miłym sam na sam zadzwonił telefon.
I właśnie o to mi chodzi. Reklamy "tak", ale w bloku reklamowym, a nie jako przerywniki.

ourson - 2007-12-11, 22:00

cogito, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby reklamy nie były emitowane między planszami "reklama". Jeśli już to przed filmem czy programem jest rzeczywiście informacja o sponsoringu.

Ale nadal nikt Cię do niczego nie zmusza. Jeśli Ci to przeszkadza nie oglądaj danej stacji.

Oczywiście wszystkie moje wpisy nt. mediów mają zastosowanie do mediów prywatnych. Media publiczne do temat na oddzielną dyskusję :-)

Ferbik - 2007-12-11, 22:33

ourson napisał/a:
cogito, nie spotkałem się jeszcze z sytuacją, aby reklamy nie były emitowane między planszami "reklama". Jeśli już to przed filmem czy programem jest rzeczywiście informacja o sponsoringu.

A ja się często spotykam. Na przykład na TVN zaczyna się reklama, kończy się reklama, zaczyna się promocja jakiegoś filmu i znowu reklama... to wszystko potrafi trwać nawet do 15 minut! Nie mówię o polsacie, bo tam to w ogóle porażka...
ourson - telewizje kupuje filmy za kasę nie tylko z reklam, więc nie są one dla nich jedynym źródłem utrzymania. Są jedynie jednym z głównych i najbardziej wk...rwiających.

ourson - 2007-12-11, 22:58

Ferbik, ale nadal przed i po każdym bloku reklamowym jest plansza reklama ;-)

Zacząłem się właśnie zastanawiać czy tych reklam "między plansami" jest rzeczywiście 12 minut na godzine ...

siwy_ - 2007-12-12, 18:09

miko 005 napisał/a:
Jak zostanie ograniczona reklama w TV, to pozostanie nam do oglądania blok filmów pewnie jakiś Chińskich, albo produkcji tak nisko budżetowych
może być, tylko niech ich reklamami nie przerywają :wink:
Spooky - 2007-12-14, 03:19

A czy telewizje nie mogą podnieść cen reklam i zmniejszyć w ten sposób ich ilości? Wtedy wszyscy byliby zadowoleni...
Ferbik - 2007-12-14, 06:50

Spooky napisał/a:
A czy telewizje nie mogą podnieść cen reklam i zmniejszyć w ten sposób ich ilości? Wtedy wszyscy byliby zadowoleni...

Chcesz płacić więcej za produkty? Już i tak za reklamy w TV płaci się bajońskie sumy, co odbija się na cenach artykułów reklamowanych, a co dopiero jak mieliby jeszcze podnieść ceny reklam.

*dzięki Karzełek :) ale w poznańskiem mówi się bojońskie, a stamtąd moja mama pochodzi :P

Spooky - 2007-12-15, 02:42

Ferbik napisał/a:
Spooky napisał/a:
A czy telewizje nie mogą podnieść cen reklam i zmniejszyć w ten sposób ich ilości? Wtedy wszyscy byliby zadowoleni...

Chcesz płacić więcej za produkty? Już i tak za reklamy w TV płaci się bajońskie sumy, co odbija się na cenach artykułów reklamowanych, a co dopiero jak mieliby jeszcze podnieść ceny reklam.


Jakby podnieśli ceny reklam to podejrzewam że reklamodawcy ograniczyliby ich ilość :smile:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group