Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Aktualności / Wydarzenia - Segregacja prowokacja?

Jaro - 2005-09-28, 09:49
Temat postu: Segregacja prowokacja?
W reprezentacyjnych miejscach Wielunia stanęły zielone i jaskrawożółte kontenery na surowce wtórne. Pomysł sam w sobie jest dobry, ale mieszkańców dziwi brak wyczucia w ich lokalizacji.

Ktoś wykazał się kompletnym brakiem poczucia estetyki stawiając dwa wielkie plastikowe pojemniki na szkło i plastik w sercu starego miasta, na placu Legionów i pod ratuszem, tuż przy drzwiach galerii Art Deco. Nie trzeba było długo czekać na komentarze mieszkańców.

– Okropnie to wygląda. Są wielkie i mają takie kolory, że skupiają na sobie całą uwagę – twierdzi nasza czytelniczka.

– Szkoda gadać. Ozdoba jak cholera... – macha z rezygnacją ręką Władysław Łuczak, prowadzący galerię. – Te kontenery ustawili mi w dniu wernisażu, kiedy zjechało do mnie wielu gości, m.in. z Sieradza, Zduńskiej Woli. Wszyscy zaczynali powitanie od słów: „Ale ci tu dekorację zafundowali”.

Władysław Łuczak chwali gospodarność władz miejskich, bo uznaje, że takie kosze są potrzebne, ale uważa jednocześnie, że należy je postawić nie tylko w miejscach funkcjonalnych, ale także takich, w których nie będą szpecić.

– Jakby tu wokół mało było miejsca... Ludzie, którzy się tędy poruszają, idą w stronę dworca PKS. Przecież te kosze mogłyby stanąć np. po przeciwnej stronie ruin.

– I po co te marmury, kostki, chodniczki, jak później wszystko zeszpeci taki pasztet – usłyszeliśmy od klienta ogródków, który ze zdumieniem przyglądał się tej nowości.

Od sekretarz Urzędu Miejskiego Magdaleny Majkowskiej dowiedzieliśmy się, że lokalizacji pojemników nikt z magistratem nie konsultował. Wystawiło je Przedsiębiorstwo Komunalne.

– Nie mieliśmy sygnału, że komuś przeszkadza ich umiejscowienie – wyjaśnia Andrzej Będziński z PK. – Wybór lokalizacji jest uzasadniony. Np. w pobliżu muzeum lub przy bibliotece, gdzie są ruchliwe ciągi komunikacyjne. To dobrze, że kontenery sprowokowały komentarze. Może idea segregowania odpadów tą drogą łatwiej się rozpowszechni i utrwali?

Andrzej Będziński przyznaje, że ustawienie pojemników przy galerii Art Deco było niefortunne: – To była już radosna twórczość rozstawiających nasze nowe nabytki. Ustawienie kontenerów nie jest ostateczne i mogą nastąpić zmiany.

Do końca tygodnia w mieście stanie 25 kompletów pojemników na odpady do recyklingu. – Wszystkim się nie dogodzi i zawsze będą uwagi. Np. co do kolorów pojemników. A na te nie mamy wpływu, bo barwę określa ustawa – dodaje Będziński.

Źródło: Dziennik Łódzki



Jak widać panowie z Przedsiębiorstwa Komunalnego mają nie lada wenę twórczą w usytuowaniu pojemników w mieście...

Basia - 2005-09-28, 11:54

takie same dwa kontenery stoją również na placu,kolo ogródków, dla mnie jest to co najmniej wynikiem bezguscia osób ktore o tym zadecydowaly:/ wyrazam nadzieje ze pojdą one po rozum do glowy i zmienia lokalizacje kontenerów na bardziej pasujące...
ywis - 2005-09-28, 13:53

Basiaaa, w takim razie gdzie proponujesz to postawić? Mi tam nie przeszkadza, że te kontenery na placu stoją w takim, a nie innym miejscu, a to dlatego iż stoją na samym rogu i nikomu to nie zawadza. Takie moje zdanie w tej kwestii.
Basia - 2005-09-28, 13:58

Ywis nie chodzi o zawadzanie tylko o wygląd, co jak co, ale nasze "centrum" to jakby wizytówka Wielunia, fontanna ladne kamienice itp. a tu nagle kontener, one powinny stać w mniej widocznym miejscy. np w bocznej uliczce lub na terenia pobliskiego osiedla, ale nie na placu, takie jest moje zdanie!
Ferbik - 2005-09-28, 16:51

hehehe ja tez sie przerazilem. Ale moja zadza posiadania informacji wziela gore, a wy dzieki mnie zostaniecie oswieceni. Mianowicie kosze staly tylko na czas akcji "sprzatanie swiata" :)
Basia - 2005-09-28, 19:57

nawet jezeli to miala by akcja sprzątanie swiata, to nie kosze na placu!!! z drugiej strony dobrze ze one tylko tak tymczasowo, bo to by bylo lekke posmiewisko "atrakcje wielunskiego rynku"
ywis - 2005-09-28, 20:17

Basiaaa napisał/a:
nawet jezeli to miala by akcja sprzątanie swiata, to nie kosze na placu!!!


Jak dla mnie przesadzasz, skoro okazuje się, że to było tylko tymczasowe.

Ferbik - 2005-09-28, 21:16

cholera jeszcze stoja... to ja juz nic nie wiem. Opiszemy to w nastepnym numerze Gonca
ywis - 2005-09-28, 23:49

Ferbik, może jednak miałeś złe informacje :twisted:
Basia - 2005-09-29, 11:54

ywis napisał/a:
Basiaaa napisał/a:
nawet jezeli to miala by akcja sprzątanie swiata, to nie kosze na placu!!!


Jak dla mnie przesadzasz, skoro okazuje się, że to było tylko tymczasowe.


ja wcale nie przesadzam, poprosu takie rzeczy są dla mnie nie na miejscu w miejscach publicznych! ale Ty mozesz miec inne zdanie, wiec nie ma sie co kłócic :)


w każdym bądz razie, ja mam nadzieje ze Ferbik sie nie mylił i kontenery szybko zniknom.

Jaro - 2005-09-30, 08:11
Temat postu: Najlepszy sposób na śmieci: likwidować kosze?
Są takie miejsca w Wieluniu, gdzie służby porządkowe zapomniały o usuwaniu śmieci. Choć rozstawiły kosze.

Do takich należy np. ulica Kolejowa. Przy wiacie przystanku komunikacji miejskiej stoi kosz (zielony, z wyraźnym wielkim napisem, że jest własnością urzędu miasta) i ludzie wyrzucają do niego odpadki. Co z tego, kiedy nikt ich nie usuwa. Śmieci piętrzą się, rozsypują po okolicy i zasada zachowania czystości bierze w łeb.

– To jest problem, który pojawił się przed kilkoma laty – stwierdziła czytelniczka, która przyszła specjalnie w tym celu do redakcji. – Próbowaliśmy go rozwiązać, dzwoniąc do Przedsiębiorstwa Komunalnego, jednak nasze monity nie przyniosły skutku. Dzisiaj znów staliśmy na brudnym przystanku. Razem z innymi pasażerami stwierdziliśmy: dość. Trzeba coś z tym zrobić.

Jedziemy na Kolejową. Faktycznie, widać, że od dawna kosza nikt nie opróżniał. Z pobliskiego kiosku wygląda sprzedająca: – Ludzie z przystanku lub moi klienci zwracają często uwagę na bałagan. Jak wiatr zawieje, wszystko fruwa po okolicy. Codziennie zamiatam, bo najwięcej odpadków gromadzi się właśnie pod kioskiem. Ale przecież ja nie jestem tu od porządkowania terenu...

– Od kilku lat trwają przepychanki, żeby ktoś to zabierał – potwierdza Marek Klimczak, właściciel kiosku. – Kiedyś oczekujący na autobus poprosili o to panów z komunalnej, którzy przyjechali opróżniać kubły wystawione przed pobliskimi posesjami. A oni stwierdzili, że tego nie zrobią, bo to nie ich działka! I że do takich małych koszy to przyjeżdża inny samochód. Na uwagę, że inny tu w ogóle nie przyjeżdża, wzruszyli ramionami i odjechali.

Jadąc Kolejową od strony Sieradzkiej zauważamy dwa podobne kosze. Śmieci z nich wysypują się. Dalej, przy mleczarni, sytuacja była podobna przez długi czas. Znalazło się rozwiązanie, ale nie takie, na jakie oczekiwali mieszkańcy... Twierdzą, że kiedy oburzyli się na bałagan, a Przedsiębiorstwo Komunalne i tak nie chciało przyjeżdżać, zgryźliwie skomentowali „To może usuniecie kosz?”

– I wie pani, że zabrali?! To się w głowie nie mieści. Rok temu zabrali też kosz spod przystanku. Ale go przywieźli. Tylko nadal nie pamiętają, do czego służy. – A kto powiedział, że to komunalka zabrała? Wszyscy tylko komunalka i komunalka. A guzik prawda – stwierdza Czesław Łukomski z Przedsiębiorstwa Komunalnego. – Według nowego regulaminu utrzymania czystości w gminie, za porządek odpowiada użytkownik danego obiektu. Czyli komunikacja miejska.

– Ale Kolejowa to ulica miejska, a na koszu też napisane, że miejski. Przedsiębiorstwo Komunalne też jest miejskie (UM ma 100 procent udziałów) – oponujemy.

– Ale Kolejowa nie należy do naszych obowiązków. Czasem po drodze tam podjeżdżamy – odpowiada.

Czesław Łukomski wyjaśnia także, że przy ulicy Kolejowej są posesje, należące do kolei. Ich mieszkańcy, najczęściej emerytowani pracownicy PKP, płacą czynsz w swojej firmie i ona we własnym zakresie zapewnia także obsługę komunalną. Dlatego to nie pracownicy przedsiębiorstwa wieluńskiego odmówili sprzątania koszy ulicznych.

– Na przyszły rok uregulujemy te sprawy. Ogłosimy osobny przetarg na utrzymywanie porządku przy wiatach komunikacji miejskiej, bo rzeczywiście, nie ma za to odpowiedzialnych. Są pewne zaszłości, których od ręki nie da się uregulować – potwierdza istnienie problemu Waldemar Kluska, naczelnik wydziału gospodarki komunalnej Urzędu Miejskiego w Wieluniu. – Obiecuję, że do końca tego tygodnia kosze na ul. Kolejowej będą opróżnione.

Źródło: Dziennik Łódzki


Jak to się mówi - od Iwana do Pogana... :?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group