Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - Dlaczego Prawo i Sprawiedliwość?

Zygmunt Stary - 2008-08-19, 11:27
Temat postu: Dlaczego Prawo i Sprawiedliwość?
Cytat:

Roman Kluska
Jeżeli pan porozmawia z uczciwymi pracownikami urzędów skarbowych, to - przynajmniej mi przekazano taką wiedzę - okaże się, że jeszcze parę lat temu, jeżeli ktoś nie był agentem WSI czy służb specjalnych, to nie mógł pracować w urzędach skarbowych na wysokich stanowiskach. Musiał być w pełni dyspozycyjny.[...] mamy do czynienia z głębokim PRL w urzędach skarbowych, urzędach kontroli skarbowej, prokuraturze etc. Oczywiście nie w całości, ale w dużej części tych instytucji.

natash - 2008-08-19, 21:02

To skandal! To dlaczego w policji pracują byli milicjanci? To był dopiero PRL, teraz chyba większość już przeszła na wcześniejsze emerytury, co jest kolejnym nieporozumieniem. A co to ma do PISu? Czemu ich nie wymieniło kiedy miało swoje 2 lata?
basteks - 2008-08-19, 21:14

Sa tacy, co uważają, że powinno sie w 1989 roku rozstrzelać wzystkich co mieli coś wspólnego z PRL - tylko pytanie kto teraz by pisał na tym forum. To obsesja jakaś
dawid - 2008-08-19, 22:50

basteks napisał/a:
rozstrzelać wzystkich co mieli coś wspólnego z PRL - tylko pytanie kto teraz by pisał na tym forum


Bez przesady basteks. Nie jest chyba aż tak źle

siwy_ - 2008-08-20, 12:23

Mimo wszystko to, co zacytował Zygmunt Stary, jest chyba patologią, nie? O ile to prawda oczywiście
basteks - 2008-08-20, 12:40

Ale to jest cytat Romana Kluski - a skąd on ma dostęp do takich danych ??

Sprawdził wszystkie US ?? A jeśli to prawda to dlaczego PIS nie zmienił tego w 2 latach rządzenia ??

siwy_ - 2008-08-20, 15:00

basteks napisał/a:
Ale to jest cytat Romana Kluski - a skąd on ma dostęp do takich danych ??
No nie wiem, może koleś bredzi.
Morgoth - 2008-08-20, 18:39

dawid napisał/a:
basteks napisał/a:
rozstrzelać wzystkich co mieli coś wspólnego z PRL - tylko pytanie kto teraz by pisał na tym forum


Bez przesady basteks. Nie jest chyba aż tak źle

Jest. Równie dobrze mogliby odsunąć moich rodziców od pracy w szkole tylko dlatego, że pracowali przed 1989 rokiem i uczyli 'na starych zasadach'. Ot głupota narodu polskiego...

Zygmunt Stary - 2008-08-20, 18:53
Temat postu: Jeszcze 99
Morgoth:
Nigdzie w żadnym poskomunistycznym kraju, funkcjonariusze starego systemu nie mają się tak dobrze jak w Polsce. To była nomenklatura dysponuje władzą pieniądza niemal we wszystkich obszarach gospodarczych. To oni trzymają związki sportowe, to oni wreszcie zawiadują systemem sprawiedliwości po 18 latach przemian. Nie wspominając biznesu erotycznego, nielegalnego handlu używkami i bronią.
Nic więc dziwnego, że "służby" w Urzędach Skarbowych pilnują aby "obcym" nie działo się lepiej niż "swoim".

A ty tu takie pierdoły z nauczycielami sadzisz. Weź zimny prysznic i zacznij myśleć.
I jeszcze obrażasz przy każdej okazji dumny Naród Polski.

Dziwię się tylko, że to ciągle ja muszę przeciwko Twoim ekscesom protestować, że na forum nie ma nikogo innego, kto by się przeciwstawiał Twoim chorym antypolskim kompleksom.

Gregg Sparrow - 2008-08-20, 19:21

Zygmunt niestety czytając twoje posty to ma się wrażenie że w każdym kto ma więcej jak 30 lat widzisz komunistę.
Niestety Naród Polski składa się również z ludzi którzy żyli i pracowali w tamtym systemie i to na różnych stanowiskach. Więc daj sobie siana i nie nazywaj wszystkich "komuchami"
Mam wrażenie że masz ciagły żal że inni się "nachapali" a ty nie. Powiedz czy ktoś ci zabrania wejść w biznes erotyczny? Czy chociażby podjac pracę w Urzędzie Skarbowym???Pokaż że masz do tego kwalifikacje i pracuj. Tylko nie mów że nie możesz bo tam "rządzą komuchy" bo nawet nie spróbowałeś.

basteks - 2008-08-20, 20:08

A skąd Zygmunt ma dane o biznesie erotycznym ??

Nie podejrzewałem...

Morgoth - 2008-08-20, 20:29

Zygmunt Stary, a twoje chore antyżydowskie, kseno- i homofobiczne kompleksy mogą być tolerowane? Mamy wolność poglądów i wyznania, wszak na to się najczęściej powołują nacjonalistyczne bojówki i głosiciele antysemickich haseł. Naród jest niczym, liczy się człowiek.

Ja jedynie staram się ustrzec świat przed tym:




natash - 2008-08-20, 23:40

Zygmunt Stary, według mnie Morgoth ma rację, skoro wyrzucić wszystkich którzy pracowali za PRLu to najlepiej odebrać uprawnienia sędziom, policjantom, nauczycielom, wykładowcom i wszystkim którzy zdobyli swój zawód za czasów PRLu. Odebrać wszystkie tytuły naukowe, zburzyć wszystkie budynki które zostały wtedy wybudowane (kto chciałby mieszkać w bloku z płyty betonowej) a najlepiej zrzec się wszystkich medali zdobytych przez sportowców reprezentujących, tfu!, komunistyczne państwo. Bo naród polski nie ma nic wspólnego z ohydną komuną! To skandal!
Zygmunt Stary - 2008-08-21, 00:10
Temat postu: Jeszcze 98
natash napisał/a:
skoro wyrzucić wszystkich którzy pracowali za PRLu

To wtedy właśnie komuchów zostawilibyśmy w spokoju, bo oni nie pracowali, tylko żyli jak mendy kosztem właśnie tych co pracowali. Oni co najwyżej PIASTOWALI urząd, lub wysługiwali się PIASTUJĄCYM urzędy.
Jak zresztą robią to nadal mimo upływu 18 lat przemian min. w niektórych gminach naszego powiatu.
natash, Morgoth:
Moja mama mówiła "klituś-bajduś-duptuś", wobec takiego poziomu intelekualnego pozostaje silence.
gregg:
Insynujesz mi rzeczy, których nie wypowiedziałem. Można było w tamtym systemie nie płacić ceny utraty twarzy i przyzwoitości, to także coś kosztowało. Mówię o latach od połowy 70-tych.
Nigdy nie było mi po drodze z tymi, którzy się "nachapali", cenę swoją prędzej czy później zapłacą, a nagrodę już otrzymali.
Tylko nie pozwolę na mieszanie czerni z bielą, żeby wyszło szare: TAK TAK, NIE NIE!

natash - 2008-08-21, 00:22

Zygmunt Stary napisał/a:
Tylko nie pozwolę na mieszanie czerni z bielą, żeby wyszło szare: TAK TAK, NIE NIE!


No to gratuluję światopoglądu.

Zygmunt Stary napisał/a:
o wtedy właśnie komuchów zostawilibyśmy w spokoju, bo oni nie pracowali, tylko żyli jak mendy kosztem właśnie tych co pracowali. Oni co najwyżej PIASTOWALI urząd, lub wysługiwali się PIASTUJĄCYM urzędy.
Jak zresztą robią to nadal mimo upływu 18 lat przemian min. w niektórych gminach naszego powiatu.


Zawsze są ludzie którzy pracują i którzy otrzymują stanowiska za znajomości, w państwowych firmach nie zmieniło się nic. A z tego co wiem to w Wieluniu było paru uczciwych ludzi którzy za komuny zrobili sporo dobrego dla miasta mimo ze to było nie w smak partii.

Zygmunt Stary napisał/a:
natash, Morgoth:
Moja mama mówiła "klituś-bajduś-duptuś", wobec takiego poziomu intelekualnego pozostaje silence.


Gratuluję znajomości języków obcych. Denerwuje mnie takie podejście które demonizuje PRL, widzę że z braku rzeczowych argumentów sięgasz po wspomnienia z przedszkola. Jakbyś nie zauważył że zmiany z PRLu na III Rzeczpospolitą co do zmian personalnych na stanowiskach państwowych nie różniła się od tych po wyborach przegranych np przez AWS. To jest dopiero dziecinne myślenie

siwy_ - 2008-08-21, 10:46

natash napisał/a:

Zawsze są ludzie którzy pracują i którzy otrzymują stanowiska za znajomości, w państwowych firmach nie zmieniło się nic
z tym trzeba właśnie walczyć
Zygmunt Stary - 2008-08-22, 09:12

natash:
A ty co zrobiłeś, żeby była możliwość "wymiany kadr"? Czy byłeś w samorządzie klasowym, szkolnym itp.?
Jeżeli byłeś, to co zrobiłeś w tym samorządzie?
Niektóre zmiany personalne teraz, za tych rządów zaskakują szczególnie, np: w NFZ.

natash - 2008-08-24, 21:13

Już to pisałem i napiszę jeszcze raz: każdy rząd robi zmiany w państwowych firmach obsadzając najlepiej płatne stanowiska i PO w tym przypadku wcale nie jest lepsze od PISu. Dlatego jestem za prywatyzacją tych firm.
siwy_ - 2008-08-25, 19:26

natash napisał/a:
Dlatego jestem za prywatyzacją tych firm.
Wszystkich nie można sprywatyzować :wink:
tomow - 2008-08-28, 19:46

Niestety można wszystkie. Jednak nie ma takiej potrzeby. Trzeba poprostu nie bać się upolitycznienia tych spółek i frozliczać je równo z rządem. Jeśli Orlen bedzie podnosił ceny to jasno powiedzieć, że rządzi tam partyjniak, a nie owijać w bawełnę. Przypominam jestem za takim rozwiązaniem w kilku kluczowych spólkach SP. Resztę należy mądrze i jak najszybciej się uda sprywatyzowac.
natash - 2008-08-28, 20:12

Dobrym rozwiązaniem byłoby wporwadzenie konkurencji dla państwowych firm, np dla Orlenu. To wymusiłoby obniżenie cen i efektywniejsze zarządzanie. Dlaczego tutaj nie działa urząd antymonopolowy?
siwy_ - 2008-08-28, 21:34

natash napisał/a:
Dlaczego tutaj nie działa urząd antymonopolowy?
No właśnie. UKE i Streżyńska doprowadzili do naprawdę znacznych obniżek usług na rynku telekomunikacyjnym.
natash - 2008-09-01, 16:34

Krótka historia braci K.:

Cytat:
1) Rok 1968 - 22 letni Adam Michnik zostaje relegowany z uczelni za protesty studenckie, Jacek Kuroń siedzi w więzieniu za próbę podjęcia dyskusji z władzą. Obaj chłopcy Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie, najbardziej opozycyjne z opozycyjnych kierunków.

2) Rok 1970-tragedia na Wybrzeżu, zabici robotnicy, ballada o Janku
Wiśniewskim, Jacek Kuroń nadal siedzi, braci nie widać, rok później piszą prace magisterskie o wyższości prawa Lenina nad prawem rzymskim.

3) Rok 1976-strajki w Ursusie, Radomiu, wspomagane przez KOR Jacka Kuronia. Brat Jarosław nieobecny, zajęty pisaniem pracy doktorskiej o wyższości socjalistycznego prawa pracy nad imperialnym bezprawiem. Brat Lech kompletnie niewidoczny, nic nie pisze. Jednak rok 1976 to narodziny legendy, obaj bracia zaczynają współpracować z KOR, jeden w roli wykładowcy prawa pracy, drugi prowadzi jakieś inne prelekcje z robotnikami. Nie są członkami KOR, terminują jedynie.

4) Rok 1980-strajk w Stoczni. Brat Lech, wzorując się na pracy doktorskiej brata Jarosława, uzyskuje doktorat, prawo marksistowskie nie przeszkadza mu siedzieć dzielnie obok brata Jarosława, w roli doradcy Wałęsy. Ten ostatni zostaje przez Annę Walentynowicz, małżeństwo Gwiazdów, Wyszkowskiego okrzyczany agentem SB. Obaj bracia nie przyjmują sensacji do wiadomości, pomagają Wałęsie w marginalizowaniu i w konsekwencji, odsunięciu wyżej wymienionych od władz związku.

5) Rok 1981-stan wojenny. Brat Lech zostaje internowany wraz z Lechem Walęsą i siedzi sobie 10 miesięcy w ośrodku wypoczynkowym. Frasyniuka, Bujaka i paru innych SB ściga po całej Polsce, powstaje legenda panów nieuchwytnych, internowanych zostaje tysiące działaczy opozycji, w tym stara Kociębowska, za posiadanie długopisów z wizerunkiem papieża. Brat Jarosław nie zostaje internowany i jest JEDYNYM DZIAŁCZEM OPOZYCJI Z GRONA NAJBLIZSZYCH WSPÓŁPRACOWNIKÓW WAŁĘSY, KTÓRY NIE ZOSTAŁ INTERNOWANY. Brat Jarosław, kiedy siedzi ponownie Jacek Kuroń, siedzi pod maminą pierzyną, w teczce Jarosława o 1982 r do 1989 jest czarna dziura.

6) Rok 1989-obrady okrągłego stołu. Obaj bracia siedzą dzielnie przy Wałęsie, po przeciwnej stronie obecny koalicjant Maciej Giertych w roli doradcy generała Jaruzelskiego. Brat Lech uczestniczy kilkakrotnie w tajnych obradach w Magdalence. Do życia powołano Sejm kontraktowy, brat Jarosław negocjuje rząd Mazowieckiego, który ma być alternatywą dla rządu Kiszczaka. W wyniku rozmów brata Jarosława z ZSL i SD, przybudówkami PZPR, które do sejmu dostały się z automatu, Mazowiecki zostaje premierem. W rządzie Mazowieckiego ministrami są generał Kiszczak, generał Siwiec, prezydentem jest generał Jaruzelski, bracia do dziś mają żal, że Mazowiecki w tych komfortowych warunkach prowadził politykę grubej kreski.

7) Rok 1990-powstaje szalona idea wojny na górze, której autorem jest Lech Wałęsa, a którą najgorliwiej realizują obaj bracia. Powstaje partia brata Jarosława PC i wspiera Lecha Wałęsę, jako kandydata na prezydenta i Walęsa prezydentem zostaje, obaj bracia trafiają do kancelarii. Lech w randze ministra, jego podwładnym jest Maciej Zalewski, potem skazany na dwa lata więzienia za wyłudzanie łapówek od prezesów Art B. Rząd Mazowieckiego po przegranych wyborach podaje się do dymisji, w nowych wyborach do parlamentu partia PC uzyskuje 8% głosów.

8) 1991-po konflikcie z Mieczysławem Wachowskim,obaj bracia wylatują z kancelarii z hukiem. PC braci, mimo że jest 4 co do wielkości klubem w Sejmiem, doprowadza do dymisji rządu Bieleckiego i powołuje rząd Olszewskiego, na który Wałęsa mimo konfliktu z braćmi się godzi.

9) Rok 1992-brat Lech zostaje prezesem NIK. Po skleconej na kolanie uchwale, potem zakwestionowanej przez TK, niejaki Macierewicz umieszcza na swojej liście Lecha Walesę, oraz jego dwóch najbliższych współpracowników: Wachowskiego i Flandysza. Na listę trafiają wszyscy liderzy wszystkich partii, oprócz partii PC, która JEST JEDYNĄ PARTIĄ I ŚRODOWISKIEM POLITYCZNYM, które NA LIŚCIE NIE MIAŁO ANI JEDNEGO AGENTA. Na listę trafia lider partii koalicyjnej ZCHN Chrzanowski i dopiero kilkanaście lat potem oczyszcza sie z zarzutów w procesie autolustracji. W wyniku ataku, obóz prezydencki dogaduje się z opozycją i zadatkowanymi koalicjantami PC i doprowadza do upadku rządu Olszewskiego, czemu do dziś obaj bracia nie mogą się nadziwić, jak tak można.

10) Rok 1993-nowe wybory. Partia brata Jarosława PC, rozsypała się w wyniku wyrzucenia i odejścia z klubu około 20 posłów. Z tej 20 powstaje kilka partyjek, oddzielne partie ma Macierewicz, Olszewski, Parys. Kurski odchodzi do ZCHN, gdzie w/g Macierewicza agentem jest jej szef. W wyniku tej `sprawnej akcji Lesiaka' 8% prawica zostaje rozbita w pył i olbrzymia 40 osobowa PC podzielona przez samą PC na śmieszne partyjki. Do Sejmu rozbita PC wchodzi z poparciem 4,2%. O partii Olszewskiego, Parysa, Macierewicza Polacy zapominają, i chłopcy odpoczywają 4 lata.

11) Rok 1997-pierwsza próba zjednoczenia prawicy. PC wchodzi w skład AWS i wprowadza 12 posłów, między innymi Cymańskiego i Dorna. Co ciekawe, lider PC nie jednoczy prawicy i nie dostaje się do Sejmu z listy PC, uznaje jednoczenie prawicy pod szyldem AWS za zbędne i wchodzi do Sejmu z listy ROP Olszewskiego.

12) Rok 2000-brat Lech zostaje ministrem sprawiedliwości w rządzie Buzka, którego doradcą jest Kazimierz Marcinkiewicz.

13) Rok 2001-w nowych wyborach PiS, tym razem partia brata Lecha, w przeciwieństwie do partii PC brata Jarosława, której Lech nigdy nie był członkiem, otrzymuje 9% głosów.

14) Rok 2002-brat Lech, jako kandydat partii opozycyjnej zostaje prezydentem Warszawy.

15) Rok 2005-koniec legendy opozycji bractwa bliźniaczego. Po 16 latach walki na noże, geniusz strategii i jego brat, dzięki kampanii opartej o `katolickie' radio, którego działalność jest kwestionowana przez Watykan i dzięki dziadkowi głównego konkurenta, dostają władzę. Brat Lech melduje wykonanie zadania i otrzymuje fotel prezydenta, brat Jarosław prezesa i premiera, którym miał nie zostać, gdy jego brat zostanie prezydentem.

mareks - 2008-09-01, 17:46

Powinieneś to zamieścić w rubryce HUMOR.
Zygmunt Stary - 2008-09-01, 18:20

natash zacytował:
Rok 1968 [...] Obaj chłopcy Jarek i Lech mają po 19 lat i studiują prawo marksistowskie,
Nigdy nie było takiego kierunku na żadnych studiach w Polsce. Prawdą jest, że nie poszedłem na prawo, tylko na Politechnikę, aby nie mieć nic wspólnego z systemem marksistowskim, jednak w żadnym wypadku nie ośmieliłbym się potępiać kogokolwiek, kto w tym czasie studiował prawo.
Adam Michnik syn Ozjasza Szechtera, członka Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Komunistyczna Partia Zachodniej Ukrainy konsekwentnie dążyła do rozbicia Polski, oderwania wielkiej części jej ziem i przyłączenia do już rusyfikowanej skrajnym sowieckim terrorem wschodniej Ukrainy. Ozjasz Szechter był starym, wypróbowanym agentem Moskwy w Polsce i wchodził wraz z Brystygierową, Bermanem, Chajnem, Groszem, Kasmanem i innymi w skład wydzielonej komórki, bezpośrednio podporządkowanej Moskwie. Po wojnie wstąpił do PZPR W czasach stalinowskich, Zastępca Redaktora Naczelnego skrajnie serwilistycznego organu związków zawodowych Głosu Pracy (od l stycznia 1951 do 11 marca 1953). Starszy brat Adama - Stefan Michnik był mordercą sądowym . Należy on do grupy stalinowskich katów, którzy winni odpowiadać przed sądem Rzeczypospolitej za zbrodnie przeciwko narodowi polskiemu.
Matka Adama, zaangażowana komunistka sprzed wojny - Helena Michnik.
Po wojnie wsławiła się głównie dogmatycznymi podręcznikami, zale­cającymi m.in. jak najskuteczniej walczyć z religią katolicką
Cytat:
(...) Nie wystarczy np. powiedzieć, że Kościół był główną podporą feudalizmu, lecz trzeba to udowodnić. Udowadniać będziecie w ten sposób: Kościół był główną podporą feudalizmu ponieważ: 1) głosił, że władza królewska pochodzi od Boga, a więc poddanym nie wolno się buntować; 2) głosił wieczność feudalizmu i zasady nierówności społecznej; 3) stosował klątwę kościelną i karał wszystkich występujących przeciwko nierówności społecznej; 4) urządzał krucjaty przeciwko ruchom ludowym, np. przeciwko albigensom we Francji, husytom w Czechach Ud.; 5) zwalczał postępową naukę, gdyż podważała ona panujący ustrój (np. potępienie nauki Kopernika, Galileusza Ud.); 6) przez hasło „ błogosławieni maluczcy duchem " utrwalał ciemnotę i zacofanie mas ludowych; 7) głosząc, że ci, którzy cierpią na tym świecie, będą zbawieni po śmierci, rozbrajał rewolucyjną walkę mas ludowych(...)

" Należałem do komunistów w sześćdziesiątych latach. Uważałem, że komunistyczna Polska to moja Polska " - tak deklarował się Adam Michnik
"Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować."
Nie mógł pojąć polskości człowiek wychowany od kolebki na luksemburgizmie (vide obrona przez Michnika pod pseudonimem A. Zagozda poglądów Róży Luksemburg na łamach Więzi w 1975 r., nr 9).
W połowie lat sześćdziesiątych Michnik jeszcze nawet nie próbował ukrywać tego, iż uważa, że wszystko, co pochodzi od episkopatu katolickiego, jest reakcyjne, nacjonalistyczne i perfidne.
Oderwanie Michnika i jego środowiska od przeważającej części polskiego społeczeństwa przyniosło fatalne skutki w 1968 roku. „Michnikowcy" dali się wówczas wciągnąć w perfidną pułapkę „moczarowców" i nieświadomie ułatwili ich grę dla umocnienia polityki „twardej ręki" w Polsce.
"Ja uważałem, że komuniści wprawdzie popełniają pewne błędy ideologiczne, bo nie dość uważnie przeczytali Marksa oraz Lenina, ale, że to da się naprostować. Wystarczy ich trochę oświecić, przekonać, zmusić do czytania "
19-letni naiwniak lub PRAWDZIWY KOMUNISTA!

Jacek Kuroń
(...) Byliśmy młodą gwardią proletariackich mas (...)
"W statucie naszego związku napisaliśmy, że nawiązujemy do najbardziej postępowych tradycji polskiego ruchu młodzieżowego. To stwierdzenie zobowiązuje. Najbardziej postępowe oznacza przecież organizacje młodzieżowe związane z ruchem robotniczym, a przede wszystkim jego najkonsektywniejszym nurtem, z partią komunistyczną. Tak więc w naszej ocenie przyszłości harcerskiej obowiązuje nas przede wszystkim punkt widzenia KPP i KZMP."
(Harcerstwo 1960 r. nr.17-18, s. 41)

"Komunizm rzucił światu wyzwanie w imię sprawiedliwości społecznej. Wyzwolił olbrzymie siły, potrafił przemówić do biednych, uciskanych i co może najważniejsze do ludzkich sumień."
(Gazeta Wyborcza, 13 luty 1993)

O komunistach:
"Rozliczeń nie będzie...Nie bardzo za co jest ich rozliczać."
(Tygodnik Solidarność 5 stycznia 1990)

(…) Trzy miliony wymordowanych polskich Żydów to przecież trzy miliony mieszkań, które w większości zajęli Polacy, a do tego dodać trzeba inne mienie: złoto, meble, warsztaty, futra czy choćby stare palta, buty, ubrania itp. Niemcy brali tylko to, co lepsze, a i tak nie wszystkiego umieli dotrzeć. Nie ulega wątpliwości, że eksterminacja Żydów połączona była z awansem społecznym polskiej biedoty (…)
(Wiara i wina, op. cit. s. 20)

Nie wiem czy odpowiadać na dalsze "blubry" cytowane przez natash'a mam ochotę...

Morgoth - 2008-09-01, 18:56

Prawdziwego komunizmu jeszcze nie było. To co powszechnie nazywa się komunizmem to pseudokomunistyczny ustrój o charakterze totalitarnym. Nauczmy się rozróżniać ustroje i prawidłowo je klasyfikować.
Zygmunt Stary - 2008-09-01, 19:08

I chroń nas Panie Boże w Trójcy Jedyny i módl się za nami Matko Najświetsza, aby nigdy już chore umysły - tego "raju na ziemi" nie próbowały Twoim sługom uczynić!
Przez Chrystusa Pana naszego!

red - 2008-09-01, 21:11

Zygmunt Stary napisał/a:
I chroń nas Panie Boże w Trójcy Jedyny i módl się za nami Matko Najświetsza, aby nigdy już chore umysły - tego "raju na ziemi" nie próbowały Twoim sługom uczynić!
Przez Chrystusa Pana naszego!


A może by tak bardziej na temat?

A tak w ogóle to nie podoba mi sie Zygmuncie że większość Twoich zarzutów wobec Michnika odnosi się do... jego rodziców 8) To coś a'la dziadek z Wehrmachtu Jacka Kurskiego.

Morgoth - 2008-09-01, 21:15

Nauka Jezusa Chrystusa mówiła co innego. Patrząc z perspektywy prawdziwe założenia chrześcijaństwa pokrywają się z poglądami anarchistów/anarchokomunistów. To KK zaczął wykorzystywać ludzi i wmawiać im że kapitalizm/pseudodemokracja która panuje na świecie jest boskim porządkiem. Jeszcze wcześniej wmawiał ludowi że feudalizm jest zgodny z wolą bożą... Ale to już inny temat/dział.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group