|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Filozofia/Religia/Etyka - Ekumenia - zatracanie tożsamości
57KerenOr - 2008-10-14, 21:35 Temat postu: Ekumenia - zatracanie tożsamości Jestem wierzącym człowiekiem, uczniem Pana Jezusa Chrystusa. Kocham Go i szanuję. Nie należę do żadnego rejestrowanego zgromadzenia religijnego, tak jak przed laty wyznania swojego nie rejestrowali Apostołowie Pana Jezusa i Jego uczniowie, którzy w Dziejach Apostolskich (17:26) nazwani zostali: mathetas Christianos, uczniowie Chrystusowi.
Jako uczeń Pana Jezusa, uczeń Chrystusowy, przeciwny jestem wszelkiej nienawiści rasowej, jak i religijnej. Mam jednak prawo nie zgadzać się z różnymi ludźmi w kwestiach które rozumiem inaczej, powiem więcej, w kwestiach gdzie rację ma Pan Jezus i zapiski Biblijne, nie ustąpię ani na krok, by bronić Zbawiciela. Ten post-list spełnić ma właśnie tego typu zamierzenie: OBRONA ZBAWICIELA.
Zatraciliście wiarę, wy, którzy chcecie brać udział w tym wielkim pędzie XXI wieku, gdzie zdanie ``nie bądź uczestnikiem cudzych grzechów``, przerodziło się w zdanie ``pojednajmy się ze wszystkimi religiami``.
Gdy powiem: MUZUŁMANIE PONIŻAJĄ MOJEGO ZBAWICIELA, to zdanie to nie ma nic wspólnego z czysto cielesną nienawiścią religijną. A w czym Go poniżają?
Rzecz podstawowa i najważniejsza, ALLAH, według nauki Koranu, jest tym, który nigdy nie miał Syna, nigdy nie Przeznaczył Go na okup za rodzaj ludzki, bo w Koranie Syn Allaha nie istnieje, a Pan Mój i Bóg jest tylko i wyłącznie prorokiem, a ja na takie potraktowanie Mojego Zbawiciela SIĘ NIE ZGADZAM!
Koran poniża Mojego Boga- Pana Jezusa:
KORAN 9/31 Oni wzięli swoich uczonych w piśmie i swoich mnichów za panów poza Bogiem i Jezusa Syna Marii
KORAN 19/35 Nie jest odpowiednie dla Boga, aby przybrał sobie Syna
KORAN 10:68 Oni powiedzieli: ``Bóg sobie wziął syna! Niech Bogu będzie chwała! On sam sobie wystarcza``
Sura 4,157 ``mówili: Zabiliśmy Mesjasza, Jezusa, syna Marii, posłańca Boga podczas gdy oni ani Go nie zabili, ani Go nie ukrzyżowali, tylko im się tak zdawało``.
Muzułmanie poniżają Pana Jezusa, mówiąc:
Oto powiedział Jezus, syn Marii: "O synowie Izraela! Jestem wysłany od Boga do was, aby potwierdzić prawdziwość tego, co przede mną było zesłane w Torze, i zwiastować Posłańca, który przyjdzie po mnie, a którego imię - Ahmad! (61.6)
Post ten piszę w obronie Mojego Stwórcy Pana Jezusa, Który Dzierżąc Potężną Moc Ojcowską, Jest Synem Bożym, Bogiem Mocnym, Bogiem z nami, Słowem, Stwórcą Nieba i Ziemi, Królem i Panem Panów . Nauka Koranu podważa Jego Majestat, powiem więcej, obraża i poniża Mojego Ukochanego Boga Ojca, Któremu Mahomet poprzez swoje nauki odebrał Umiłowanego Syna.
Mój Bóg, Bóg Ojciec, z bogiem zwanym ``allah`` nie ma nic wspólnego. Mój Bóg Jest Bogiem Żywym i Istnieje, Jest, Trwa, Był i Zawsze Będzie, przyjmując, że istnieje dla Pana Boga wyraz: ``zawsze``.
I cokolwiek bym jeszcze nie napisał na Jego Temat i na temat Jego Ukochanego Syna, będzie to tylko liche słownictwo moich ust, które i tak naprawdę nie zdołają wypowiedzieć, ani określić Jego Majestatu. Dla wszystkich ludzi jest jednak jeszcze czas, czas miłosierdzia i zmiłowania. Bo Mój Bóg Jest Miłosierny, ale też jednocześnie nie da się z Siebie naśmiewać.
Pismo Święte Mówi o Panu Jezusie, że Jest Drogą do Boga Ojca i tej Drogi wiele wieków temu nie zauważył Mahomet.
Pozdrawiam wszystkich
Administrator - 2008-10-14, 22:05
Są 2 możliwości. Albo to jest prowokacja, albo masz ogromny problem z własną osobowością.
vvivvo - 2008-10-14, 22:20
57KerenOr, tlumaczyles z arabskiego czy z angielskiego?
Zygmunt Stary - 2008-10-14, 23:58
Dzięki 57KerenOr.
Kto jest w stanie pojąć niech pojmuje, ale nie licz na to, że ktokolwiek tu, jest w stanie cokolwiek pojąć.
Już muzułmanie więcej pojjmują...
Nie trzeba pisać listów w obronie Stwórcy. Ci którzy poniżają, już sami się poniżyli i nie są zdolni powstać z pyłu ziemi, który ich wypełnił i nie będą już niczym więcej niż pyłem.
zwyczajna - 2008-10-15, 05:09
Zygmunt Stary napisał/a: | ale nie licz na to, że ktokolwiek tu, jest w stanie cokolwiek pojąć. | czy to oznacza że tylko ty wszystko wiesz?Wszystkie rozumy pozjadałeś a my to juz takie tłumoki że nic nie zrozumiemy?Fuj....
stanmarc - 2008-10-15, 08:15
Witam
Myślę, że Pan Bóg nie potrzebuje obrońców a przynajmniej nie potrzebuja obrony w takiej formie. Ci którzy naprawdę wierzą nie podnoszą miecza ani nawet słowa przeciwko bliźnim choćby byli innego wyznania, bo największą "bronią" Pana Boga jest miłość, bezgranicza i bezkompromisowa, po ludzku "naiwna" bo zazwyczaj nie w naszym, po ludzku pojętym, "interesie".
A sądzenie pozostawmy Bogu bo nam to nienajlepiej wychodzi. Moim zdaniem najlepiej skupić się na udoskanalaniu własnego życia, staraniach w byciu dobrym człowiekiem a nie na wytykaniu błędów innym. Co nie oznacza, że nie można upomnieć, ale z umiarem
Ktoś kiedyś opwiedział: "Jak się rodziłeś to płakałeś - żyj tak aby wszyscy dookoła Ciebie płakali gdy będziesz odchodził".
Jesteśmy słabi i grzeszni, ale nie oznacza to że musimy trwać w tym grzechu. Proste to nie jest ale myślę, że warto szukać dobra w sobie i innych, podnosić się i iść dalej a nie iść w życiu na łatwiznę.
Pozdrawiam
miko 005 - 2008-10-15, 10:08
57KerenOr napisał/a: | Dla wszystkich ludzi jest jednak jeszcze czas, czas miłosierdzia i zmiłowania. |
No właśnie 57KerenOr, no właśnie. Jeśli rozumiesz co chciałem przez to powiedzieć, a w zasadzie nie ja, tylko Nasz, wspólny Bóg.
Zygmunt Stary napisał/a: | ale nie licz na to, że ktokolwiek tu, jest w stanie cokolwiek pojąć. |
No to jest Was w takim razie Zygmuncie Stary, tych pojmujących cokolwiek z tego, dwóch, Ty i autor tego tematu, widzę że Wieluń.biz ma powód do dumy , mając w swych szeregach takich mędrców. Przepraszam, musiałem to napisać
Muzułmanie swoją świętą wojnę nazywają „dżihad”, jak Wy nazwiecie swoją?
Administrator - 2008-10-15, 10:34
Może i nie rozumiem fragmentów tej wypowiedzi, ale autor ma znacznie większy problem. On nie rozumie znaczenia słów których używa czyli: kochać, szanować, tolerancja. Przez tego typu "myślicieli - fanatyków" od setek lat zginęły tysiące ludzi i giną do dzisiaj (Chrystianizacja Prus, Wyprawy Krzyżowe,Rekonkwista,Bitwa pod Warną, Konkwista Ameryki,Wojna Ligi Świętej z Turcją,Terroryzm fanatyków muzułmańskich na przełomie XX i XXI wieku,Konflikt w Irlandii Północnej).
Muzułmanie mają takie same prawo wierzyć w słowa Koranu jak my w słowa Biblii. Pomimo tego, że świetnie znacie historię chrześcijaństwa, Biblię to nie potraficie wyciągnąć z tego wniosków. Powiem więcej - nawet dekalogu nie potraficie zrozumieć. Gdzie u was miłości do bliźniego? Zgadzam się, że miłość nie polega na akceptacji grzechu, ale na nieżywieniu negatywnych uczuć względem ludzi czyniących zło, krzywdzących, nieszukaniu odwetu. Czy któryś z was słyszał o pozostawieniu człowiekowi prawa do wyboru własnej drogi, do wolności, którą każdy powinien szanować?
Zygmunt przemawia przez Ciebie jedynie pycha. Jest ona w tak zaawansowanym stadium, że nie jesteś w stanie nawet jej zauważyć.
Zygmunt Stary - 2008-10-15, 12:30
edzia i odziu, miko 005, Administrator:
Dziękuję za zwrócenie uwagi. Być może to pycha, być może zniechęcenie.
Uważam też, że sam znajduję się w tej grupie "ktokolwiek tu", ze względu na to, że zajęty sprawami "nieistotnymi", tak mało miejsca i czasu poświęcam sprawom "istotnym".
Nie tak było jeszcze sto lat temu... Nie tak jest w Afryce, nie tak jest w krajach bliskiego wschodu...
KasiaM - 2008-10-15, 14:45
57KerenOr napisał/a: | w kwestiach gdzie rację ma Pan Jezus i zapiski Biblijne, nie ustąpię ani na krok, by bronić Zbawiciela |
Powiem Ci tak... Biblia to zbiór ksiąg wyselekcjonowanych po raz pierwszy w 397 roku na Synodzie Kartagińskim. Później często zmieniano jej skład bo to lub to komuś ważnemu lub mniej ważnemu poprostu nie pasowało do kupy i trzeba to było wymienic na coś innego.
Wiele ewangelii i listów zostało wywalonych bo poprostu jakieś tam zdanie uznano za "heretyczne". Także Biblię, w takim stanie w jakim teraz ją mamy złożyli sobie ludzie - nikt bardziej nadzwyczajny.
Żyjąc w jak najbardziej demokratycznym kraju masz prawo wierzyc w co tylko chcesz, ale przynajmniej ja mam wrażenie, że próbujesz tu coś komuś narzucic...
Ile narodów tyle religii- każdy wierzy w co chce. Egipcjanie, Grecy i Rzymianie wierzyli w swoich bogów i też przez tysiące lat myśleli, że Ci bogowie są jedyni. A teraz to niestety tylko mity...
Koran jest inspiracją i pomysłem na życie dla islamistów, Biblia dla katolików...
Nie należy negowac żadnej z tych ksiąg i religii bo każdy ma swój rozum i wierzy w co chce... Islamista taki sam człowiek jak i katolik. A Biblia i Koran mają całkiem podobne treści i naprawdę wiele wspólnego.
A stawac w obronie, to chyba niedługo w Twojej trzeba będzie Bez urazy...
57KerenOr - 2008-10-15, 22:51
Cześć Wam
Z zainteresowaniem przeczytałem Wasze wypowiedzi. Z punktu czysto ludzkiego, rozumiem Was. Istnieje jednak jeszcze punkt Biblijny, zapis Ewangeliczny, który powinien być rękojmią naszego codziennego postępowania.
Ten kto dostrzegł w moim poście nienawiść do drugiego człowieka, jest w błędzie. Wszystkich ludzi staram się traktować tak jak Nakazał Zbawiciel, z miłością i szacunkiem.
Jak wspomniałem wyżej: ``Istnieje jednak jeszcze punkt Biblijny, zapis Ewangeliczny``.
Wyobraźcie sobie np. Apostoła Pawła słuchającego wypowiedzi jakiegoś człowieka mówiącego, że allah jest Panem i Bogiem, lecz tenże allah nie ma syna. Wyobraźcie sobie Piotra Apostoła, któremu ciągle adwersarze by zarzucali, że śmierć Pana Jezusa na krzyżu nie ma większego znaczenia.
Łatwo jest mieć pretensję do przeciwników Apostoła Pawła, ponieważ oni od wieków nie żyją. Trudniej jest podnieść głos przeciwko wielkim religiom, które swoją nauką pokazują, że Zbawiciela nie kochają i nie szanują. Łatwo jest przeczytać werset Biblijny o wyjściu z ``Babilonu `` ludu wierzącego, natomiast trudno ów cytat zastosować, ponieważ wiąże mnie ekumeniczna umowa o ``nieagresji``.
Głoszenie Ewangelii, to stanowczość, to duchowa walka z przeciwnikami Zbawiciela, duchowa, a nie literalny miecz i palące się stosy inkwizycji. To duchowa nienawiść nawet do szaty skalanej przez ciało.
W błędzie jednak jest ten, kto uważa, że powyższy temat dotyczy tylko i wyłącznie np. katolików, którzy łamią Przykazania z Góry Synaj i mahometan, którzy jak wspomniałem wyżej, poniżają Pana Jezusa i Boga Ojca.
Słowa te piszę również do Mojego Umiłowanego Narodu, Izraela.
Zadam Wam pytanie: Czego Wy, Narodzie Pana Boga, szukacie np. na placu Piotra w Rzymie? Przecież nie zgadzacie się z naukami papieży, a ostatnio Imię Waszego i Mojego Pana Boga YHWH zostało przez papieża poniżone i usunięte.
No tak, cały czas ludzie chcą przypodobać się ludziom. A co na to Apostoł Paweł?
``A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa.``
List do Galatów 1:10
P.S.
Jak Wam mam wytłumaczyć to, że we mnie nie ma nienawiści?
Jak mam Wam wytłumaczyć to, że w sprawach wiary nie jestem tolerancyjny?
Czy potraficie walczyć o Dobro Zbawiciela? Czy potraficie sprawdzać poglądy Waszego wyznania z Naukami Pana Jezusa?
KasiaM napisała:
``A stawać w obronie, to chyba niedługo w Twojej trzeba będzie. Bez urazy...``
Kasiu Droga, nie gniewam się. Masz prawo tak pisać.
Pozdrawiam was serdecznie
vvivvo - 2008-10-15, 23:56
57KerenOr napisał/a: | Wyobraźcie sobie np. Apostoła Pawła słuchającego wypowiedzi jakiegoś człowieka mówiącego, że allah jest Panem i Bogiem, lecz tenże allah nie ma syna. Wyobraźcie sobie Piotra Apostoła, któremu ciągle adwersarze by zarzucali, że śmierć Pana Jezusa na krzyżu nie ma większego znaczenia.
Łatwo jest mieć pretensję do przeciwników Apostoła Pawła, ponieważ oni od wieków nie żyją. Trudniej jest podnieść głos przeciwko wielkim religiom, które swoją nauką pokazują, że Zbawiciela nie kochają i nie szanują. Łatwo jest przeczytać werset Biblijny o wyjściu z ``Babilonu `` ludu wierzącego, natomiast trudno ów cytat zastosować, ponieważ wiąże mnie ekumeniczna umowa o ``nieagresji``. | poczytaj sobie o Sahih al-Buchari, może coś zrozumiesz zanim coś będziesz próbował dalej udowodnić. Z resztą masz linka http://www.usc.edu/dept/M...sunnah/bukhari/
A z resztą, masz, jak tak już próbujesz jakimiś cytatami rzucać wybiórczo .
Cytat: | "Ten, kto zaświadczy że wszelka cześć i chwała należna jest jedynie Bogu Jedynemu, który nie ma sobie podobnych, i że Muhammad jest Jego sługą i wysłannikiem, że Jezus jest sługą Boga i Jego wysłannikiem, oraz Jego słowem którym obdarzył Mariję oraz Duchem przez Niego stworzonym, że Raj jest prawdziwy, i Piekło że jest prawdziwe, Allah przyjmie go do Raju z uczynkami których dokonał, nawet jeżeli było ich niewiele." (Sahih al-Buchari, 4:644)" | Pozdrawiam i spokojnego snu oraz by Ciebie już nie atakowali, za to, że kochasz Twojego Boga.
Z mej strony end, bo nawet mi sie nie chce, wiec powodzenia dalej z forsowaniem twej ideii i prób odparcia ataków na Twojego Boga. Jak chcesz, to dorób sobie ideologię do al-Buchrai. Masz w końcu prawo
Administrator - 2008-10-16, 21:53
57KerenOr napisał/a: |
Zadam Wam pytanie: Czego Wy, Narodzie Pana Boga, szukacie np. na placu Piotra w Rzymie? Przecież nie zgadzacie się z naukami papieży, a ostatnio Imię Waszego i Mojego Pana Boga YHWH zostało przez papieża poniżone i usunięte.
No tak, cały czas ludzie chcą przypodobać się ludziom. A co na to Apostoł Paweł?
``A zatem teraz: czy zabiegam o względy ludzi, czy raczej Boga? Czy ludziom staram się przypodobać? Gdybym jeszcze teraz ludziom chciał się przypodobać, nie byłbym sługą Chrystusa.``
...
Jak mam Wam wytłumaczyć to, że w sprawach wiary nie jestem tolerancyjny?
Czy potraficie walczyć o Dobro Zbawiciela?
|
Wytłumacz mi dlaczego interesuje Cię to co robią inni ludzie. Jakim prawem oceniasz ich postępowanie? Dlaczego chcesz ich pouczać? Czujesz się tak idealny, boski?
Ja nie muszę o nic walczyć, każdy człowiek decyduje za siebie w jaki sposób chce żyć, ja (tak samo jak i TY) nie jestem upoważniony do dyktowania komukolwiek jak ma postępować. Każdy ma swoją drogę do przebycia, a konsekwencje swoich wyborów każdy z nas poniesie indywidualnie.
|
|