Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Fotografika - fotografie Anny Bodnar

anula5 - 2009-01-28, 12:53
Temat postu: fotografie Anny Bodnar
Polecam serdecznie wszystkim Wieluniakom fotografie mojej koleżanki ze studiów Ani Bodnar. Mnie jej prace zafascynowały, zresztą tak jak ona sama. Dla miłośników fotografii, myślę, że będzie to "smaczny kąsek".
Oto artykuł po trosze opisujący ją samą i jej twórczośc.
Wystawa Anny Bodnar "Impresje własne"
Młoda, utalentowana, ciągle uśmiechnięta studentka filologii romańskiej oraz grafiki komputerowej, Anna Bodnar, świętowała niedawno otwarcie swojej pierwszej wystawy – „Impresje własne”.

Przedmiotem fotografii jest w większości sama artystka. Pomysły, jak twierdzi, rodzą się z czysto osobistych przeżyć. – Pesymistyczne zdjęcia odzwierciedlają moje stany emocjonalne, są smutne, ponieważ kiedy je tworzyłam, ja także byłam smutna – dodaje Ania.

Fotografie są obrabiane przez samą autorkę. Ania zajmuje się bowiem zarówno robieniem zdjęć, jak i ich obróbką.

Zdolności artystki zostały dostrzeżone już wcześniej. W Luksemburgu odbył się konkurs Family of the Man 2006. Prace Ani w nagrodę będą krążyć po wszystkich większych stolicach europejskich.

Zapytaliśmy autorkę wystawy o receptę na życie. – Carpe diem. Już nic nie planuję. Co będzie to będzie. Mam cel, ale nie mam planów – powiedziała Ania.

Wszystkich zainteresowanych twórczością Ani Bodnar zapraszamy na jej stronę internetową http://www.anikout.fotomotywy.pl/


Co o nich sądzicie?

Ferbik - 2009-01-28, 13:24

Dla mnie za dużo grafiki zdecydowanie w tych zdjęciach - nie moje klimaty, więc wg mnie przekombinowane :) Pod względem technicznym bardzo dobre, lecz artystycznie ja tego niestety nie odbieram jak może powinno się odbierać :P
Często oglądając takie prace zastanawiam się, gdzie jest ta niepisana granica między fotografią, a obróbką graficzną... tu mogę zdecydowanie stwierdzić, że zdjęcie stanowi tutaj małą część.

Na tej stronie znacznie więcej jej prac:
http://www.anikout.koon.pl/
Denerwujące jest, że strona na szkielecie stworzona w języku angielskim (odnośniki), natomiast większość tekstów pisana po polsku. Ehh... ci artyści...

voxpopulivoxdei - 2009-01-28, 13:56

Chociaż w mojej wypowiedzi startuję jako totalny amator fotografii (właściwie rodzący się :grin: ), to zgadzam się z Panem "Ferbikiem". Wg mnie zbytnie przeintelektualizowanie tych prac, tematów, jakby autorka na siłę szukała jakiejś treści? Poza tym nie podoba mi się epatowanie nagością-nie- żebym był jej przeciwnikiem w sztuce! Ale niech będzie chociaż czymś uzasadniona ( jak w niektórych filmach czy sztukach), konieczna, no i -dla mnie miłośnika piękna :) -zdecydowanie niech to będzie nagość "estetyczna", dająca przyjemne wrażenia. Jeszcze raz podkreślam, nawet fotografowanie nieestetycznego, niepięknego ciała ma sens, jeśli czemuś służy, np. fotografii chirurgicznej( :grin: nie chcę być złośliwy),czy dokumentacji reporterskiej. Tutaj, moim zdaniem jest prowokacją dla prowokacji, sztuką dla sztuki, i właściwie chyba jedynym , co ma przyciągnąć wzrok? Mój odpycha, niestety.
A przy okazji taka mała dygresja, nic w tym zresztą złego, że autorka szuka inspiracji w innych dziedzinach sztuki.Podkreślam-inspiracji a nie plagiatu...Otóż czy poniższe zdjęcie autorki, które na jej stronie jest zatytuowane jako "Desire" nie przypomina rysunku W.Siudmaka "?...
http://shop.siudmak.fr/co...mart/Itemid,45/

Pozdrowienia dla artystki Ani Bodnar i Pana Ferbika! :)

glizda - 2009-01-28, 14:13

Hmm... może ja się nie znam ale prawdę mówiąc nie podobają mi się te zdjęcia :? dla mnie są jakby "za ciężkie"... ale to tylko moja prywatna uwaga osoby zupełnie nie znającej się na fotografice.
yampress - 2009-01-28, 16:33

ja zdecydowanie wole realizm fotografii (zdjęcia nie przerabiane w jakikolwiek sposób)..
te mi sie nie podobają, choc technicznie ciekawie zrobione. ale każdy lubi to co lubi

Gregg Sparrow - 2009-01-28, 16:36

Ferbik, wyjąłeś mi to z ust :)
Jeszcze jedno mnie zastanawia. Skoro autorka zdjęć jest na prawie każdym z nich to kto stoi za aparatem? Nie wszystko da się zrobić przy użyciu samowyzwalacza :D

yabos - 2009-01-28, 20:49

A mi się foty podobają, klimatyczne dość. Ale co ja się tam znam, mi się ogólnie rzeczy inne i dziwne podobają :wink:
scorpion - 2009-01-29, 08:35

Nie jest to mój styl. Ale to co robi Ania na pewno jest niezłe, GRATULUJE odwagi i umiejętności!

Pozdrawiam anule5, a Ani i życzę sukcesów.

miko 005 - 2009-01-29, 10:43

Sporo w tych pracach „kobiecego smutku”, aż tak źle jest paniom tego świata?
Zgadzam się z autorką, że w kobiecym ciele można dostrzec wiele, począwszy od anielskości, przez piękne instrumenty, o subtelnych kształtach, aż na wizerunku wampa kończąc.
Mogę się mylić oczywiście, ale dla mnie te kompozycje są bardzo zimne, mimo że dużo w nich kobiecej, powinno by się było wydawać dla nas mężczyzn, ciepłej i przyjaznej atmosfery, to jednak można przy nich „zmarznąć”, dlaczego? Tego już niestety nie umiem wytłumaczyć.
Prace jednak uważam za ciekawe i godne zatrzymania się przy nich, chociaż na kilka chwil.

anula5 - 2009-01-29, 16:23

Więcej prac Ani na stronie, którą podał już jeden z forumowiczów www.anikout.koon.pl
Oczywiście nie wszystkie prace przesycone są smutkiem, chociaż sama Ania tłumaczy to tak "staram się zmierzyć z tematami, które mnie przerażają, poszukuje siebie w świecie nietolerancji i obłudy, wyrażam swój lęk przed przemijaniem i brakiem akceptacji. Pojawiająca się na fotografiach nagość jest według niej jak najbardziej uzasadniona, Anna uważa ją za wyraz "pierwotnej bezbronności, czystości i idylli" jaka miała mieć miejsce u zarania stworzenia człowieka. Nagość jest również według autorki nie umiejscowiona w czasie, co daje odniesienie do ogółu ludzkości (każda forma ubrania jest charakterystyczna dla danej epoki kultury, nagość jest jedna i wspólna dla nas wszystkich). Tak jak napisałam we wstępie, nastrój wystawy jest raczej dość mroczny. Nie dziwi mnie to jednak, bo jeśli ktoś jak Ania lubuje się w malarstwie Beksińskiego, graficznych realizacjach Wojtka Siudmaka słucha muzyki Portishead, Massive Atac, jako ulubione filmy podaje tytuły jak: Requiem dla snu, czy Godziny, to musi mieć tą dekadencko-neoromantyczną duszę. "
Może to Wam pomoże bardziej pozytywnie odnieść się do jej prac :) Jak dla mnie dziewczyna jest niesamowita i ma przeogromną wyobraźnię i wrażliwość. Co do tego, że to ona sama jest na większości zdjęć : "W pracy bardzo często wykorzystuję najtańszą, zawsze punktualną modelkę, czyli siebie. " Pozdrawiam, dzięki za opinie


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group