waldex - 2009-03-09, 15:02 Temat postu: Jawność cen w ogłoszeniach forumowych To będzie offtop, piszę to z premedytacją. Czy podawanie ceny w ogłoszeniach boli? Ograniczone miejsce w poście czy jak? 100 zł za słowo użyte? Jeśli sprzedajesz, a boisz się podać ceny zlewam takie oferty, tak się kieruje przy zakupach, sąsiad Ci zabierze procent od tego na ile transakcja opiewa? Postuluję kasować przez administratorów/moderatorów wszelkie ogłoszenia typu sprzedam bez podawania kwoty; i robic to bez ostrzeżenia. Nie bierz tego osobiście Mateusz ale strasznie takie coś mnie denerwuje, zresztą nie pierwsze takie ogłoszenie. Wydzielone z działu Kupię / Sprzedam / Oddam / Zamienię/ Usługi. Ewka87 - 2009-03-09, 16:19 Tylko że nie każdy podaje cenę w ogłoszeniu... mqs - 2009-03-09, 17:26
Co? Od pewnych kwot nie mówi się publicznie o pieniądzach. To sprawa tych ludzi, za ile chcą sprzedać, za ile kupić. Zainteresowani znają rząd wielkości, jak ktoś jest zainteresowany kupnem to wie, czego się może spodziewać. Nie sądzę też, żeby jakakolwiek kwota wyjściowa miała znaczenie do tego, czy ktoś zdecyduje się zainteresowany zadzwonić czy też nie. A najgorsi są już spekulanci, którzy dzwonią i pytają za ile (dobrze wiedząc, że i tak nic nie kupią; albo szukając megaokazji, aby potem odsprzedać). Dżentelmeni publicznie nie rozmawiają o pieniądzach. O tyle z mojej strony. PS. Dalszą dyskusję o tym, w którym momencie podaje się cenę, proponuję przenieść do innego wątku. PS2. Chyba, że Cię boli, że nie wiesz ile chce zarobić sąsiad. To wiedz, że chce zarobić tyle ile wynosi cena rynkowa. Mateusz - 2009-03-09, 18:06 waldex Rozumiem, ale znajomy mnie poprosił żebym pomógł mu z szukaniem kupca a ceny nie podawał i tyle z mojej strony. Mnie też denerwuje czasem, ale w tym wypadku trudno określić wartość mieszkania. Archdevil - 2009-03-09, 18:34 Temat wydzielono. Stworzyłem ankietę, by decyzja w kwestii poruszonej przez waldexa zapadła w miarę demokratycznie  Zapraszam do głosowania.
Osobiście uważam, że warunkowo można by oddzielić ogłoszenia sprzedaży mieszkań/domów od pozostałych ofert, choć nie ukrywam, że przyjemnie byłoby zobaczyć choć widełki. waldex - 2009-03-09, 18:48
Czyli lepiej takich wysłuchiwać niz podać cenę? Co kto lubi... Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach - ciekawi mnie to w jaki sposób są zawierane umowy idące w milionach? 
Ferbik - 2009-03-09, 19:05 Skoro ktoś nie podaje ceny sprzedaży danego przedmiotu, to albo liczy na nie wiadomo jaką kwotę (najlepiej, żeby zainteresowany kupujący sam podbił cenę), lub sprzęt jest lewy. mqs - 2009-03-09, 19:06
Skoro Cie to ciekawi, znaczy że nie słyszałeś tych rozmów - czyli da się rozmawiać o pieniądzach w taki sposób, abyś o tym nie wiedział. Mówiąc innymi słowy, nie rozmawiają o tym publicznie. Zresztą podanie kwoty "na dzień dobry", to odcięcie sobie drogi w negocjacjach - drożej już powiedzieć Ci nie wypada, bo będziesz wyglądał niepoważnie. Dlaczego więc, sprzedający ma otwierać furtkę do negocjacji w jedną stronę - zbijania ceny przez kupującego. Nie podanie tej cenny powoduje, że kupujący i sprzedający mają sprawiedliwą pozycje wyjściową do negocjacji. A w negocjacjach można żonglować nie tylko ceną, ale wieloma równie ważnymi czynnikami (np. kto zapłaci podatek, etc.). Argumentów może też być milion. Nikogo nie oszukasz - sprzedający chce sprzedać jak najdrożej. Kupujący kupić jak najtaniej. A mówienie, że chce się znać cenę na początku, było by dobre, gdyby później ludzie nie pytaj ile Pan opuści. Zresztą, każdy może sprzedawać jak chce. Kupować też. Więc, skoro ktoś dał takie ogłoszenie to je uszanuj, bo mamy demokracje. NIE MUSISZ NA NIE ODPOWIADAĆ WIDOCZNIE MA INNEGO ADRESATA zwyczajna - 2009-03-09, 19:29 Śmieszą mnie ogłoszenia typu sprzedam cos ,nie wiadomo co- bez zdjęć ,cen itd ... jesli zaglądam to z ciekawosci a nie checi kupienia,poprostu szkoda czasu na dopytywanie o cos co powinno byc z góry ustalone czyli np "sprzedam telefon za 500 zł -cena do negocjacji " Pisanie ze coś sprzedam ,cena do negocjacji bez podawania przybliżonej ceny,jest bezsensowne,czy próba sprzedaży samochodu bez możliwości zawieszenia oka na zdjeciu,czy w ogóle warto pytac o reszte ...ech... akirus - 2009-03-09, 19:46 Wszystko ma swoja cene i należy ja podac lub choć przybliżoną wartość, ot moje zdanie. Bethi - 2009-03-10, 11:32 Jeżeli ktoś się zdecyduje juz ile chciałby otrzymać za daną rzecz, niech napisze. Czego się wstydzić. W końcu na forum można grać w otwarte karty 
A co do ogłoszeń, które są, to jak ktoś ma konkret cenę, to po co chce ją negocjować, skoro i tak jest już ustalona. 
W sprawie wynajmu mieszkań też powinny być podane ceny, bo są ludzie którzy są w stanie zapłacić 1000zł z mediami za wynajem, a są tacy, którzy za 300zł mają mieszkanie i opłaty w tym i te prawie 30m2 im wystarczy. miko 005 - 2009-03-10, 12:21 Myślę że moje ogłoszenie w dziale Kupię / Sprzedam / Oddam / Zamienię/ Usługi, jest wzorcowe, co  
Ale do rzeczy, podawanie cen byłoby miłym akcentem, ale bez przesady. Jeśli ktoś nie podaje takiej wiadomości, to musi się liczyć z tym, że będzie miał sporo telefonów ( o ile podał  ). To jest tak, sprzedający i kupujący daną rzecz, doskonale się orientują w cenach. Ktoś kto chce kupić np. akwarium, zanim zadzwoni, czy napisze, najpierw sprawdzi rynek. Niepodanie ceny, nie świadczy o tym że ktoś żąda za coś kolosalnych cen. Podanie zaś ceny, ktoś może odebrać jako sztywną i też w ten sposób można stracić potencjalnego nabywcę. Tak źle i tak niedobrze
Ferbik - 2009-03-10, 15:15
Tak. Właśnie tak ma wyglądać ogłoszenie. Archdevil - 2009-03-25, 22:50 Ankieta jak widać została zakończona - proszę administrację o wprowadzenie odpowiedniej zmiany w regulaminie. |
