Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Humor - Najlepsze teksty w Radiu Maryja

dawid - 2009-07-21, 14:00
Temat postu: Najlepsze teksty w Radiu Maryja
telefon do RM: - Najdroższy ojcze Rydzyku. Jesteśmy z tobą. Jak by ktoś
chciał na ciebie rękę podnieść, to ja nie wiem co bym mu zrobiła...
najdroższy i uwielbiony ojcze. Ty jesteś dla mnie więcej jak Bóg...
(płacz) Sto razy więcej jak Bóg... ukochany ojcze. Oni wszyscy będą
musieli
z tego kiedyś zdać świadectwo. Przed Bogiem i przed tobą, bo ty będziesz
siedział na jego prawicy.


o. Rydzyk: - Ja już nie mogę się na to wychowanie seksualne patrzeć. I
popatrzcie, jak ono jest wprowadzane w Polsce. Rękami katolików jest
wprowadzane. To jest normalny instruktaż. Dzieci się instruuje, jak robić
samogwałt, jak sobie robić dobrze... bez Boga.

Ekspert RM: - Filmy rysunkowe są narzędziem dewastacji psychiki dziecka.
Ich bohaterowie są głosicielami satanizmu... na przykład ten kwaczący
kaczor
Donald... On nie zna litości. Jest okrutny i bezwzględny. Jeśli nawet
dochodzi do jakiegoś celu, to po trupach.
Jego prawem jest prawo zemsty.

Słuchaczka RM: - Dobrze, że Ojciec Święty nie jezdzi tramwajami, bo jak
by
zobaczył, że dziewczyna siada chłopakowi na kolanach i całuje się z nim,
to
by musiał pomyśleć tylko jedno: No ku**a jakaś zwyczajna.



Słuchaczka: - Niestety jestem za tym, że jak dziecko jest chore...
to znaczy płód jest chory nieuleczalnie, to powinno się dopuszczać
aborcję.
Prowadzący audycję: - To panią powinno się w pierwszej kolejności zabić, a
nie to dziecko.

fragment piosenki śpiewanej przez dziecko na antenie RM:
- Gdy Pan Jezus był malutki nigdy w domu nie pił wódki.

Słuchaczka: - Czy jak się modlę codziennie i spowiadam, ale też używam
wibratora- wie ksiądz, co to jest? - ale po to, aby nie grzeszyć z
mężczyznami, to grzeszę?

o. Rydzyk: - Byłem w Białymstoku i widziałem taki perfidny plakat.
Taki wielki... niby był przeciwko AIDS. Pisało na nim: "Wszyscy to
robicie,
ale róbcie to z głową". Jakież to wstrętne... wszyscy robicie, a przecież
ja
tego nie robię.

Słuchaczka: - Ja dzwonię ze Stanów. U nas jest już taka deprawacja i
kultura śmierci, że w szkołach stoją automaty do sprzedaży prezerwatyw.> o. Jacek: - To pani nie dzwoni ze Stanów, tylko z piekła.


telefon do RM: - "Tygodnik Powszechny", "Gość Niedzielny" i "Fakty i
Mity"
zatruwają dusze katolików.

Kawały na antetnie RM:
Miś prowadził sklep w Tatrach. Przychodzi do niego zajączek i prosi chleb z
górnej półki. Wściekły miś przystawia drabinę i zdejmuje ten chleb.
Następnego dnia historia się powtarza, więc trzeciego dnia miś, widząc
zajączka, już sam wszedł na drabinę, a ten mówi: - Poproszę masło z dolnej
półki.

telefon do RM: - Właśnie minął mi okres...
- I po co pani telefonuje w tej sprawie do radia?!

Słuchacz: - W Oświęcimiu nigdy nie było komór gazowych. Ta propaganda
głoszona jest przez lobby homoseksualistów amerykańskich.
o. Piotr: - Chyba przez lobby żydowskie.
Słuchacz: - A to nie na jedno wychodzi?

telefon do RM:- Ja sam na sobie dokonałem eutanazji, bo się zatruwam
trucizną o nazwie alkohol. Dzisiaj byłem w kościele - pierwszy raz od
wielu
lat - i jak posłuchałem co wy tam za idiotyzmy wygadujecie, to Bogu
dziękuję, że jestem alkoholikiem. Nazywam się Marian z Płocka...

Słuchaczka RM: - Idę sobie ulicą, patrzę, a tu takie szesnastoletnie
ku...
wkładają za wycieraczki samochodów ulotki agencji towarzyskich. Patrzę za
chwilę, a jedną taką ulotkę wyciąga nasz ksiądz proboszcz. No to pytam się
jego, po co mu ona. A ksiądz odpowiedział, że przyda się jako zakładka do
książki. Już nie wiem, co o tym myśleć.

Słuchaczka: - Jest u nas w Toronto taki jeden Amerykanin, który przez
całe
życie wyszukuje i opisuje negatywne postacie Żydów.
A ja się pytam, czy w imię miłości Chrystusa nie mógłby wyszukać kilku
pozytywnych postaci tej nacji?
o. Piotr: - Proszę pani... to za niego robi "Gazeta Wyborcza".

Słuchaczka: - Słuchałam pana wypowiedzi i muszę przyznać, że była ona na
bardzo niskim poziomie, wręcz na poziomie żenującym.
o. Rydzyk: - Widzicie... to telefonował do Radia Maryja szatan, choć o
niewieścim głosie. A jeśli to nie sam szatan dzwonił, to jego niewolnik o
imieniu Urszula.


Słuchaczka: - Moja siostra nie ma już jednej nogi, a teraz jest w
szpitalu
i grozi jej druga amputacja.
o. Piotr: - Ale Chrystus ją kocha i ma w tym zapewne jakiś plan.

Słuchaczka: - Papierosy, chłopcy, trochę alkoholu... no puszczam się i
jestem szczęśliwa, i jest mi dobrze.
o. Piotr: - Dziecko... czy ty wykręciłaś właściwy numer telefonu?

Słuchacz: - Wy tylko alleluja, alleluja, alleluja i do przodu...
siać, siać i siać. Czy to nie jest już nudne?
o. Piotr: - A pan się schlał po prostu jak świnia...

rozmowa na antenie RM: - Wy tak ciągle mówicie, że ona była zawsze
dziewica.
- Tak, proszę pana.
- To ja jej strasznie współczuję.

Ekspert RM: - Dzisiaj w Polsce nie produkuje się już nic polskiego.
> Nawet, jak się głupią żarówkę chce kupić, to trzeba kupić, za
> przeproszeniem, osram.
>
> # Słuchaczka RM: - Zawsze jestem zabezpieczona i noszę przy sobie
> prezerwatywę. I co w tym złego? Ktoś by powiedział, że jestem
> puszczalska...
> o. Jacek: - No więc jest pani puszczalska... Na szczęście... to znaczy,
> niestety...
>
> # Prowadzący audycję: - Pani Rozalio... czy może pani już zakończyć swoją
> wypowiedz? Już dosyć głupot pani, jak na jeden raz, powiedziała.
>
> # Zapraszamy wszystkich do audycji kulinarnej. Jak zwykle przed mikrofonem
> wystąpi siostra Leonilia. Dziś na szczęście nie jest w kuchni...
>
> # Słuchaczka: - A ci kolarze co to jadą z pielgrzymką do Hiszpanii, to
> powinni jechać przez Gwadelupę, bo będzie im bliżej.
> Prowadzący audycję: - Bardzo dziękujemy za ten telefon, z tym, że w
> Hiszpanii nie ma Gwadelupy, tylko w Meksyku, a to by było trochę za
> daleko... ale dziękujemy.
>
> # Gość RM: - A co robisz, ojcze Jacku, gdy widzisz, teraz w lecie, piękną,
> skąpo ubraną dziewczynę?
> o. Jacek: - To rzeczywiście trudne pytanie, ale tylko trudne na oko.
> Bo ja wtedy natychmiast myślę o wielkości Stwórcy, który był w stanie coś
> tak doskonałego stworzyć. I jestem dla niego pełen wdzięczności.
>
> # Słuchacz: - Ksiądz nie chciał pochować za darmo mojego ojca. Jak się
> zapytałem, co mam zrobić, bo jest lato i gorąco, to on odpowiedział:
> "Zamarynuj go sobie".
> Prowadzący audycję: - No... pan jest chyba członkiem SLD.
>
> # o. Rydzyk: - Kochani... należy siać, siać, siać! Trzeba siać, aby
> urosło.
> Siać... siać, a jak nie będziecie siać, to... to i tak urośnie.
>
> # o. Rydzyk: - Ostatecznym celem homoseksualizmu jest walka z Kościołem i
> zniszczenie Kościoła.
>
> # o. Rydzyk: - A ta prostytucja na drogach? Jakież to wstrętne.I
> popatrzcie,
> kto się koło tych narzędzi diabła zatrzymuje. Popatrzcie...
> góry mięsa z hormonami - bo przecież nie ludzie. Trzeba siać, siać...
> tak, tak... zwierzęta z hormonami. A potem przychodzą z płaczem do księży.
>
> # o. Rydzyk: - Wykosztowaliście się na te kiełbasy, na te szynki na
> święta,
> a teraz co? Nawet na bilet nie macie, by pojechać do Częstochowy.
>
> # telefon do RM: - Poszłam do księdza i żalę się, że już nie mam siły, bo
> piętnaście lat żyję pod jednym dachem z pijakiem, a ksiądz westchnął i
> powiedział: "Ty masz jednego pijaka, a ja mam ich całą parafię".
>
> # rozmowa na antenie RM: - Ojcze Dyrektorze... mam nowotwora i to
> złośliwego.
> - To wszystko dla Boga, córko.
>
> # ekspert RM: - Czasem w towarzystwie słychać koncert "bąków".
> Wszystko spowijają trujące wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia ekologii
> jest to barbarzyństwo.
>
> # telefon do RM: - Miałam do usunięcia ząb... i to mądrości. Bardzo się
> bałam i poszłam do kościoła, i modliłam się: "Panie Jezu, co to będzie, co
> to będzie...". I taka myśl mi wtedy przyszła do głowy:
> to ja się boję o ból zęba, a przecież Jego na tym krzyżu bardziej bolało.
> No
> to zaczęłam się modlić i ofiarowałam Jezusowi ten ząb.
> Poszłam do dentystki, a Jezus mi to wynagrodził i wcale mnie nie bolało.
>
> # ekspert RM: - Masoni są narzędziem szatana, a ich znakiem jest słońce.
> Zwróćcie uwagę, że ten znak starają się umieścić wszędzie.
> Na przykład w Polsacie się ono pojawia i na butelkach wody "Bonaqua", i
> jako
> logo partii Unia Wolności. Żebyśmy mieli kilkuset takich ojców Rydzyków w
> Polsce, to nie musielibyśmy się bać masonerii.
>
> # telefon do RM: - Ja sobie taką modlitwę wymyśliłam sama. Mogę
> powiedzieć?
> - Prosimy...
> - Jak to dobrze, że jesteś, ojcze Rydzyku, jak to dobrze, że ciebie ta
> mama
> urodziła, niepokalana...
>
> # ekspert RM: - To tylko ateiści szukają wszędzie spisków, że wszędzie
> jest
> spisek, węszą, że wszystko przez ten spisek. A my, katolicy, wiemy, że to
> nieprawda. Wiemy, że jest tylko jeden spisek, na czele którego stoi
> szatan.
> I on upodobał sobie atak na Polskę, bo Polska jest monarchią, bo mamy
> swoją
> królową, bo oddaliśmy się w niewolę Matce Bożej.
>
> # ekspert RM: - Jest taka książka dla dzieci pod tytułem "Doktor Dolitle".
> To jest straszna książkai jeszcze na dodatek lektura. Ona równa zwierzęta
> z
> człowiekiem, czyli równa człowieka ze zwierzęciem.
> To jest doktryna masońska: świnia jest taka sama jak i ja.
>
> # Kącik dowcipów w Radiu Maryja:
> - Wie pan, zaczęły wypadać mi włosy.
> - Był pan u lekarza?
> - Nie. Same zaczęły.
>
> # o. Rydzyk: - Trzeba pić zioła, bo to nie chemia. Ale jak się je pije na
> przykład o północy, stojąc na jednej nodze, to już wtedy zaczyna się
> okultyzm i diabeł.
>
> # rozmowa na antenie RM: - Niech będzie pochwalona Maryja zawsze dziewica.
> Czy będę na antenie?
> - Już pan jest na antenie.
> - A co mi ksiądz za ...........ły opowiada, kiedy mam włączone Radio
> Maryja
> i tam teraz słyszę ojca dyrektora!
> - Bo jeszcze fale radiowe do pana nie zdążyły dolecieć. I proszę się
> kulturalnie wysławiać.
> - Aha...
>
> # słuchaczka RM: - Jak byłam mała, to przychodził do nas taki wysoki
> ksiądz.
> Brał mnie na ręce i tak gładził po pupce. Teraz jestem duża, ale czasem
> tak
> bardzo chcę, aby tamten ksiądz znów mnie przytulał i głaskał po pupie.
>
> # o. Rydzyk: - Przyjeżdżają tu do Torunia ludzie i mówią: "Jakie to sobie
> pałace budują księża." A to jest ich dziadostwo - tych ludzi dziadostwo i
> mały mózg. Zacofanie!
>
> # słuchacz RM: - Chciałem pozdrowić moją zmarłą siostrę. Żeby zawsze była
> zdrowa.
>
> # o. Rydzyk: - Mówią niektórzy, że Ojciec Święty jest konserwatystą.
> Pewno, że jest, bo na tych biwakach rozmaitych jadał konserwy, bo je
> lubi...
>
> # telefon do RM: - Ja jestem już babką, mam 75 lat. Tyle lat żyłam z
> alkoholikiem - już zaczynam płakać - i urodziłam z tym alkoholikiem córkę,
> która wyszła za mąż też za alkoholika. Urodzili dziecko, też alkoholika...
>
> # telefon do RM: - Postuluję wyrzucenie z nazwy telewizji Polsat
> liter: pol. Bo to nie polskie. I co wtedy zostanie? Sat zostanie. I jak
> dodamy do tego skrót od anteny, zobaczymy całą prawdę Sat-an!
>
> # ekspertka RM: - Telewizja i gry komputerowe mogą być przyczyną
> masturbacji, która będzie pózniej przeszkadzała w tworzeniu więzi
> rodzinnych. Badania na całym świecie wskazują, że masturbacja jest główną
> przyczyną rozwodów na całym świecie.
>
> # przypadkowe wejście na antenę dźwiękowca RM zdenerwowanego odgłosami
> remontów rozgłośni: - Ku...a, ch...u, przestań wiercić. Jak ja, ku...a,
> mogę
> miksy robić w takich, ku...a, pie...ch warunkach, do ch...a!
>
> # rozmowa na antenie RM: - Jak to jest, ojcze? Znajoma chodziła po domach
> i
> zbierała pieniądze na Radio Maryja i wpadła do piwnicy głową w dół i teraz
> ma wstrząs mózgu i cała poraniona jest...
> - Może zle zbierała...
>
> # rozmowa na antenie RM: - Tu Radio Maryja, katolicki głos w twoim domu.
> Słuchamy, kto się do nas dodzwonił?
> - Tu... tu... Włodz...dz... dzi... mieeerz z No... oooo...
> weg...g...g... Sącz...cz...cza...
> - O widzę, że z Panem sobie nie porozmawiamy...
>
> # rozmowa na antenie RM: - Jestem ogromnie zbulserwowany tym, co się
> dzieje...
> - My też, panie Janie, ale mówi się zbulwersowany...
> - No właśnie... jestem zbulserwowany...
>
> # modlitwy na antenie RM: - Słuchamy, Radio Maryja... w czyjej intencji
> modlitwa?
> - Ja bym chciała się pomodlić za wszystkich oszustów, kłamców i
> złodziei...
> no i za ojca dyrektora oczywiście.
>
> # słuchaczka: - Pojechałam na pielgrzymkę na Węgry i widziałam, że księża,
> co byli z nami, kupowali w dużych ilościach winiaki...
> o. Jacek: - Mówi pani nie na temat dzisiejszej katechezy.
>
> # o. Rydzyk: - Rozmawiam kiedyś z taką dziewczyną. Niby sukienka do
> ziemi...
> dobrze, ale patrzę, a tu taki dekolt... rozpruty niemal do pępka. Biedne
> dziecko... myślę sobie... potem dziwisz się, że mężczyźni patrzą na ciebie
> jak na zwierzę. Kochani, trzeba siać, siać i zbierać ziarno. Jakoś dzisiaj
> nie kontaktuję tak...
> dobrze.
>
> # ekspert na antenie RM: - Wezmy słowo "komputer". Wszystkie litery w tym
> słowie przyporządkujmy kolejnym liczbom w alfabecie, potem dodajmy je do
> siebie i pomnóżmy przez 6. Co otrzymamy? Otrzymamy 666. A więc i komputer
> i
> Internet to narzędzia diabła.
>
> # Telefon do RM: - Od trzech miesięcy słucham wyłącznie Radia Maryja.
> Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z
> rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w
> domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem.
>
> # Ekspert RM: - Muzyka techno w takim samym, a może nawet większym stopniu
> co narkotyki, uzależnia. Wywołuje bowiem w organizmie podobne reakcje
> chemiczne. Prowadzi też do rozwiązłości seksualnej.
>
> # Słuchaczka: - Pół emerytury będę oddawać dla mojego ukochanego Radia
> Maryja.
> o. Jerzy: - To pięknie. A ile ma pani tej emerytury?
>
> # o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: - Podchodzi do mnie taka mała
> dziewczynka... no może miała z dziesięć lat i opowiada, że na początku
> wakacji przyszli do niej do domu koledzy i koleżanki i
> zaproponowali: założymy bandę. I założyli... podwórkowe kółko różańcowe.
> Takie wspaniałe dziecko...
>
> # telefon do RM: - Od kilku lat postanowiłam walczyć z tymi wstrętnymi
> wulgaryzmami w języku polskim. Na przykład idę przez park i słyszę, jak
> młodzi ludzie - tacy po trzynaście, czternaście lat - co drugie słowo
> tylko
> [beeep] i [beeep]. No to podchodzę do nich i
> mówię: "Ja wam, gówniarze jedni, zaraz nogi z [beeep] powyrywam". I wie
> ksiądz, że to skutkuje...
>
> # Słuchaczka: - Skąd się w Polsce bierze ten antysemityzm? Ja jestem
> właśnie
> takiego pochodzenia...
> o. Jacek: - Współczujemy pani wszyscy...
>
> # transmisja mszy z udziałem ojca Rydzyka: - Ile tu dzieci koło mnie!
> A tu taka mała dziewczynka... Ile masz lat? No co, nie umiesz mówić? Ile
> masz lat? Nie powiesz księdzu? No, ile masz lat? Głupie jakieś to dziecko,
> czy co?
>
> # Słuchacz: - Postanowiłem w następnych wyborach głosować na Platformę
> Obywatelską.
> o. Rydzyk: - No to pan cierpi na schizofrenię. Trzeba się przebadać, a ja
> pana na razie wyłączam.
>
> # o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: - Ludzie pokazują palcami, jakim
> ja
> samochodem jeżdżę. Że mercedesem klasy S. A niby czym mam jezdzić? Na
> krowie
> mam jezdzić? Głupoty takie gadają... mogę na krowie, ale gdzie ja bym tę
> krowę trzymał w Radiu Maryja?
>
> # Słuchacz: - Ja już pięć godzin do was dzwonię i dopiero teraz się
> dodzwoniłem. Chciałbym zaprotestować przeciwko temu, że wy tak bez przerwy
> na tych Żydów nadajecie...
> o. Rydzyk: - No to niech pan sobie następne pięć godzin jeszcze do nas
> podzwoni.
>
> # Słuchaczka: - Ja mieszkam w Żarach i poszłam zobaczyć ten Przystanek
> tego
> Owsiaka. To jest, proszę ojca, diabelstwo... mówię ojcu:
> diabelstwo. Tam piwo leje się strumieniami i wszyscy ze wszystkimi się...
> no
> nie wiem, jak to powiedzieć, żeby ojca nie obrazić... no, pieprzą się.
> o. Jacek: - No, teraz to dopiero pani obraziła i mnie, i Pana Boga.
> Trzeba było powiedzieć: uprawiają deprawację.
>
> # fragmenty bezpośredniej relacji z Przystanku Woodstock: Jest nas tu na
> Przystanku Jezus bardzo dużo... bardzo dużo katolickiej, pięknej,
> wspaniałej
> młodzieży. Rozglądam się i widzę coś około pięćset osób. A dookoła tłum...
> ze dwieście tysięcy młodych ludzi w rękach szatana.
> Widziałem dziewczyny, nagie dziewczyny z kartkami: "Oddam się za pięć
> złotych". Mój Boże... Jak one siebie cenią... za pięć złotych... To jest
> chyba jakaś gorsza kategoria ludzi.
> Tu są tysiące smutnej, bardzo smutnej młodzieży. I oni wszyscy się śmieją
>
> # Ekspert RM: - Miłość do Boga można wyrażać w rozmaity sposób. Na
> przykład
> można postanowić sobie: dziś nie nażrę się czekolady jak świnia.
>
> # Słuchaczka: - Ja się tego nie wstydzę. Mam siedemdziesiąt lat i
> wszystkim
> mówię, że jestem dzieckiem Radia Maryja i ojca Rydzyka.
> o. Jacek: - No, wie pani... To ostatnie stwierdzenie może być ryzykowne...
>
> # Młoda słuchaczka RM: - Odmawialiśmy koronkę do Najświętszego Serca, a do
> domu przyszedł pijany tatuś i zaczął kląć. Potem usnął... No to mamusia
> położyła na nim obrazek z Panem Jezusem. Od tego czasu już nigdy nie
> widziałam pijanego tatusia.
> o. Jacek: - Przestał pić?
> Młoda słuchaczka RM: - Nie wiem, bo w ogóle gdzieś zniknął.
>
> # o. Rydzyk w Rozmowach Niedokończonych: - Mam właśnie w ręku program SLD.
> Nie wiem, czy ja te ręce potem domyję...
>
> # dobranocka w RM: - Masz na imię Wojtuś? Jak pięknie i bardzo ładnie
> zaśpiewałeś piosenkę, więc mamy dla ciebie nagrodę. Mam w ręku kasetę o
> podwórkowych kółkach różańcowych. Chcesz taką kasetę?
> - Nie!
>
> # Słuchaczka: - Mąż sprzedał dosłownie wszystko z domu na wódkę. Ale jak
> chciał już sprzedać radio, na którym słucham Radia Maryja, to się
> zdenerwowałam.
>
> # Słuchaczka: - Tadeusz? Dzień dobry. To ja - Maria...
> o. Rydzyk: - Dlaczego mi pani mówi po imieniu? Ja nie znam żadnej Marii...
> To znaczy jedną znam... ale ona by raczej do mnie nie zadzwoniła...
>
> # eskpert dnia: - Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której Lech Tusk
> zostałby
> prezydentem...
>
> # Ekspert RM: - Trzeba raz na zawsze nazwać, kim jest Owsiak. Jest to
> człowiek rodem z piekła. Taka jest prawda!
>
> # Gość RM: - Widziałem w Charkowie, jak ten pseudopolski prezydent
> nawalony
> był jak wafel.
>
> # o. Rydzyk: - "Gazeta Wyborcza" pisze to i to, Urban to i to, te "Fakty i
> Mity" to i to, a ty to jeszcze bierzesz do ręki. Fuuu!
>
> # o. Rydzyk: - Zaraz włączę wam płytę z pięknymi kolędami... nie wiem,
> dlaczego ona się nie chce uruchomić. No coś podobnego. Ale to nic...
> puszczę
> wam inną płytę. Co my tu mamy... o, trzy tenory sławne...
> ale ona też nie chce działać. Jakieś krasnoludki... no cóż, czyńcie dobro.
> Trzeba siać.
>
> # o. Rydzyk: - Nie mówcie, że Kościół jest w kryzysie, bo jak będziecie
> tak
> mówić, to za chwilę wy będziecie w kryzysie.
>
> # Rozmowa słuchaczki z księdzem na antenie RM: - Jak ksiądz może mówić, że
> wymalował kościół. Ja mieszkam akurat w tej parafii i wiem, że ksiądz
> wymalował ten kościół za pieniądze parafian i rękami parafian.
> - Tak, ale jak przyszedłem, to zastałem syf w tym kościele.
> - Co ksiądz zastał?
> - No mówię, że syf, po polsku pani nie rozumie?!
>
> # o. Rydzyk: - Tak patrzę, a teraz chodzą tacy różni za klerykami i wołają
> na nich pedały. I kto to zrobił? "Gazeta Wyborcza" to zrobiła,
> "Rzeczpospolita" to zrobiła, "Fakty i Mity" to zrobiły. To jest morderstwo
> w
> biały dzień. I to gdzie? W kraju katolickim...
>
> # o. Rydzyk: - I popatrzcie, jacy zdrajcy dostali się do polskich elit...
> do
> Sejmu. Chcą zabijać nienarodzone dzieci. Posłanki! U mnie w rodzinnym domu
> takie kobiety określało się słowem zdziry.
>
> # o. Rydzyk: - Pewna matka zapytała mnie, co w takim razie ma czytać jej
> syn. Odpowiedziałem, że lepiej niech już czyta "Main Kampf"
> Hitlera niż "Harry'ego Pottera".
>
> # o. Rydzyk: - Szatan potrafił mamić wielkich świętych, pokazując im się
> pod
> postacią Matki Boskiej czy Jezusa, to co dopiero mówić o dzieciach, którym
> ukazuje się pod postacią Kaczora Donalda i Harry'ego Pottera?
>
> # Słuchaczka RM: - Kiedyś pomyślałam sobie, że może ci ateiści mają jednak
> rację, że Boga nie ma i wtedy przeraziłam się i zawołałam na cały
> głos: "Boże, ratuj" i Bóg mnie uratował, ale szatan wracał jeszcze
> kilkakrotnie.
>
> # Słuchaczka RM: - Ja dzwonię z Anglii i już tego słuchać nie mogę.
> Jak wy z taką nienawiścią możecie mówić o prezydencie, czy on z wami pasł
> świnie?
> o. Jacek: - Nie, dlatego nie mówimy, że pasł świnie.
>
> # Słuchaczka RM: - Proponuję, aby na antenie Radia Maryja mówić o tym
> prezydencie: Kłamśniewski.
>
> # o. Rydzyk: - Nie dopaliły się jeszcze zgliszcza WTC, a już kongresmani
> amerykańscy dyskutują o legalizacji związków homoseksualnych. Tym samym
> bardziej szkodzą Ameryce niż terroryści.
>
> # o. Rydzyk: - Kto pozwolił tym z Platformy Obywatelskiej jeździć do
> Częstochowy? Kto ich tam wpuszcza? I jeszcze puszą się, i stoją koło
> ołtarza. Ja tam pojadę i za uszy ich stamtąd powyrzucam.
>
> # o. Rydzyk: - Kwaśniewski jest Polakiem inaczej.
>
> # o. Rydzyk: - Tak zwane wychowanie seksualne, czy też wychowanie do życia
> w
> rodzinie będzie prowadziło naród do grobu.
>
> # Rozmowa ze słuchaczką RM: - Czy to moje ukochane Radio Maryja?
> - Tak... Skąd pani do nas mówi?
> - Z łóżka.
>
> # Słuchacz RM: - Dlaczego nauczanie Radia Maryja jest sprzeczne z
> nauczaniem
> Chrystusa, jest sprzeczne z ewangeliami?
> o. Rydzyk: - To nie jest temat do rozmowy.
>
> # Słuchacz RM: - Czy nie uważa ojciec, że ludzie wiecznie naśmiewający się
> z
> Radia Maryja i moherowych beretów są tak samo głupi jak oni?
> o. Rzepka: - Tak w pełni się z tym zgadzam, są oni tak samo prymitywni w
> swoim postępowaniu jak armia starych dewotek. To już przestało być
> śmieszne,
> to jest żałosne.
>
> # Telefon do RM: - Dzien Dobry, z kim rozmawiamy?
> - Stanisław Szanowski
> - Szanowski?
> - Tak, tak.
> - Pięknie....
>
> # Słuchaczka RM: - Pierwsze słowa, które usłyszałam na antenie Maria
> Radyja,
> to znaczy Radia Maryja, to to, jak ojciec Tadeusz powiedział, ze katolik
> to
> ciapa. Bardzo mnie to uderzyło i wtedy po raz pierwszy zaczęłam myśleć.
>
> # Rozmowa na antenie RM - Boję się potępienia, boję się diabła, boję się
> wszystkiego. Wszędzie jest diabeł i mówi do mnie. Już mnie nawet księża
> nie
> chcą spowiadać.... - No nic. Życie jest piekne, ale trzeba się pchać do
> przodu. Kulturalnie, ale pchać! Alleluja!!
>
> # Telefon do RM: - Człowiek, który nie modli się i nie słucha Radio
> Maryja,
> jest jak to bydle...
>
> # Rozmowy na antenie RM: - Jest dziś u nas w rozgłośni Marcin. Skąd
> przyjechałeś?
> - Z Bydgoszczy.
> - A ile się jedzie z Bydgoszczy do Torunia?
> - Półtorej godziny.
> - Jesteś bardzo dzielny, Marcinie.
>
> # Słuchacz RM: - Polaków to powinno się rozróżniać po nazwiskach. Np.
> Płotka, Kąkol, Krawiec, Hebel... od razu widać, że to prawdziwi Polacy z
> dziada pradziada...
> o. Jacek: - Tak, ma pan rację... Tylko z tym Heblem to ja bym
> dyskutował...
>
> # o. Rydzyk: - Każdy liberał jest durniem, a każdy dureń - liberałem.
>
> # o. Rydzyk: - Jest takie przysłowie: "Jedno jabłko zjedz dziennie, a
> lekarz
> będzie z daleka od ciebie". Żydzi to jabłko zamienili na czosnek i teraz
> wszyscy porządni ludzie są z daleka od nich.
>
> # Słuchacz: - Jak się do was dzwoni, to trzeba pochwalić Maryję zawsze
> dziewicę... prawda?
> o. Jerzy: - Tak jest przyjęte. Słuchacz: - Ale to przecież było dwa
> tysiące
> lat temu, to skąd wiadomo, że ona jest nadal dziewicą?
> o. Jerzy: - No... pan sobie musiał dzisiaj nieźle golnąć.
>
> # Słuchacz: - Jedziemy właśnie z pielgrzymką rowerową dookoła Polski, a na
> koniec do Częstochowy i co pięć kilometrów stajemy i odmawiamy różaniec.
> o. Rydzyk: - To pięknie, tylko czy w ten sposób dojedziecie do Częstochowy
> w
> tym roku?
>
> # Słuchaczka: - Ja już z nerwów to nie mogę słuchać tych głupot, które wy
> wygadujecie. Gdybym miała jakąś spluwę, to bym wam wszystkim w łeb
> wypaliła.
> o. Rydzyk: - No i widzicie państwo to komunistyczne miłosierdzie, które
> czasem do nas telefonuje, te esbeckie metody "w łeb bym wam wypaliła".
> Ech... sam czasem żałuję, że nie mam - jak to ta pani powiedziała? - że
> nie
> mam spluwy! Trzeba siać...
>
> # o. Rydzyk w rozmowach niedokończonych: - W Koszalinie podszedł do mnie
> taki jeden i prosi o pięćdziesiąt groszy, a ja musiałem nos zatykać i
> uciekać... taki był niemyty. Dlaczego oni się nie myją? Kochani, trzeba
> się
> myć i siać, siać, siać... bo tylko jak będziemy siać, to zgasimy płomień
> nienawiści.
>
> # o. Jerzy: - Ekonomia to jest coś takiego: mam w domu odkurzacz i muszę
> się
> zastanowić, czy odkurzać codziennie, czy też sprzedać ten odkurzacz i za
> te
> pieniądze wynająć sobie firmę, która będzie mi odkurzała.
> Słuchacz: - Wie ksiądz co? Ja myślałem, że my rozmawiamy poważnie, a
> ksiądz
> tu jakieś brednie opowiada. A ten odkurzacz to niech sobie ksiądz w dupę
> wsadzi. Szczęść Boże!
>
> # o. Rydzyk w rozmowach niedokończonych: - Jest taka gazeta "Fakty i Mity"
> i
> wszyscy tam pracujący przedtem pracowali w departamencie czwartym UB. A
> ten
> ksiądz, który porzucił kapłaństwo... Ja się modlę za niego i to nic nie
> daje, bo on jest coraz bardziej jakiś pokaleczony. Na niego to już nawet
> sierpa i młota szkoda używać...
>
> # rozmowa na antenie RM: - Proszę powiedzieć słuchaczom, dlaczego
> zdecydował
> się pan kandydować w przyszłych wyborach do Sejmu.
> - Bo Polska jest sprzedawana i tylko Radio Maryja o tym głośno mówi.
> Jak będę posłem, to w każdym urzędzie, na ulicach i nawet w restauracjach
> będą wisieć głośniki nadające tylko audycję ojca dyrektora. Bo jak Polacy
> nie mają żadnych wartości, to niech chociaż mają wartości chrześcijańskie.
> Jestem też przeciwko eutanazji nienarodzonych dzieci.
>
> # o. Dyrektor: - Pani Agnieszka? Jak miło... Prosimy o pani świadectwo...
> Słuchaczka: - Trzeba siać, siać, siać, siać, siać... Siać...
> o. Dyrektor: - Zamurowało panią z tym sianiem, czy co?
>
> # Ojciec Dyrektor w pogadance: - Pojawiły się billboardy reklamujące
> miesięcznik... tak zwany dla mężczyzn. A na nich była naga kobieta.
> Wyuzdana, wstrętna, brzydka. Idę i widzę tych wszystkich młodych mężczyzn,
> którym na jej widok ślina z gąb cieknie. Szatan, mówię wam, szatan.
>

fridro - 2009-07-21, 17:49
Temat postu: 3 maja - dzień ważny dla każdego Polaka

Gregg Sparrow - 2009-07-21, 19:29

Brakuje najlepszego tekstu: "Trzy słowa do ojca prowadzącego.... itd" :D
Jaro - 2009-07-21, 21:19

Cytat:
3 maja - dzień ważny dla każdego Polaka



Nie no - ręce mi opadają...

bob_mistrz - 2009-07-22, 10:13

Ja bym chyba ten temat wrzucił do Pręgierza a nie do Humoru. Dla mnie to już nie jest śmieszne; jak normalni ludzie mogą słuchać i popierać takie coś. Człowiek Boga?? Ja was proszę… Tyle nienawiści i złości. Siać, siać, siać, ale mózgu i rozumu to sobie w głowie nie zasiał. Nurtuje mnie jedna rzecz, czemu jeszcze nikt się za to nie wziął? :evil:
Z tego miejsca poproszę Zygmunta o ustosunkowanie się do tego tematu.

Gregg Sparrow - 2009-07-22, 10:29

Bob_mistrz zaraz się dowiesz że jesteś żyd, komuch albo jechowy :D i po co ci to :wink:
dawid - 2009-07-22, 11:12

bob_mistrz

nie dyskutuj na ten temat z Zygmuntem tylko idź siać :D

szkoda prądu

fridro - 2009-07-23, 17:10

bob_mistrz napisał/a:
jak normalni ludzie mogą słuchać i popierać takie coś. Człowiek Boga??
gregg napisał/a:
Bob_mistrz zaraz się dowiesz że jesteś żyd, komuch albo jechowy i po co ci to

Bob, greg, Wy to chyba z Masonerii jesteście!!!

Gregg Sparrow - 2009-07-23, 17:22

oooo właśnie zapomniałem jeszcze że MASON!!! ;)
Ferbik - 2009-07-23, 17:47

to pisał jakis idiota !! :DDDD to wszystko kłamstfa som!! rydziu jest złoty! przelejem mu jeszcze troszkę, bo wiem, że ma teraz problemy z fiskusem!! :P a wy trzymta ryje! :P
fridro - 2009-07-23, 18:12

gregg napisał/a:
oooo właśnie zapomniałem jeszcze że MASON!!!

z TVNu albo z Izraela!!!!!

Ferbik napisał/a:
a wy trzymta ryje!
Dokładnie, pozwolenia Ojca Dyrektora na nagrywanie nie mają.
Zygmunt Stary - 2009-07-24, 08:24

Nie podejmę w tym miejscu, pełnym bluźniestw, polemiki - jest na to osobny temat.
Przypomnę tylko o pewnym prawie zwyczajowym obowiązującym w Polsce.
Podczas uroczystości religijnych, w szczególności podczas Mszy Św. nie mają wstępu do Kościoła - turyści i inne osoby, które nie uczestniczą w tych uroczystościach.
Prof. Wolniewicz, niewierzący filozof i etyk określił to dobitniej:

Cytat:
Dość bluźnierstw!
Niecały miesiąc temu, podczas Pielgrzymki Młodych Słuchaczy Radia Maryja, zdarzył się pierwszy w Polsce przypadek, że poważono się dokonać bezpośredniego zamachu na przebieg czynności sakralnej pewnego katolickiego obrzędu. Dlatego trzeba rzec jasno i wyraźnie: dość bluźnierstw! Dość traktowania w Polsce wiary katolickiej jako wolnej zwierzyny łownej, na którą zapolować może bezkarnie byle pismak gazetowy i byle siksa udająca "artystkę". Dość również takich władz państwowych, które za prawem rzekomej "niezawisłości" i "światopoglądowej neutralności" wspierają i formują antychrześcijańskie lewactwo i bezbożnictwo.
Stworzono cały system jakiejś upiornej pedagogiki społecznej - system obejmujący media, sądownictwo i szkolnictwo z góry do dołu, od uniwersytetu do przedszkola, i z powrotem. Ma on jeden cel główny: tresować Naród w lekceważeniu i pogardzie dla chrześcijańskiego dziedzictwa naszej cywilizacji. A oswajanie Polaków od dziecka z bezkarnością bluźnierstw to jeden z walnych instrumentów tej upiornej "humanistycznej(?)" pedagogiki.

bob_mistrz - 2009-07-24, 09:20

Zygmunt Stary napisał/a:
Nie podejmę w tym miejscu, pełnym bluźniestw, polemiki - jest na to osobny temat.


Oczywiście, że nie, wszystko jest czarno na białym zacytowane. Jeżeli dany temat jest niewygodny dla Ciebie, lepiej powiedzieć, że nie będziesz dyskutował na takim poziomie, niż odnieść się do meritum sprawy. W tym Rydzyk jest lepszy od Ciebie, on przynajmniej zawsze przedstawi swoje stanowisko, nawet jeżeli nie ma pojęcia o czym mówi :P

Cytat:
Prof. Wolniewicz, niewierzący filozof i etyk określił to dobitniej...


Taa widać jaki niewierzący i widać jaki filozof...

fridro - 2009-07-24, 18:00

Zygmunt Stary napisał/a:
Przypomnę tylko o pewnym prawie zwyczajowym obowiązującym w Polsce.
Podczas uroczystości religijnych, w szczególności podczas Mszy Św. nie mają wstępu do Kościoła - turyści i inne osoby, które nie uczestniczą w tych uroczystościach.
Zygmunt Stary, z całym szacunkiem, ale to chyba Twoje prawo zwyczajowe.
Wyprosisz mnie, jak wejdę jako turysta? Tylko wiesz, kto wtedy będzie w środku, jak już wszystkich nas turystów wyprosisz.
look here http://bop.jasnagora.pl/OFERTA_JCI_2009.pdf i podaj proszę gdzie taki zwyczaj. U Domańskich w Oławie? A jak Ciebie nie stać na odrobinę dystansu do naszej Wiary i do ludzi, którzy zrobili z chrześcijaństwa jarmark, no to trudno. Udanego weekendu życzę.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group