|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Rozrywka / Kultura / Sztuka / Edukacja - W 2009 statyst. mieszkaniec Wielunia wydał na alkohol 876 zł
Administrator - 2010-02-26, 17:16 Temat postu: W 2009 statyst. mieszkaniec Wielunia wydał na alkohol 876 zł W 2009 roku przeciętny mieszkaniec gminy Wieluń wydał na alkohol 876 złotych.
Znacznie mniej na trunki przeznaczyli mieszkańcy gmin: Wieruszów (643 złote), Pajęczno (638 złotych) i Działoszyn (472 złote).
Według deklaracji handlowców, w sklepach i lokalach gastronomicznych mieszkańcy liczącej 34 tysiące gminy Wieluń zostawili ponad 29 milionów złotych. To o 1 milion złotych więcej w porównaniu z poprzednim rokiem. Zdaniem władz miasta, na ten wynik wpływ mają markety, których w Wieluniu jest aż siedem. Ponadto przez miasto przebiega kilka ważnych dróg krajowych, przy których są restauracje. Zdaniem ratusza statystykę zawyżają przyjezdni.
W ponad 14-tysięcznej gminie Wieruszów na alkohol mieszkańcy wydali w 2009 roku łącznie prawie 9,4 miliona złotych. W około 12-tysięcznej gminie Pajęczno 7,6 miliona złotych. Najmniej, bo ponad 6 milionów złotych, na alkohol przeznaczyli mieszkańcy ponad 13-tysięcznej gminy Działoszyn. Okazuje się, że zarówno w Wieluniu, Pajęcznie i Działoszynie najchętniej mieszkańcy sięgają po wódkę. W Wieruszowie wolą piwo. Najmniejszą popularnością cieszy się wino. - Dobre trunki typu martini nie są tanie. Z wina najlepiej, bo codziennie, sprzedają się tak zwane jabole. Niestety, kupują je ludzie uzależnieni od alkoholu, ale my handlowcy z czegoś musimy żyć - mówi właścicielka jednego ze sklepów monopolowych.
Odwiedzający bary kupują mocniejsze trunki. - Klienci najchętniej sięgają po wódkę. Najlepiej schodzi gorzka żołądkowa. 50-tka kosztuje tylko 3,5. Dobrze sprzedaje się też finlandia - mówi właściciel jednego z barów w Wieluniu. - Ludzie piją również dużo piwa. Ostatnio dużą popularnością cieszy się desperados. Kosztuje 5 złotych i jest droższy o złotówkę od zwykłego piwa. Sięgają po niego panie, ale i mężczyźni.
Jednocześnie kwitnie i wymyka się statystykom handel lewym alkoholem. W gminie Biała pod Wieluniem policjanci zabezpieczyli 1,7 tysiąca litrów alkoholu i 108 butelek wódki niewiadomego pochodzenia (bez znaków skarbowych akcyzy) wartych 137 tysięcy złotych. Skarb Państwa stracił na tym 80 tysięcy złotych.
Dostęp do alkoholu próbują ograniczyć radni miejscy Wielunia. W jaki sposób? Przymierzają się do podjęcia uchwały w efekcie której w ciągu 4 lat liczba wydawanych koncesji na handel ma zmaleć ze 120 do 100.
Zdaniem gospodarzy miasta podjęcie takiej uchwały trzeba dokładnie przemyśleć. - Nie jest to taki prosty sposób, bo niechcący można zrobić krzywdę przedsiębiorcom, którzy prowadzą działalność. Są restauracje i kawiarnie, gdzie alkohol nie jest tani i nie sprzedaje się go nieletnim, bo właścicielom zależy na renomie. Ograniczenie powinno dotyczyć nowo otwieranych punktów. Jeśli ktoś sam zrezygnuje z prowadzenia działalności, na jego miejsce nie zostanie wydana kolejna koncesja - uważa wiceburmistrz Robert Kaja.
Radni muszą pamiętać , że jeśli zmniejszą liczbę punktów sprzedaży alkoholu, do kasy miejskiej wpłynie mniej pieniędzy z korkowego. A te są przeznaczane między innymi na budowę boisk oraz wypoczynek dla dzieci. Na walkę z alkoholizmem w 2010 roku pójdzie 628 tysięcy złotych.
Źródło: Dziennik Polska
|
|