|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Muzyka / Film / Kino / Książka - Maciej Kozłowski nie żyje
Jaro - 2010-05-11, 22:16 Temat postu: Maciej Kozłowski nie żyje Zmarł jeden z moich najbardziej lubianych aktorów. [*]
Przegrał walkę z ciężką chorobą - zapaleniem wątroby typu C. Zmarł w Warszawie w nocy z poniedziałku na wtorek.
Kozłowski grał zarówno w filmie i telewizji, jak i teatrze. W 1984 roku został absolwentem Wydziału Aktorskiego PWSFTviT w Łodzi.
Do jego najsłynniejszych ról należą te w "Psach", "Killerze" oraz "Ogniem i mieczem". Jego kreacja w "Generale Nilu" z 2008 roku została uznana przez krytyków za najlepszą w jego karierze.
Często był obsadzany w roli twardzieli i czarnych charakterów. Śmiech pozwalał mu zachować równowagę i dystans. Maciej Kozłowski żył zgodnie z własną zasadą "lojalność ponad wszystko oprócz honoru".
Ferbik - 2010-05-11, 22:25
Świetny aktor Szkoda, że nie zobaczymy go już w żadnej nowej roli
dawid - 2010-05-11, 22:44
Maćku żegnaj
rafalekjan - 2010-05-11, 23:18
Świetny aktor. Słyszałem o jego walce z chorobą. To smutna wiadomość dla nas wszystkich
majk-el - 2010-05-12, 08:28
Maciej Kozłowski napisał/a: | "Żyje się dla kilku spotkań i paru wzruszeń. Ważne, by ich nie przegapić" |
red - 2010-05-12, 11:48
Szkoda szkoda...
A wczoraj leciał na TVP Kultura film "Miasto prywatne" z nim w roli głównej...
Silvo - 2010-05-12, 21:07
Ja właśnie oglądam serial Odwróceni. Świetnie zagrał. Żegnaj [*][*][*]
Izabela - 2010-05-13, 08:32
Szkoda lubiłam tego aktora,miał dużo uroku w sobie,pomimo iż grał głównie czarne charaktery. [*]
damianos1235 - 2010-05-13, 09:46
szkoda nie zagra już w M-jak miłość również jako czarny charakter [*]
wieluniak20 - 2010-05-13, 10:14
To był dobry aktor niestety już go nie ma na tym padole.
miko 005 - 2010-05-16, 11:14
Cytat: | Przegrał walkę z ciężką chorobą - zapaleniem wątroby typu C. |
Wczoraj późnym wieczorem kanał TVN24 pokazał wywiad z Nim, w programie dla Religia.TV. pt. "Ludzie na walizkach". Program był nakręcony w grudniu ubiegłego roku.
W całości był poświęcony właśnie chorobie aktora, jak się o niej dowiedział, jak miał trochę pretensję do pani doktor, która Go o niej poinformowała (chodziło o styl informacji).
Z wielką powagą, a także z "luzem" w głosie mówił o walce jaką podjął, i o efektach, które jednak były marne ze względu na medyczną niemoc odnośnie tejże choroby. Słowa nie opiszą tej atmosfery wywiadu, ale powiem szczerze, że byłem pod wielkim wrażeniem, z jakim spokojem mówił pan Maciej o tym, i ... tamtym świecie. Myślę że odszedł nie tyle z klasą, co z dobrze spełnioną misją, bo o to Mu chodziło.
Dominika - 2010-05-16, 11:26
Również oglądałam ten wywiad. Mało jest teraz tak dobrych, mających "coś" do powiedzenia aktorów.
|
|