|
Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia
|
|
Różności - InPost
miko 005 - 2010-09-29, 11:18 Temat postu: InPost To tak raczej jako informacjo - ciekawostka A jednocześnie może faktycznie ktoś się spotkał z czymś takim O co chodzi?
Wczoraj w skrzynce na listy leżała przesyłka, co prawda reklamowa, ale był to list z konkretnym adresem. Dostarczyła ją właśnie firma InPost. I teraz ciekawostka sam list był "wzmocniony" kawałkiem blaszki przyklejonej na zewnątrz koperty. Wymiary balastu ; 1 X 65 X 90 (wymiary podane w milimetrach).
Wiem że ostatnio wiatry hulają jak chcą i gdzie chcą, ale takie zabezpieczenie to lekka przesada. O ile ta blaszka miała spełniać takowe zadanie
Jeśli któryś z forumowiczów spotkał się już z listami tej firmy, i wie coś na temat tych blaszek cokolwiek więcej niż ja, to prosiłbym o informację .
Oczywiście można sięgnąć do źródeł, ale tak jak wspomniałem wcześniej, ten post to trochę ciekawostka i informacja, że coś takiego może nas spotkać ze strony InPostu
PS. Wymiary samej przesyłki (gdyby miało to w czymś pomóc ) 225 X 160 też milimetry
Ferbik - 2010-09-29, 11:21
InPost obciąża przesyłki blaszką, bo lekkie listy są zmonopolizowane przez Pocztę Polską i żadna firma nie może doręczać listów/przesyłek poniżej określonej wagi. Jest to chore, ale w takim państwie przyszło nam żyć.
red - 2010-09-29, 11:28
Dokładnie tak jak pisze Ferbik - Poczta Polska ma zapewniony monopol na przesyłki lekkie i dlatego InPost dociąża listy blaszkami. Blaszki można zbierać i wymieniać na różne gadżety w siedzibach InPostu - szczegóły są na ich stronie.
miko 005 - 2010-09-29, 11:31
Ferbik napisał/a: | InPost obciąża przesyłki blaszką, bo lekkie listy są zmonopolizowane przez Pocztę Polską i żadna firma nie może doręczać listów/przesyłek poniżej określonej wagi. Jest to chore, ale w takim państwie przyszło nam żyć. |
A to faktycznie chore Tyle się mówi o zniesieniu monopolu, a tutaj taki kwiatek
Powstaje zatem pytanie, koszt blaszki ma się jak do ... kosztu znaczka i samego dostarczenia listu Bo z tego co zaobserwowałem to zwykły znaczek InPostu jest tańszy od tego z Poczty.
red - 2010-09-29, 11:40
Oferta InPostu z blaszką i tak jest tańsza od oferty PP.
Poczta tłumaczy swoje koszty tym, że za te pieniądze utrzymuje się m.in. nierentowne placówki w małych miejscowościach i na wsiach. Bo też trzeba zauważyć, że przesyłki InPostu nie wszędzie docierają.
ourson - 2010-09-29, 14:09
I trzeba pamiętać o tym, że w cenie znaczka InPostu jest VAT, a w cenie znaczka PP nie ma. Co oznacza że dla przedsiębiorców cena usług InPostu jest jeszcze bardziej konkurencyjna.
Nevermind - 2010-09-29, 14:10
Taki ten InPost fajny, ze zgubili mi rachunek z tpsy w tym miesiacu
ourson - 2010-09-29, 14:12
uu wiesz ile PP gubi moich faktur wysyłanych do klientów?
Mefisto - 2010-09-29, 14:39
Jedną z ciekawszych usług InPost są www.paczkomaty.pl
Szkoda że jeszcze nie ma ich w Wieluniu
Mrówek - 2010-09-29, 16:17
ale za to jeżeli się zna numer identyfikacyjny przesyłki to można zobaczyć czy już ona dotarła do odbiorcy. W POK-u InPostu opłaca się opłacać opłaty. Jest taniej niż na PP lub PKO(tym przy sedalu)
Ferbik - 2010-09-29, 16:33
Mrówek napisał/a: | W POK-u InPostu opłaca się opłacać opłaty. |
To ci wyszło
Grzegorz Nowak (W) - 2010-09-29, 19:56
InPost pogubił mi na 100 wysłanych faktur ok 40,a z pozostałych 15 dotarło z ponad miesięcznym opóźnieniem
wysyłane były jako odpowiednik PP za potwierdzeniem odbioru, praktycznie żadna z tych co doszły nie była potwierdzona
awiza jak ktoś otrzymał, miał jeden punkt w Łodzi do którego musiał się dostać niezależnie od miejsca zamieszkania
oczywiście, wysyłka tylko do dużych miast
znaczków nie maja, za to przy poleconych za potwierdzeniem odbioru jakieś koszmarne naklejki
nie mają frankowania przesyłek, co przy dużej na raz ilości powoduje że można dostac przysłowiowej ...lery..
egzekwowalność jakichkolwiek świadczeń z tytułu nienalezycie wykonanej usługi - żadna
burdel- totalny..
wolę jednak dać 2x więcej za wysyłke listu na poczcie i mieć zgubiona potencjalnie jedną fakture, niż to co przeszedłem z InPostem
zdecydowanie - odradzam!!!
jedyne, co fajne w ich usługach to te blaszki - mają wiele różnorakich zastosowań
Mateusz - 2010-09-30, 07:53
InPost to gorsza firma niż PP.
Znajomy chciał otworzyć oddział w swoim mieście. Napisał e-mail do nich, ale bez odpowiedzi. Zadzwonił i prosił o kontakt, nie doczekał się.
Przypominam tylko że to ex prezydent Kaczyński przedłużył monopol PP do 2012, a obecny rząd do 2013.
http://biznes.gazetaprawn..._trzy_lata.html
Widocznie muszą się jeszcze chłopaki "obłowić". Tymczasem otwarcie rynku telekomunikacyjnego(deregulacja) już dawno nastąpiło
miko 005 - 2010-09-30, 08:45
A ja się tylko o blaszkę zapytałem, i proszę czego się dowiaduję Że dobry dla jednych, a fatalny dla drugich, że dostarcza, że jednak gubi i trudno wyegzekwować reklamację, itd.
Ale ważne że wiem po co ta blacha Dalsza dyskusja też przynosi pozytywny efekt, bo ci co jeszcze nie znali firmy InPost, mogą na podstawie obserwacji i doświadczeń innych, mieć jakiś punkt odniesienia co do niej.
Ja w każdym razie jeszcze nie korzystałem z usług InPostu, chociaż ostatnio "odkryłem" nową (dla mnie ) placówkę na os. Wyszyńskiego (prawie naprzeciwko konkurencji ). Też zauważyłem różnicę w cenie np. znaczków. Czasami udaje mi się wysyłać jakąś korespondencję tradycyjną drogą, więc pomyślałem sobie wtedy, - dobra jest jakby co to wiem gdzie szukać Ale teraz po przeczytaniu kilku krytycznych postów, nie jestem już taki pewny czy będzie to akurat ten operator
W każdym razie temat uważam za jak najbardziej ... rozwojowy
ourson - 2010-09-30, 08:57
miko 005 napisał/a: | Ale ważne że wiem po co ta blacha |
zamiast blachy może być jeszcze darmowy kalendarzyk, sterta ulotek reklamowych, zeszyt 16 kartkowy i pewnie kilka innych rzeczy...
miko 005 - 2010-09-30, 09:14
ourson napisał/a: | zamiast blachy może być jeszcze darmowy kalendarzyk, sterta ulotek reklamowych, zeszyt 16 kartkowy i pewnie kilka innych rzeczy... |
Rozumiem wszystko co obciąży list do wymaganej wagi, aby nie był już pod jurysdykcją Poczty Polskiej
Miałem pecha bo pewnie ten zeszyt przydałby się bardziej, a niżeli ten kawałek blaszki
Mateusz - 2010-09-30, 16:29
ourson napisał/a: | miko 005 napisał/a: | Ale ważne że wiem po co ta blacha |
zamiast blachy może być jeszcze darmowy kalendarzyk, sterta ulotek reklamowych, zeszyt 16 kartkowy i pewnie kilka innych rzeczy... |
Nasiona THC niech dorzucają jeszcze to im skoczą słupki w rankingach przesyłek i listów.
ourson - 2010-09-30, 17:02
miko 005 napisał/a: | Miałem pecha bo pewnie ten zeszyt przydałby się bardziej, a niżeli ten kawałek blaszki |
InPost ma (a może miał) taki program wymiany tych blaszek - a długopisy, kubki, maskotki etc. Więc kto wie, może blaszki przydadzą się bardziej?
|
|