Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - 7 cudów Polski

Mateusz - 2007-09-26, 17:58
Temat postu: 7 cudów Polski
7 CUDÓW POLSKI

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława, to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie, gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista, odmawiający władzy PRL, zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoją teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą w czasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególną troską? Opowieściami o wykańczaniu bolszewików? Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS, tak po starej partyjnej znajomości. Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?

-----------------------------------------------------------------------
Trudno w to wierzyć, ale znalazłem to przypadkiem wśród komentarzy użytkowników.
Wszystko okłada się w logiczną całość.

Zygmunt Stary - 2007-09-26, 22:55

Ja wierzę w cuda i bożą opatrzność. Sądzę, że w życiu każdego człowieka, również i w moim zebrałoby się tych cudów niemało.
Myślę, że cudem jest i to, że Lech zostaje Prezydentem, a Jarosław Premierem RP.
Tym zaś, co w cuda nie wierzą, pozostaje spiskowa teoria dziejów, ale to przecież ... oszołomstwo...

Ferbik - 2007-09-27, 07:05

Słowo cud już wyszło z użytku. Teraz na topie i taki trendy jest słowo układ :P
Tomek - 2007-09-27, 07:54

Zygmunt: spiskowa teoria dziejów to nie jest z pewnością oszołomstwo, choć niektórzy wierzący tego typu teoriom oszołomami na pewno są.

Mateusz: Punkty 1,2,3 i 7 są ciut przesadzone i niesmaczne. Takie czepianie się ojców to argument poniżej pasa.

siwy_ - 2007-09-27, 17:14

Ale się nam Mateusz antyPiSowy zrobił :wink:
Dementi - 2007-09-27, 18:42
Temat postu: Re: 7 cudów Polski
Mateusz napisał/a:
7 CUDÓW POLSKI

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława, to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie, gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce (...)
Bla, bla, bla... A słyszałeś może o takim czymś jak "czarny Public Relations"? No to już słyszysz! I proszę nie zaglądać do wikipedii, bo tam źle naświetlają problem! Jak masz czas to zajrzyj sobie tutaj! Choć to i tak trochę mało... :wink: Wujek "dobra rada" zawsze pomocą służy! :grin:
Mateusz - 2007-09-27, 19:12

Dementi

Nie wiem skąd to jest, ale masz rację takich niuansów jest sporo, zwłaszcza w trakcie kampanii.
Różnym g***** można człowieka obsmarować.

siwy

Niepotrzebnie to rzuciłem... Nie jestem antyPiSowski aż tak bardzo, ale ostatnia kiełbasa wyborcza PiS w stylu obniżenia opłat od nieruchomości, otwarcia nowej drogi z opóźnieniem 1miesięcznym. Wg mnie przegięcie...

Dementi - 2007-09-27, 19:40

Mateusz napisał/a:
Dementi

Nie wiem skąd to jest, ale masz rację takich niuansów jest sporo, zwłaszcza w trakcie kampanii.
Różnym g***** można człowieka obsmarować.
Widzisz Mateusz - zostałeś wykorzystany! Ktoś wyprodukował sobie trele-morele, a Ty to puściłeś w świat. Zapewne osoba produkująca te trele-morele to zakładała - takie były jej zamysły. Jeśli myślisz, że każda podawana informacja jest w stu procentach prawdziwa to jesteś w błędzie. Wśród rzetelnej informacji jest także dezinformacja et cetera. Ostatnio tej dezinformacji jest dużo, a nieprawdziwe informacje najlepiej uwiarygadnia się poprzez najzwyklejsze w świecie zmieszanie ich z tymi prawdziwymi informacjami. Tu ocieramy się o tzw. problem kłamstwa i jego uwiarygodnienia. Kłamstwo, aby wyglądało na prawdę musi być uwiarygodnione, a do uwiarygodnienia kłamstwa można się posłużyć jakąś prawdziwą informacją, bądź też jeszcze innym kłamstwem. To są szalenie skomplikowane problemy o których napisano już nie jedną książkę i w zwykłym poście po prostu nie da się nawet w niewielkim stopniu wyczerpać tego tematu... :smile:
jestsuper - 2007-09-27, 20:47

Jeśli nie jesteś antyPiSowski nie rozumiem dlaczego ich w ten sposób oczerniasz. Czy zawsze musisz powtarzać czyjeś słowa? Tekst jak dla mnie ma trochę racji ale jest też tak pięknie sformułowany, że aż przekolorowany i nie wiem czy ma to bawić czy co? Chyba, że ma rozpoczynać kolejna już na tym forum dyskusje na temat braci Kaczyńskich i PiS.
Mateusz - 2007-09-29, 11:31

Chyba dałem się wmanipulować
:D
Możeby usunąć ten temat ??

tomow - 2007-09-29, 15:29

Brak słów.
red - 2007-09-29, 17:57

Może jednak w tym co napisał Mateusz jest odrobina prawdy?
Dementi - 2007-09-29, 19:20

red napisał/a:
Może jednak w tym co napisał Mateusz jest odrobina prawdy?
Kłam zmieszany z prawdą jest nadal kłamem. Gdy zmieszasz błoto z wodą to nadal będziesz miał błoto.
Mateusz - 2007-09-29, 20:43

tomow

Chciało Ci się wchodzić na forum, żeby napisać tak wyczerpujący post.

Dementi
Bronisz bo głosujesz na PiS, a ja po części wierzę w te rzeczy dotyczące lat 80.

Dementi - 2007-09-30, 06:02

Mateusz napisał/a:
Bronisz bo głosujesz na PiS, a ja po części wierzę w te rzeczy dotyczące lat 80.
Śmiesznie to napisałeś - "wierzę". W co jeszcze "wierzysz"? Jak Ci kto napisze, że Kaczyńscy to kosmici to też będziesz sobie w to "wierzył"? Pewnie gdyby ktoś arcysprytnie zmieszał niektóre fakty z nieprawdą to byś był gotów w to uwierzyć...

"Bronisz bo głosujesz na PiS" - Co to za uzasadnienie? Niby co to ma stwierdzać? Że jestem jakimś ślepym sługusem PiS i dlatego ich bronię? Chyba na głowę upadłeś. Poza tym to ten tekst w który sobie "wierzysz" został wypluty przez kogoś kto chce pogorszyć wizerunek Jarosława Kaczyńskiego - zakładam, że zwolennika jakiejś opozycyjnej wobec PiS partii! Dlaczego tak inteligentny człowiek jak Ty nie zwróci uwagi właśnie na to, że ktoś oczernia Kaczyńskiego, ponieważ chce abyś nie zagłosował na PiS? :neutral:

Mateusz - 2007-09-30, 12:15

Ferbik

Mógłbyś usunąć ten temat?? Niepotrzebnie wrzuciłem te głupoty i zrobiła sie dyskusja z byle czego...

Dementi

Cud 4 i 6 jest dziwny. Reszta to rzeczywiście oszczerstwa. Nie zagłosowałbym ani na PiS, Po ani na LiD :p . Żadna z tych partii nie potrafi mówić o rzeczach, które rzeczywiście wpływają na życie obywateli - gospodarka, bezpieczeństwo.
A Kaczyński wyzywa wszystkich od Zomowców albo straszy że będziemy mieli stan wojenny.
Choć wg mnie Stan Wojenny nie był niczym nadzwyczajnym - zginęło tylko kilku ludzi.
(Podczas przewrotu majowego zginęło ponad 300 osób.)

red - 2007-09-30, 14:57

Dementi napisał/a:
Śmiesznie to napisałeś - "wierzę". W co jeszcze "wierzysz"? Jak Ci kto napisze, że Kaczyńscy to kosmici to też będziesz sobie w to "wierzył"? Pewnie gdyby ktoś arcysprytnie zmieszał niektóre fakty z nieprawdą to byś był gotów w to uwierzyć...

Tobie pewnie jakby Kaczyński powiedział że Tusk i Kwaśniewski to kosmici to byś uwierzył. Nie znam faktów ale Ty z góry zakładasz że to co napisano to kłamstwo (wskaż zatem gdzie to kłamstwo) tylko dlatego ze dotyczy to Twojego guru Kaczyńskiego. Na pewno jest to sprytnie ułożone ale nie dopatruje sie tu kłamstw.

Dementi napisał/a:
Chyba na głowę upadłeś.

To podchodzi o obrażanie innych użytkowników forum - tonuj nieco swoje wypowiedzi.

Dementi napisał/a:
Poza tym to ten tekst w który sobie "wierzysz" został wypluty przez kogoś kto chce pogorszyć wizerunek Jarosława Kaczyńskiego - zakładam, że zwolennika jakiejś opozycyjnej wobec PiS partii!

Teoria spisku działa...
Przeciez jasne jest że nie stworzył tego Kurski (pisowski specjalista od czarnego PR - jakoś nie zauważasz że również PIS stosuje takie metody jak oczernianie przeciwników politycznych).

Mateusz, mimo tego ze nie popieram Twoich poglądów to staraj sie czasem bronić swojego stanowiska. Ale oczywiście jesli chcesz to administracja na pewno usunie ten temat.

Mateusz - 2007-09-30, 16:04

Red

Nie będę się z kimś kłócił o jakieś niepewne oskarżenia. Choć Dementi próbuje argumentować, to jednak nie przyjmuje do wiadomości jakichkolwiek oskarżeń wobec Kaczyńskiego. Nazywa to jedynie czarnym PR, choć mógłby wytłumaczyć, dlaczego te 7 cudów mogłyby być nieprawdziwe.

Temat wg mnie jest niepotrzebny, wystarczy już nadmiernej krytyki PiS w innych tematach. ;)
(Dla mnie PiS i tak jest spalony jak choćby LiD.)

Z czego mi wiadomo Red, to ty popierasz PO, więc mamy wspólne poglądy - liberalizm gospodarczy.

Wracając do 7 cudów Polski, to chyba znalazłem dość logiczne i mądre wytłumaczenie:

Cytat:
1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława, to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu - jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

Otóż jest to przesada. Z braku kadr bardzo wielu AK-owców, do 1949 i po 1956, zajmowało zupełnie przyzwoite stanowiska. Mieszkanie - być może po prostu rodzinne? Gdyby natomiast było przydzielone (sprawdzić!) - ooo, to by było nad wyraz podejrzane.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie, gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla AK-owca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce.

Jak wyżej: wielka przesada.

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci AK-owskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

Przesada. Śmierć lub więzienie dotknęły paru promille AK-owców - wiekszośc dotknęły drobniejsze prześladowania. Natomiast istotnie, jeszcze w czasach Gomułki sprawdzano, czy aktorzy filmowi nie mają aby "niewłaściwych" koneksji.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

A, to jest w istocie podejrzane.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista, odmawiający władzy PRL, zostaje zwolniony do domu - co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

Z tymi "lojalkami" to przesada. Ks.Tadeusz Isakowicz-Zalewski słusznie podkreśla, że "lojalki" nie miały nic wspólnego z agenturą - i miały różną treść. P.Andrzej Urbański podobno podpisał, że "nie będzie uprawiał działalności terrorystycznej" - ja podpisałem, że "nie będę obalał siłą ustroju PRL". Wzruszyłem przy tym ramionami i oświadczyłem, ku żywemu rozbawieniu PT SB-ków, że gdybym miał choć ze dwa czołgi, to bym nie podpisał. Po czym zostałem internowany, bo zajmowałem się obalaniem ustroju w słowie i w pismie... Natomiast tekst, który miałby rzekomo podpisać JK brzmi dwuznacznie i niegramatycznie: "Oświadczam, że będę przestrzegał przepisy stanu wojennego, co oznacza, że nie będę podejmował działalności przeciwko obowiązującemu porządkowi prawnemu w PRL. J.Kaczyński, 17 grudnia 1981 r.". Tego bym chyba nie podpisał, bo wydawanie książek pod ziemią byłoby "działalnością przeciwko obowiązującemu porządkowi prawnemu w PRL "

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoją teczkę dopiero po naciskach prasy.

To też nad wyraz podejrzane.

Znacznie bardziej podejrzane jest uczestniczenie JE Lecha Kaczyńskiego w zlocie SB i i jej agentów - z agentami "Wielkiego Wschodu" i "reformatorami z PZPR" w Magdalence pod Warszawą. Każdego, kogo dopuszczono na te obrady, uważam za agenta - lub członka jednej ze wspomnianych grup
.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group