Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - Raz w życiu będzie można nie spłacać długów

Maru - 2008-02-19, 18:26
Temat postu: Raz w życiu będzie można nie spłacać długów
PSL chce zaproponować zmiany, które uwolnią dłużników od zobowiązań. Jeśli przepisy wejdą w życie, każdy Polak raz w życiu będzie mógł ogłosić upadłość - informuje dziennik "Polska".

W Polsce są dziesiątki tysięcy osób, które nie są wypłacalne i toczą się przeciwko nim postępowania windykacyjne, za które płaci budżet. Jak wynika z informacji dziennika "Polska" eksperci PSL przygotowali projekt ustawy o bankructwie prywatnej osoby, który pozwoli jej ogłosić upadłość i uwolnić się od rzeszy komorników i firm windykacyjnych. Rząd ma skierować ustawę do parlamentu.

Około 60 tys. Polaków jest tak zadłużonych, że zajęcie resztek ich majątku przez komornika oznacza wyrok dla nich i ich rodzin. Rozwiązaniem ma być ustawa przygotowana przez ludowców. Jeśli przepisy wejdą w życie, każdy Polak raz w życiu będzie mógł ogłosić upadłość. Nad takimi rozwiązaniami pracują eksperci Waldemara Pawlaka. PSL chce zaproponować także pakiet ułatwiający życie przedsiębiorcom.

[i]Źródło: Polska The Times[

bob_mistrz - 2008-02-19, 18:42

Całkiem niezłe... już wiem nawet jak to można wykorzystać :D :D :D
Maru - 2008-02-19, 18:53

bob_mistrz napisał/a:
już wiem nawet jak to można wykorzystać

Zakładasz firmę czy bankrutujesz :?: :grin:

bob_mistrz - 2008-02-19, 18:58

Cytat:
Zakładasz firmę czy bankrutujesz :?: :grin:


Najpierwej se założę, potem se zarobię, se założę... konto na Kajmanach a na koniec se zbankrutuje... a co :!:

ourson - 2008-02-19, 19:10

Czy rządy w Polsce mogą się w końcu zająć rozwiązywaniem poważnych problemów? Ta ustawa niczego szczególnego nie zmieni... Przecież za kilka lat będzie rzesza tych co już raz ogłosili upadłość i ponownie wpadli w długi. A jeśli nie będą mogli zaciągnąć w banku to nie będą płacili rachunków, zadłużą się w lombardzie, albo u lichwiarza.
Administrator - 2008-02-19, 19:46

Bzdura kompletna. Kolejny przepis służący tylko robieniu przekrętów. Przecież każde takie bankructwo pociągnie za sobą następne(lub nawet kilka). Te długi nie są fikcyjne tylko są to zobowiązania wobec innych realnych ludzi. Sąd ma orzekać czy ktoś ma mi oddać moje pieniądze czy też nie? Przecież to wbrew prawu własności, jakim prawem państwo będzie dysponować moim majątkiem? Jeśli to wejdzie to podejrzewam że praktycznie nikt nie dostanie kredytu, a oprocentowanie kredytów pójdzie znacznie w górę aby pokryć zwiększone ryzyko.

Zamiast likwidować takie patologie jak n.p. zakłady pracy chronionej to tworzą nowe metody wyłudzania pieniędzy.

bob_mistrz - 2008-02-19, 20:00

Dobra to teraz na serio... Po 1 PSL to sobie może chcieć, po 2 to wydaje mi się, że nie miałoby szans to przejść, i wreszcie po 3
Administrator napisał/a:
Przecież to wbrew prawu własności, jakim prawem państwo będzie dysponować moim majątkiem?

no właśnie, więc nie za bardzo zgodne z konstytucją ;)

ourson - 2008-02-19, 20:08

Administrator napisał/a:
Zamiast likwidować takie patologie jak n.p. zakłady pracy chronionej

To już dawno przestało być opłacalne ;-) Ale fakt, PFRON należałoby zlikwidować :twisted:

Administrator - 2008-02-19, 20:13

Ourson podam Ci przykład z Łodzi. W prasie łódzkiej ogłaszała się firma, oczywiście zakład pracy chronionej, że przyjmują osoby niepełnosprawne. Cała ta praca polegała na tym że ludzie przychodzi raz w miesiącu podpisać umowę i dostawali za podpis - 100 czy 200zł. Jak myślisz ile na 1 osobę dostawał od państwa właściciel takiej firmy?
OgioN - 2008-02-19, 20:26

Ciekawe komu Pawlak chce umorzyć te długi?


Kargulowi??? :roll:

ourson - 2008-02-19, 20:29

Administrator, nie trzeba być zakładem pracy chronionej żeby to robić. Owszem będąc ZPChr dostaniesz więcej, w zależności od grupy i typu schorzenia: Odpowiednio 50%, 110% i 130% dla 3, 2, 1 grupy inwalidzkiej. Pracodawca z tzw.otwartego rynku (tj nie posiadający statusu ZPChr) może otrzymać 70% tych kwot lub 90% w przypadku gdy dotyczyć ono będzie osób niepełnosprawnych, u których stwierdzono chorobę psychiczną, upośledzenie umysłowe lub epilepsję oraz pracowników niewidomych)
I z tych kwot należy się rozliczyć - albo ryczałtem - czyli otrzymać 60% dofinansowania bez potrzeby udowadniania poniesienia dodatkowych kosztów związanych z zatrudnieniem osoby niepełnosprawnej (skrócony czas pracy, dodatkowy urlop, rehabilitacja, dostosowanie stanowiska pracy) albo na podstawie faktycznie poniesionych kosztów - do wysokości przyznanego dofinansowania, ale wtedy trzeba to wszystko dla każdego pracownika oddzielnie opisać. Tak jest na "otwartym rynku" ale w ZPChr zdaje się funkcjonuje to tak samo. Poza tym kwota dofinansowania nie może być większa niż pensja pracownika. ZPChr co prawda dostanie tę nadwyżkę ale musi ją preznaczyć na indywidualne programy rehabilitacji dla pracownika.
No i od tego choćby najniższego wynagrodzenia trzeba zapłacić podatek, część ZUSu (tutaj znowu w zależności od grupy różne są dofinansowania).
Zysk jest, ale nie jakiś powalający. Jeśli to ktoś robi, to raczej dla utrzymania współczynnika zatrudnienia osób niepełnosprawnych, bo spadek poniżej pewnego poziomu może spowodować konieczność zwrotu częsci wcześniej wziętego dofinansowania - z czasów kiedy ZPChr były naprawdę zyskowne... bo kiedyś... ech to były czasy...
ZPChr nie płacił VAT-u (ani złotówki, potem to nieco zmieniono ustalając limity na podstawie ilości zatrudnionych osób niepełnosprawnych). PIT/CIT liniowo 19% a to i tak nie do budżetu tylko na Zakładowy Fundusz Rehabilitacji ON - z możliwością wykorzystania na wiele celów ;-) . Dodatkowe dofinansowania z PFRON na zakup maszyn, urządzeń, remontów, samochodów i wiele wiele innych. Więc wierz mi, wiem co mówię pisząc że ZPCHr przestały być opłacalne...

siwy_ - 2008-02-20, 15:17

Rzeczywiście macie rację z tymi ZPCh. No ale jakieś działania musi państwo podjąć, żeby aktywizować niepełnosprawnych (wolny rynek niekoniecznie może tu pomóc - każdy woli zatrudnić zdrowego chyba?). Orientujecie się może, jakie są sprawdzone systemy aktywizacji zawodowej takich osób na świecie? Jakieś preferencje muszą chyba być? Jak to rozwiązać?
yampress - 2008-02-20, 15:42

Administrator napisał/a:
Bzdura kompletna. Kolejny przepis służący tylko robieniu przekrętów. Przecież każde takie bankructwo pociągnie za sobą następne(lub nawet kilka)


zaczyna się legalna zodziejska polityka rzadów. jak tu uchwalic prawa aby je wykorzystac po to aby zarobić. :evil:

majk-el - 2008-02-20, 16:29

Projekt upadłości konsumenckiej był forsowany przez poprzednią ekipę rządzącą. Nie wydaje mi się aby obecny rząd poparł ten projekt - mam na myśli polityków PO.
red - 2008-02-21, 03:35

Prawo o upadłości konsumenckiej zapewne będzie obwarowane wieloma oboistrzeniami. I o ile mi wiadomo ma ono słuzyć przede wszystkim skłanianiu wierzycieli do rozkładania dłużnikom będącym w trudnej sytuacji należności na raty a nie bezkarnemu zadłużaniu sie. Ale jak przyjrze sie dokładniej sprawie to dam znać.
miko 005 - 2008-02-21, 20:50

Cytat:
PSL chce zaproponować zmiany, które uwolnią dłużników od zobowiązań. Jeśli przepisy wejdą w życie, każdy Polak raz w życiu będzie mógł ogłosić upadłość - informuje dziennik "Polska".


Nawet nie wiem czy jest sens to komentować. Na usta ciśnie mi się tylko jedno pytanie;
- Jak tacy ludzie i takie ugrupowania mogą kierować państwem?
Nic dziwnego że gospodarka nasza jest na takim poziomie na jakim jest.

Cytat:
Około 60 tys. Polaków jest tak zadłużonych, że zajęcie resztek ich majątku przez komornika oznacza wyrok dla nich i ich rodzin.

Ciekaw jestem ilu ludzi z tych 60 tys. to „przeciętniacy”, a ilu cwanie kombinujących VIP- ów, którzy właśnie próbują otworzyć sobie następną furtkę do wykiwania Polski i uczciwych, ciężko pracujących pozostałych obywateli RP.

red - 2008-02-21, 21:05

Jeszcze nikt sie nie zapoznał z nowym projektem a już pojawiaja sie głosy krytyczne. Żeby robić wałki wystarczy założyć spółke z o.o., narobić zobowiązań a potem zbankrutowac. Nie potrzeba do tego nowego prawa. Poza tym wyrażnie jest mowa o tym, że o bankructwie ma orzekać sąd, że dotyczyć ona bedzie wyjątkowych przypadków, że dążyć się będzie do zawarcia ugody z wierzycielami i rozłożenia płatności na raty. A ludzie już widzą przekrety, lewe interesy i planowane bankructwa cwaniaków.

Cytat:
PO: bankructwo tylko raz w życiu i nie dla każdego
(PAP, dd/21.02.2008, godz. 15:27)

Platforma Obywatelska chce wprowadzenia tzw. upadłości konsumenckiej, umożliwiającej indywidualne bankructwo osób prywatnych, nie radzących sobie ze spłatą kredytów.

W czwartek klub PO złoży w Sejmie projekt nowelizacji Prawa upadłościowego i naprawczego, w którym znajdzie się nowy rozdział dotyczący upadłości osób fizycznych nie będących przedsiębiorcami. Upadłość taka mogłaby być ogłoszona tylko raz w życiu.

PO zastrzega, że z upadłości konsumenckiej będą mogły skorzystać jedynie osoby, które nie z własnej winy stały się niewypłacalne. Dotyczy to sytuacji, gdy niewypłacalność jest następstwem: długotrwałej choroby dłużnika (lub członka rodziny), utraty trwałej zdolności do pracy, trwałego, niezawinionego bezrobocia lub utraty części majątku na skutek zdarzeń losowych.

Według projektu, z wnioskiem o ogłoszenie upadłości będzie mógł wystąpić zarówno wierzyciel, jak i dłużnik. Złożenie wniosku nie powoduje skutków dla wierzycieli (biegną m.in. odsetki od wymagalnych wierzytelności).

Projekt wprowadza dwa modele upadłości: pierwszy, najbardziej korzystny dla stron, to upadłość z możliwością zawarcia ugody. Gdyby jej zawarcie nie było możliwe, projekt wprowadza dwa warianty upadłości w celu likwidacji majątku: z lub bez możliwości ustalenia sądowych warunków spłaty.

Aby skorzystać z sądowego planu spłat dłużnik musiałby wykazać, że nie zawinił w powstaniu niewypłacalności.

PO chce też, aby upadłość z możliwością ustalenia sądowych warunków spłaty nie mogła zostać ustalona m.in. dla: osoby skazanej prawomocnym wyrokiem za określony rodzaj przestępstwa, osoby zaciągającej zobowiązania w celach spekulacyjnych, osoby celowo wprowadzające w błąd wierzyciela.

Zgodnie z projektem, sprawy upadłości osób fizycznych rozstrzygałyby sądy powszechne.

Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski mówił na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie, że projekt ustawy o upadłości konsumenckiej, Platforma zgłosiła już w zeszłej kadencji Sejmu, ale "przeleżał" on i nie doczekał się poważnej debaty.

"Na tę ustawę czekają Polacy, wiele polskich rodzin. Wielu Polaków, często z nie do końca obiektywnych przyczyn popadało w poważne problemy finansowe. To szansa dania nowego, pozytywnego impulsu dla wszystkich, którzy mogą skorzystać z instytucji upadłości sądowej" - ocenił Chlebowski.

Tadeusz Aziewicz (PO) podkreślił, że celem proponowanych zmian jest znalezienie konsensusu pomiędzy interesem wierzycieli, a interesem konsumentów, którzy na skutek niezawinionych przez siebie okoliczności nie mogą spłacić długu.

"To ustawa dla osób uczciwych, które nie z własnej winy znalazły się w trudnej sytuacji ekonomicznej


Źródło: onet

ourson - 2008-02-21, 21:33

Plan spłaty długów można ustalić również bez instytucji upadłości konsumenckiej. Każdy wierzyciel będąc postawionym przed wyborem brać 50 zł miesięcznie czy nie wziąć nic - weźmie 50 zł miesięcznie. Nie pojmuję o czym ta dyskusja. Poza tym - od utraty pracy, ciężkiej choroby czy niezdolności do pracy można się ubezpieczyć. Instytucja upadłości konsumenckiej spowoduje tylko wzrost kosztów kredytów, bo takie ubezpieczenia staną się dla banku obligatoryjne, bo bank będzie chciał zabezpieczyć swoją wierzytelność jak najlepiej. To jest kolejny zastępczy temat, który nie rozwiązuje ŻADNEGO problemu.

W ogóle bawią mnie takie definicje - trwałe, niezawinione bezrobocie. Co to oznacza? Że nie ma pracy w zawodzie wyuczonym? Czy że nie ma żadnej pracy? A jeśli tak to gdzie jej nie ma? w miejscu zamieszkania? W jakiej odległości od miejsca zamieszkania?
Przykro mi to mówić, bo pomimo iż nie głosowałem na PO, miałem pewne nadzieje związane z tą partią. Ale niestety...

red - 2008-02-21, 21:42

ourson napisał/a:
Plan spłaty długów można ustalić również bez instytucji upadłości konsumenckiej.

Wiem o tym ale po raz kolejny mówie żeby zaczekać na konkretny projekt bo jak na razie to wypowiadamy sie troche na oślep.

ourson - 2008-02-21, 21:52

red, nie do końca na oślep - ja odniosłem się do cytatu który przytoczyłeś, a ten jak rozumiem jest stanowiskiem PO w tej sprawie. Zresztą - bez względu na to w jakim kształcie ktoś będzie chciał wprowadzić upadłość konsumencką to pomysł jest absurdalny - upadłość przedsiębiorstwa rodzi bowiem pewne skutki natury gospodarczej i tutaj jest pole do manewru i zastanawiania się nad organizacją procesu upadłości i jego konsekwencjami. W przypadku osoby fizycznej sprawa jest absurdalna - bo np. dlaczego chcemy wykluczyć przedsiębiorców - tj osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą. Przecież dokładnie tak samo jak ktoś może stracić pracę w sposób niezawiniony tak samo przecież jego pracodawca może tę pracę stracić. Poza tym każda próba ustalenia takiej upadłości będzie rodziło konieczność zabezpieczenia się przed jej skutkami przez instytucje kredytujące. A to oznacza wzrost kosztów kredytów. Jak pisałem wcześniej - od zdarzeń losowych są ubezpieczenia, a nie upadłość.

Poza całą absurdalnością pomysłu uważam że temat jest zastępczy i ma na celu chwilowe odwrócenie uwagi od znacznie poważniejszych problemów naszego państwa. Dokładnie tak samo jak podniesiona znienacka wczoraj przez premiera Tuska sprawa zmian w Konstytucji, Naprawdę jest znacznie więcej znacznie ważniejszych spraw do załatwienia w Min Gospodarki niż projekt ustawy o upadłości konsumenckiej... Ale fakt - tamte sprawy są znacznie trudniejsze i spowodują pewnie spadek poparcia. A przecież "Donald marzi żeby było miło..."

red - 2008-02-22, 18:47

ourson napisał/a:
dlaczego chcemy wykluczyć przedsiębiorców - tj osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą.

O ile mi wiadomo to istnieje możliwośc upadłości firm jednoosobowych w tej chwili:
Cytat:
Art. 5. 1. Przepisy ustawy stosuje się do dłużników będących przedsiębiorcami, jeżeli ustawa nie stanowi inaczej.
2. "Przedsiębiorcą" w rozumieniu ustawy jest osoba fizyczna, osoba prawna albo jednostka organizacyjna nieposiadająca osobowości prawnej, której odrębna ustawa przyznaje zdolność prawną, prowadząca we własnym imieniu działalność gospodarczą lub zawodową.

Prawo upadłościowe i naprawcze - Dz.U. 2003.60.535


Zresztą na razie ekonomiści nie bija na alarm że to pole do przekretów i nadużyc. Tylko na wyobraźnie przeciętnego zjadacza chleba działa hasło, że raz w życiu będzie można ogłosić bankructwo. I już oczami wyobraźni widzą jak biora olbrzymie kredyty a potem trwonią majątek i ogłaszają bankructwo. Chyba jednak sie przeliczą.

Cytat:
Nie wszyscy dłużnicy będą mogli liczyć na dobrodziejstwa nowej ustawy. Nie obejmie ona bowiem osób, które celowo nadmiernie się zadłużyły. Nie skorzystają na niej też oszuści, miłośnicy gier hazardowych, a także ci, którzy płacą alimenty.

Instytucja upadłości konsumenckiej funkcjonuje w wielu państwach, w tym USA, ale nie ma jednolitego wzorca. W Unii Europejskiej również wiele państw wprowadziło ten rodzaj upadłości, ale żadne regulacje unijne nie zobowiązują do tego Polski.

Z szacunków Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wynika, że rocznie może być od 50 do 300 tys. wniosków o upadłość. Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową w 2007 r. przeprowadził analizy ekonomiczne wprowadzenia tego rodzaju upadłości w Polsce.

Za wprowadzeniem upadłości konsumenckiej może przemawiać szybkie tempo wzrostu ilości i wysokości kredytów (w tym mieszkaniowych). Projekt PO przewiduje, że sprawy upadłościowe konsumentów rozpatrywałyby sądy. Z wnioskiem będzie mógł wystąpić zarówno sam dłużnik, jak i jego wierzyciel. Złożenie wniosku nie spowoduje jednak, że przestaną biec odsetki od wymagalnych wierzytelności.

Źródło: Rzeczpospolita

Ale przyzjane Ci racje, że to troche temat zastępczy. Jest wiele ważniejszych ale niestety niezbyt popularnych posuniąc które obiecywał rząd PO. Tylko że trzeba odwagi żeby np sprywartyzować służbe zdrowia, wprowadzić jednomandatowe okręgi wyborcze, zreformować KRUS, wprowadzić podatek liniowy itp itd...

ourson - 2008-02-22, 19:00

red, oczywiście że jako przedsiębiorca może ogłosić upadłość, ale z przytoczonego cytatu wynika, że jako przedsiębiorca nie będzie mógł ogłosić upadłości konsumeckiej. Oczywiście obie upadłości musiałyby być ogłoszone jednocześnie, ale zakres upadłości na podstawie przepisów przytoczonych powyżej dotyczy spraw związanych tylko z działalnością gosp. pozostawiając z boku kwestie prywatne.
Przychylam się też do Twojego zdania, że dyskusja nie ma sensu bez ostatecznego projektu, wchodzimy w zbyt szczegółowe zapisy nieistniejącego projektu ;-)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group