Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia

Polityka pozaregionalna - Tusk zaczął od obrażania!!!

Zygmunt Stary - 2007-10-23, 11:45
Temat postu: Tusk zaczął od obrażania!!!
Podczas konferencj prasowej w Gdańsku. Tusk zapowiedział swoje wizyty zagraniczne.
Do Waszngtonu i Moskwy. Zapowiedział też swój wyjazd do Brukseli, ale tu zastanowił się czy jest to aby wyjazd zagraniczny? Ponieważ to wszystko to Unia...
Dał tym samym dla mnie, a sądzę dla całego mojego pokolenia jednoznaczny sygnał, że razem z SLD ma Polskę tam, gdzie powiedział Oleksy!
Żadne imperium nie przetrwało! Unie i związki powstają i się rozwiązują.
Nie przypuszczałem, że doczekam w życiu chwili, kiedy prawdopodobny premier, a raczej lennik Ewropejskowo Sojuza w ten sposób będzie zwracał się do Polaków, nie wzbudzając ich wzburzenia i okrzyków ZDRADA! i HAŃBA!
Chyba czas umierać!

glizda - 2007-10-23, 11:59

Zygmuncie Stary, podaj może źródło tej wypowiedzi. Nigdzie nie znalazłam wzmianki by Tusk coś takiego powiedział.

Cytat:
Pytany o pierwsze wizyty zagraniczne po wyborach. Wymienił trzy stolice: Brukselę, Waszyngton i Moskwę. Tusk podkreślił, że "powinien być tam możliwie szybko".

W ocenie Tuska, ocieplenie relacji polsko-rosyjskich, sądząc po rosyjskich reakcjach na zwycięstwo PO w wyborach, jest możliwe.

- Dla mnie znakiem nadziei była pierwsza reakcja z Moskwy, po raz pierwszy od wielu lat usłyszeliśmy tak jednoznaczne i tak optymistyczne oczekiwania - powiedział Tusk.

źródło:interia.pl

Administrator - 2007-10-23, 12:08

Dla mnie hańbą są wypowiedzi w takim stylu jak Twoja. Co jest złego że w Brukseli będzie się czuł jak u siebie (Bo tylko tyle powiedział!). Co złego będzie wynikało z tego że wkrótce przekraczając niemiecką granicę nie będziesz nawet o tym wiedział ? (pod warunkiem że polepszy się stan polskich dróg). Skąd w Tobie tyle nienawiści wobec innych narodów. Zygmunt gwarantuję Ci, że gdybyś zrobił sobie wycieczkę po Europie, albo nawet po Niemczech zmieniłbyś chociaż częściowo swoje poglądy. Bo tyle cynizmu, kłamstwa, chamstwa ile jest w Polsce nie spotkasz nigdzie.
Tomek - 2007-10-23, 12:40

Administrator: dokładnie. Wg Zygmunta chyba powinien był powiedzieć, że jedzie walczyć z wrogami Polski, z Brukselą, wielką nierządnicą, wtedy zaskarbiłby sobie przychylność pewnych środowisk.
Zygmunt Stary - 2007-10-23, 12:50

glizda:
Oglądałem bezpośrednią transmisję. Może będzie jutro, lub pojutrze na:
www.polityczni.pl
Administrator:
Kiedy wracałem ze Szwecji wrócił mi oddech, kiedy zobaczyłem górujące nad wioskami kościoły i ludzi gromadzących się na niedzielnej Mszy Św.
Szwedzi nie traktują Polaków jak swoich, a doświadczają tego Ci, którzy żyją od lat w tym kraju.
Bez własnego kraju, bez Ojczyzny jesteśmy nikim! Jesteśmy jak Kurdowie bez własnej ziemi.
Administrator napisał/a:
Skąd w Tobie tyle nienawiści wobec innych narodów.

Pokaż na podstawie czego wyrażasz taki sąd. Obrażasz mnie w ten sposób!!!
Czy na podstawie tego, że kocham Polskę, a nie jakąś wyimaginowaną Europę, która próbuje mi narzucać swoją kulturę, która oskarża mnie tak jak Ty o nienawiść .
To Tusk twierdził "że polskość to nienormalność"!
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, mówiła moja matka.
Nie chcę, aby ktoś dyktował Polakom, jak mają żyć, co mają kochać.
Cytat:
"Przyjaciól nikt nie będzie mi wybierał
Wrogów poszukam sobie sam
Dlaczego (słowo wymoderowano) mać bez przerwy
Poucza ktoś... w co wierzyć mam..."

Tę piosenkę śpiewali w 1980r. zarówno Tusk, jak i Kaczyński i co?
Próbujesz mi narzucać poprawność polityczną, próbujesz mi wmawiać nienawiść!
Czy to nie jest początek jakiegoś nowego ideologicznego totalitaryzmu?
Myślę, że znalazłbym bez problemu naród od którego mogliby Polacy uczyć się cynizmu i kłamstwa, jak również względem chamstwa nie jesteśmy liderami. Wystarczy pomyśleć.
Jesteśmy narodem o TRADYCJACH WIELKIEJ KULTURY.
To ta wielka polska kultura była czynnikiem podziwu u naszych wschodnich sąsiadów.
To tolerancji uczył się u nas Zachód!
Młodzież oderwana od korzeni przez sowieckich okupantów, którzy wszczepiali wschodnie chamstwo polskiej kulturze, młodzież zdezorientowana na skutek cynicznej walki politycznej ludzi grających Polską, wybrała lisa na zarządcę kurnika. No cóż futerko miłe i miękkie.
Tomek:
Mów za siebie!!

hiszpan - 2007-10-23, 13:26

Zygmunt Stary napisał/a:

Kiedy wracałem ze Szwecji wrócił mi oddech, kiedy zobaczyłem górujące nad wioskami kościoły i ludzi gromadzących się na niedzielnej Mszy Św.
Szwedzi nie traktują Polaków jak swoich, a doświadczają tego Ci, którzy żyją od lat w tym kraju.


Nie wszyscu Szwedzi, sa nieprzychylnie nastawieni do Polakow. Z opowiesci wiem, ze ogolnie rzecz biorac Polacy zachowuja sie w Szwecji nagannie. Krazy o nich bardzo zla opinia. Zlodzieje i chamy do kwadratu. Wiem to z kilku zrodel. Ale moj kolega mieszkal w Szwecji dwa lata i musze powiedziec, ze ma bardzo mile wspomnienia. Ma tam wielu przyjaciol (Szwedow).

Administrator napisał/a:
Dla mnie hańbą są wypowiedzi w takim stylu jak Twoja. Co jest złego że w Brukseli będzie się czuł jak u siebie (Bo tylko tyle powiedział!). Co złego będzie wynikało z tego że wkrótce przekraczając niemiecką granicę nie będziesz nawet o tym wiedział ? (pod warunkiem że polepszy się stan polskich dróg). Skąd w Tobie tyle nienawiści wobec innych narodów. Zygmunt gwarantuję Ci, że gdybyś zrobił sobie wycieczkę po Europie, albo nawet po Niemczech zmieniłbyś chociaż częściowo swoje poglądy. Bo tyle cynizmu, kłamstwa, chamstwa ile jest w Polsce nie spotkasz nigdzie.


Popieram Cie w 100% :!:

Administrator - 2007-10-23, 13:28

Zygmunt Stary napisał/a:

Kiedy wracałem ze Szwecji wrócił mi oddech, kiedy zobaczyłem górujące nad wioskami kościoły i ludzi gromadzących się na niedzielnej Mszy Św.
Szwedzi nie traktują Polaków jak swoich, a doświadczają tego Ci, którzy żyją od lat w tym kraju.
Bez własnego kraju, bez Ojczyzny jesteśmy nikim! Jesteśmy jak Kurdowie bez własnej ziemi.


Zygmunt gdyby im było tak źle to zawsze mogą wrócić do Polski! Dla mnie to oczywiste że swojego zawsze będą traktować inaczej niż obcokrajowca. A jak Ty oceniasz swój stosunek do narodu niemieckiego? Czy aby na pewno jest on chociaż neutralny? Szwedzi to dość specyficzny naród w dużej części "zimny" i nie lubiący się spoufalać z obcymi.


Zygmunt Stary napisał/a:

Pokaż na podstawie czego wyrażasz taki sąd. Obrażasz mnie w ten sposób!!!
Czy na podstawie tego, że kocham Polskę, a nie jakąś wyimaginowaną Europę, która próbuje mi narzucać swoją kulturę, która oskarża mnie tak jak Ty o nienawiść .


Zygmunt masz rację trochę przesadziłem.

Ten osąd (przesadzony) wziął się z Twoich wypowiedzi dotyczących polityki zagranicznej. Dlaczego ciągle podkreślasz że Unia che zrobić z Polski lennika? Przecież nikt nam niczego nie narzuca (podaj przykład co Unia narzuciła konkretnie naszemu krajowi), nikt nas siłą nie wcielił do Unii. Nie widzisz korzyści płynących z przynależności do Unii (chociażby finansowych)? Dlaczego wszędzie widzisz zagrożenie dla polskości?

Administrator napisał/a:

Jesteśmy narodem o TRADYCJACH WIELKIEJ KULTURY.
To ta wielka polska kultura była czynnikiem podziwu u naszych wschodnich sąsiadów.
To tolerancji uczył się u nas Zachód!
Młodzież oderwana od korzeni przez sowieckich okupantów, którzy wszczepiali wschodnie chamstwo polskiej kulturze, młodzież zdezorientowana na skutek cynicznej walki politycznej ludzi grających Polską, wybrała lisa na zarządcę kurnika. No cóż futerko miłe i miękkie.


Zgoda tylko Ty mówisz o dalekiej przeszłości a ja mówię o teraźniejszości. Zawsze po powrocie z zagranicy odczuwam entuzjazm i optymizm, który niestety po pewnym czasie opada po zetknięciu z polską rzeczywistością.
Dlaczego tak jak napisałeś nie możemy dzisiaj uczyć tolerancji zachodu?

mareks - 2007-10-23, 13:47

Widzę dużą niekonsekwencje w wypowiedzi Tuska.Skoro jedzie do Brukseli czyli jest u siebie to gdzie są te miliony Polaków, na jakiej emigracji?
Czyli wyborcza propaganda.

hajen - 2007-10-23, 13:58

Nie badzmy przewrazliwieni. Przynajmniej nie ogladamy agresji ;s
siwy_ - 2007-10-23, 15:39

hajenleet napisał/a:
Nie badzmy przewrazliwieni. Przynajmniej nie ogladamy agresji
No dokładnie. Przecież sformułowanie: "w Brukseli czuję się jak w domu" , czy np. "Bruksela - mój drugi dom" nie oznacza, że wyrzeka się polskości. Nie przeginajmy...
red - 2007-10-23, 16:33

Zygmunt Stary - wrzuć na luz. Nie stresuj sie takbo kampania już się skończyła.

mareks napisał/a:
Widzę dużą niekonsekwencje w wypowiedzi Tuska.Skoro jedzie do Brukseli czyli jest u siebie to gdzie są te miliony Polaków, na jakiej emigracji?
Czyli wyborcza propaganda.

To oczywista oczywistośc że była to wstrętna wyborcza propaganda Tuska Donalda :D

Luz, luz, luz ...

cogito - 2007-10-23, 17:09

Widocznie wybory nie poszły po mysli Zygminta Starego, to i szuka sposobu, aby dokopać Tuskowi. Przy tym "robi" za patriotę.
O, co innego, gdyby Tusk, w swoją pierwszą podróż, pojechał do Watykanu. To byłoby lepiej przyjmowane, bo taka jest poprawność "polityczna".
"Polityczna" w pazurkach, bo jaką tu politykę uprawiać z państwem Watykan.

Nie wiem, co takiego niestosownego było w wypowiedzi Tuska, że wzburzyło Zygmunta Starego. Widocznie ZS jest taki stary, że nie pojmuje przemian, jakie zachodzą we współczesnej Europie. Obecna unia państw jest dobrowolna, tamte były pod przymusem. To podstawowa różnica.

Jadąc na Zachód nie odczuwam, że jadę za granicę. I tu i tam czuję się dobrze wśród swoich przyjaciół. I nie są to tylko Polacy. Taka wieża Babel. Właśnie te więzi przyjaźni powodują, że każdy czuje się jak u siebie, choć do rodzinnych stron ma niekiedy tysiące kilometrów.

I chyba o to chodziło panu Tuskowi. W Europie czuje się jak w domu.

basteks - 2007-10-23, 17:39

A może patriotów wysłać z następną misją do Iraku lub Afganistanu ??

:D :D :D :D :D :D :D :D

mareks - 2007-10-23, 18:20

cogito,czyli nie czujesz się emigrantem za chlebem a normalnym europejczykiem zmieniajacym miejsce pracy.
ourson - 2007-10-23, 20:12

Skoro Unia jest taka dobrowolna, to dlaczego Bruksela (czyt. rządy państw należących do WE) nie chce referendów krajowych nt traktatu reformującego? Przecież to bardzo ważna decyzja dla każdego z nas.
red, musisz przyznać, że wypowiedź mareksa była spójna i logiczna. Skoro w UE mamy czuć się jak u siebie, to nie można mówić o emigracji. To tak jak wyjazd do innego miasta :-)

Co do samej UE - należy rozróżnić niechęć do idei "superpaństwa" i nienawiść do innych narodów. Bo to zupełnie różne rzeczy. A o tym, że nie tylko Polacy mają objekcje co do tworzenia superpaństwa świadczyć mogą wyniki referendów nt konstytucji UE. To nie Polacy ją odrzucili. I po tym co napisał ZS raczej nie mówiłbym o jego nienawiści do innych narodów, a raczej o niechęci do idei tworzenia z Europy superpaństwa, które siłą rzeczy będzie zdominowane przez Berlin i Paryż. Zwróćcie uwagę, jak bardzo Wielka Brytania walczy o swoją niezależność od Brukseli. I co? Będziemy twierdzić że Brytyjczycy nienawidzą reszty Europy?

red - 2007-10-23, 20:37

ourson napisał/a:
red, musisz przyznać, że wypowiedź mareksa była spójna i logiczna. Skoro w UE mamy czuć się jak u siebie, to nie można mówić o emigracji. To tak jak wyjazd do innego miasta

Tusk może sie tam tak czuje. Ale nie ukrywajmy że większość Polaków wyjechała tam za chlebem bo nie mogli lub nie chcieli sobie radzic w Polsce. I coś mi się wydaje że gdyby realia finansowe w kraju były lepsze to większość by nie szukała szczęścia za granicą.

ourson napisał/a:
Co do samej UE - należy rozróżnić niechęć do idei "superpaństwa" i nienawiść do innych narodów. Bo to zupełnie różne rzeczy. A o tym, że nie tylko Polacy mają objekcje co do tworzenia superpaństwa świadczyć mogą wyniki referendów nt konstytucji UE. To nie Polacy ją odrzucili. I po tym co napisał ZS raczej nie mówiłbym o jego nienawiści do innych narodów, a raczej o niechęci do idei tworzenia z Europy superpaństwa, które siłą rzeczy będzie zdominowane przez Berlin i Paryż. Zwróćcie uwagę, jak bardzo Wielka Brytania walczy o swoją niezależność od Brukseli. I co? Będziemy twierdzić że Brytyjczycy nienawidzą reszty Europy?

A ja tu widzę jednak trochę ksenofobizmu i przedstawiania wizji złej Europy która tylko czycha na nasze.... (no właśnie - na co?). Ja póki co nie widzę negatywnych skutków integracji z UE.

basteks - 2007-10-23, 20:51

Panowie, negowanie UE nie wypaliło nawet Samoobronie i LPR.

Ciekawe Zygmuncie Stary - skoro jestes przeciwko UE - to równiez jesteś przeciwko funduszom dla rolników (i nie pisz że dostaja mniej - b gdybyśmy nie byli w UE nie dostaliby nic), funduszom dla edukacji i funduszom na odrestaurowanie zbytków - wtym równiez kościołów. Unia - przyznajcie to szczerze przyniosła zdecydowanie więcej korzyści niż strat - wię cięzko traktowac jak zdrade wypowiedź Tuska - który chce tam pojechac.

A za 2 lata nie będzie fizycznych granic

ourson - 2007-10-23, 21:01

red, w pierwszej kwestii - albo traktujemy UE jako "swój kraj" a wtedy nie można mówić o emigracji, ablo jednak to obczyzna, a wtedy nie jedzie się tam jak do siebie :-)

red napisał/a:
A ja tu widzę jednak trochę ksenofobizmu i przedstawianai wizji złej Europy która tylko czych na nasze.... (no właśnie - na co?). Ja póki co nie widzę negatywnych skutków integracji z UE.


Nie ma ani krzty ksenofobii. Ja naprawdę nic nie mam do cudzoziemców. Jestem natomiast niechętny idei superpaństwa europejskiego. Jestem za zniesieniem ograniczeń w handlu, przemieszczaniu kapitału, ludzi. Traktat z Schengen jest OK. Wiele innych rzeczy też. Ale cała masa "wspólnych polityk" nie jest już nikomu do szczęścia potrzebna. Czemu dali wyraz obywatele kilku krajów sprzeciwiając się przyjęciu eurokonstytucji.

Jednym z przykładów w czy przeszkadza mi integracja z UE jest kwestia wysokości podatków. I tak np. na spotkaniu z senatorem Niesiołowskim pan senator roztaczał piękne wizje nt. obniżenia cen paliwa w Polsce poprzez obniżenie akcyzy, podatków itd. itp.. Na moje pytanie: "Jak chce Pan i Pańska partia obniżyć kwotę akcyzy w paliwie, skoro jest ona blisko najniższego dopuszczalnego progu przez UE, a są naciski na to, aby doprowadzić ją do średniego poziomu w Unii?" pan senator odpowiedział z rozzbrajającą szczerością, że on nie wie nic o tym że są jakieś widełki dla akcyzy na paliwo. I jeśli tak jest, to będzie trzeba znaleźć inne rozwiązanie. Problem polega na tym, że nie ma tak łatwo. Z Vatem bez ruszenia całej 22% stawki nie można nic zrobić. Można obniżać CIT, ale to raczej niewiele pomoże, a przecież zlikwidować go całkiem też nie zlikwidują.

I w tym przeszkadza mi taka forma integracji. Tworzenie superpaństwa powoduje konieczność ujednolicania np podatków, a to nie jest tak, że co jest dobre dla Francji w kwestiach ekonomiczno gospodarczych musi być dobre dla Polski czy Litwy. I odwrotnie. Problem polega na tym, że ze względu na to że Niemcy finansują ten cały bałagan mają prawo domagać się największego wpływu na to jak on jest zarządzany. I konsekwentnie to czynią. Dlatego wolałbym, aby Wspólnota Europejska była jedynie luźnym związkiem państw, gdzie brak jest barier celnych, granic itp. itd, a wszystkie inne kwestie żeby zostały w dotychczasowych rękach tj. krajowych parlamentów. Choć oczywiście i tutaj wolałbym żeby rola rządu malała na rzecz samorządów i pojedynczych obywateli.

red - 2007-10-23, 22:52

ourson, tworzenie superpaństwa - nie.
Ale wydaje mi się że przez niektóre wpisy na forum przemawia niechęc do innych narodów.

ourson - 2007-10-23, 23:01

red, myślę że czasem to są po prostu uproszczenia. W mojej opinii to jest właśnie sprzeciw przeciwko idei superpaństwa - w którym czy tego chcemy czy nie, nie będziemy grać pierwszych skrzypiec. A to oznacza jakieś podporządkowanie. Zupełnie niepotrzebne wg mnie. Bo jak każdy konserwatywny liberał jestem zwolennikiem zmniejszania ingerencji rządu i państwa w życie ludzi, a nie za tworzeniem dodatkowych ponadpaństwowych struktur, tak żeby jakaś grupa urzędników w Brukseli decydowała jakie ogórki są I klasy jakie II i jakie mogę kupić w sklepie a jakie nie. To po prostu jest nikomu niepotrzebne. No oprócz tych urzędników. Oni muszą uzasadnić swoją działalność ;-)

A co do mojej ewentualnej ksenofobii - ja po prostu nie lubię socjalistów. Bez względu na ich narodowość. I żadnego takiego popierającego powstanie ZSRE nie będę darzył sympatią ;-)

red - 2007-10-23, 23:07

ourson, akurat jesli chodzi o ksenofobię to nie Ciebie miałem na myśli.
A co do reszty to masz rację. Ja tez jestem za liberalna gospodarka (może nie aż tak liberalna jak wg Ciebie) i mi tez nie podoba się unijna biurokracja i wyliczanie krzywizny banana. Ale tak samo nie podoba mi sie polityka wywyzszania sie w stosunku do reszty europy, blokowanie jej rozwoju i jakiegoś wypominania zasług Polski dla Europy i świata.
We wszystkim trzeba zachować umiar...

Zygmunt Stary - 2007-10-24, 01:04

red:
Policja Eurosojuza zamierza ścigać wszelkie przejawy ksenofobii, antysemityzmu, braku równości, braterstwa i wolności.
Wydaje mi się, że w służbie tej nowej formacji byś się doskonale odnalazł.
Ciekaw jednak jestem w imię jakiego dobra to miałbyś czynić?

rhclaus - 2007-10-24, 02:03

Dziwi mnie to, z czego ludzie potrafią zrobić problem.

Unia doprowadziła do takiej integracji pomiędzy państwami, że to samo w sobie pozwala użyć przenośni i podkreślając zazębienie się gospodarek, społeczeństw retorycznie zapytać, czy to aby na pewno wyjazd do kogoś obcego.

To tak jak ktoś mieszkający w Gdańsku mówi, że jedzie do Gdyni. I tutaj dodaje retorycznie, czy aby na pewno wyjeżdża do obcego miasta, skoro ze sobą sąsiadują i ściśle współpracują.

Można to rozumieć wszelako, oskarżać jednych o ksenofobię, innych o zdradę narodową.
Tylko, że nie bardzo ma to sens. Jedni chcą być proeuropejscy, inni myślą o utracie wpływów na kształtowanie polityki państwa. I jedni i drudzy chcą dobrze. Poszukajmy w innych pozytywnych stron ich myślenia. To samo dotyczy wypowiedzi Tuska. Zamiast dawać krzykliwy tytuł tematu nie lepiej pomyśleć przez chwilę o co mogło mu tak na prawdę chodzić?

Popadacie w takie antagonizmy, jakbyście mieli zaopiniować wprowadzany już jutro rano Traktat Konstytucyjny w naszym kraju, a tymczasem chodzi o wypowiedź pojedynczego polityka.

Gregg Sparrow - 2007-10-24, 07:54

Zarzucacie (co niektórzy) Tuskowi że poddaje się woli UE i negujecie korzyści z tego że w niej jesteśmy.
Powiedzcie zatem jakie mamy korzyści z poddannictwa wobec Watykanu i z umowy zwanej Konkordatem??? Jakie są??? Jak je odczuwają zwykli obywatele naszego kraju???

red - 2007-10-24, 09:56

Zygmunt Stary napisał/a:
red:
Policja Eurosojuza zamierza ścigać wszelkie przejawy ksenofobii, antysemityzmu, braku równości, braterstwa i wolności.
Wydaje mi się, że w służbie tej nowej formacji byś się doskonale odnalazł.
Ciekaw jednak jestem w imię jakiego dobra to miałbyś czynić?

Zygmunt będziesz pierwszy do "przeglądu" :D

siwy_ - 2007-10-24, 11:26

Zygmunt jak zawsze szuka dziury w całym...
Zygmunt Stary - 2007-10-24, 22:50

rhclaus napisał/a:
Unia doprowadziła do takiej integracji pomiędzy państwami, że to samo w sobie pozwala użyć przenośni i podkreślając zazębienie się gospodarek, społeczeństw retorycznie zapytać, czy to aby na pewno wyjazd do kogoś obcego.

To tak jak ktoś mieszkający w Gdańsku mówi, że jedzie do Gdyni. I tutaj dodaje retorycznie, czy aby na pewno wyjeżdża do obcego miasta, skoro ze sobą sąsiadują i ściśle współpracują.


Muszę na to odpowiedzieć, ponieważ nie zdarzyło mi się jeszcze zgodzić z rhclaus'em.
A w tym wypadku to On bardzo precyzyjnie zilustrował problem.
1. Z punktu widzenia turysty jest dokładnie tak jak pisze rhlaus
2. Z punktu widzenia mieszkańca Gdańska istnieją dość duże różnice
2a. Arka Gdynia vs Lechia Gdańsk dość szowinistyczne nastawienie jednych i drugich
2b. Mieszkaniec Gdyni inwestując np: w Gdańsku musi się liczyć z polityką jaką
prowadzi samorząd Gdańska.
3. Z punktu widzenia prezydenta Gdyni, to ma on pełną świadomość, że przekroczył
granice "swojego" miasta i na myśl mu nie przyjdzie, aby twierdzić, że w Gdańsku jest
"na swoim terenie", bądź traktować Gdańsk i Gdynię jednakowo, bo to wszystko
Polska.
4. Myślę, że każdy z forumowiczów jest za tym, aby samorządy Gdańska i Gdyni miały WIĘKSZĄ WŁADZE, ponieważ władza "na swoim terenie lepiej wie, co dla niej jest lepsze". Oczywiście, że przebieg drogi łączącej te dwie miejscowości powinien być uzgodniony z samorządami, ale jeżeli mieszkańcy tych miast zdecydują, że zburzą burdel, lub kościół, aby droga ta mogła powstać, to wara od tego władzom centralnym...
5. Jeżeli samorząd Gdyni, jest bogatszy, a np: "becikowe" jest tam 6* większe niż w Gdańsku, to mieszkańcy terenów przygranicznych będą za przyłączeniem do Gdyni.

Dlaczego więc w stosunku do Unii Europejskiej stosujemy inne kryteria?
Dlaczego uważamy, że właściwe jest mówić, że Belgia i Polska to to samo?
Zgoda mówić tak może turysta! Ale nie Polak! Tym bardziej nie przedstawiciel władz polskich
rhclaus napisał/a:
Popadacie w takie antagonizmy, jakbyście mieli zaopiniować wprowadzany już jutro rano Traktat Konstytucyjny w naszym kraju, a tymczasem chodzi o wypowiedź pojedynczego polityka.

To nie jest "pojedynczy polityk", to już niemal na pewno Premier RP!

Dlaczego państwom narodowym odbierane jest prawo do samostanowienia w budowie dróg (Rospuda)?
Dlaczego odbiera im się prawo do decydowania o losach swoich obywateli(Trybunał Strasburski)?
Jak się komuś w Polsce nie podoba, to proszę bardzo, drzwi są zawsze otwarte!
Czy naprawdę nie dostrzegacie, że niejednakowe traktowanie w UE, prowadzić będzie do dysproporcji, a różnice ekonomiczne do zdominowania słabszego przez silniejszego.
Dowiedziałem się niedawno, że Polak przebywający na stałe w Niemczech, kupił dla Niemca na swoje nazwisko 2500 ha w Wielkopolsce i z tej transakcji żyje nie pracując.
I wystarczy mu do końca życia, a po jego śmierci ziemię przejmą jego niemieccy spadkobiercy. Sądzę, że to nie jest indywidualny przypadek.
gregg:
Zainspirowałeś mnie do przeczytania konkordatu. I zapewniam Cię, że nie jest to poza uzgodnionym finansowaniem przez Państwo Polskie edukacji religijnej, dwu uczelni i kapelanów wojskowych, nic co by zagrażało suwerenności Polski. Nie ma jak w przypadku sądownictwa kościelnego nad ogółem obywateli Polski, a UE roztrzyga w tych sprawach, nie ma mieszania się w wewnętrzne prawo polskie, a tak jest w przypadku UE.
Nie ma wreszcie nic o ekonomicznej ingerencji w wewnętzne sprawy Polski.
Korzyścią z konkordatu, było przede wszystkim to, że zostaliśmy po jego podpisaniu, odbierani przez Europę, jako kraj cywilizowany.
Korzyścią niewątpliwą jest i to, że jestem jako katolik w Polsce (z wyjątkiem tego forum) traktowany jak każdy, a nie jako człowiek drugiej kategorii, jak to było przez WSZYSTKIE lata PRL-u.

Gregg Sparrow - 2007-10-25, 04:31

Zygmunt Stary napisał/a:
Zainspirowałeś mnie do przeczytania konkordatu. I zapewniam Cię, że nie jest to poza uzgodnionym finansowaniem przez Państwo Polskie edukacji religijnej, dwu uczelni i kapelanów wojskowych, nic co by zagrażało suwerenności Polski. Nie ma jak w przypadku sądownictwa kościelnego nad ogółem obywateli Polski, a UE roztrzyga w tych sprawach, nie ma mieszania się w wewnętrzne prawo polskie, a tak jest w przypadku UE.
Nie ma wreszcie nic o ekonomicznej ingerencji w wewnętrne sprawy Polski.


Odpowiem Ci cytatem rozsądnego człowieka:
Cytat:

ogromny błąd

zawarcie konkordatu było ogromnym błędem. nowoczesne państwo zamiast faworyzowania jednej religii powinno przestrzegać zasady neutralności światopoglądowej, a w tym wypadku owa zasada została pogwałcona, gdyż kościół katolicki zyskał specjalne przywileje, jakich nie mają inne kościoły w polsce. jest to dyskryminacja wyznawców innych religii, w dodatku z pieniędzy podatników (także niewierzących) finansowane są placówki katolickie. istna niesprawiedliwość!

Podpisano: trzezwo myslacy, 2007-10-17 19:35:04
Żródło: www.opoka.org.pl
Ma facet całkowitą rację. To jest stworzenie państwa w państwie.
Do rządzących... Szukacie pieniędzy na załatanie dziury budżetowej??? OPODATKUJCIE KOŚCIÓŁ!!! Tak jak to powinno mieć miejsce.

Zygmunt Stary napisał/a:
Korzyścią z konkordatu, było przede wszystkim to, że zostaliśmy po jego podpisaniu, odbierani przez Europę, jako kraj cywilizowany.

Wprost przeciwnie. Polska jest postrzegana dzięki temu jako państwo wyznaniowe. Które to jeszcze takie "cywilizowane kraje" mają podpisaną taką umowę???

Zygmunt Stary napisał/a:
Korzyścią niewątpliwą jest i to, że jestem jako katolik w Polsce (z wyjątkiem tego forum) traktowany jak każdy, a nie jako człowiek drugiej kategorii, jak to było przez WSZYSTKIE lata PRL-u.

Biedny uciśniony katolik... ktoś ci zakazywał chodzic do kościoła??? Czy może też nie można było robić szemranych interesów (np. sprowadzanie samochodów bez podatku itp itd)???
Teraz tych nie-katolików traktujecie jak ludzi drugiego rzędu.

Wracając do Tuska to pierwsze co powinien zrobić jako premier to zerwać konkordat i opodatkować kościół tak jak pozostałych obywateli. Znalazłyby sie pieniądze na wszystko. Z drugiej strony wiem że on się tego nie podejmie bo boi się czrnej mafii i fanatycznych wyznawców Rydzyka.

basteks - 2007-10-25, 08:27

Cytat:
Dowiedziałem się niedawno, że Polak przebywający na stałe w Niemczech, kupił dla Niemca na swoje nazwisko 2500 ha w Wielkopolsce i z tej transakcji żyje nie pracując.
I wystarczy mu do końca życia, a po jego śmierci ziemię przejmą jego niemieccy spadkobiercy. Sądzę, że to nie jest indywidualny przypadek.


No to w odwecie kup sobie Zygmuncie 2500 ha w Niemczech, ziemia jest tam tansza niz u nas (były DDR)

A jesli masz na to dowody i jest to przestepstwo to do CBA, CBŚ lub czegos tam innego.

Zygmunt Stary - 2007-10-25, 08:56

basteks:
Brednie wypisujesz! Żaden Polak nie kupi ara ziemi w Niemczech!

gregg napisał/a:
Które to jeszcze takie "cywilizowane kraje" mają podpisaną taką umowę???

Austria, Chorwacja, Hiszpania, Malta, Portugalia, RFN i jej kraje związkowe, Węgry i Włochy

PS
Nie wiem, kto i w jaki sposób Cię skrzywdził gregg, ale nie wypowiadasz się racjonalnie, jak dotąd, ale po prostu emocjonalnie się plujesz.

miko 005 - 2007-10-25, 10:29

Zygmuncie Stary, z tym obrażeniem Polski i Polaków, słowami jakie Donald Tusk wypowiedział;
Cytat:
Zapowiedział też swój wyjazd do Brukseli, ale tu zastanowił się czy jest to aby wyjazd zagraniczny? Ponieważ to wszystko to Unia... ,

To lekko przesadziłeś, jak można obrazić naród, który sam wybrał przynależność do owej Unii Europejskiej, czyli jednej wielkiej rodziny. Przypomnę; frekwencja 59%, za przystąpieniem do Unii 77%, przeciw przystąpieniu do Unii 23%.
A że, żyjemy w demokratycznym kraju, to nawet jeśli wyniki referendum z 2003, nie są do przyjęcia dla Ciebie, to i tak wypadało by je zaakceptować. Choć, jako że to wolny kraj, masz prawo do wyrażania niezadowolenia, z tym że zawsze mów za siebie ;) .
Ale słowami;

Cytat:
Nie przypuszczałem, że doczekam w życiu chwili, kiedy prawdopodobny premier, a raczej lennik Ewropejskowo Sojuza w ten sposób będzie zwracał się do Polaków, nie wzbudzając ich wzburzenia i okrzyków ZDRADA! i HAŃBA!
Chyba czas umierać!


Tu już, wywołałeś u mnie szczery i politowania godny uśmiech na twarzy :smile: .

Za to z jednym mogę się zgodzić, i co do jednego mieć pewne obawy, a mianowicie; nie ufajmy bezgranicznie, bądźmy czujni, i do końca nie zapominajmy kim jesteśmy. Bo mimo że Unia, to rodzina, ale jak w każdej rodzinie nie wszystkie „ciotki” są nam przychylne ;) .

Gregg Sparrow - 2007-10-25, 10:59

Zygmunt Stary napisał/a:
Austria, Chorwacja, Hiszpania, Malta, Portugalia, RFN i jej kraje związkowe, Węgry i Włochy

A to że Niemcy faszystowskie też podpisały to zapomniałeś??? Widziałeś jak ładnie biskupi salutowali hitlerowcom (znowu się pluję czy mam zamieścić zdjęcia)???

Zygmunt Stary napisał/a:
Nie wiem, kto i w jaki sposób Cię skrzywdził gregg, ale nie wypowiadasz się racjonalnie, jak dotąd, ale po prostu emocjonalnie się plujesz.

Za to Ty wypowiadasz się niesamowicie racjonalnie... jak racjonalny fanatyk religijny
Związek z Unią Europejską negujesz (pomimo że płyną z niego niewątpliwe i wymierne korzyści które już są zauważalne) za to związek z Watykanem (do którego tylko i wyłącznie dopłacamy nie dostając nic w zamian) chwalisz.

Zygmunt Stary - 2007-10-25, 11:12

miko 005:
Ileż było ze strony tych, którzy doprowadzili do aneksji Polski przez UE zapewnień, że Polska nie traci suwerenności, że Polska pozostanie Polską...
Nikt wóczas poza środowiskiem, z którym się utożsamiam, nie twierdził, że UE może sobie rościć pretensje do bycia superpaństwem, w którym rządy narodowe, pełnić będą fasadowe funkcje, zbliżone do funkcji samorządowych, chociaż bardziej ograniczone.
Ci sami ludzie, którzy przez lata służyli Moskwie, dumnym Polakom zgotowali republikę ZSRE.
W tych wyborach większość młodzieży ostatecznie wyparła się Polski, na rzecz drugiego samochodu i trzeciej lodówki. To ich wybór przyczyni się do ostatecznego zniszczenia polskości, która w opinii premiera elekta "to nienormalność".
Odwzajemniam wyrazy politowania.
Mimo iż urodziłem się w sowieckiej niewoli, żyłem jako człowiek wolny, bo wierzyłem w dumę Polaków. Dzisiaj pozostaje mi współczuć tym, którzy bedą z dnia, na dzień, z miesiąca na miesiąc, z roku na rok doświadczać coraz większego wynarodowienia i utraty państwowości. Objawy służalczej mentalności i niesamodzielności sądów obserwuję z niepokojem. Być może nie będzie mi dane dożyć odrodzenia Polski, bo macki nowych (ekonomicznych) okupantów są zbyt silne, ale mam jeszcze w sobie nadzieję, że doczekam upadku, lub co najmniej schyłku UE.

basteks - 2007-10-25, 11:29

Cytat:
basteks:
Brednie wypisujesz! Żaden Polak nie kupi ara ziemi w Niemczech!


A to niby dlaczego ??

Zygmunt zakazuje czy co ??


Mamy takie same prawo do kupna ziemi tam - jak oni tutaj.

Zygmunt Stary - 2007-10-25, 11:30

gregg napisał/a:
pomimo że płyną z niego niewątpliwe i wymierne korzyści

Problem w tym, że dostrzegasz tylko wymierne korzyści.
Nie będzie w skali społecznej tych korzyści, kiedy wszyscy będą mysleli tak jak Ty.
Wszyscy będą walczyć "o swoje", nie licząc się "z innymi".

basteks - 2007-10-25, 11:34

Cytat:
Nikt wóczas poza środowiskiem, z którym się utożsamiam, nie twierdził, że UE może sobie rościć pretensje do bycia superpaństwem, w którym rządy narodowe, pełnić będą fasadowe funkcje, zbliżone do funkcji samorządowych, chociaż bardziej ograniczone.
Ci sami ludzie, którzy przez lata służyli Moskwie, dumnym Polakom zgotowali republikę ZSRE.
W tych wyborach większość młodzieży ostatecznie wyparła się Polski, na rzecz drugiego samochodu i trzeciej lodówki. To ich wybór przyczyni się do ostatecznego zniszczenia polskości, która w opinii premiera elekta "to nienormalność".


Wybór PO - to zdrada narodowa ??

Frustracja zwolenników PIS jest nawet większa niz w pierwszej chwili myślałem. Zygmuncie - nawet Twoje ulubione partie prawicowe nie krytykowały wstapienia do unii - gdyby to zrobiły - to pewnie progu wyborczego by nie przekroczyły.

Gregg Sparrow - 2007-10-25, 11:41

Zygmunt Stary napisał/a:
gregg napisał/a:
pomimo że płyną z niego niewątpliwe i wymierne korzyści

Problem w tym, że dostrzegasz tylko wymierne korzyści.
Nie będzie w skali społecznej tych korzyści, kiedy wszyscy będą mysleli tak jak Ty.
Wszyscy będą walczyć "o swoje", nie licząc się "z innymi".

Problem w tym że to Ty nie dostrzegasz żadnych korzyści. W unii jest tak że korzystają najbiedniejsze państwa czyli takie jak nasz kraj.
Nie zauważasz natomiast że to ci najbiedniejsi zanoszą większą częśc swoich dochodów do księży żeby ci mogli się lepszymi furami rozbijać (oczywiście w przenośni bo chodzi o szerszy wymiar gromadzenia majątków) Jakoś wtedy nikt nie pomyśli o tym żeby się "liczyć z innymi" i odmówić przyjęcia pieniędzy od tych najbiedniejszych.

miko 005 - 2007-10-25, 12:01

Zygmunt Stary napisał/a:
W tych wyborach większość młodzieży ostatecznie wyparła się Polski, na rzecz drugiego samochodu i trzeciej lodówki. To ich wybór przyczyni się do ostatecznego zniszczenia polskości, która w opinii premiera elekta "to nienormalność".


Tobie wolność kojarzy się z polepą, ale Ty żyłeś w takich czasach. Te dzisiejsze to właśnie być może; auto, lodówka, dobrze płatna praca, itp. Dlatego nie możemy stanąć w miejscu tylko po to, żeby nie wyzbywać się nostalgii za pojęciem Twojej wolności.
Kto wie, może nadchodzą właśnie takie czasy, gdzie zaczyna się proces zanikania państw w ogóle, tego nie możemy też wykluczyć. Myślę, że ani Ty, ani ja, ani pewnie jeszcze parę pokoleń po nas, nie zatraci polskości, i polskiego honoru, więc nie ma co zawczasu zaprzątać sobie tym głów, bo naprawdę krótko pożyjemy ;) .
Ja znam, Ty pewnie też, takie stare ludowe przysłowie;
- Mówiły jaskółki, że nie dobre są spółki.
Kto wie może jeszcze doczekasz się Polski bez całej tej Unii Europejskiej, ale szkoda by było gdyby tylko Polska opuściła europejską rodzinę. Spróbuj odciąć się od własnej, zobaczysz jak łatwo będzie Ci żyć.

Polskość i jej nienormalność, w oczach Tuska, jak mniemam, nic na ten temat nie słyszałem, w żadnych doniesieniach a już na pewno z samych ust w/w. Dlatego nie podejmuję się komentarza.
Gdyby jednak iść z duchem czasu, i stać by się miało to, o czym piszę powyżej, to……… .

cogito - 2007-10-25, 15:06

mareks napisał/a:
cogito,czyli nie czujesz się emigrantem za chlebem a normalnym europejczykiem zmieniajacym miejsce pracy.


Emigrantem to ja jestem we własnym kraju. Wyemigrowałem z Wielunia ponad 40 lat temu. Zwiedziłem "trochę" świata w okresie, gdy dla wszystkich nie było to możliwe. Może dlatego inaczej patrzę na przemiany w Europie. Od dawna czuję się Europejczykiem i nie ma nic do rzeczy gdzie mieszkam i pracuję. Ważne, abym żył i miał na życie.
A niestety, w tym kraju nie mogę. Relacje cen do naszych zarobków, rent i emerytur zupełnie nie przystają do tych, które znam.

mareks - 2007-10-25, 15:17

Ja też ,,zwiedziłem,, trochę świata w czasach gdy jeszcze nie można było ale moje odczucie jest zupełnie inne.Najlepiej czuję sie usiebie a tamte podróże zapewniły mi spokojny byt więc nie narzekam na naszą rzeczywistość.
Rybak - 2007-10-25, 22:26

Zygmunt Stary napisał/a:

Austria, Chorwacja, Hiszpania, Malta, Portugalia, RFN i jej kraje związkowe, Węgry i Włochy


Hmmm..... nie znam się i nie sprawdzałem tego ale na tej liście, którą tu wymieniłeś nie ma
np. Francji i Włoch krajów, z których w całych naszych dziejach pochodziło całe mnóstwo papieży, i które uchodzą za "cywilizowane".

Jeśli się mylę to przepraszam, ale jeśli nie to co ty na to ??

Zygmunt Stary - 2007-10-26, 11:42

Rybak:
...w części się mylisz...
To, że nie ma tam Francji, ojczyzny lewackiej myśli, wcale mnie nie dziwi. Dziwić i zastanawiać raczej powinno, dlaczego w tej zateizowanej i zlaicyzowanej Francji na spotkaniu z Papieżem było ponad milion młodzieży...

Rybak - 2007-10-26, 12:40

A co powiesz na temat Włochów ??

Piszesz, że milion młodzieży, ale sami Francuzi ?? czy nie było tam
dziesiątków tysięcy jeśli nie więcej młodych ludzi z pozostałych krajów UE, którzy
nota bene mogli tam swobodnie przyjechać bo są mieszkańcami UE i nie
muszą mieć wiz i innych formalności ??

Zygmunt Stary - 2007-10-26, 16:14

Rybak:
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale na ostatnim miejscu wymieniłem interesujący Cię kraj.

Rybak - 2007-10-27, 00:29

Przepraszam nie dostrzegłem, ale nie mimo to czekam
na moją odpowiedź na temat tego miliona Francuzów.

zibik3033 - 2007-10-27, 11:58

Drogi Zygmuncie należysz do grona ludzi którzy potrafią własnymi słowami niszczyć kontakty międzyludzkie ,obserwuje twoje wypowiedzi i zaobserwowałem twoje niezadowolenie zresztą jak wielu ludzi związanych z PIS -em . Znalazłem analogie porażki tej partii do twojego postępowania które jeszcze sam nie wiesz również będzie porażką tyle że osobistą-uwaga na depresje pozdrówka przyjacielu
Zygmunt Stary - 2007-10-29, 12:44

zibik3033:
mógłbyś jaśniej...
Rybak:
Co mam odpowiedzieć? Zgadzam się z Tobą, że nie tylko Francuzi tworzyli ten milion.
Aby swobodnie przekraczać granice, nie trzeba, ani nawet nie można tych granic znosić.

Rybak - 2007-10-29, 14:57

Zygmunt najpierw piszesz:

Cytat:

Dziwić i zastanawiać raczej powinno, dlaczego w tej zateizowanej i zlaicyzowanej Francji na spotkaniu z Papieżem było ponad milion młodzieży...

Potem:
Zygmunt Stary napisał/a:

Co mam odpowiedzieć? Zgadzam się z Tobą, że nie tylko Francuzi tworzyli ten milion.


Wnioskuję z tego, że rzucasz argumentami w dyskusji, które sam potem obalasz
Nie rozumiem tego.

A co do granic to piszesz:
Cytat:

Aby swobodnie przekraczać granice, nie trzeba, ani nawet nie można tych granic znosić.

Ja myślę, że zniesienie granic powoduje właśnie swobodne przemieszczanie się po całej UE.
Dlaczego nie należy tych granic znosić i jeśli one pozostaną to w jaki sposób
"przyczynią" się do swobodnego ich przekraczania ??

Zygmunt Stary - 2007-10-31, 00:08

Rybak:
Przecież nie mogę zaprzeczyć, że w tym milionie młodych na spotkaniu z Papieżem, nie było "innostranców".
Mówiło się, że jeżeli na spotkaniu tym będzie 300 tysięcy, to będzie full.
W każdym razie niezaprzeczalnym jest faktem, że zlaicyzowana młoda Francja wyraziła wolę spotkania z głową Kościoła Katolickiego.
Nie potrafię precyzyjnie określić ile było Francuzów, a ile obcokrajówców.
To tak jak w ostatnich wyborach, PiS mimo przegrania wyborów zanotował pewien sukces bo głosowało nań ponad 2 miliony więcej wyborców niz w 2005r.
Nie można przekraczać granic, których nie ma, to po prostu logika.
Pisałeś bowiem o swobodnym przekraczaniu granic, być może mając na myśli swobodne przemieszczanie.
Osobiście byłem przeciwnikiem uczynienia z Polski republiki Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i jestem przeciwny zastępowaniu Polski, Związkiem Socjalistycznych Republik Europejskich.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group