Wysłany: 2008-08-03, 23:45 Świat znajduje się u progu kryzysu.
Cytat:
Coraz droższa żywność, samochody jeżdżące nie szybciej niż autobusy, zgaszone latarnie, przykręcone klimatyzatory – tak może za klika lat wyglądać życie w najbardziej rozwiniętych metropoliach
W ciągu kilku lat ludzkość zostanie zmuszona do całkowitej zmiany stylu życia, choć politycy na razie boją się mówić społeczeństwom prawdę. Przedsmak tego, jak w ciągu kilku lat w krajach rozwiniętych może zmienić się życie, zamierza dać Hiszpania. Wyłączone lampy uliczne, drastyczne ograniczenia prędkości samochodów, przykręcone klimatyzatory i grzejniki. Socjalistyczny rząd uważa, że to jedyny sposób na powstrzymanie kryzysu związanego z rosnącymi cenami energii i globalnym ociepleniem. Władze proponują aż 30 radykalnych posunięć. Prędkość na wybudowanych za unijne pieniądze autostradach ma być ograniczona do 80 kilometrów na godzinę, w miastach do 40. Wydłużone zostaną godziny otwarcia metra, by zachęcić mieszkańców do korzystania z miejskiego transportu. O połowę zostanie zmniejszona liczba lamp oświetlających nocą hiszpańskie ulice. W gmachach publicznych temperatura nie będzie mogła być w lecie niższa niż 26 stopni, a w zimie wyższa niż 21 stopni.
Podobne rozwiązania mogą być zmuszone wprowadzić władze innych państw.Na Brytyjczyków jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość, że zapłacą o 40 proc. więcej za gaz, który jest podstawowym środkiem ogrzewania milionów domków jednorodzinnych. Skok cen niepokoi niemieckie związki zawodowe i organizacje społeczne, które domagają się wprowadzenie taryfy socjalnej dla biednych. Minister finansów Berlina Thilo Sarrazin stwierdził jednak, że nie będzie rozdawać pieniędzy: Niemcy powinni się przygotować na niedogodności. – Kiedy ludzie zaczną płacić za ogrzewanie tyle samo co za mieszkanie, zastanowią się, czy nie rozsądniej będzie nosić w domu sweter, utrzymując temperaturę na poziomie 15 – 16 stopni – powiedział.
Wywołane wzrostem cen energii zmiany na dużą skalę widać w Ameryce. Gwałtownie zaczęła spadać sprzedaż samochodów terenowych, symbolu amerykańskiego stylu życia. Telewizja CNN wyemitowała w tym tygodniu reportaż o nowojorczykach, którzy postanowili przesiąść się na motorowery.– Jesteśmy na początku nowej epoki związanej z wyczerpaniem się źródeł energii. Eksperci mówią, że ceny mogą się na krótko obniżyć, ale w dłuższej perspektywie z pewnością mamy do czynienia ze zjawiskiem, które całkowicie zmieni nasz sposób życia – mówi „Rz” dr Keith Khan-Harris, socjolog z londyńskiego Goldsmith College.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum