R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: red
2014-11-15, 04:48
Szpital WIELUŃSKI
Autor Wiadomość
Administrator 
Administrator


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3155
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-05-06, 08:52   

Podali NFZ do sądu

Narodowy Fundusz Zdrowia nie zamierza płacić szpitalom za wypracowane nadwykonania. Dyrekcja SP ZOZ Wieluń uznała, że szpitala nie stać na darmowe leczenie pacjentów, dlatego zwrotu pieniędzy będzie dochodzić w sądzie.
- Złożyliśmy już trzy pozwy. Za kilka dni odbędzie się rozprawa dotycząca pierwszego pozwu i zwrotu szpitalowi 300 tysięcy złotych - mówi Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ Wieluń.
Na tym jednak nie koniec. SP ZOZ Wieluń wypracował w ubiegłym roku nadwykonania za pierwsze półrocze na kwotę 1 mln zł. NFZ zwrócił jednak szpitalowi tylko 400 tys. zł. Pozostałych 600 tys. zł nie zamierza wypłacić. Na kolejnych rozprawach przedstawiciele szpitala będą walczyć więc o następne 300 tys. zł.
Jak się okazuje, Narodowy Fundusz Zdrowia nie ma obowiązku płacenia za nadwykonania jeśli nie dotyczą one bezpośredniego zagrożenia życia pacjenta. W szpitalu zapewniają jednak, że leczeni w ubiegłym roku w ramach nadwykonań byli w takim stanie, że musieli zostać przyjęci.
- I tak odmówiliśmy przyjęcia blisko tysiąca pacjentów, ale jeśli ktoś wymaga hospitalizacji i natychmiastowej opieki, nie możemy odesłać go ze szpitala, bo jego życiu zagrażałoby niebezpieczeństwo - podkreśla dyrektor Łaz.
Najwięcej świadczeń wykonano na oddziałach: chirurgicznym, ortopedycznym, internistycznym oraz dziecięcym.

Źródło: Dziennik Polska
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Administrator 
Administrator


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3155
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-06, 17:34   

Skandal wieluńskim w pogotowiu - ratownicy bez matury

Wieluń Czterech ratowników medycznych zatrudnionych w SP ZOZ Wieluń posługiwało się fałszywymi świadectwami maturalnymi. Sprawa wyszła na jaw, po tym, jak do wieluńskiej policji wpłynął anonim zawiadamiający, że pracownicy szpitala ratują ludzkie życie, tak naprawdę nie mając do tego uprawnień.

W karetkach pogotowia jeździli ratownicy bez uprawnień

- Mężczyźni przedłożyli pracodawcy podrobione świadectwo ukończenia Liceum dla Dorosłych przy ZS nr 2 w Wieluniu. Dwóch ratowników przyznało się do posługiwania podrobionymi świadectwami - mówi Elżbieta Pietrzak z wieluńskiej prokuratury.

Trzeci z ratowników Krzysztof P. przebywa obecnie za granicą. Zostanie przesłuchany po powrocie. Natomiast czwarty z ratowników nie żyje. Pracownikom pogotowia grozi do 5 lat więzienia.

Co na to dyrekcja szpitala?

- Jestem na urlopie, ale kiedy wrócę i okaże się, że ratownicy stracili uprawnienia do wykonywania zawodu, natychmiast rozwiąże z nimi umowy o pracę - zapewnia Bożena Łaz, dyrektor SP ZOZ Wieluń

Źródło: Dziennik Polska
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Zielonooka 
Słyszał o Wieluniu
Zielonooka



Wiek: 36
Dołączyła: 04 Lis 2008
Posty: 20
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-06, 18:56   

Sprawa ratowników medycznych z Wielunia, którzy kupili sobie maturę.


http://www.radiozw.com.pl/nius_inf.php?id=7173
_________________
Zrozumieć trzeba, jak groźne są pozory,
przecież nie ma miłości bez pokory...
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-08-07, 10:31   

Oczywiście panowie Ci złamali prawo, chociażby w momencie przedstawiania "lewych" świadectw ukończenia liceum. Ale jak tak czytam coś takiego;
Cytat:
... pracownicy szpitala ratują ludzkie życie, tak naprawdę nie mając do tego uprawnień.

Cytat:
- Mężczyźni przedłożyli pracodawcy podrobione świadectwo ukończenia Liceum dla Dorosłych przy ZS nr 2 w Wieluniu.

A jakież to oni w tym liceum dla dorosłych, nabyli uprawnienia i wiedzę niezbędną do udzielania pomocy poszkodowanym?

Tutaj trzeba by było wyjaśnić ludziom sprawę do końca, czyli, czy ci pracownicy przedkładali te dokumenty w momencie przyjęcia do pracy, czy byli już pracownikami ale w trakcie okazało się, że przepisy nakazują mieć szkołę minimum średnią aby wykonywać ten zawód. To pewnie wiele by tłumaczyło ;) .
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Administrator 
Administrator


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3155
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-09, 13:11   

Troje ratowników medycznych Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Wieluniu zostało odsuniętych od pracy. Decyzja zapadła po tym, jak wyszło na jaw, że przedłożyli pracodawcy sfałszowane świadectwa maturalne ukończenia Liceum dla Dorosłych przy Zespole Szkół nr 2 w Wieluniu.
- Dwoje ratowników usłyszało zarzut posługiwania się podrobionymi dokumentami. Przyznali się do zarzucanego czynu. Trzeci przebywa obecnie za granicą - wyjaśnia Elżbieta Pietrzak z Prokuratury Rejonowej w Wieluniu.
Czy ratownicy zostaną zwolnieni?
- Powiadomiliśmy o zaistniałej sytuacji kuratorium oświaty. Musimy poczekać na zakończenie sprawy prowadzonej przez policję i prokuraturę. Wtedy podejmiemy decyzję - mówi Dariusz Placek, dyrektor ds. medycznych SP ZOZ Wieluń.
Bożena Łaz, dyrektor szpitala, przebywa obecnie na urlopie wypoczynkowym. Zapowiada jednak, że jeśli ratownicy stracą uprawnienia, natychmiast dojdzie do rozwiązania z nimi umowy o pracę.

Sprawa posługiwania się fałszywymi świadectwami maturalnymi wyszła na jaw dzięki anonimowemu informatorowi. O swoich podejrzeniach powiadomił policję listownie.
Pracownicy pogotowia ratunkowego nie chcą komentować zachowania swoich kolegów. Pacjenci są w szoku.
- Takie oszustwo to po prostu żenada - pomstują ludzie.

źródło: Dziennik Polska
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Gość 556677 
Dojeżdża PKSem



Dołączył: 22 Sty 2009
Posty: 118
Piwa: 6/5
Skąd: prawie wieluniak
Wysłany: 2010-08-27, 11:58   

miko 005 napisał/a:
Tutaj trzeba by było wyjaśnić ludziom sprawę do końca, czyli, czy ci pracownicy przedkładali te dokumenty w momencie przyjęcia do pracy, czy byli już pracownikami ale w trakcie okazało się, że przepisy nakazują mieć szkołę minimum średnią aby wykonywać ten zawód. To pewnie wiele by tłumaczyło


Widzę "fajne" macie pogotowie :P "Daleko od noszy" :D
Ale czegoś nie rozumiem :?: Świadectwo ukończenia liceum?
Z tego co doczytałem, aby uzyskać uprawnienia ratownika medycznego i 'ratować ludzkie życie' ;) trzeba skończyć 2letnie studium medyczne, lub 3letnie studia licencjackie....
Samo świadectwo ukończenia liceum i matura, nie uprawnia do niczego :shock:
Chyba pismaki "Dziennik Polska" coś pokręcili.........
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Administrator 
Administrator


Pomógł: 59 razy
Dołączył: 12 Sie 2005
Posty: 3155
Otrzymał 7 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-08-28, 20:38   

Co czeka wieluńskich ratowników medycznych z podrobionymi świadectwami maturalnymi

Dyrekcja wieluńskiego szpitala czeka na decyzję przedstawicieli kuratorium oświaty, od których zależy dalszy los ratowników medycznych, którzy posługiwali się fałszywymi świadectwami maturalnymi.
Sprawa wyszła na jaw po tym, jak do wieluńskiej policji wpłynął anonim zawiadamiający, że ratownicy ratują ludzkie życie, a mogą nie mieć do tego uprawnień.

- Troje ratowników medycznych zostało odsuniętych od pracy zaraz po tym, jak dotarła do nas wiadomość o posługiwaniu się podrobionymi świadectwami. Podrobione dokumenty dotyczą ukończenia Liceum dla Dorosłych przy Zespole Szkół nr 2 w Wieluniu. Natomiast nie ulega wątpliwości, że ratownicy ukończyli Policealne Studium Ratownictwa Medycznego dla Dorosłych. Teraz to kuratorium zadecyduje o tym, czy zdobyte uprawnienia zostaną wstrzymane, czy nie - mówi Bożena Łaz, dyrektorka SP ZOZ Wieluń.

Dwoje ratowników przyznało się do posługiwania się podrobionymi świadectwami. Wszystkim grozi do pięciu lat więzienia.

źródło: dziennik polska
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2012-01-22, 19:57   

NIK o komercjalizacji szpitali

Komercjalizacja większości skontrolowanych szpitali nie przynosi zamierzonego efektu. Kolejki pacjentów nie zmniejszają się, całkowite zadłużenie służby zdrowia nie maleje, a część z poddanych przekształceniom szpitali wpada w kolejne długi. Radzą sobie te placówki, które już przed komercjalizacją osiągały dodatnie wyniki finansowe. Tym, które wcześniej generowały duże straty, komercjalizacja na razie nie pomogła.


NIK przeprowadziła kontrolę przekształceń własnościowych szpitali w latach 2006 - 2010. Zbadano i oceniono m.in. przebieg likwidacji szpitali publicznych oraz zagospodarowanie majątku pozostałego po ich likwidacji.

Według założeń Ministerstwa Zdrowia zastępowanie szpitali publicznych spółkami miało motywować ich zarządy do większej dbałości o kondycję finansową placówek. Tymczasem w niektórych wypadkach (przy akceptacji samorządów) cały proces przemian (w zakresie funkcjonowania szpitala) ograniczył się do operacji księgowych, czyli oddłużenia placówki. Na miejscu, w szpitalu, zachowywano status quo: likwidatorami i nowymi dyrektorami aż połowy skontrolowanych placówek zostawali dotychczasowi dyrektorzy. Nie służyło to ani zachowaniu przejrzystości, ani naprawie sytuacji. W konsekwencji te szpitale, które przed komercjalizacją przynosiły duże straty, po przekształceniu wpadały w kolejną spiralę długów. Natomiast zysk osiągały te placówki, które jeszcze przed komercjalizacją wyszły na prostą lub poważnie ograniczyły generowanie strat dzięki dostosowaniu własnej struktury do potrzeb rynku, optymalizacji zatrudnienia, dobrej organizacji pracy oraz skutecznym negocjacjom z dostawcami cen i terminów płatności za leki i sprzęt medyczny.

Najważniejsze cele komercjalizacji: powstrzymanie generowania strat i zmniejszenie kolejek pacjentów oczekujących na zabiegi - w większości skontrolowanych szpitali - nie zostały osiągnięte. Nie poprawiła się również dostępność świadczeń zdrowotnych, gwarantowanych w ramach ubezpieczenia. NIK zwraca również uwagę, iż pomimo przejęcia przez samorządy zobowiązań finansowych przekształcanych placówek (od 2000 roku do czasu zakończenia kontroli w placówki niepubliczne przekształcono 105 szpitali[1]), całkowite zadłużenie publicznej służby zdrowia pozostało na zbliżonym poziomie (zmniejszyło się z 10,3 na 9,6 mld).

W procesie komercjalizacji szpitali błędy popełniały także samorządy (organy założycielskie szpitali), które nie nadzorowały odpowiednio prawidłowości przekształceń. Lekceważyły one przepisy i reguły rządzące likwidacją, źle monitorowały sytuację finansową nowo tworzonych podmiotów oraz zakres udzielanych przez nie świadczeń. Kontrolerzy wymieniają działania, które mogą mieć groźne skutki w przyszłości:

* cztery samorządy (Płock, Pleszew, Rawicz, Wieruszów) przekazały prawo własności do nieruchomości (wartych blisko 100 mln) nowo utworzonym spółkom - w przypadku ich upadłości zniknie baza zabezpieczająca leczenie na danym terenie;
* cztery samorządy (Zabrze, Pleszew, Tomaszów, Nowa Sól) przekazały majątek nowym spółkom jeszcze przed zakończeniem formalności, nie przeprowadzając nawet inwentaryzacji;
* we Wschowie i Szprotawie nie zadbano o rzetelną wycenę dzierżawionych budynków - gwarantując nowym podmiotom niski czynsz, nie zagwarantowano prawa właściciela do nadzoru nad nieruchomością.

Ministerialny program wspierania przekształceń szpitali spotkał się z niewielkim zainteresowaniem samorządów. W ciągu pierwszych dwóch lat wykorzystano zaledwie 15 proc. z zapisanych na trzy lata środków (212 mln z niemal półtora miliarda złotych). Z kolei samo Ministerstwo Zdrowia nie miało możliwości wykorzystać programu do sprawdzenia, jak działa komercjalizacja, ponieważ nie zagwarantowało sobie przesyłania twardych danych, pozwalających na rzetelną ocenę skutków przekształceń.

[1] 14% z ogólnej liczby szpitali - 751. Najwięcej szpitali przekształcono w województwach: dolnośląskim (23), śląskim (16) i kujawsko-pomorskim (11), najmniej - po jednym - w podkarpackim i podlaskim. Do dnia 12 września 2011 r. liczba przekształconych szpitali wzrosła do 126

http://www.nik.gov.pl/akt...i-szpitali.html
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2012-09-11, 22:15   

Wieluń: Szpitalna spółka to za duże ryzyko

- Nie boimy się spółki, ale nie możemy ryzykować - tak dyrektor SP ZOZ Bożena Łaz tłumaczy swoje negatywne stanowisko w sprawie przekształcenia wieluńskiego szpitala w spółkę. Decyzja jeszcze nie zapadła, ale starosta i radni powiatowi podzielają opinię, by nie podejmować pochopnych decyzji, bo potem nie będzie od nich odwrotu

Bożena Łaz przedstawiła wizję funkcjonowania szpitala w najbliższej przyszłości na połączonym posiedzeniu komisji zdrowia i finansów Rady Powiatu. Tematem spotkania było omówienie raportu "Kierunki działań poprawiających sytuację ekonomiczną Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wieluniu", który na zlecenie powiatu przygotowała warszawska firma konsultingowa PwC. Fachowe opracowanie miało m.in. pomóc w podjęciu decyzji, czy zmienić formułę prawną szpitala.

- Mieliśmy ogromny dylemat. Doszliśmy jednak do wniosku, że na tę chwilę lepiej byłoby się wstrzymać z przekształceniem. Nie dlatego, że się boimy i chcemy iść pod prąd, ale ze względu na wszystkie niepewne okoliczności, w jakich musimy funkcjonować. Lepiej poczekać i zobaczyć, w jakim kierunku to wszystko pójdzie - mówi dyrektor Łaz.

Szefowa szpitala ma na myśli przede wszystkim aspekt finansowania służby zdrowia. Nie można bowiem wykluczyć, że pieniędzy z NFZ będzie za mało, by spółka mogła się zbilansować. Wówczas mogłoby się to skończyć nawet jej upadłością. Z kolei w formule SP ZOZ ewentualną stratę można pokryć z budżetu powiatu.

- Gdy raz zdecydujemy się na przekształcenie, nie będzie można już wrócić do formuły szpitala publicznego - zaznacza dyrektor Łaz.

Starosta podkreśla, że nawet jeśli nie dojdzie teraz do przekształcenia, to temat wróci. - Nie możemy zostawić szpitala z długami. Musimy sobie poradzić z nimi wspólnie - mówi Andrzej Stępień.

Wstrzymanie się z przekształceniem oznaczałoby jednak, że zmaleją szanse na uzyskanie rządowej pomocy na pozbycie się części długów.

Eksperci przestrzegali w Wieluniu, że pieniędzy nie wystarczy dla wszystkich, więc kto pierwszy, ten lepszy. Więcej na ten temat w dzisiejszym "Dzienniku Łódzkim".

http://wielun.naszemiasto.pl/

:D "Gdy raz zdecydujemy się na przekształcenie, nie będzie można już wrócić do formuły szpitala publicznego"- Pani Dyrektor Łaz. Ależ by się narobiło. Nie miał by już kto w nieskończoność łatać długów szpitala. To byłby koniec szpitala, koniec Pani Łaz.. Lepiej nie ryzykować.

"(...)Nie możemy zostawić szpitala z długami. Musimy sobie poradzić z nimi wspólnie" - Pan Andrzej Stępień. Radzicie sobie z tymi długami wspólnie, Panie Stępień, nie od dzisiaj. Dotujecie to nierentowne g.. Dotujecie Panią Łaz. Pan jest figurantem. Pan jest słaby. Pan powinien zrezygnować z piastowanej przez siebie funkcji. Jedyne na co Pana stać, to wizyty na dożynkach, jubileuszach Straż Pożarnych, koncertach, festynach itd.

PS. Ile wynosi obecne zadłużenie szpitala ?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
panteon 
Przejeżdżał przez Wieluń


Wiek: 49
Dołączył: 18 Mar 2012
Posty: 94
Otrzymał 3 piw(a)
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-09-15, 18:35   

Nie chcę wnikać w nieznane mi szczegóły problemu tzw. przekształceń szpitali, ale zapytam forumowiczów. Wiem, że przekształciły się dość podobne do Wieluńskiego, szpitale w Wieruszowie i Pajęcznie. Jak dziś "prosperują" ? Równocześnie zapytam, co i kogo leczą. Pamiętam też, że jeden lub dwoje dyrektorów tych szpitali ogłaszani byli "menago" roku lub jakoś podobnie. JAK z nimi dzisiaj ?
Cytat:
Dotujecie to nierentowne g..

Może i g...ale np. szpital CZMP w Warszawie generuje od lat olbrzymie długi i co..... Nie dotować ? SZPITAL zarabiające przedsiębiorstwo ? To, sorry, ale co z tzw. nieopłacalnymi chorymi ? Nieopłacalnymi, bo muszą być długo i drogo leczeni a na dodatek szanse na efekt znikome....co oznacza długi okres pobytu, często aż do śmierci. Pozdrawiam.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Bethi 
Wieluniaczek
Festina lente



Pomogła: 28 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Gru 2008
Posty: 1508
Piwa: 16/18
Skąd: EWI~EZD
Wysłany: 2012-09-15, 19:05   

W Wieruszowie jest Powiatowe Centrum Medyczne. Nie wiem jak wygląda zadłużenie (czy jest jakieś?), ale kilka oddziałów zostało zamkniętych. Szczególnie dotknęło pacjentki zamknięcie (wraz z początkiem 2012r) oddziału ginekologiczno-położniczego. Którym pozostały szpitale ościenne w Wieluniu, Kępnie.
_________________
* Zjednoczeni wirtualnie, silni realnie *
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Nevermind 
Mieszka pod Wieluniem


Pomógł: 5 razy
Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 957
Piwa: 1/1
Skąd: NL
Wysłany: 2012-09-15, 20:08   

W Wieruszowie na ginekologii chyba nie bylo komu leczyc pacjentow :)
_________________
Worldwide Trance Community..
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2012-09-15, 20:33   

Jednak istnieją szpitale, które generują zyski. Tylko żeby to było możliwe, muszą nimi zarządzać właściwi ludzie. Piszesz o "nieopłacalnych" chorych. W Wieluńskim szpitalu pacjent spędza zazwyczaj maksymalnie kilka tygodni, dłużej tam raczej nikt nie przeżyje. Jak mają się koszty utrzymania takiego chorego do składek na ubezpieczenie zdrowotne płacone przez niego 20/30/40 lat ? Odpowiedź dyrektorów placówek będzie wymijająca. Ale skąd brać, skoro Ministerstwo nie przydziela nam więcej ? Ministerstwo działa nieprawidłowo!
Najbardziej denerwują mnie podobne słowa z ust dyrektorów szpitali, PUP-ów, wójtów/starostów itd. którzy często działalność Ministerstw uważają za irracjonalną, ale swoją opinią dzielą się tylko z lokalną społecznością, narzekając w lokalnym radiu, gazetach na brak logiki ustawy i brak środków. Nikt z nich nie odważy się zaprotestować. Powiedzieć stop Panie Arłukowicz, Panie Tusk, rezygnujemy z naszych 10 tysięcy złotych pensji, odchodzimy ! Nie zgadzamy się z Pana polityką. Jesteśmy ludźmi honoru, nie będziemy doprowadzać, na przykład, Szpitala via Starostwo Powiatowe do bankructwa, nie mamy zamiaru go zadłużać ! Nikt tak nie powie, bo dla ludzi zarządzających tym wszystkim, najważniejsze jest własne dobro, objętość własnego portfela. To są ludzie bez honoru.. Przyspawani do swoich stanowisk. Dla nich Przysięga Hipokratesa, punkt: "Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy" jest zupełnie obcy. Moralności w nich zero.

Co się dzieje z pielęgniarką, której nieprawidłowa opieka doprowadziła do śmierci pacjenta ? Dyrektor szpitala zwalnia ją z pracy.

Co się dzieje z radnym / starostą, którego rządy społeczeństwo uważa za nieprawidłowe ? Społeczeństwo nie wybiera go ponownie, w Polsce "musi wreszcie zacząć pracować" ;)

Co się dzieje z dyrektorem szpitala publicznego, za kadencji którego szpital ponosi ujemny wynik finansowy ? Żyje sobie dobrze, czuje się spełniony zawodowo. Włos mu z głowy nie spada. Jest niezastąpiony. Lepszego nie znajdziesz, w syfie w którym pracuje, on sam odnajduje się najlepiej, jego zmiana nie ma najmniejszego sensu.

Psy szczekają, karawana jedzie dalej.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Bethi 
Wieluniaczek
Festina lente



Pomogła: 28 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 12 Gru 2008
Posty: 1508
Piwa: 16/18
Skąd: EWI~EZD
Wysłany: 2012-09-15, 21:11   

hiszpan napisał/a:
Co się dzieje z dyrektorem szpitala publicznego, za kadencji którego szpital ponosi ujemny wynik finansowy ? Żyje sobie dobrze, czuje się spełniony zawodowo. Włos mu z głowy nie spada. Jest niezastąpiony. Lepszego nie znajdziesz, w syfie w którym pracuje, on sam odnajduje się najlepiej, jego zmiana nie ma najmniejszego sensu.

Właśnie, każdy tylko na swój tyłek patzry, każdy tylko o swym tyłku myśli.
Co by było, gdyby się stała jakaś katastrofa niezależna od nas? Czy administracja by odeszła od biurek, by pomóc poszkodowanym? Czy by niosła pomoc czy myślała o czymś innym?
_________________
* Zjednoczeni wirtualnie, silni realnie *
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Mrówek 
Moderator



Pomógł: 53 razy
Dołączył: 26 Sie 2006
Posty: 3747
Piwa: 39/17
Skąd: z Wielunia
Wysłany: 2012-10-19, 00:17   

Znakowani pacjenci - nowy wymóg od stycznia
Opaski z kodem kreskowym dla każdego hospitalizowanego pacjenta - to kolejny wymóg nakładany na szpitale, który ma wejść w życie od stycznia przyszłego roku. To również kolejne pieniądze, które placówki muszą wyłożyć na drukowanie kodów, zamontowanie czytników i obsługę. Rozporządzenie o konieczności oznakowania pacjentów, którzy są leczeni w szpitalu, obowiązuje już w tym roku. Niestety nie sprecyzowano w nim, jak powinno to wyglądać. Niektóre szpitale pospieszyły się i na swój sposób zaczęły znakować chorych. Mówi dyrektorka wieluńskiego SP ZOZ-u, Bożena Łaz:
- Wpisywały pesel, imię i nazwisko na takich kodach. Okazuje się, że dobrze, że się nie pospieszyliśmy z tym, ze względu na to, że nowe rozporządzenie mówi raczej o kodach paskowych. Takim znakowaniu, które nie będzie proste do odczytania. Będzie w jakiś sposób zaszyfrowane.

Chodzi o ochronę danych osobowych. Każdy pacjent, który trafi do szpitala, otrzyma opaskę z kodem kreskowym, na którym znajdą się dane pacjenta.
- Chodzi tutaj o to, żeby cały personel medyczny, prowadzący proces leczenia w szpitalu, mógł odczytać przy pomocy odpowiedniego czytnika dane dotyczące danego pacjenta. Aby wprowadzając jakąś procedurę, wiadomo było, że właściwy pacjent jest poddany tej procedurze, żeby nie zachodziły tutaj jakiekolwiek pomyłki.

Jeżeli któraś z placówek nie spełni obowiązku oznakowania pacjentów, będą na nią nakładane kary finansowe.
http://radiozw.com.pl/ind...ge=news&id=3515

Z jednej strony niby to dobry pomysł, ale z drugiej zbędny wydatek. Sama obsługa tego systemu to kilkanaście tysięcy - zakładając, że na każdym oddziale będzie czytnik kodów i program obsługujący system. Dodatkowo bieżące koszty zakupu opasek i obsługi... Wydaje mi się, że można było to zrobić znacznie taniej.
_________________
"Przed skorzystaniem z forum zapoznaj się z treścią regulaminu dołączonego do niego bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą gdyż każdy post niewłaściwie napisany lub zrozumiany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu."
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW