Wysłany: 2007-01-05, 11:14 Okaleczyli córkę, by zawsze była dzieckiem
Cytat:
Okaleczyli córkę, by zawsze była dzieckiem
Ciężko upośledzona 9-letnia Amerykanka, znana jako Ashley X, nigdy nie urośnie. Gdy miała sześć lat, rodzice za zgodą lekarzy zaczęli jej podawać duże dawki estrogenu, hormonu hamującego wzrost. Dziecku usunięto również narządy rodne i zalążki piersi - pisze DZIENNIK.
O Ashley X wiadomo jedynie, że urodziła się w Seattle w stanie Waszyngton i prawdopodobnie nadal tam mieszka. Wykształceni i pracujący rodzice, którzy pragną pozostać anonimowi, nazywają ją "Poduszkowym Aniołkiem", bo poduszka to miejsce, na którym dziewczynka spędza najwięcej czasu.
Ashley od urodzenia choruje na niepostępującą encefalopatię, czyli ciężkie uszkodzenie mózgu; nie chodzi, nie mówi i jest karmiona przez rurkę. Jej rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie trzymiesięcznego niemowlęcia. Normalnie rozwijałoby się jedynie ciało dziewczynki, ale właśnie temu chcieli zapobiec rodzice. Po leczeniu hormonalnym dziewczynka będzie już na zawsze mierzyć 130 centymetrów i ważyć najwyżej 35 kilo. Po prostu "dziecko zamrożone w czasie", jak pisze o niej amerykańska prasa.
"Znając dokładnie stan Ashley, jako głęboko kochający rodzice zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by zapewnić jej jak najlepszą jakość życia" – napisali rodzice na swojej stronie internetowej "Ashley Treatment" (leczenie Ashley), którą uruchomili 1 stycznia. Ojciec i matka tłumaczą, że świadomie zatrzymali dziecko w rozwoju, bo tylko w ten sposób mogli nadal dobrze się nim opiekować. Na ich prośbę zgodziła się Lekarska Rada Etyczna szpitala dziecięcego w Seattle.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-01-05, 12:27
Jak dla mnie bardzo dziwne, no i takie naprawdę amerykańskie.
Pewnie okaleczyli to biedne dziecko, chociaż sami myśleli inaczej. Swoją drogą to przykry przypadek myślę tu o samej chorobie Ashley , i teraz trudno polemizować nad tym co byśmy np. my zrobili w takiej sytuacji. Oby nigdy, nikt nie staną przed takim wyborem.
Dla mnie, to jednak dziewczynka została okaleczona nie dość że przez naturę, to dodatkowo przez własnych rodziców, bardzo smutne.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Ashley od urodzenia choruje na niepostępującą encefalopatię, czyli ciężkie uszkodzenie mózgu; nie chodzi, nie mówi i jest karmiona przez rurkę. Jej rozwój intelektualny zatrzymał się na poziomie trzymiesięcznego niemowlęcia
Jest wiele takich dzieci, ale rodzice nie okaleczają ich!!!!
Jaro napisał/a:
Normalnie rozwijałoby się jedynie ciało dziewczynki, ale właśnie temu chcieli zapobiec rodzice. Po leczeniu hormonalnym dziewczynka będzie już na zawsze mierzyć 130 centymetrów i ważyć najwyżej 35 kilo.
Napewno ciężko jest opiekowac sie takim dzieckiem, ale posuwać sie do czegos takiego???
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Ryfka [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-05, 13:48
myślę, że zrobili to bardziej dla siebie, ale jestem w stanie to zrozumieć, bo codzienna opieka nad takim dzieckiem to na pewno straszliwy wysiłek, trzeba podnieść, umyć, ubrać itp. i to na pewno byłoby nad ich siły gdyby Ashley stała się dorosłą kobietą. Obejrzałam zdjęcia i widać na nich uśmiechniętą dziewczynkę, więc chyba szczęśliwą..
jako rodzice chorego dziecka powinni opiekować sie nią tak jak potrafią a nie dodatkowo ją okaleczać.zrobili to tylko dla własnej wygody a nie dla dobra dziecka .
_________________ „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest i nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”
1% ze swojego podatku na rehabilitację dziecka http://dzieciom.pl/podopieczni/4355
Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lis 2006 Posty: 407 Skąd: z każdego miejsca
Wysłany: 2007-01-05, 14:58
Ryfka napisał/a:
Obejrzałam zdjęcia i widać na nich uśmiechniętą dziewczynkę, więc chyba szczęśliwą..
co to zdjęć, to zamieszczone są na stronie internetowej, przy budowie której wkład mają rodzice, więc trudno przypuszczać, żeby zamieścili tam zdjęcia zapłakanego i zaniedbanego dziecka.
A przed chwilą właśnie obejrzałem o tym materiał w TVN24 i wypowiadający się tam lekarz chyba sam nie był w 100% przekonany co do metod, jakie zastosowali.
Ja jestem osobiście na NIE!!
CHodzi tu tylko o wygodę rodziców, którzy z własnego dziecka zrobili sobie zwierzątko hodowlane...
zrobili to tylko dla własnej wygody a nie dla dobra dziecka .
Zgadzam sie z Toba - czysty egoizm
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-01-06, 09:17
majk-el napisał/a:
trudno oceniać rodziców Ashley. Zapewne bardzo kochają swą córkę skoro podjęli trud opieki nad nią.
naprawdę trudno ich ocenić obiektywnie,ale może też być tak, że chętnie by ją oddali do jakiegoś domu opieki ale przepadła by kasa.Teraz mają mniej kłopotu już nie prawdziwego człowieka ale maskotkę,to tak jakby opiekować się małym schorowanym pieskiem.Jeszcze trochę a usłyszymy że usunęli jej jeszcze kilka organów żeby sobie ułatwić życie .Napewno nie jej!!!Straszne,według mnie powinni być ukarani rodzice ale również lekarze którzy podjęli się tych zabiegów,ciekawe ile wzięli w łapę...
Czytam tak Wasze opinie i dochodzę do jedego wniosku, mianowicie lekarze jak i rodzice popełnili przestępstwo, robiąc z Ashley obiekt eksperymentu lekarskiego.
To, że ona dalej żyje nie oznacza, że w/w zabieg posłużył ratowaniu jej życia, a jedynie stał się fazą eksperymentu, którego skutki dopiero będą widoczne w miarę upływu czasu.
_________________
Ryfka [Usunięty]
Wysłany: 2007-01-08, 09:23
są osoby, które mają usuwaną część żołądka i nikt ich nie potępia i nie mówi, że okaleczają się aby być szczupłymi, w innym temacie było o kobiecie której przeszczepiono dłonie innej osoby i nikt nie powiedział o niej, że to pójście na łatwiznę, a przecież w tych operacjach też nie chodziło o ratowanie życia, ale o poprawienie jego jakości - tak jak w przypadku życia Ashley. W przypadku Ashley decyzje o operacji podjęła Lekarska Rada Etyczna i zapewne nie ma w niej ludzi przypadkowych.
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 03 Maj 2006 Posty: 2461 Piwa: 25/43 Skąd: w-ń
Wysłany: 2007-01-08, 10:42
podałaś przykłady które rzeczywiście miały pomóc , ale nie pasuja do historii tej dziewczynki,jej historia pokazuje, ze pomogły jedynie jej rodzicom.Nikt nie zmniejsza sobie zołądka zeby pomóc mamusi , czy nie doszywa rąk by pomóc tatusiowi...
Nikt nie zmniejsza sobie zołądka zeby pomóc mamusi , czy nie doszywa rąk by pomóc tatusiowi...
osoba która waży 200 kg., albo osoba bez dłoni raczej nie jest w stanie samodzielnie radzić sobie z codziennymi obowiązkami i na pewno jest w jakimś stopniu uzależniona od innych
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum