Skrzyżowanie ulic Traugutta i Sieradzkiej w Wieluniu po raz kolejny okazało się feralne. Pod kołami tira śmierć na miejscu poniosła około 70 - letnia kobieta. Starsza pani najprawdopodobniej przechodziła przez pasy i wtedy uderzył w nią nadjeżdżający samochód ciężarowy. Jak na razie nie wiadomo czy kobieta nagle wtargnęła na jezdnię czy kierowca tira jej nie zauważył.
"Trudno powiedzieć jak doszło do wypadku.- mówi starszy aspirant Jarosław Siudmak z wieluńskiej drogówki. Samochód ciężarowy wykonywał manewr skrętu w prawo. Trudno powiedzieć czy był sygnał zielony dla pieszych czy dla kierujących, to musimy ustalić. Na razie kierowca jest w szoku, trudno z nim nawiązać jakikolwiek kontakt".
"Pisk słyszałam osoby, tylko nie wiem czy tej zabitej czy kogoś innego" - relacjonuje sprzedawczyni z jednego z pobliskich sklepów.
Najprawdopodobniej kierowca tira pochodzi z terenu powiatu pajęczańskiego.
Pomógł: 15 razy Wiek: 71 Dołączył: 24 Sie 2006 Posty: 626 Otrzymał 10 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-08-13, 19:43
W sobotę jakieś jełopy zrobiły sobie ćwiczenia na ósemce z Osjakowem. Pozorowany wypadek, zamknięta kilka godzin droga. TIR-owcy ćwiczyli objazd po wiochach. Wtedy nie wiedzieli, że to pozoracja. Jakby doszło do wypadku to kto byłby odpowiedzialny?
Nie chcę tu nikogo absolutnie oskarżać, ale zauważyłem dość częstą przypadłość kierowców skręcających w prawo z Sieradzkiej w Traugutta - piesi mają wtedy zielone światło - niejednokrotnie wymuszanie pierwszeństwa na pieszych.
Owszem, ale na parkingu bez zamykania drogi, zwłaszcza takiej ważności
i tu się mylisz, gdyby takie akcje były prowadzone na parkingu , nitk by na to uwagi nie zwracał ...
a tak to może do oszołomów dotrze ,że droga służy nie do ścigania się ale do jazdy ..
wg mnie to powinno być więcej taki heppeningów
"AKTUALNOŚCI
11.08.2007 - WYDARZENIE: Happening w Osjakowie
WYDARZENIE: Upozorowany wypadek na trasie krajowej numer 8 w miejscowości Osjaków (powiat Bełchatów) był na tyle autentyczny, że przejeżdżający tamtędy kierowcy zatrzymywali się, by pomóc w ratowaniu ofiar.
Ranni okazali się jednak dobrze ucharakteryzowanymi aktorami. Prawdziwe były natomiast służby ratunkowe: pogotowie, straż pożarna i policja. Ich sprawna akacja na miejscu zdarzenia dodawała sytuacji realizmu. – Kiedy po sylwestrze wracaliśmy do domu, byliśmy światkami podobnie wyglądającego wypadku: auto z impetem wjechało wówczas w drzewo. Kierowca zginął na miejscu, jego żonę udało nam się uratować. Te tragiczne wspomnienia wróciły, kiedy mijaliśmy miejsce symulowanego wypadku – opowiadało z przejęciem młode małżeństwo z Kudowy Zdroju. – Znów uzmysławialiśmy sobie czym może skończyć się drogowa brawura! – dodawali.
Kierowcy o tym, że karambol jest pozorowany dowiadywali się z billboardów, rozmieszczonych przy drodze, kilkaset metrów za miejscem wypadku. Zainteresowani mogli zjechać na pobliski parking, gdzie czekali policjanci, psycholodzy i służby medyczne. Na fantomie można było poćwiczyć masaż serca, a laserowym fotoradarem samodzielnie zmierzyć prędkość przejeżdżających samochodów. Nad miejscem wypadku krążył też policyjny śmigłowiec.
Akcję zorganizowano w ramach programu „Drogi Zaufania. Bezpieczna Ósemka”. Jego celem jest zwiększanie bezpieczeństwa na drodze krajowej numer 8. Na całej jej długości drogowcy prowadzą wzmożone roboty. Między Wieluniem a Rawą Mazowiecką trwa modernizacja 23 km jezdni. W tym miejscu samochody poruszają się ruchem wahadłowym. We wsi Krasowa koło Bełchatowa drogowcy przebudowują zjazdy do zatok autobusowych i układają chodnik. Dla ułatwienia kierowców wytyczono tu specjalny pas do skrętu w lewo. Do 2010 r. dwujezdniowy odcinek między Piotrkowem a Zawadami (84 km) zostanie natomiast przebudowany do standardów drogi ekspresowej. Wszystkie skrzyżowania będą tu bezkolizyjne, wymieniona zostanie nawierzchnia jezdni.
Ósemka to najdłuższa polska droga krajowa – ciągnie się od polsko-czeskiego przejścia granicznego w Kudowie Zdroju do polsko-litewskiej granicy w Budzisku. Jednocześnie to najniebezpieczniejszy szlak komunikacyjny w naszym kraju. W ubiegłym roku zginęło na nim 760 osób. W całej Polsce w tym czasie śmierć na drogach poniosły 5243 osoby"
Chyba sobie do końca nie przemyślałeś tej wypowiedzi zylu.
Kiedy tiry "jeździłyby" torami wszystkie ogromne podatki, które płaci się za przejazd takiego pojazdu drogą i brak zysków z samego paliwa do niego(osobówka pali około
5/100, tir 30/100) obciążyłyby samochody osobowe.
Nie wiem, czy jest to zadowalające posunięcie.
Twierdzisz tak, bo akurat tir brał udział w tej tragedii, ale nawet nie jesteś pewien,
czy to była wina jego kierowcy...
I wcale nie jest naturalnym zjawiskiem, że większość dramatycznych wypadków drogowych zostaje spowodowana przez ciężarówki.
Wystarczy zauważyć, jak wiele śmiertelnych przypadków zdarza się w święta,
gdy tiry przecież nie mogą jeździć.
W ogóle dzięki tym "strasznym tirom"zylu masz obok siebie tak dużo towarów
jedzenie, ubrania, meble i wiele rożnych produktów, z których korzystasz na codzień.
Więc lepiej zastanów się zanim coś napiszesz na ten temat.
Przykro mi, że coś takiego się tam wydarzyło.
Mam nadzieję, że po tym wypadku zostaną podjęte odpowiednie działania mające na celu zapobieganie podobnym zdarzeniom.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2007-08-14, 07:22
karcia napisał/a:
zylu napisał/a:
Tiry na tory.
Chyba sobie do końca nie przemyślałeś tej wypowiedzi zylu.
Karcia, Zylu ma absolutną rację. Nasze drogi, są zdemolowane tylko i wyłącznie przez samochody ciężarowe, które nigdy nie powinny w takiej ilości wyruszać na polskie, beznadziejne "drogi".
Nie chcę tu nikogo absolutnie oskarżać, ale zauważyłem dość częstą przypadłość kierowców skręcających w prawo z Sieradzkiej w Traugutta - piesi mają wtedy zielone światło - niejednokrotnie wymuszanie pierwszeństwa na pieszych.
Nie tylko na tym skrzyżowaniu. Takie sytuacje można zaobserwować na wszystkich krzyżówkach ze światłami, i to zarówno przy skręcie w prawo, jak i w lewo.
A najgożej już jest na krzyżówkach z pasami kierunkowymi. Wtedy nie tylko są wymuszenia pierwszeństwa na pieszych, ale również na pojazdach wjeżdżających na skrzyżowanie przy zielonym świetle.
[ Dodano: 2007-08-14, 08:29 ]
alef napisał/a:
W sobotę jakieś jełopy zrobiły sobie ćwiczenia na ósemce z Osjakowem. Pozorowany wypadek, zamknięta kilka godzin droga. TIR-owcy ćwiczyli objazd po wiochach. Wtedy nie wiedzieli, że to pozoracja. Jakby doszło do wypadku to kto byłby odpowiedzialny?
Alef, z tego co ja wiem, to droga nie była zamknięta. Wypadek upozorowany był na drodze, a cały hepening zorganizowany na pobliskim parkingu.
Wczoraj na ósemce koło 0:00 przy skrzyżowaniu Krakowskiego-Głowackiego-Warszawskiej Espero nie wyrobił zakrętu.
Akcje akcjami, ale niektórym nie wpompuje się rozumu.
Jadac przed chwila ulica Slaska miałam okazje widziec jak kierowca jadacy Tirem ulica Kopernika skrecał pierwszy w prawo ( majac zielona strzałke ) na Slaska.A kierowca jadacy Slaska (od centrum) , majacy swiatło zielone musiał ustapic kierowcy majacemu zielona strzałke w prawo.
Jadac przed chwila ulica Slaska miałam okazje widziec jak kierowca jadacy Tirem ulica Kopernika skrecał pierwszy w prawo ( majac zielona strzałke ) na Slaska.A kierowca jadacy Slaska (od centrum) , majacy swiatło zielone musiał ustapic kierowcy majacemu zielona strzałke w prawo
Na tym skrzyżowaniu wielokrotnie dochodzi do takich sytuacji. Śmiało powiem, że są one na porządku dziennym. Nic, tylko kupić starego rzęcha i podkładać się na dzwona. Miejsce idealne a i idiotów może by czegoś nauczyć.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2007-08-14, 10:09
Ferbik napisał/a:
Nie chcę tu nikogo absolutnie oskarżać, ale zauważyłem dość częstą przypadłość kierowców skręcających w prawo z Sieradzkiej w Traugutta - piesi mają wtedy zielone światło - niejednokrotnie wymuszanie pierwszeństwa na pieszych.
Mało tego, każdy pojazd skręcający czy to w prawo, czy w lewo musi ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na drugą stronę jezdni. Nawet wtedy gdy nie ma tam przejścia dla pieszych, o sygnalizacji świetlnej nawet nie piszę.
Cytat:
Art. 26 & 2. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pieszemu przechodzącemu na skrzyżowaniu przez jezdnię drogi, na którą wjeżdża.
W tym samym artykule,
Cytat:
& 7. W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia.
Tu niestety, kierowcy wychodzą z założenia że, „duży wytrzyma więcej”.
karcia, odnośnie tych TIR-ów, na całym świecie wszystkie kraje próbują odciążyć drogi poprzez właśnie tabor kolejowy, tylko oczywiście u nas w Polsce jakoś to nie wychodzi, zresztą słusznie zaznaczyłaś czemu.
Miałem okazję pojeździć trochę po głównych drogach kraju, (dojazd i powrót z wczasów) ilość TIR-ów poruszających się po drogach przyprawia o zawrót głowy. I ta duża ilość, jest niestety głównym utrudnieniem w ruchu drogowym, a torowiska rdzewieją, no ale…… u nas nic się nie opłaca.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum