Każda reguła ma swoje wyjątki, ale poza tymi wyjątkami, to ja nie wierzę w taką przyjaźń. Uważam, że zawsze (wyłączając wspomniane wyjątki) któraś ze stron, oczekuje czegoś więcej niż samej przyjaźni
tez mialam przyjaciela na dobre i na zle tylko w moim przypadku bylo tak, ze zaczelo cos iskrzyc miedzy nami, czułam ze to nie skonczy sie dobrze oddalilismy sie od siebie.
Bo to sie źle kończy, ja z moim przyjacielem zostaliśmy w końcu parą, wytrzymaliśmy ze sobą pół roku, rozstalismy sie i... znów sie przyjaźnimy. Troche to dziwne ale jesteśmy lepszymi przyjaciółmi niż parą
To jest mozliwe przyjaźń damsko-męska jeżeli sie nie przekroczy tej cienkiej granicy
To jest mozliwe przyjaźń damsko-męska jeżeli sie nie przekroczy tej cienkiej granicy
taaak, tylko czy to nie jest męczące...
załóżmy, że mam przyjaciela mężczyznę, no i na moje nieszczęście zakochuję się w nim i serce mi pęka jak on opowiada o lasce, co to ją na imprezie poznał, jaka to fajna nie jest, ale siedzę cicho, bo nie chcę przekroczyć "tej cienkiej granicy" i popsuć przyjaźni...
Pomogła: 8 razy Wiek: 36 Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 727 Skąd: z 1038:D
Wysłany: 2006-12-10, 00:49
tylko pytanie czym dla kogo jest ta cienka granica...bo chyba kazdy interpretuje ja na swoj sposob... dla jednego to juz jest cos wiecej niz przyjazn a dla innych jeszcze nie...
wlasciwie to mysle ze istnieje cos takiego... mysle ze sama mam przyjaciela z ktorym moglabym konie krasc i laczy nas wlasnie tylko [albo i az] przyjazn... bo tak naprawde to przyjazn dla mniej jest czyms wiekszym i wazniejszym niz milosc [moze dlatego ze jeszcze za mloda jestem;d]
w przyjażni damsko - męskiej najcześciej jest tak ze jedna ze stron będzie oczekiwać coś więcej i czy to juz będzie można nadal nazwac przyjażnią
Ale jeśli ludzie znają i przyjaznia sie od dziecka to wtedy wydaje mi się iz ta zasada się nie sprawdza ponieważ znam wiele osób które maja własnie takich przyjaciół z dzieciństwa i nie ma zadnych innych podtekstów w tej przyjazni a kazdy może na drugiego liczyć w kazdej sytuacji.
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
Pomógł: 15 razy Dołączył: 19 Lip 2005 Posty: 1562 Otrzymał 1 piw(a) Skąd: zewsząd
Wysłany: 2006-12-12, 23:56
yampress napisał/a:
w przyjażni damsko - męskiej najcześciej jest tak ze jedna ze stron będzie oczekiwać coś więcej
Mylisz się. To nie jest tak. Mam przyjaciółki, które nie widzą we mnie partnera, a tylko osobę, z którą mozna pogadać na różne tematy. Z mojej strony jest to samo.
Tak więc dla mnie przyjaź damsko-męska istnieje.
Pomogła: 4 razy Wiek: 36 Dołączyła: 10 Lis 2006 Posty: 1014 Skąd: Z kątowni
Wysłany: 2006-12-22, 20:36
Tez uważam że przyjaźń damsko-męska jest możliwa... Relacje m-dzy kobietą a mężczyzną wydają mi się pozbawione zawiści i rywalizacji, która czesto ma miejsce w przyjaźniach m-dzy kobietami...
taa już to kiedyś mówilam, więc niestety będe zmuszona sie powtórzyc, wg mnie przyjaźń damsko-męska nie istnieje - prędzej czy poźniej i tak kończy sie w łóżku nie ma jak przyjasielski sex
albo masz pecha albo jesteś szczęsciara oczywiscie są wyjątki, jest ich tyle ile jest ludzi na świece, bo każdy jest inny
Jestem szczęściarą w tym wypadku, gdyz jak już wcześniej napisałam miałam przypadek przyjaźni, która przerodzila sie w związek i nie skończyło sie to dobrze
MAR-COM napisał/a:
nie dziwie się ... bez komentarza to pozostawiam ...
Ja też to pozostawiam MAR-COM bez komentarza, gdyż nie chce sie z tobą kłócic tu na forum
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum