heh chciałbyś.
A co do wiatraków znam taki jeden fajny, znajdujacy się w okolicy.
Nie trzeba specjalnie jechać do Holandii, żeby zobaczyć tego typu "okaz".
Trzeba przyznać, że robi wrażenie na podwieluńskim polu.
oj robi tylko nie mam czasu przejechac sie i blzej go zobaczyć
A Holandia fakt piekny kraj fajne zdjęcia
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Paulina, nie martw się. Jeszcze pewnie będziesz miała okazję zobaczyć go z bliska, bo on zamierza tam jeszcze dłuuugo postać.
heh taka namiastka Holandii pod Wieluniem można by rzec.
heh taka namiastka Holandii pod Wieluniem można by rzec.
taka mała rzecz a cieszy
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
W Holandi jest taka dziwna śluza, gdzie statki przepływają górą a pod spodem jeżdża samochody...
Albo ta tama i ta droga wąska gdzie po obydwu stronach jest morze i tak ze kilkadziesiąt km...
Już nie wspominając ile tam jest emigrantów... Więcej niż homoseksualistów.
[ Dodano: 2007-04-14, 19:52 ]
Albo ile tam kaczek w kanałach i to niekiedy jakieś egzotyczne rasy...
A drogi to tylko pozazdrościć, już nie mówiąc o elektronicznym zarządzaniu skrzyżowaniem. Czujniki laserowe oceniają ile jest aut i a komp. komu jakie światła dać, żeby rozładować niepotrzebne zastoje...
W Holandi jest taka dziwna śluza, gdzie statki przepływają górą a pod spodem jeżdża samochody...
Albo ta tama i ta droga wąska gdzie po obydwu stronach jest morze i tak ze kilkadziesiąt km...
Jedno z tych miejsc zamieściłem na kilku fotkach.
Tunelu niestety nie sfotografowałem, człowiek czuł się tam jakby grał w Need For Speed
Mateusz napisał/a:
Już nie wspominając ile tam jest emigrantów... Więcej niż homoseksualistów.
Imigrantów. Homoseksualiści kompletnie nie rzucają się w oczy jak to się naszym miejscowym przeciwnikom legalizacji ich praw wydaje.
Mateusz napisał/a:
Albo ile tam kaczek w kanałach i to niekiedy jakieś egzotyczne rasy...
A drogi to tylko pozazdrościć, już nie mówiąc o elektronicznym zarządzaniu skrzyżowaniem. Czujniki laserowe oceniają ile jest aut i a komp. komu jakie światła dać, żeby rozładować niepotrzebne zastoje...
Akurat jeśli chodzi o kaczki, to nie ma żadnych specjalnych ras Na polach między Amsterdamem a Landsmeer jest za to masa różnych gatunków - podczas jednej przechadzki w obrębie parudziesięciu metrów udało mi się spotkać kuropatwy, łabędzie, żurawia, mewy, no i oczywiście kaczki.
Natomiast jeśli chodzi o światła, to aż się szkoda człowiekowi robi, mając na myśli nasze skrzyżowanie dróg nr 8 i 45...
Chodzi ci o wiatrak w turowie?
Czy on w ogóle działa? Bo jak przejeżdżam to nigdy nie jest w ruchu
Tak, dokładnie o ten.
Już ruszył, tylko, że działa, kiedy wieje odpowiedni wiatr oczywiście.
Archdevil napisał/a:
człowiek czuł się tam jakby grał w Need For Speed
Próbowałam robić fotki jadąc przez ten tunel, ale niestety i tak nie oddały prawdziwego klimatu miejsca...
Dziwne uczucie mieć świadomość, że nad Tobą płyną sobie normalnie statki.
[ Dodano: 2007-04-15, 00:06 ]
"nad Tobą" napisałam odruchowo z dużej litery. Moja gafa...
To wcale nie był zwrot do czyjejś osoby.
Ten kraj robi wrażenie, kto wie, może w te wakacje się spotkam z Archdevillem koło Amsterdamu albo Lutjebroek...
A co do tych kaczek, to widziałem rasy kaczek w kanałach, które po prostu przywykłem widzieć w zoo, a nie na ulicy...
Albo te ścieżki rowerowe i tyle ludzi do sklepów przyjeżdża rowerami. A warto powiedzieć że w Holadni w niedziele sklepy są zamknięte i wtedy ludzie zwykle siedzą w kawiarniach na świeżym powietrzu, albo spacerują sobie lub na rowerkach pocinają...
No a teraz rynek pracy otwarty to już jechać można bez problemu.
Chociaż duża część Polaków, którzy tam jeżdżą to stado buraków niewychowanych, przytoczyłbym pare przykładów, ale mało kto w to uwierzy.
Obraz części Polaków pracującyh fizycznie w Holadnii: palą papierosy tak, jakby w domu nigdy nie mieli; nie umią po sobie posprzątać i robią syf, gdzie tylko są; głupi i bezmyślni...
*umieją
*Holandii Ostatnie zdanie zakrawa na rasizm. Zwracam Ci uwagę, że takie teksty są niedopuszczalne, ale dam Ci jeszcze jedną szansę zanim dostaniesz zakaz pisania - Ferbik
No a teraz rynek pracy otwarty to już jechać można bez problemu.
Chociaż duża część Polaków, którzy tam jeżdżą to stado buraków niewychowanych, przytoczyłbym pare przykładów, ale mało kto w to uwierzy.
Kompletne bzdury piszesz, nie obrażaj tamtejszych pracowników. Przykładami możesz sobie rzucać jako wyjątkami - póki nie masz pojęcia jak tam jest, nie wypowiadaj się.
Mateusz napisał/a:
Obraz części Polaków pracującyh fizycznie w Holadnii: palą papierosy tak, jakby w domu nigdy nie mieli; nie umią po sobie posprzątać i robią syf, gdzie tylko są; głupi i bezmyślni...
Po raz drugi proszę - nie obrażaj ludzi tam pracujących fizycznie nie mając pojęcia o warunkach. Twoja wypowiedź podchodzi zresztą pod rasizm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum