Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-15, 14:17
Mateusz napisał/a:
Ale wg mnie trzeba zreformować system, a nie podwyższać składki i obciążenia podatkowe na pracodawców.
Racja, racja. Na pewno jest wiele dziur, przez które pieniądze uciekają. Najpierw wszystkie je należy zlokalizować i załatać, a potem się zobaczy. W ostateczności do przyszłych emerytur będzie dopłacał budżet i tyle..
Czekalem aż ourson właczy sie do dyskusji...
ourson, częściowo sie z Tobą zgadzam.
Racja, że system OFE działa nieefektywnie bo nałożono na niego zbyt wiele ograniczeń, głównie dotyczących sposobu inwestowania kapitału (większość w obligacje skarbu państwa).
ourson napisał/a:
Co do istoty "ubezpieczenia" emerytalnego. Tak naprawdę, emerytura nie powinna mieć nic wspólnego z ubezpieczeniem. To po prostu powinny być pieniądze odłożone na starość. Bez względu na to czy ktoś będzie odkładał je do skarpety, w akcjach na giełdzie czy może w złocie, albo kupując mieszkania. To nie ma znaczenia. Założenie musi być takie, że w czasie kiedy pracujemy odkładamy pieniądze na ten czas w naszym życiu, kiedy pracować już nie będziemy. I tu jest najciekawsze - w systemie kapitałowym nie ma znaczenia wiek emerytalny. Każdy może iść na emeryturę wtedy kiedy mu się podoba. Po prostu korzysta z pieniędzy które odłożył. To gwarantuje również to, że w przypadku przedwczesnej śmierci spadkobiercy otrzymają te pieniądze. w systemie repartycyjnym nie otrzymują nic.
No tak. Ty odłozysz pieniądze na starość, ja też. Ale pytanie czy większość społeczeństwa bedzie tak samo zapobiegliwa? Wątpie... zwłaszcza dotyczyć to będzie osób słabo wykształconych i kiepsko zarabiających. Może i to nie powinien być nasz problem, ale...
Wiem ourson że masz bardzo liberalne poglądy, ale chyba w pewnych sprawach państwo musi jednak ingerować.
Cytat:
Oczywiście, tylko gdzie jest gwarancja wysokości emerytury? Gdzie jest gwarancja, że nie zostanie wprowadzony pomysł zrównania emerytur wypłacanych przez ZUS (I filar) do najniższej stawki - bo system nie będzie w stanie więcej dać?
Takich gwarancji nie ma nigdy. Ale tak samo nie ma gwarancji że emerytura z OFE czyli części kapitałowej też nie będzie zbyt wysoka.
Reasumując - w dyskusji którą zacząłem chodziło mi przede wszystkim o pokazanie, że tak krytykowany na forum system repartycyjny jest stosowany w większości państw zachodnich (którymi tak zachwycają sie forumowicze). Ocenia się, że ponad 80% emerytur w Europie Zachodniej jest w ten sposób wypłacanych. Dlatego krytyka starego systemu jest moim zdaniem błędna, choć wydawać by sie mogło, że system kapitałowy powinien być lepszy. Ale jak pisałem - dowodów na to nie ma. A materialami firm ubezpieczeniowych nie ma co się sugerować - to w ich interesie jest istnienie systemu kapitałowego dzięki któremu obracają olbrzymimi srodkami finansowymi z naszych składek.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-15, 19:01
red napisał/a:
No tak. Ty odłozysz pieniądze na starość, ja też. Ale pytanie czy większość społeczeństwa bedzie tak samo zapobiegliwa? Wątpie... zwłaszcza dotyczyć to będzie osób słabo wykształconych i kiepsko zarabiających. Może i to nie powinien być nasz problem, ale...
No cóż... oczywiście. Możemy traktować społeczeństwo jak bandę kretynów, którzy nie umieją o siebie zadbać. Jestem daleki od takiego myślenia. Niewątpliwie kilkadziesiąt lat komunizmu oduczyło wielu ludzi myślenia o pewnych sprawach. Dlatego nie jestem zwolennikiem liberalizacji nagłej - można to robić stopniowo. Np najpierw umożliwić OFE inwestowanie zupełnie dowolne. Do tego umożliwić ludziom wpłacanie pieniędzy do dwóch i więcej funduszy naraz. Tak aby dywersyfikować ryzyko. Jednocześnie można byłoby wprowadzić obowiązek wpłacania np tylko składki od płacy minimalnej - powyżej już dobrowolnie. itd. Jest wiele sposobów na liberalizowanie systemu przy jednoczesnym zachowaniu "odpowiedzialności państwa za obywatela"
red napisał/a:
Takich gwarancji nie ma nigdy. Ale tak samo nie ma gwarancji że emerytura z OFE czyli części kapitałowej też nie będzie zbyt wysoka.
Oczywiście, że nie ma gwarancji dla OFE - ale tutaj przynajmniej mam gwarancję, że moja emerytura będzie proporcjonalna do tego co wpłaciłem. W przypadku ZUSu tej pewności nie ma, bo kiedyś ktoś może stwierdzić że nie ma pieniędzy - i już.
red napisał/a:
Dlatego krytyka starego systemu jest moim zdaniem błędna, choć wydawać by sie mogło, że system kapitałowy powinien być lepszy. Ale jak pisałem - dowodów na to nie ma.
Dokładnie tak samo jak nie ma dowodów że jest odwrotnie A skoro tak to może niech obywatel zadecyduje co jest dla niego lepsze?
Cytat:
A materialami firm ubezpieczeniowych nie ma co się sugerować - to w ich interesie jest istnienie systemu kapitałowego dzięki któremu obracają olbrzymimi srodkami finansowymi z naszych składek.
Tak jak między bajki można włożyć mówienie o "odpowiedzialności państwa za obywatela" w systemie repartycyjnym. Umówmy się - setki, tysiące miejsc pracy w ZUSie obsadzanych z klucza politycznego (centralnego, okręgowego, lokalnego) i po znajomości też jest kusząca perspektywą
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Możemy traktować społeczeństwo jak bandę kretynów, którzy nie umieją o siebie zadbać. Jestem daleki od takiego myślenia. Niewątpliwie kilkadziesiąt lat komunizmu oduczyło wielu ludzi myślenia o pewnych sprawach. Dlatego nie jestem zwolennikiem liberalizacji nagłej - można to robić stopniowo. Np najpierw umożliwić OFE inwestowanie zupełnie dowolne. Do tego umożliwić ludziom wpłacanie pieniędzy do dwóch i więcej funduszy naraz. Tak aby dywersyfikować ryzyko. Jednocześnie można byłoby wprowadzić obowiązek wpłacania np tylko składki od płacy minimalnej - powyżej już dobrowolnie. itd. Jest wiele sposobów na liberalizowanie systemu przy jednoczesnym zachowaniu "odpowiedzialności państwa za obywatela"
W sumie nie jest to zly pomysł. Ale i teraz można dowolnie doubezpieczyc sie - słuzy temu III filar.
ourson napisał/a:
Oczywiście, że nie ma gwarancji dla OFE - ale tutaj przynajmniej mam gwarancję, że moja emerytura będzie proporcjonalna do tego co wpłaciłem. W przypadku ZUSu tej pewności nie ma, bo kiedyś ktoś może stwierdzić że nie ma pieniędzy - i już.
Zasadniczo w ZUSie wysokość emerytury tez jest uzależniona od wysokości składek.
ourson napisał/a:
Dokładnie tak samo jak nie ma dowodów że jest odwrotnie A skoro tak to może niech obywatel zadecyduje co jest dla niego lepsze?
Jak pisałem wczesniej - w tej chwili I filar jest opłacany wg systemu repartycyjnego a II i II wg kapitałowego.
ourson napisał/a:
Tak jak między bajki można włożyć mówienie o "odpowiedzialności państwa za obywatela" w systemie repartycyjnym. Umówmy się - setki, tysiące miejsc pracy w ZUSie obsadzanych z klucza politycznego (centralnego, okręgowego, lokalnego) i po znajomości też jest kusząca perspektywą
tak samo jak w kazdej państwowej instytucji. Poza tym twórcy reformy nigdy nie przyznają się do tego, ze można było gdzies popełnic błąd.
Nie jest moim zamiarem spieranie sie z kimkolwiek dla zasady - tak jak pisałem chciałem tylko udowodnić, że na zachodzie obowiązuje tak powszechnie krytykowany system repartycyjny.
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-15, 20:43
red napisał/a:
W sumie nie jest to zly pomysł. Ale i teraz można dowolnie doubezpieczyc sie - słuzy temu III filar.
Można - tyle tylko, że trzeba najpierw odprowadzić przymusowy haracz. Chodzi o to, żeby przymusowy haracz był mniejszy.
red napisał/a:
Zasadniczo w ZUSie wysokość emerytury tez jest uzależniona od wysokości składek.
Zasadniczo tak - ale nigdzie nie jest napisane, że ustawy nie można zmienić Nawet po kilkudziesięciu latach zawsze można coś zakombinować - zmienić jakieś współczynniki, metodę obliczania itp. itd. Jeśli będzie taka potrzeba (a będzie, bo nic nie wskazuje na to, by sytuacja miała się poprawić) to państwo ograniczy wypłaty emerytur do minimum. Albo podniesie podatki dla załatania dziury w systemie.
red napisał/a:
Jak pisałem wczesniej - w tej chwili I filar jest opłacany wg systemu repartycyjnego a II i II wg kapitałowego.
Zgadzam się, tyle tylko że możliwości wyboru są żadne.
Cytat:
Nie jest moim zamiarem spieranie sie z kimkolwiek dla zasady - tak jak pisałem chciałem tylko udowodnić, że na zachodzie obowiązuje tak powszechnie krytykowany system repartycyjny.
Nie jest też moim zamiarem - mówię tylko, że skoro nie wiadomo co jest najlepsze, to najlepiej byłoby gdyby każdy sam mógł zdecydować co dla niego będzie najlepsze
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-16, 16:21
zus to taka organizacja w ktrorej tak o sobie mowia : "kto pracuje w zusie ten zyje w luksusie "
a wiec mnostwo panstwowych pieniedzy aby ta machinerie, wszystko to za nasze pieniadze....
Ale jak wiadomo ZUS zostanie zlikwidowany bądź zreformowany pewnie za kilkanaście lat.
ZUS - Zakład Utylizacji Staruszków
Jak już ktoś wspomniał OFE nie jest niczym specjalnym, bo w końcu na obligacjach państwowych można zarobić 4% na rok, a to w porównaniu do funduszy inwestycyjnych, które dają niekiedy 40%, to duża różnica.
Red
Co do zachodu, to masz rację. Chociaż jak już pisałem w USA składki emerytalne nie są obowiązkowe.
Ourson
PRL wyczyścił z ludzi przedsiębiorczość i zdolność samozapewnienia sobie pewnych świadczeń bez pomocy państwa(które jak wiadomo pobiera wtedy duże "prowizje").
Ludzi trzeba zmusić do myślenia, a wtedy zrozumieją co lepsze i zaczną bardziej myśleć o przyszłości. Jednakże jak już kiedyś pisałem próba wprowadzenia tylko i wyłącznie systemu emerytalnego indywidualnego by się nie sprawdziło...
A ludzie będą głosować w wyborach za każdym razem na socjalistów(cwaniaków) i wszelkiego rodzaju lewactwo... Które coś im obieca, a później przez 4 lata będzie rujnowało polską gospodarkę i budżet państwa(np. SLD) przy okazji podnosząc podatki itd.
Pomogła: 9 razy Wiek: 43 Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 239 Piwa: 1/5 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-17, 12:39
yampress napisał/a:
zus to taka organizacja w ktrorej tak o sobie mowia : "kto pracuje w zusie ten zyje w luksusie "
a wiec mnostwo panstwowych pieniedzy aby ta machinerie, wszystko to za nasze pieniadze....
Wierz mi, że nie chciałbyś za takie "luksusowe" pieniądze pracować... Tak to jest jak wszystkim, którzy sami nie doświadczyli, wydaje się, że w państwowym zakładzie pracy to ludzie na pieniądzach śpią
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-17, 17:42
Monika napisał/a:
yampress napisał/a:
zus to taka organizacja w ktrorej tak o sobie mowia : "kto pracuje w zusie ten zyje w luksusie "
a wiec mnostwo panstwowych pieniedzy aby ta machinerie, wszystko to za nasze pieniadze....
Wierz mi, że nie chciałbyś za takie "luksusowe" pieniądze pracować... Tak to jest jak wszystkim, którzy sami nie doświadczyli, wydaje się, że w państwowym zakładzie pracy to ludzie na pieniądzach śpią
nie pracowałaś tam a się wypowiadasz. masz takie rozeznanie rynku pracy jak wszedzie jest i jak to wygląda.... pracujesz dopiero w 2 firmie
Też tak sądze że kokosów tam nie ma. Ale pewnie jak to w administracji publicznej bywa, można się długo utrzymać na stanowisku - mieć pewny zarobek przez długi czas.
W państwowych firmach jedynie ludzie na stanowiskach kierowniczych zarabiają duże pieniądze... Duże tj. powyżej 2tys zł brutto.
No tak. Prosty urzednik nie ma wielkiej pensji. Jednemu pasuje pracować na państwowym - pewny zarobek, spokojna praca, dodatki itp, a innego nie satysfakcjonuje 1000 czy 1500 zł i woli szukac pracy gdzie indziej.
Ale to nie powód by urzędnicy zarabiali po 500 zł i chodzili w dziurawych butach
W starostwie dobrze zarabiają naczelnicy i kierownicy. Przeciętny urzędnik(pisze tylko o starostwie) gdy zaczyna pierwszą prace,z licencjatem a nie magistrem,bez stażu pracy zarabia odrobine więcej niż najniższa krajowa....pozostali....do 1500,gdyż starostwo ma tylko,przeważnie pieniadze z budżetu państwa.Inaczej jest np w gminach gdzie mają więcej możliwości a co za tym idzie większe dochody,choć to też nie jest regułą. Ja też nie w temacie ale jak słysze takie głupoty to mnie aż.....
Pomogła: 9 razy Wiek: 43 Dołączyła: 15 Mar 2007 Posty: 239 Piwa: 1/5 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-18, 16:14
nie pracowałaś tam a się wypowiadasz. masz takie rozeznanie rynku pracy jak wszedzie jest i jak to wygląda.... pracujesz dopiero w 2 firmie[/quote]
Więc uważasz, że o zarobkach w danej firmie można dowiedzieć się tylko pracując w niej? Dobre... Naprawdę, Leszku ubawiłeś mnie. P.S. Jak zauważyłeś nie tylko ja wiem co nieco na temat zarobków w zusie.
A wracając do tematu ratują nas m.in. wpłaty na fundusze inwestycyjne, na co właśnie mnie namówił przedstawiciel CU
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum