Liberalizm gospodarczy, wiesz co to takiego? To minimalna kontrola państwa i obciążenia podatkowe w gospodarce, co powduje wysoki wzrost gospodarczy - nawet kilkanście %.
Patrz na Niemcy, ich gospodarka stoi w miejscu, płace wcale nie rosną, ale kolejne rzady socjalistów wymyślają kolejne podatki obowiązkowe.
Patrz na Irlandie. Jeszcze kilkanaście lat temu jedno z najbiedniejszych państw zachodniej Europy(gorzej było niż w Polsce), a teraz jedno z najbogatszych. I w dodatku żadna partia socjalistyczna, lewicowa nie ma łącznie nawet kilku % poparcia. Jedyne liczące sie partie to śrenio liberalna i całkowicie liberalna.
Pastrz na Estonię i masz podobny efekt. Za kilka lat Estonia wyprzedzi Polskę pod względem PKB.
Jak to mawiał Adam Smith: "Najlepsza polityka gospodarcza to brak polityki gospodarczej".
A przez ostatnie kilkadziesiąt lat żaden system gospdoarczy poza liberalizmem się nie sprawdził. Chiny są bardziej liberalne niż Niemcy czy Francja.
A Japonia w czasie rozkwitu miała 2-cyfrowy wzrost PKB, przy czym Chiny mają taki nadal.
[ Dodano: 2007-07-07, 22:23 ]
Cytat:
Zasadniczym celem jest doprowadzenie do gospodarki w pełni wolnorynkowej, z własnością pozostającą w rękach prywatnych. Każdy podmiot gospodarczy ma ponosić pełne ryzyko swoich działań: zbierać zysk lub ponosić stratę.
Założeniem jest, że zmiany winny być dokonane w sposób płynny, poprzez zmianę prawa i wykorzystanie naturalnych, pro-wolno-rynkowych tendencji, dominujących w społeczeństwie. Chodzi o usunięcie zbędnych praw - i ustanowienie przepisów zapobiegających tworzeniu się znanych paradoksów, gdzie rozsądne działanie ludzi daje niekorzystny efekt gospodarczy.
Metody dojścia do celu powinny być jak najprostsze, a sam proces zacząć się natychmiast - i trwać możliwie krótko.
To jest ogół moich poglądów gospdarczych... Gdybym miał się rozwinąć co do polityki monetarnej, mieszkalnictwa, prywatyzacji, mieszkalnictwa, to nie starczyło by mi miejsca.
Podkreślam również że żadna partia, która jest w sejmie nie ma najbliższych mi poglądów.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-07, 21:44
Mateusz napisał/a:
Liberalizm gospodarczy, wiesz co to takiego? To minimalna kontrola państwa i obciążenia podatkowe w gospodarce, co powduje wysoki wzrost gospodarczy - nawet kilkanście %.
Patrz na Niemcy, ich gospodarka stoi w miejscu, płace wcale nie rosną, ale kolejne rzady socjalistów wymyślają kolejne podatki obowiązkowe.
Bzdura, gdybyś się interesował trochę bardziej trendami gospodarczymi na świecie, to wiedziałbyś, że obecnie niemiecka gospodarka od jakiegoś 1.5 roku cały czas się rozwija i wynikami raz po raz zaskakuje analityków.
Cytat:
Jak to mawiał Adam Smith: "Najlepsza polityka gospodarcza to brak polityki gospodarczej".
A przez ostatnie kilkadziesiąt lat żaden system gospdoarczy poza liberalizmem się nie sprawdził. Chiny są bardziej liberalne niż Niemcy czy Francja.
A Japonia w czasie rozkwitu miała 2-cyfrowy wzrost PKB, przy czym Chiny mają taki nadal.
Huehuehue. To zobacz sobie jakie mają Chiny PKB per capita. To wyjaśni Ci wszystko
A - i Chiny nie są liberalne, tylko dlatego, że otworzyły się na inwestycje. To zwykła bujda. Chiny to dalej komunistyczny ustrój z elementami liberalizmu w gospodarce.
Cytat:
To jest ogół moich poglądów gospdarczych... Gdybym miał się rozwinąć co do polityki monetarnej, mieszkalnictwa, prywatyzacji, mieszkalnictwa, to nie starczyło by mi miejsca.
Podkreślam również że żadna partia, która jest w sejmie nie ma najbliższych mi poglądów.
Ty bzury wypisujesz... Chiny mają gospodarkę wolnorynkową i nawet własność prywatna jest obecnie nienaruszalna, a z tymi Niemcami to jakaś utopia...
Niemcy sie nie rozwijają, PKB wynosi po uwzględnieniu inlfacji około 1-2%. To jest dreptanie w miejscu. Bajek się naczytałeś. Idź sobie jakąś dobrą książkę wypożycz z biblioteki publicznej o ekonomii, a nie oglądaj wiadomosci i tego co tam mówią.
Po 2-gie nie zadawaj mi głupich pytań -
Cytat:
Mam pytanie - chciałbyś chiński ustrój w Polsce?
bo na takie sa tylko głupie odpowiedzi.
Po 3-cie tempo PKB nie oznacza wysokiego PKB na mieszkańca, ale zwykle wysoki przyrost PKB to wysoki poziom zycia(zwykle)
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-07, 22:33
Mateusz napisał/a:
Ty bzury wypisujesz... Chiny mają gospodarkę wolnorynkową i nawet własność prywatna jest obecnie nienaruszalna,
Chiny w dlaszym ciągu mają ustrój totalitarny, mimo pewnych reform gospodarczych wielu przedsiębiorców obawia się inwestycji w Chinach właśnie ze względu na władzę. Do tego należy dodać średnio niską liczbę fachowców w Chinach. Ostatnio coraz większym uznaniem cieszy się np. rynek Indii, który jest bezpieczniejszy i oferuje dużo więcej specjalistów przy niskich kosztach pracowniczych.
Cytat:
a z tymi Niemcami to jakaś utopia...
Niemcy sie nie rozwijają, PKB wynosi po uwzględnieniu inlfacji około 1-2%. To jest dreptanie w miejscu. Bajek się naczytałeś. Idź sobie jakąś dobrą książkę wypożycz z biblioteki publicznej o ekonomii, a nie oglądaj wiadomosci i tego co tam mówią.
Pomimo blisko 40 miliardowej dziury budżetowej niemiecka gospodarka przezywa rozkwit i ta pozytywna tendencja, zdaniem ekspertów, będzie się utrzymywała.
Dzięki dobrej koniunkturze Niemcy mogą spodziewać się dalszego odprężenia na rynku pracy. Liczba bezrobotnych w RFN dalej spada. Jak podała Federalna Agencja Pracy w Norymberdze w maju bez pracy było 3,8 miliona osób, to jest o 160 tysięcy mniej niż w kwietniu i o 732 tysiące mniej niż w maju roku ubiegłego.
Stopa bezrobocia obniżyła się do 9,1 %. Jest to poziom nie notowany od ponad pięciu lat. W opinii szefa Federalnej Agencji Pracy, Franka Jürgena Wiese, głównym czynnikiem pomyślnego rozwoju sytuacji na niemieckim rynku pracy jest utrzymująca się w kraju dobra koniunktura.
Cytat:
„Frankfurter Rundschau”: „Mamy tu do czynienia z oszałamiającymi wręcz sukcesami. O siedemset tysięcy zmalała w ciągu roku liczba bezrobotnych i w fenomenalny wprost sposób wzrosła liczba zatrudnionych na pełnych etatach. Najlepsze jest jednak to, że końca tego pozytywnego trendu w gospodarce nie widać. Wręcz przeciwnie, Instytuty Badań Gospodarki znów korygują swe prognozy w górę - właściwie po raz który z rzędu? Nikt już nie mówi o koniunkturalnym słomianym ogniu. Raczej o trwałym pozytywnym trendzie dla Niemiec”.
To są te bajki, wszystki newsy z tego roku, przytocz swoje źródła, ewentualnie co bierzesz, bo mocne jest. Nie wiem czy wiesz, ale w tym roku Bundestag obniżył też podatek dochodowy od przedsiębiorstw o 9%
Cytat:
Cytat:
Po 2-gie nie zadawaj mi głupich pytań -
Mam pytanie - chciałbyś chiński ustrój w Polsce?
No to dawaj te głupie odpowiedzi.
Cytat:
Po 3-cie tempo PKB nie oznacza wysokiego PKB na mieszkańca, ale zwykle wysoki przyrost PKB to wysoki poziom zycia(zwykle)
Przyrost PKB oznacza wzrost poziomu życia, ale tak naprawdę wcale nie musi się proporcjonalnie na to przełożyć. Dlatego bardziej miarodajne są wskaźniki typu PKB per capita, czy PPP (parytet siły nabywczej) i ich tendencje. W CHinach życie w dalszym ciągu to koszmar dla większości mieszkańców...
Tomek
Ja gdzieś wyczytałem że w Szwecji jest najwyższy poziom życia...
Mało mi się chce w to wierzyć, czytałem kiedyś pewine artykuł chyba w Forbes o tym, że niemiecka gospdoarka to muzeum.
A co do źródła informacji - Źródło: www.spiegel.de, 22.02.2007 r.
Niemcy o Niemcach. Chociaż Axel Springer to dość obiektywna gazeta, to jednak nie wierzę informacjom pochodzącym z jednego źródła.
U nas bezrobocie spada, PKB rośnie itd. i mało kto chce w to wierzyć, mimo że to podaje rząd. Inforacje te co podałeś są dość ogólnikowe i są opisane z jednej strony - rządu niemieckiego i gazety niemickiej.
[ Dodano: 2007-07-08, 10:06 ]
To że Chiny są totalitarne to wszyscy wiedzą. A o Indiach też się już naczytałęm na ten temat.
Ogólnikowok mozna powiedzieć, że Chiny produkują wszystko za niską cenę, a Indie inwestują w technologię. Chociaż tam PKB na mieszkańca jest dość niskie, a właściwie najlepszym mernikiem ekonomicznym jest DEN - dobrobyt Ekonomiczny Netto. Uwzględnia on wiele czynników, ale js\est nieco trudny w obliczeniu.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-08, 09:57
Mateusz napisał/a:
Ja gdzieś wyczytałem że w Szwecji jest najwyższy poziom życia...
A w Szwecji rządzą socjaliści, nie wiem czy wiesz, niezmiennie od wielu lat. Zresztą model ustroju szwedzkiego jest formą socjalistyczną, tam duża część PKB przeznaczona jest na dofinansowanie edukacji i służby zdrowia.
Cytat:
Mało mi się chce w to wierzyć, czytałem kiedyś pewine artykuł chyba w Forbes o tym, że niemiecka gospdoarka to muzeum.
Mateusz, ale tak było dwa lata temu, od tego czasu bardzo się to zmieniło. Poza tym poddajesz w wątpliwość moje źródło informacji a jako kontrargument przytaczasz "kiedyś chyba w Forbes". Eh...
Cytat:
U nas bezrobocie spada, PKB rośnie itd. i mało kto chce w to wierzyć, mimo że to podaje rząd.
Bzdura, nie słyszałem, żeby ktokolwiek temu nie wierzył. Ludzie tylko nie wierzą, że jest to zasługa naszego rządu, co jest zgodne z prawdą.
Cytat:
Inforacje te co podałeś są dość ogólnikowe i są opisane z jednej strony - rządu niemieckiego i gazety niemickiej.
"Komisja Europejska zrewidowała prognozę tegorocznego wzrostu gospodarczego w Niemczech.
Jeszcze w lutym szacowano, że wzrost największej gospodarki w Europie wyniesie 1,8 procent, teraz Komisja uważa, że będzie on na poziomie dwóch i pół procent. "
Po raz trzeci z rzędu Niemcy zyskały tytuł „mistrza świata eksportu”. Z danych Federalnego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2006 r. saldo handlu zagranicznego znów jest pozytywne, a przewaga eksportu nad importem wynosi 164,6 miliardów euro.
Można mówić o podwójnym sukcesie Niemiec, bo w 2006 r. wyeksportowano rekordową ilość towarów oraz osiągnięto większą w porównaniu z rokiem poprzednim nadwyżkę.
Przewaga eksportu nad importem obecnie wynosi 22,5%. Jednocześnie wzrosła też wartość wywożonych produktów o 13,7% do 893,6 mld euro. Oznacza to osiągnięcie wręcz historycznego rekordu oraz plasuje Niemcy na szczycie rankingu światowych eksporterów. Kolejne w zastawieniu są Chiny i USA.
Tak wysoką pozycję Niemcy zawdzięczają światowemu popytowy na towary „made in Germany” i obniżeniu kosztów działania przedsiębiorstw, a także dzięki przeniesieniu części produkcji do krajów Europy Środkowej i Wschodniej, gdzie koszty pracy są dużo nisze.
Ekonomista DekaBanku Andreas Scheuerle przyznaje, że stan niemieckiej gospodarki w największym stopniu zależy od rozwoju i poziomu eksportu. Największymi partnerami handlowymi Niemiec w obrocie towarowym w 2006 r. były USA, Hiszpania i Francja."
źródło: DieWelt.de
Bezrobocie w Niemczech nadal spada
Palący problem niemieckiej gospodarki jak i społeczeństwa naszych zachodnich sąsiadów - bezrobocie, od dłuższego czasu udaje się skutecznie rozwiązywać. W czerwcu liczba osób pozostających bez zatrudnienia spadła poniżej 3,7 miliona.
Bezrobocie w Niemczech systematycznie spada. W Federalnej Agencji Pracy zarejestrowanych jest obecnie 3,687 miliona Niemców. To o 125 tysięcy mniej niż w maju i 711,5 tysiąca mniej niż przed rokiem. Stopa bezrobocia obniżyła się o 0,3 punktu procentowego do 8,8% (10,5% w 2006 r.).
Prezes Centrum Europejskich Badań Gospodarczych (ZEW) – Wolfgang Franz twierdzi, że skala bezrobocia nadal będzie się zmniejszać, o ile utrzyma się dobra koniunktura gospodarcza, a są na to duże szanse. Przewiduje też wzrost gospodarczy w tym roku na poziomie 2,5%.
Źródło: Die Welt, 28.06.2007 r.
Optymistyczne prognozy dla niemieckiej gospodarki
Coraz lepsza kondycja niemieckiej gospodarki sprawia, że wiele problemów, z jakimi borykają się Niemcy znajduje rozwiązanie. Z najbardziej palącym problemem, jakim jest bezrobocie, niemiecka gospodarka również radzi sobie coraz lepiej.
Zgodnie z danymi Kilońskiego Instytutu Gospodarki Światowej (IfW) Niemcy przeżywają obecnie boom gospodarczy porównywalny z tym z 2000 r. Taka sytuacja możliwa jest dzięki spadającemu wciąż bezrobociu i rosnącym przychodom, jak i coraz większej skali inwestycji poczynionych przez przedsiębiorców. Od pewnego czasu obserwuje się też wzrost konsumpcji w niemieckim społeczeństwie.
Eksperci zapowiadają w tym roku wzrost PKB do 2,8%. Osłabienie gospodarki w poprzednich miesiącach (styczeń-marzec) określają natomiast jako epizodyczne i typowe dla sezonu zimowego.
Wraz z poprawą koniunktury naukowcy zapowiadają wyraźny wzrost popytu na siłę roboczą. W ciągu bieżącego roku bezrobocie spadnie o 740 tysięcy do 3,74 mln osób. W roku następnym, wg prognoz ekspertów z IfW, nastąpi kolejny spadek i znów będzie można mówić o 700 tysiącach bezrobotnych mniej.
Źródło: Financial Times Deutschland, 18.06.2007
Ja potrafię zaakceptować już tylko fakt, że trollujesz, bo stron opisujących wciąż wzmacniającą się niemiecką gospodarkę jest setki i łatwo jest je znaleźć, a Ty na swoje tezy potrafisz jedynie przytoczyć , że "kiedyś, chyba w Forbes". Co najmniej śmieszne...
Ty przytaczasz mi strony niemieckie, a mi się po prostu nie chce szukać po googlach czegoś co jest dla mnie oczywiste, mam w tej chwili ciekawsze zajęcie...
Jakbyś kiedyś miał zamiar przyjść na spota, to Ci mogę przynieść Neewsweka czy coś innego.
Niemiecka gospodarka osiągła taki sukces dzięki USA, które po wojnie pompowało mld dolarów na pomoc. Niestety Polska z racji polityczncznych odrzuciła tą pomoc.
A co do Szwecji to wiem że tam rządzą socjaliści, jednak wiele rzeczy się nasłuchałem, m.in. głupot, że Szewcja ma najwyższy poziom zycia.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-08, 12:21
Mateusz napisał/a:
Ty przytaczasz mi strony niemieckie, a mi się po prostu nie chce szukać po googlach czegoś co jest dla mnie oczywiste, mam w tej chwili ciekawsze zajęcie...
Jakbyś kiedyś miał zamiar przyjść na spota, to Ci mogę przynieść Neewsweka czy coś innego.
Niemiecka gospodarka osiągła taki sukces dzięki USA, które po wojnie pompowało mld dolarów na pomoc. Niestety Polska z racji polityczncznych odrzuciła tą pomoc.
A co do Szwecji to wiem że tam rządzą socjaliści, jednak wiele rzeczy się nasłuchałem, m.in. głupot, że Szewcja ma najwyższy poziom zycia.
"nie chce mi się szukać a i tak wszystko dzięki pomocy USA 60 lat temu".
Pisałeś o Forbes, teraz schodzisz to Newsweeka, który nie jest gazetą o tematyce biznesowej a niedługo się dowiemy, że przeczytałeś w Fakcie, sorry, ale Twój poziom argumentacji jest jakby to ująć, żeby Cię nie obrazić - "mało przekonujący". A pitolenie o pomocy USA 60 lat temu wnosi naprawdę wiele do dyskusji
"nie chce mi się szukać a i tak wszystko dzięki pomocy USA 60 lat temu".
Pisałeś o Forbes, teraz schodzisz to Newsweeka, który nie jest gazetą o tematyce biznesowej a niedługo się dowiemy, że przeczytałeś w Fakcie, sorry, ale Twój poziom argumentacji jest jakby to ująć, żeby Cię nie obrazić - "mało przekonujący". A pitolenie o pomocy USA 60 lat temu wnosi naprawdę wiele do dyskusji
Wiele jego pitolenia nie wnosi nic do dyskusji, ale juz sie do tego przyzwyczaiłem.
Po raz kolejny widać siłe jego argumentów bez poparcia.
Pomógł: 13 razy Dołączył: 11 Lis 2006 Posty: 3119 Otrzymał 6 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-11, 20:50
ciekawe skąd bierze taką silną argumentację
ja nawet nie czytam jego postów bo to zazwyczaj jakieś pierdoły.
no chyba że tylko z jednego działu informatycznego....
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-07-11, 22:53
Mateusz, w kwestii Niemiec to akurat Tomek ma rację. Ich gospodarka rośnie i generalnie wszystkie gospodarki rosną w tej chwili, bo jest dobra koniunktura na świecie generalnie, także wiesz. Ja myślę, że jak na tak potężną gospodarkę jak niemiecka, to wzrost PKB rzędu 2-2,5% jest całkiem niezły. Wreszcie się trochę odbili, po tych miliardach marek wpompowanych w dawne NRD.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum