Tak naprawdę mam dwóch przyjaciół - dziewczynę i chłopaka.
Ją znam od niepamiętnych lat(czyli praktycznie od urodzenia), a jego 4 rok i już było wiele sytuacji, kiedy każde z nich udowodniło mi, że mogę na nich liczyć, że pomogą we wszystkich krytycznych momentach.
Nie wiem, jak to będzie wyglądało za kilka lat. Może nasze drogi się rozejdą, stracimy całkowicie kontakt. Na razie nie myślę o tym i żyje chwilą obecną.
W końcu nie warto zamartwiać się na zapas.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum