Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 230 Skąd: z lasu
Wysłany: 2007-10-04, 15:38
Ferbik napisał/a:
Przecież premiera wybrał sejm większością głosów (PiS). Naród go nie wybrał. Mylisz totalitaryzm z demokracją.
W totalnym zakłamaniu zresztą, na niekorzyść Marcinkiewicza.
Lechu przecież zaklinał się, że jak zostanie prezydentem to jego brat nie będzie premierem. Gdzie tu konsekwencja? Kłamstwo, obłuda, oszustwo, chęć władzy absolutnej. Dobrze, że nie urodziło się ich więcej (chociaż uważam, że o jednego za dużo), bo wszyscy byliby ministrami.
Chyba oczywiste, że premierem zazwyczaj zostaje szef zwycięskiej partii? Poza tym to nikt nie odpowiedział na moje pytanie - "Nie wiem, ale kogo byś chciał widzieć jako decydującego o takim stanowisku jeśli nie wybranego w demokratycznych wyborach premiera?"
PS Red. Co ma k***a piernik do wiatraka? Nie odpowiedziałeś na moje pytanie, a jedynie jakoby odpowiadając sprytnie zmieniłeś temat rozmowy. Chłopie wskaż mi to lepsze rozwiązanie, albo przyznaj, że go nie ma!
_________________ Chcesz być lepiej doinformowany? Przeczytaj sobie o KŁAMCACH
Chyba oczywiste, że premierem zazwyczaj zostaje szef zwycięskiej partii?
Chyba Marcinkiewicz nie był szefem PIS
A co z obietnica że jak Lechu będzie prezydentem to Jarek nie będzie premierem? Ale pewnie to nie było kłamstwo (tak jak to o koalicji z SO).
Dementi - nie mam juz siły dyskutować z Toba bo do Ciebie nie trafiają żadne argumenty. Wyciagasz zdania z kontekstu, stosujesz pokręcone argumentacje tylko po to, żeby udowodnić coś w co chyba tylko Ty tu wierzysz. Naprawde mam ciekawsze rzeczy do roboty niz mówienie a raczej pisanie do ściany...
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 230 Skąd: z lasu
Wysłany: 2007-10-04, 16:07
Na chwilę obecną nie macie co krytykować to odgrzewacie jakieś stare i lekko już zzieleniałe kotlety! To, że JK powiedział iż jak wygra Lech to on nie będzie premierem wynikało z tego, że ludzie światli zaczęli straszyć społeczeństwo rządami bliźniaków, którzy będą mieli niczym nieograniczoną władzę, a to miało być wielkim zagrożeniem i tak dalej.
Platfusy chciały sobie tym kiepskim trickiem zwiększyć szansę na wygraną herr Tuska. Wypowiedź J.Kaczyńskiego wynikła właśnie z tego i dotrzymywał danego słowa przez rok czasu. To tak na marginesie. Zresztą wszędzie jest tak, że premierem zostaje (zazwyczaj) szef partii, która odnosi zwycięstwo w wyborach! Wątpię w ich wygraną, ale gdyby najbliższe wybory wygrało PO to pewnie nie miałbyś nic przeciwko temu, aby premierem został Thusk i pewnie też pozwoliłbyś mu obsadzić stanowisko CBA! Ja przeciw temu bym nie protestował. Człowieku - dobrze wiesz, że mam rację, ale nie wiedzieć dlaczego upierasz się, że nie...
_________________ Chcesz być lepiej doinformowany? Przeczytaj sobie o KŁAMCACH
Dementi, twoje zyciowe prawdy stają się juz dla mnie nudne. Nie sadziłem że przekonam Cie do zmiany swojego stanowiska odnośnie glosowania na PIS ale tez oczekiwałem jakiejś rzeczowej dyskusji a z Twojej strony jej nie widzę.
Dementi napisał/a:
To, że JK powiedział iż jak wygra Lech to on nie będzie premierem wynikało z tego, że ludzie światli zaczęli straszyć społeczeństwo rządami bliźniaków, którzy będą mieli niczym nieograniczoną władzę, a to miało być wielkim zagrożeniem i tak dalej.
Czyli była to zwykła gra pod publiczke - nic więcej. Można było to przyznac od razu.
Dementi napisał/a:
Platfusy chciały sobie tym kiepskim trickiem zwiększyć szansę na wygraną herr Tuska.
Staraj się troszke tonować swoje wypowiedzi. Bo to co piszesz naprawde jest tak przesycone jadem że aż szkoda na to patrzeć.
Dementi napisał/a:
Człowieku - dobrze wiesz, że mam rację, ale nie wiedzieć dlaczego upierasz się, że nie...
Nie dociera do Ciebie że ktoś może mieć inne poglądy niż Ty. Za to właśnie nie lubie PISu- nie za cele ale za srodki jakimi je realizuje.
Z mojej strony EOT
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-04, 16:29
No tak, gdybym powiedział, że "nikogo nie zabiję", a zabiłbym rok później, to oznacza, że dotrzymałem słowa ... przez rok Piękna demagogia, rodem z czasów leninowskich.
[ Dodano: 2007-10-04, 17:31 ]
propo "Thuska", proponuję zacząć mówić o Kaczyńskim, jako tow. Kaczyński, ewentualnie Kaczynienko, tak jak dziadek Tuska był w Wehrmachcie, tak ojciec Kaczyńskiego był zatwardziałym komunistą. To tylko tak dla uporządkownia dyskusji.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 230 Skąd: z lasu
Wysłany: 2007-10-04, 17:12
Tomek napisał/a:
No tak, gdybym powiedział, że "nikogo nie zabiję", a zabiłbym rok później, to oznacza, że dotrzymałem słowa ... przez rok Piękna demagogia, rodem z czasów leninowskich.
[ Dodano: 2007-10-04, 17:31 ]
propo "Thuska", proponuję zacząć mówić o Kaczyńskim, jako tow. Kaczyński, ewentualnie Kaczynienko, tak jak dziadek Tuska był w Wehrmachcie, tak ojciec Kaczyńskiego był zatwardziałym komunistą. To tylko tak dla uporządkownia dyskusji.
A co może nie oznaczało by to, że dotrzymałeś słowa przez ten rok? Dalej Tomek majaczysz!
Jeśli ktoś powie, że nie będzie w ogóle pił alkoholu, a się go napije po roku to oznacza to, że przez rok dotrzymywał obietnicy! Bez obrazy, ale dalej zalecam innym zbytnie niewpatrywanie się w to co napiszesz, bowiem sofizmaty prawisz, którymi zaraziłeś się pewnie od samej góry...
A tak w ogóle to chyba nie wiesz dobrze co oznacza słowo demagogia!! Otóż demagogia to są w wielkim skrócie nierealne obietnice! Gdzie w moim poście była jakaś obietnica? Wybacz, ale ciężko się z Tobą prowadzi polemikę skoro używasz słów których znaczenia nie rozumiesz...
RED
Pod publikę to zagrała wtedy Platforma, a wypowiedź Kaczyńskiego była jedynie następstwem tej taniej zagrywki populistycznej mającej zapewnić wzrost poparcia dla herr Tuska. Oczywiście, że o tym, iż to zaczęło się od Platformy każdy już zapomniał, a okłada się jedynie Kaczyńskiego...
Nie wiem dlaczego bardzo często pogląd na sprawę mylicie z prawdziwością tego poglądu? Owszem można mieć różne poglądy i niekiedy nie da się rozstrzygnąć kto ma rację, jednak czasem bywa też tak, że da się to rozstrzygnąć! W przypadku o który się spieramy właśnie tak jest - premierem zostaje szef zwycięskiej partii w wyborach i to do niego należy decyzja kto i jakie będzie zajmował stanowisko - wyborcy mają wtedy pewien wpływ na to jaka osoba na nim usiądzie... Jeśli twierdzisz, że powinno być inaczej to przedstaw ten pogląd, a nie odskakuj od tematu rozmowy, bo póki co to czynisz najróżniejsze manewry unikające, aby tylko wyszło, że nie jesteś w błędzie.
PS Sprawa z Marcinkiewiczem jest właśnie taką sprawą na którą można mieć różne poglądy, ale już w sprawie tego, czy to premier powinien obsadzać stanowiska raczej nie można mieć różnych poglądów, a jeśli je masz to jeszcze raz proszę - wskaż nam wszystkim to lepsze rozwiązanie!!!!!
_________________ Chcesz być lepiej doinformowany? Przeczytaj sobie o KŁAMCACH
Pomógł: 1 raz Dołączył: 15 Maj 2007 Posty: 230 Skąd: z lasu
Wysłany: 2007-10-04, 17:37
red napisał/a:
Proponuję nie karmic trolla
Skoro nie umiecie przedstawić sensownych argumentów to obrzucacie jedynie człowieka błotem - sugerując mu, że jest oślepiony, ma klapki na oczach, pochodzi z ciemnogrodu, jest trollem et cetera, przez to chcecie wykazać, że rację macie wy. Rozmawiajcie sobie dalej Red z Tomkiem na dotychczasowym poziomie... Niestety, ale po takiej trywialności ze strony moda muszę się pożegnać z tym forum. Prawcie sobie dalej te wasze wysokopoziomowe rozmowy, ale już beze mnie!
Wszystkim tym, którzy poświęcili swój cenny czas na to, aby wysłuchać moje zdanie na pewne tematy szczerze dziękuję.
Pozdrawiam wszystkich - Ciebie Red też.
PS Każdemu kto pragnie się dowiedzieć co tak naprawdę w naszej Polsce się dzieje polecam do przeczytania tą książkę - W.Łysiak RZECZPOSPOLITA KŁAMCÓW - książka dostępna jest przez internet, więc nie trzeba płacić, choć warto jest sobie tą książkę kupić. Jeszcze raz pozdrawiam.
_________________ Chcesz być lepiej doinformowany? Przeczytaj sobie o KŁAMCACH
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-04, 18:03
Dementi napisał/a:
Tomek napisał/a:
No tak, gdybym powiedział, że "nikogo nie zabiję", a zabiłbym rok później, to oznacza, że dotrzymałem słowa ... przez rok Piękna demagogia, rodem z czasów leninowskich.
[ Dodano: 2007-10-04, 17:31 ]
propo "Thuska", proponuję zacząć mówić o Kaczyńskim, jako tow. Kaczyński, ewentualnie Kaczynienko, tak jak dziadek Tuska był w Wehrmachcie, tak ojciec Kaczyńskiego był zatwardziałym komunistą. To tylko tak dla uporządkownia dyskusji.
A co może nie oznaczało by to, że dotrzymałeś słowa przez ten rok? Dalej Tomek majaczysz!
Jeśli ktoś powie, że nie będzie w ogóle pił alkoholu, a się go napije po roku to oznacza to, że przez rok dotrzymywał obietnicy! Bez obrazy, ale dalej zalecam innym zbytnie niewpatrywanie się w to co napiszesz, bowiem sofizmaty prawisz, którymi zaraziłeś się pewnie od samej góry...
Jeśli ktoś powie, że nie będzie pił a zacznie, obojętnie kiedy to ZŁAMAŁ obietnicę!. Nie relatywizuj proszę rzeczy oczywistych. Co innego, jeśli ktoś będzie obiecywał, że nie będzie pił przez rok (dodatkowy warunek). Wtedy, jeśli napije się po tym roku, to faktycznie dotrzymał słowa. Zrozum wreszcie, że tu jest istotna różnica. Kaczyński mógł powiedzieć, że nie zostanie premierem, kiedy brat będzie prezydentem, jeżeli dodatkowo ... (i tu wymienić parę warunków), ale tego nie zrobił!!! To są podstawy logiki, jeśli tego nie rozumiesz, to chyba faktycznie dyskusja z Tobą nie ma sensu, próbujesz relatywizować podstawowe aksjomaty!
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-17, 15:01
Oto jak PIS udowodnił że można złamać każdego człowieka (wymagało to roku pracy) :
.....
-
Cytat:
Jestem tylko człowiekiem, którego zgubiła otwartość, ufność i wiara w dobre intencje drugiej osoby. Kiedyś ta wiara, ufność pozwoliła mi uzyskać mandat posła - oświadczyła posłanka.
Jak podkreśliła, "nie uchyla się wcale od odpowiedzialności za ten czyn", ale w jej ocenie była to "misternie zaplanowana prowokacja obliczona na prawie rok czasu". - A jej kulminacja niestety nastąpiła w ostatnich dniach, wtedy kiedy można uderzyć w moją osobę i w moje ugrupowanie, które reprezentowałam, czyli tuż przed wyborami - mówiła Sawicka.
Jak oceniła, "nie jest to zwykły zbieg okoliczności". Według niej, do tej pory całym swoim życiem potwierdzała "uczciwość, pracowitość i bezinteresowną pomoc" wszystkim ludziom, którzy tego potrzebowali. - Nigdy nie żądałam za to żadnego grosza - powiedziała Sawicka.
Mówiąc o akcji CBA opowiadała, że na kursie dla członków rad nadzorczych spotkała człowieka, który udawał przyjaźń. - Mówię o panu tzw. Tomaszu Piotrowskim - powiedziała posłanka.
Jak dodała, ten człowiek "udawał do niej uczucie, prosił o pomoc, był młodym przedsiębiorcą". - Nie chciał już więcej pracować w Wiedniu, chciał stworzyć swoje przedsiębiorstwo w Polsce i prosił mnie jako koleżankę z kursu o pomoc - mówiła Sawicka. Jak dodała, nie widziała w tym złych znamion.
Sawicka dodała, że była to "ukartowana gra", ale nie wie, "dlaczego ją akurat wytypowano, dlaczego chciano uderzyć w PO".
Jednocześnie posłanka zwróciła uwagę, że nie pokazano w materiałach przedstawionych przez CBA "miłych i czułych sms-ów do niej, listów, przesłanych kwiatów" od agenta. Jak mówiła, nie powiedziano również tego, że wymieniali upominki związane z imieninami albo z urodzinami.
- Przyznaję, że ten człowiek zafascynował mnie swoją przedsiębiorczością, swoją osobowością. Miał coś w sobie. Był inteligentny, błyskotliwy, uprzejmy, nader uprzejmy - mówiła Sawicka.
Jak dodała, zawsze "tak dziwnie się składało", że spotykał się z nią wtedy, kiedy były posiedzenia Sejmu. - Często odmawiałam spotkań, ale wtedy było to nagabywanie, może chociaż na 10 minut, na 15, na godzinę. I tak też się działo - relacjonowała posłanka.
Przyznała, że chciała zaimponować temu człowiekowi i mówiła czasem rzeczy, które dzisiaj potwierdzają, że chciała być inną osobą niż jest. - To się źle dla mnie skończyło - oceniła.
Sawicka poinformowała, że - jako poseł - miała dostęp do publicznych informacji w sprawie projektu ministra zdrowia, dotyczącego racjonalizacji sieci szpitali. - Nie widziałam nic złego, w tym, żeby mówić, iż w przyszłości (...) ta prywatyzacja będzie, że sieć szpitali będzie ograniczona - dodała.
Posłanka zapewniła, że jej słowa - upublicznione przez CBA - zostały wyrwane z kontekstu. - Okazało się, że z uczciwego człowieka można w tym kraju zrobić po prostu przestępcę. Przepraszam moich kolegów i moje koleżanki z PO. Dziś wiem, że uderzenie jest skierowane m.in. wobec nich - oceniła Sawicka.
- Te wszystkie słowa zostały użyte przeciwko nim w sensie politycznym i po to, aby mnie zniszczyć jako człowieka - dodała. - Proszę dać mi szansę obrony, proszę mnie nie niszczyć - apelowała ze łzami w oczach. Sawicka przeprosiła też wszystkich ludzi, którzy jej zaufali.
- Zniszczono mnie i moją rodzinę takimi metodami, bolszewizmem - podkreśliła posłanka.
- Jeszcze raz apeluję do Kamińskiego: chcecie wygrać wybory zabijając ludzi! Mnie już nie ma, ja wam nie zagrażam, ale proszę pamiętać, że jeżeli kiedykolwiek będę miała ten zaszczyt i spotkam się z dziećmi posłanki Blidy, to powiem jakie jest uczucie zaszczutego człowieka, dlatego wybiera się najsłabszych, kobiety - mówiła Sawicka.
Jak dodała, chciała dobrze, ale stało się inaczej.
- Proszę o to, aby uszanować godność człowieka i nie odbierać mi jej. Tak być po prostu nie może, że takimi metodami niszczy się ludzi - podkreśliła.
- Czym sobie zasłużyłam, że poszłam na kurs, że się przyczepił do mnie agent, który pracował nade mną cały rok. Okazałam słabość, za którą wszystkich proszę o przebaczenie. Jestem tylko człowiekiem - powiedziała Sawicka.
Zakończyła swoje oświadczenie w Sejmie słowami, że się "słabo czuje". Już po konferencji posłankę sprzed Nowego Domu Poselskiego zabrało pogotowie.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-17, 16:43
Metody ciekawe. Wygląda na to, że panienka w ogóle nie szukała łapówkodawców, tylko ją sami do tego zachęcili w wyjątkowo ohydny sposób.
I do tego jeszcze Kamiński, który na konferencji mówi, że "ludzie powinni wiedzieć na kogo głosować", mimo, że babka już kilkanaście dni do PO nie należy, nawet z ich listy zniknęła. Nawet się specjalnie nie chowają z tym, że wszystko robili po to, aby zdąrzyć w tydzień przed wyborami...
To zaczyna być przerażające. Cofam to co powiedziałem wcześniej o CBA, że jestem za podwyższeniem ich uprawnień. Jestem za całkowitą likwidacją tego eSBeckiego organu.
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Żadnych faktów tylko wiara w słowa niewinnej kobiety.Burmistrz Helu to współpracownik CBA.Tego posła z Częstochowy też uwiedli a jak kwiatki przeszukiwała prawie jak Bond.Wiedziała że jest na widelcu ale chęc kasy była większa niż rozsądek.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-17, 19:06
Mareks ona sama w tym wywiadzie przyznaje się do winy - tu chodzi tylko i wyłącznie o metody jakimi posługuje się PIS. Mając takie możliwości techniczne, personalne i finansowe jakie ma CBA + osoba który potrafi zagrać na uczuciach drugiego człowieka + długi okres aby zdobyć zaufanie , przywiązać ją do siebie, można z człowiekiem zrobić wszystko. To podziała zarówno na mnie jak i na Ciebie. Uważasz że rok czasu pracy nad człowiekiem to coś normalnego? W czasach stalinowskich mówiło się: dajcie nam człowieka, znajdzie się paragraf i te słowa pasują tu idealnie.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2007-10-17, 19:55
Nie ma co plakac. Trzeba bylo nie brac kasy. Zostala niecnie wykorzystana, ale na wlasne zyczenie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum