hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-01-12, 16:30 Wyrok w sprawie stanu wojennego w Polsce.
Cytat:
Czesław Kiszczak został uznany za winnego w sprawie wprowadzenia stanu wojennego i skazany na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat. Stanisław Kania został uniewinniony od zarzucanego mu czynu. Postępowanie przeciwko Eugenii Kemparze zostało umorzone - taki wyrok ogłosił Sąd Okręgowy w Warszawie ws. autorów stanu wojennego.
Czesław Kiszczak uznany został winnym zbrodni komunistycznej poprzez udział w związku przestępczym. Sąd skazał go na cztery lata więzienia, na mocy amnestii kara została zmniejszona o połowę - do dwóch lat i zawieszona na pięć lat. Stanisław Kania został uniewinniony. Postępowanie ws. Eugenii Kempary zostało umorzone. Wyrok jest nieprawomocny; Kiszczaka nie ma w czwartek w sądzie.
86-letni dziś generał Czesław Kiszczak w 1981 r. był szefem Wojskowej Służby Wewnętrznej i Ministrem Spraw Wewnętrznych. Został uznany za winnego zbrodni komunistycznej, jakim był jego udział w związku przestępczym o charakterze zbrojnym, który doprowadził do uchwalenia przez Radę państwa PRL dekretów o stanie wojennym. Sąd potwierdził, że wprowadzenie stanu wojennego było nielegalne.
- Kwestię niekonstytucyjności dwóch spośród dekretów Rady Państwa z 12 grudnia 1981 r. przesądził już w swym wyroku Trybunał Konstytucyjny (...) w ocenie sądu nielegalne było także podjęcie przez Radę Państwa uchwały w sprawie wprowadzenia stanu wojennego, wynika to z podstawy prawnej tej uchwały, którą były przepisy wydanego nielegalnie dekretu - mówiła w uzasadnieniu wyroku sędzia Ewa Jethon.
W marcu zeszłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dekrety o stanie wojennym przyjęto niezgodnie z Konstytucją PRL. TK potwierdził, że Rada Państwa nie miała prawa wprowadzić stanu wojennego na mocy dekretów - ich wydawanie było możliwe tylko w przerwach między sesjami Sejmu, a w grudniu 1981 r. sesja trwała. Podkreślono, że wyrok TK nie ma bezpośredniego wpływu na proces twórców stanu wojennego.
"Dobrze, że sąd uznał jego winę"
Antoni Macierewicz komentując wyrok gen. Kiszczaka powiedział Wirtualnej Polsce, że wpisuje się on w powszechną świadomość nas wszystkich. – Dobrze, że sąd uznał winę pana Kiszczaka. Jednak skala tej winy jest nieporównanie większa niż to, z czym spotkaliśmy się w wyroku - zaznaczył.
Polityk PiS podkreślił, że Czesław Kiszczak biorąc udział we wprowadzeniu stanu wojennego dopuścił się zbrodni wobec narodu polskiego. - Mam nadzieję, że prędzej czy później skala tego czynu zostanie uznana przez prawo Rzeczypospolitej – dodał.
Incydent na sali. Słomka ukarany aresztem
Przed ogłoszeniem wyroku grupa protestujących pod przewodnictwem Adama Słomki weszła na salę rozpraw. Wznoszono okrzyki "Mordercy", "Na Białoruś!", "Hańba". W rękach protestujący trzymali zdjęcia ofiar stanu wojennego. Słomka żądał również wyjaśnienia okoliczności śmierci swojej matki i zajął miejsce przewodniczącego składu sędziowskiego. Jeden z oskarżonych Stanisław Kania określił protestujących "durniami". - Jestem dumny z tego, co zrobiłem. Dziś postąpiłbym tak samo - podkreślił.
Sąd Okręgowy w Warszawie ukarał Adama Słomkę 14 dniami aresztu za naruszenie powagi i porządku czynności sądowych.
Policja wyprowadziła grupę z sali sądowej. - Domagamy się, aby tych skompromitowanych sędziów i policjantów zwolnić ze służby - już na korytarzu sądowym nawoływał Słomka. Obecni na sali sądowej protestujący śpiewali: "Nie chcemy komuny, nie chcemy i już! Nie chcemy ni sierpa, ni młota, za Katyń, za Grodno, za Wilno i Lwów zapłaci czerwona hołota"
Zgromadzeni krzyczeli "rząd pod sąd". Zaczęli śpiewać także patriotyczne piosenki, m.in. Rotę. Były poseł Słomka przedstawiał obecnych na sali demonstrujących, którzy niegdyś zostali pobici, napadnięci przez funkcjonariuszy SB i trafili do więzień.
Wyrok ws. stanu wojennego miał być ogłoszony o godz. 13.30. Uniemożliwiła to jednak zebrana na sali publiczność skupiona wokół lidera KPN Adama Słomki. Ogłoszenie wyroku przeniesiono na inną, mniejszą salę rozpraw. Jak zakomunikował zebranym urzędnik sądowy, na salę oprócz stron będą mogli wejść tylko przedstawiciele mediów - za okazaniem legitymacji służbowych.
Proces trwał od września 2008 r.
Prokurator IPN wnosił o kary po dwa lata więzienia w zawieszeniu dla b. I sekretarza KC PZPR Stanisława Kani i b. szefa MSW Czesława Kiszczaka. Kania chce uniewinnienia; Kiszczak - umorzenia sprawy. IPN chce także by sprawę trzeciej podsądnej, b. członkini Rady Państwa PRL Eugenii Kempary, sąd umorzył z powodu przedawnienia karalności, ale przy uznaniu jej winy.
W procesie, trwającym od września 2008 r., 84-letni dziś Kania i 86-letni Kiszczak odpowiadali za udział w "związku przestępczym o charakterze zbrojnym", który - według IPN - na najwyższych szczeblach władzy PRL przygotowywał stan wojenny (grozi za to do ośmiu lat więzienia). 82-letnia Eugenia Kempara miała zarzut przekroczenia uprawnień przez głosowanie za dekretami o stanie wojennym - wbrew konstytucji PRL, bo podczas sesji Sejmu Rada nie mogła wydawać dekretów (kara do trzech lat).
Od sierpnia 2011 r. proces toczył się już bez udziału głównego oskarżonego - b. szefa PZPR, b. premiera i b. szefa MON 88-letniego gen. Wojciecha Jaruzelskiego, którego sprawę z powodu złego zdrowia sąd wyłączył z tego postępowania i zawiesił. Jest on oskarżony o kierowanie "związkiem przestępczym (kara do dziesięciu lat). Prawdopodobnie nigdy nie stanie on już przed sądem.
Czy wreszcie przyznaliśmy, że stan wojenny był zły? Wiadomo, że mit interwencji rosyjskiej rzeczywiście okazał się mitem.
Piszę ten temat raczej po to, by starsi wiekiem i doświadczeniem ustosunkowali się do tego tematu. Jakiś czas temu zostałem wyśmiany z uwagi na mój młody wiek. Chciałbym usłyszeć tłumaczenia tych osób i ich pogląd na stan wojenny.
_________________ Też jestem w szoku.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-12, 17:48
hajen napisał/a:
Wiadomo, że mit interwencji rosyjskiej rzeczywiście okazał się mitem.
Skąd wiemy??? Bo ty tak twierdzisz???
Roj [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-12, 19:05
.hajen...stan wojenny był złym wyborem ale był koniecznością chyba że scenariusz rumuński dla ciebie byłby lepszym rozwiązaniem albo ostatnio libijski czy nawet syryjski . Ja te czasy pamiętam wtedy liderzy . S . szli na konfrontacje siłową nie zastanawiając się nad skutkami , bo byle przejąć tylko władzę . Nie mieli wtedy nawet pojęcia jak rządzić 40 milionowym krajem , jak wyprowadzić kraj z systemu gospodarki nakazowej do gospodarki rynkowej im tylko zależało na za istnieniu w historii , .... szary ... obywatel w czasie konfrontacji byłby tak zwanym ... mięsem.... armatnim .
Dołączył: 20 Mar 2010 Posty: 379 Piwa: 2/2 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2012-01-12, 19:13
Starsi wiekiem forumowicze już kiedyś wypowiadali się o stanie wojenny na tym forum.
Nie sądzę, żeby zmienili zdanie.
Roj [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-12, 19:31
hajen.... mój post nie jest żadnym tłumaczeniem się przed tobą ani przed nikim .Chyba przed panem bogiem i własnym sumieniem , ale na pewno nie za stan wojenny
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-01-12, 20:13
Przeciez sa dowody ze Rosjanie by nie weszli. W czasie procesu przyznal to rowniez Kania.
Ckliwe brednie Jaruzelskiego mnie nie interesuje. "Jaki ja jestem biedny i chorótki... Taki chorótki..." Morderca wielu ludzi. W ciągu swojej całej kariery przeszedł po wielu trupach. Jego biografia jest wręcz wstrząsająca. Zdrajca Polski, zruszczony dogłębnie.
Został skazany za udział w zbrojnej grupie przestępczej, wykorzystanie uprawnień do przestępstwa. Co prawda wyrok kuriozalny, ale ważne, że jest.
Tylko że nikt nie wydał i nie chciał wydać rozkazu wprowadzenia stanu wojennego. Zrobił to Jaruzelski razem z Kiszczakiem. Są dowody, korespondencje między Jaruzelskim a Rosjanami, którzy odmawiali interwencji w Polsce. Rosjanie po latach również przyznali, że nie weszliby do Polski z uwagi na konflikty na innych frontach. Jaruzelski wprowadził to sam.
Jak dziwne jest to, że mit sprawiedliwego Jaruzelskiego, naszego wybawiciela utrzymuje się po dziś dzień. Mimo wielu jasności, mimo wyroku, mimo dokumentów, dalej mówi się, że zrobił dobrze. Wystarczy chcieć to dostrzec i zrozumieć, z czym ewidentnie macie problem.
A skala propagandy obejmująca stan wojenny i naszych "bo(c)haterów narodowych" jest tak duża, że tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jak agentura rosyjska jest silna w Polsce. Włącznie z mediami typu GW czy TVN.
_________________ Też jestem w szoku.
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2012-01-13, 10:19
hajen napisał/a:
Są dowody, korespondencje między Jaruzelskim a Rosjanami, którzy odmawiali interwencji w Polsce. Rosjanie po latach również przyznali, że nie weszliby do Polski z uwagi na konflikty na innych frontach.
Pokaż te dowody.
Rosjanie również przyznali że nie chcieli interwencji na Węgrzech, Czechosłowacji czy chociażby wojny w Afganistanie.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-01-13, 10:35
Śmieszna sprawa, że ja muszę Ci udowadniać, że Rosjanie by nie weszli. To Ty powinieneś mi udowodnić, że była groźba wejścia Rosjan na teren Polski i wprowadzenia stanu wojennego.
Ale jeżeli już chcesz mieć dowód, to zapraszam do obejrzenia filmu Towarzysz Generał.
Cytat:
1. Żadna, absolutnie żadna, osoba ze strony radzieckiej mająca wtedy wpływ na wydarzenia nie potwierdziła faktu, że mieli zamiar wejść do Polski. A przecież jeśli, w dużej części tym samym kadrom, ufamy w sprawie Smoleńska powinniśmy ufać i w tej sprawie.
2. Nie ma absolutnie żadnych rosyjskich dokumentów, które potwierdzałyby zamiar wejścia Rosjan do Polski.
3. Są natomiast materiały potwierdzające, że Jaruzelski prosił o radziecką interwencję.
4. To prawda, Rosjanie weszli do Czechosłowacji i na Węgry, ale za każdym razem zaangażowani byli bezpośrednio w interwencję tylko tam. Tym razem tkwili po uszy w Wojnie w Afganistanie, która już pokazywała, że wygrać się bez straszliwych kosztów nie da.
Przepraszam, że cytatem, ale nie obalisz tych tez.
hajen napisał/a:
Są dowody, korespondencje między Jaruzelskim a Rosjanami, którzy odmawiali interwencji w Polsce. Rosjanie po latach również przyznali, że nie weszliby do Polski z uwagi na konflikty na innych frontach.
Pokaż te dowody.
hajen napisał/a:
3. Są natomiast materiały potwierdzające, że Jaruzelski prosił o radziecką interwencję.
Jaruzelskiemu udało się pewnie zniszczyć wszelkie własne notatki dotyczące tamtych wydarzeń. Nie przewidział jednak, że istnieje zeszyt Wktora Anoszkina, adiutanta Kulikowa, który w listopadzie 1997r. został ujawniony. Zainteresowanych odsyłam do www.ipn.gov.pl/download.php?s=1&id=20673
Wczoraj widziałam reakcje mojej babci na ogłoszenie wyroku w sprawie stanu wojennego. Ten człowiek przeżył to naprawdę. Strach, zamieszanie, karabiny, przepustki, informacje o strzelaninach. A tutaj wuja w szpitalu na Śląsku i kombinuj, jak się tam dostać.
Okropny czas. Polak staje przeciwko Polakowi. Ówczesny rząd komunistyczny "ma na rękach" krew cywilów, swoich rodaków. Jest odpowiedzialny za to co działo się wtedy w kraju.
I Kiszczak jeszcze domaga się umorzenia sprawy?!
Oni nawet nie myślą przeprosić, wzbudzić w sobie coś takiego, jak "poczucie winy". Jacy byli, tacy zostali.
Roj napisał/a:
im tylko zależało na za istnieniu w historii
Tutaj muszę się nie zgodzić. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, kiedy członek "Solidarności" wychodzi z domu na strajk, czy też na zebranie, będąc przekonanym, że robi to wyłącznie dla sławy, aby zostać bohaterem. Przecież on zostawia w tym domu żonę, dzieci, biedę i niespełnione marzenia.
Czy aby nie działa w opozycji po to, żeby poprawić sytuację swoją, swoich najbliższych i innych Polaków przygniecionych komuną?
Oni nie wiedzieli, jak rządzić 40mln krajem. A będący u władzy komuniści to może wiedzieli? Wojsko, Milicja, pałka i przemoc to były ich przewodnie narzędzia do "reformowania" naszego państwa.
To co się wtedy działo było złe, bezprawne, nielegalne, pełne agresji i cierpienia niewinnych ludzi. Wydaje mi się, że chociażby ze względu na pamięć o tych, którzy stracili swoje życie podczas demonstracji, w obozach dla internowanych, czy też z powodu pobicia w areszcie, lepiej byłoby odpuścić sobie zaciętą obronę beznadziejnych, pozbawionych wyrzutów sumienia, niemoralnych i nie szanujących podstawowych praw człowieka komunistów.
tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jak agentura rosyjska jest silna w Polsce. Włącznie z mediami typu GW czy TVN.
A ja myślałem, że to agentura niemiecka...
karcia napisał/a:
Oni nie wiedzieli, jak rządzić 40mln krajem. A będący u władzy komuniści to może wiedzieli? Wojsko, Milicja, pałka i przemoc to były ich przewodnie narzędzia do "reformowania" naszego państwa.
Na pewno wiedzieli to lepiej aniżeli opozycja. Chociażby z racji doświadczenia. Co nie znaczy, że tamte rządy były lepsze.
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2012-01-13, 15:22
red napisał/a:
hajen napisał/a:
tylko utwierdza mnie w przekonaniu, jak agentura rosyjska jest silna w Polsce. Włącznie z mediami typu GW czy TVN.
A ja myślałem, że to agentura niemiecka...
karcia napisał/a:
Oni nie wiedzieli, jak rządzić 40mln krajem. A będący u władzy komuniści to może wiedzieli? Wojsko, Milicja, pałka i przemoc to były ich przewodnie narzędzia do "reformowania" naszego państwa.
Na pewno wiedzieli to lepiej aniżeli opozycja. Chociażby z racji doświadczenia. Co nie znaczy, że tamte rządy były lepsze.
A Ty jak zwykle na przekór. 2 + 2 = 4. Teraz czekam aż mi udowodnisz, że jest inaczej Dawaj red, nie zawiedź mnie.
_________________ Też jestem w szoku.
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2012-01-19, 11:36
Krakowskie Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych (POKiN) domaga się zdegradowania generałów Wojciecha Jaruzelskiego i Czesława Kiszczaka jako autorów stanu wojennego - poinformował rzecznik organizacji Jerzy Bukowski.
Edit: Uwaga została uwzględniona a post nie na temat usunięty
Gregg Sparrow
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Ostatnio zmieniony przez 2012-01-19, 11:55, w całości zmieniany 1 raz
Pomógł: 12 razy Dołączył: 15 Lis 2005 Posty: 883 Piwa: 12/4 Skąd: Planeta Ziemia
Wysłany: 2012-01-19, 18:00
karcia napisał/a:
To co się wtedy działo było złe, bezprawne, nielegalne, pełne agresji i cierpienia niewinnych ludzi. Wydaje mi się, że chociażby ze względu na pamięć o tych, którzy stracili swoje życie podczas demonstracji, w obozach dla internowanych, czy też z powodu pobicia w areszcie, lepiej byłoby odpuścić sobie zaciętą obronę beznadziejnych, pozbawionych wyrzutów sumienia, niemoralnych i nie szanujących podstawowych praw człowieka komunistów.
Jak się nie wie o czym pisze, to wypisuje się głupstwa. Tak w skrócie mogę skomentować Twój post.
"Komuniści", jak ich nazywasz, odbudowali kraj ze zniszczeń wojennych, zbudowali fabryki, zakłady przemysłowe, linie kolejowe, szkoły, szpitale, mieszkania komunalne i zakładowe, itp, itd. Zrobili to w 35 lat. Później robotnicy kraj rozwalali od środka. Chcieli obiecanego raju. Generał Wojciech Jaruzelski powstrzymał ich przed bratobójczą walką. Dzisiaj nikt nie zastanawia się nad tym, ile byłoby tych ofiar, gdyby nie wprowadzono stanu wojennego. Bardzo dobrze znam realia sprzed 13 grudnia, więc mogę stwierdzić, że tych ofiar byłoby o wiele, wiele więcej.
Może więc warto zamiast pałać rządzą odwetu za stan wojenny, zastanowić się, do czego doprowadziły przemiany po 1989 roku. Niektórym już otwierają się oczy.
Cytat:
~tow.Mikitov~ 22.06.2008, 19:04:04
W Polsce była tzw.demokracja ludowa. Termin ten wymyślił tow.Soso - była to droga do socjalizmu, którego nie osiągnięto. Nie było tu ani bolszewizmu ani komunizmu. Reforma rolna i nacjonalizacja przemysłu nie kończyła się milionowymi ofiarami. Ale spokojnie towarzysze ..
A jako, że komunizm jest ostatnim stadium rozwoju kapitalizmu mamy Związek Socjalistycznych Republik Europejskich, globalizację, odgórne określanie limitów mleka, wprowadzanie jednolitych żarówek, jednolitego prawa, monopolizację itp. dziś żądzą koncerny i obcy kapitał - ten sam, który każe politykom wykonywać ich polecenia i niszczyć rodzimy przemysł. W tym samym czasie medialna papka pierze mózgi.
Cytat:
~salomon~ 27.09.2008, 22:00:09
Wlasnie to chcialam napisac,w Polsce komunizmu nie bylo,byl socjalizm i to tez taki pod znakiem zapytania,bo gospodarka znowu taka typowo socjalistyczna nie byla,byla przeciez prywatna inicjatywa.Takiej gospodarki nigdzie nie prowadzono,w zadnym z innych panstw obozu socjalistycznego,no i byly indywidualne gospodarstwa rolne. piszesz"bolszewizm....,teraz natomiast jest okradanie pracownikow/niewolnikow/przez pracodawcow,przedtem mozna powiedziec,ze panstwo okradalo ludzi/ale nikt glodny i po smietnikach nie chodzil,itp.i byla praca.I kraj sie budowal,powstawal przemysl i miejsca pracy.Teraz dopiero wyniszcza sie ludzi i nie porownujmy tego co dzialo sie w Polsce a w ZR.Zaraz po wojnie,gdy utrwalano wladze,to sie zgodze,ale to pewnie trwalo do 56 roku.iI nie rozumiem dlaczego ciągle ma sie pretensje do poprzednich pokolen i ubliza sie im,ze byli komunistami.Malo kto byl takim komunistom z przekonania,taki byl system w Polsce,taki nam narzucono,tak sprzedal nas zachod ruskim i co mieli sie ludzie znowu bic,po tylu latach wojny,ludzie mieli dosyc wojny,chcieli zyc.Do kogo macie pretensje,do swoich dziadkow i rodzicow,za to ze ciezko pracowali,zebyscie mieli co jesc,zebyscie mogli szkoly pokonczyc,zebyscie mieli gdzie mieszkac?Troche sie zastanowcie zanim cokolwiek piszecie.Wiecej tolerancji,zrozumienia,to byli wasi dziadkowie,rodzice i tak samo wiekszosci was to dotyczy.I nie wiem czy tak mozna nazwac,ze okradali tych co sie dorobili,to takie stereotypowe myslenie,ze az sie plakac chce jak to obecne pokolenie mysli i jaką ma zafalszowaną wiedze.Ta mlodziez wychowana i wyksztalcona w ostatnim 20leciu.Popytajcie swoich rodzicow,dziadkow,jak bylo.I nie zapomnijcie o tym jak Polska po wojnie byla zniszczona i jak narod ofiarnie pracowal,aby kraj odbudowac.To tak wygląda,jakby za tamtych czasow wszystko bylo zle i niedobre,a teraz wszystko jest dobre.Setki tysiecy zmarnowanych ludzi,potencjalnych pracownikow,samobojstwa z powodu braku pracy,masowa emigracja,dzieciobojstwa,bezkarne panoszenie sie kleru,zostalismy lennikami Watykanu zamiast Rosji,pensje jak jalmuzny,masa rozwodow,itp.Takie są skutki tej transformacji,oczywiscie zaplacili za to zwykli ludzie.To tak na skroty poruszony temat.Nazywanie poprzednich pokolen komunistami,czy postkomunistami jest po prostu obrazliwe.Poza tym wole tych tzw.przez was komunistow czy pseudokomunistow niz tzw.obludnych i zaklamanych prawicowcow co sobie gęby bogiem wycieraja a postepują gorzej jak ci" komunisci"
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum