Sobota, 27.07.2013
--:-- Prezentacja finalistów XI Regionalnego Festiwalu Wokalnego "Warta-Song"
--:-- The Shout
--:-- Jack Kraners
--:-- KSU
--:-- Gwiazda wieczoru - Lady Pank
--:-- Dyskoteka - DJ
Niedziela, 28.07.2013
--:-- Występy dzieci i młodzieży
--:-- Występ Orkiestry Dętej Cementowni Warta
--:-- Grzegorz Halama
--:-- Wojciech Gąssowski
--:-- Gwiazda wieczoru - Kukiz i Piersi
--:-- Dyskoteka
_________________ "Miałem zamiar zmienić koszulkę, ale zamiast tego zmieniłem zamiar" (Kubuś Puchatek)
Troszke po czasie ale moje wnioski. Najszczersze gratulacje za impreze. Naprawde, dzieki że mogłem sie tam bawić, przy takich kapelach. Dobór zespołów przynajmniej w sobote elegancki. Mnie osobiście KSU rozczarowało, ale Lady Pank juz .... impreze.
Ale do sedna. Żadnych stref, zadnych klatek, zadnego ulewania piwa na osoby postronne czy tez sprzęt który kręcił tą impreze. kompletnie nic, pełen spontan i zero bałaganu.
Jesteście dziurą ale pod względem organizacji mozecie nas nakryć...
*** ale w sumie nie. my mamy bursztyny
Bez wulgaryzmów! Kolejny i będzie ostrzeżenie.
Gregg Sparrow
Ostatnio zmieniony przez 2013-08-11, 19:52, w całości zmieniany 1 raz
zadnego ulewania piwa na osoby postronne czy tez sprzęt który kręcił tą impreze.
Jako że czuję docinek w stronę moich wypowiedzi z wątku od DW, dzisiaj w trakcie inscenizacji poleciał sprzęt za kilkaset tysięcy - o czym jest w odpowiednim wątku. Więc darujmy sobie takie teksty.
hmmm, przecie ja pisze o Dniach Działoszyna a nie o poławiaczach bursztynów.
czaisz różnice, no chyba nie bardzo
tam było troszke więcej ludu. Jak kitor byłes to wogóle nie powinienes głosu zabierać.
***wyjasniłem
***nie biłem do Ciebie, biłem do was wszystkich którzy uważaja sie za ludzi z cukru, typów którym wszystko przeszkadza, gdzie łbów z piwem cza odseparować od wszystkiego. tam sie dało to jakoś wszystko ogarnąć, całkowicie bez spin bo nie widziałem żadnego nabitego typa, nie widziałem zadnych walk chodź pewnie takie były. Jak to mówią w wielkim swiecie 'chcieć to móc'
Podobno gmina zadłuzona i problemy sa , ale takie imprezy jak były od paru dobrych lat to my nie będziemy mieć jesze długo ze hoho. I jeszcze dłużej niestety
nie chce żadnej polemiki. napisałem tylko jak ja to widziałem
**** kitor tak z ciekawości zapytam bo nie byłem na burszynie, jakos wolałem na meczyki popatrzeć. Kto zniszczył ten sprzet?? jakies ochlapusy??
Jak kitor byłes to wogóle nie powinienes głosu zabierać.
Ale mogłem widzieć w telewizji, czy też relacji Mrówka. Zresztą, pozwól że o tym ja zadecyduję.
A co do kamery - podczas wyreżyserowanej inscenizacji rydwan wjechał praktycznie w operatorów (a to już przewidziane nie było). Ba, zaraz za nimi stał Mrówek, tylko zdążył zwiać...
Pierwszego dnia tak oberwałem po obiektywie (zresztą nie moim) od ludu (psychologia tłumu - nie zobaczę czy ktoś za mną nie stoi, tylko z całym impetem odwrócę się cofając), że już miałem śmierć w oczach. Ta różnica wynika z tego że obserwujemy imprezy z dwóch różnych punktów widzenia i zwykły obserwator na niektóre rzeczy uwagi nie zwraca.
Także tyle w temacie, jeśli chodzi o wątek Bursztynu, w tym kosztów z nim związanych - jest na ten temat w odpowiednim wątku forum.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum