Na drzwiach dziekanatu Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Łódzkiego wisi ogłoszenie, z którego wynika, że dziekanat nie rozpatrzy podań o przedłużenie sesji egzaminacyjnej, jeśli będą napisane "niedbale, niejasno lub z błędami językowymi". Przestroga jest adresowana do studentów... polonistyki, kulturoznawstwa i bibliotekoznawstwa. Ogłoszenie podpisała prof. Małgorzata Leyko, prodziekan wydziału, która jest jednocześnie kierownikiem Katedry Dramatu i Teatru na kulturoznawstwie.
- Zwróciłam uwagę, że niektóre podania napisane są ze skandalicznymi błędami ortograficznymi i językowymi oraz niejasne pod względem treści - mówi prof. Leyko.
Zdaniem prof. Bogdana Mazana, dziekana Wydziału Filologicznego, błędy świadczą o poziomie nauczania w szkołach średnich.
- Ale nie powiedziałbym, że pogorszenie nastąpiło ostatnio - dodaje prof. Mazan. - Od dawna zauważamy, że podania studentów pisane są niestarannie, z błędami. Pamiętam podanie osoby z IV roku polonistyki, która słowo "student" napisała przez "ó". Kiedyś oddaliłem pracę habilitacyjną, gdyż jej pierwsze zdania były w ogóle niezrozumiałe...
Zdaniem prof. Leyko, młodzi ludzie uważają, że pisząc podania, mogą sobie pozwolić na niestaranność, gdyż takie pisma nie podlegają ocenie. - A ja chcę ich nauczyć, że świadczą one o poziomie człowieka - mówi prof. Leyko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum