Wysłany: 2006-11-26, 21:58 Czy istnieje przyjaźń damsko - meska?
Przyjaciółce możesz o wszystkim powiedzieć, zawsze ci pomoże, gdy masz problem. Gdy jest ci smutno, zaprosi cię do siebie na noc, obejrzycie razem film, ona przytuli cię, pocieszy i poczujesz się lepiej. Podobnie gdy ona do ciebie zadzwoni z problemem, rzucisz wszystko, by tylko jej pomóc. Twój partner to rozumie, wie przecież, jak ważna jest dla ciebie przyjaźń. Co natomiast, jeśli twoim najbliższym przyjacielem jest inny mężczyzna? Czy w ogóle możliwe jest stworzenie takiej bliskiej, ale jednocześnie aseksualnej relacji z mężczyzną?
Przyjaźń opiera się na więzi emocjonalnej, czasem intelektualnej, nie ma w niej jednak mowy o zmysłowości czy erotyce. Przyjaźń powinna być bezinteresowna, czysta i szczera, zatem do miłości brakuje jedynie relacji seksualnej. Wobec tego przyjaciele, zwłaszcza jeśli są przeciwnej płci, nie powinni patrzeć na siebie jak na obiekt pożądania, nawet jeśli spędzają z sobą mnóstwo czasu, w różnych okolicznościach. Wiele osób nie jest więc w stanie pojąć i uwierzyć, że dwoje ludzi, przeciwnej płci, którzy zwierzają się ze swoich przeżyć i problemów, wiedzą o sobie tak wiele, potrafi pozostać jedynie przyjaciółmi. Natomiast ci, którzy takiego przyjaciela mają, twierdzą, że nie ma w tym niczego zaskakującego. Ludzie to nie zwierzęta zatem nasze relacje z ludźmi nie opierają się wyłącznie na relacji seksualnej.
Wiele kobiet wręcz deklaruje, że prawdziwa przyjaźń jest możliwa wyłącznie między kobietą w mężczyzną, gdyż nie ma między nimi wtedy zawiści, rywalizacji o partnerów. Często słyszy się o przypadkach, że dwie najlepsze przyjaciółki kłócą się o mężczyznę, bądź jedna odbija drugiej partnera. Jeśli przyjaciele są przeciwnej płci, takie sytuacje nigdy się nie wydarzą. Kobiety często też zauważają, że dzięki przyjaźni z mężczyznami, lepiej rozumieją punkt widzenia płci przeciwnej, mogą dowiedzieć się, jak dane zachowanie pań jest odbierane przez panów i dzięki temu, mają szerszy i pełniejszy obraz relacji damsko-męskich. (...)
Źródło WP
Ja uważam , ze przyjaźń między kobietą a mężczyzną jest możliwa! Sama mam takiego przyjaciela, to jest fajna sprawa!!
Ten temat juz kiedys byl na forum, ale moze we wczesniejszych edycjach. Wszystko jest zalezne od tego jak definiujemy slowo PRZYJAZN.
Gdyby patrzec z perspektywy, ktora ktos ostatnio mi zaproponowal "nic nie jest czarne albo biale, sa rozne odcienie szarosci".... stwierdzam, ze PRZYJAZN jest mozliwa. Druga strona medalu jest inna...
Moim zdaniem tak jak wczesniej napisałam nie ma nie było i nie bedzie przyjażni miedzy kobieta a mężczyzna... Moim zdaniem ...(ale oczywiście mogą być wyjątki... np: przyjażnie od dziecka ... chociaż i takie coś możę sie wczesniej czy pozniej przekształcić w coś innego a nie przyjażń)
[ Dodano: 2006-11-26, 22:22 ]
Może zamknijmy ten.. po co dublować jak jest temat identyczny w tym samym dziale??? I tam swobodnie każdy możę sie wypowiedziec??
_________________ ,,Ludzie nigdy nie wiedzą, że są szczęśliwi, wiedzą tylko, kiedy byli szczęśliwi..."
spoko spoko, Paulina posprzata , ja jakos nie moge znalezc tego tematu.... Malinka moze zakladala go w dziale dla babek.... co nie oznacza ze panowie tez nie moga sie wypowiedziec.
Tak potwierdzam ze istnieje taka przyjaźń. I nawet tutaj na forum prawda Marcinku
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Pomógł: 4 razy Wiek: 45 Dołączył: 20 Gru 2005 Posty: 412 Skąd: Parafia Wieluń
Wysłany: 2006-11-27, 13:06
Problem stary jak świat. Przyjaźń między k a m jest możliwa i tyle. Każdy kto twierdzi inaczej ma chyba za sobą fatalne doświadczenia
_________________ Człowiek, który ma zlikwidować Stalina - inżynier Vladimir Krizek - słyszy najdziwniejsze zdanie w swoim życiu : - Macie zburzyć pomnik, ale z godnością.
Ja też uważam, że przyjaźń pomiędzy kobietą i mężczyzną jest możliwa. Sama miałam takiego przyjaciela, który nigdy mnie nie zawiódł (czego nie mogę niestety powiedziec o "przyjaciółkach" ). Rozmawialiśmy naprawdę o wszystkim, nie było tematu tabu. Teraz oboje mamy swoje rodziny i kontakt trochę się urwał...ale i tak zawsze możemy na siebie liczyć...wszystkim zyczę takiego przyjaciela...
_________________ Nic nie jest tak silne jak delikatność; nic tak delikatne jak prawdziwa siła...
AnnBlue, tez mialam przyjaciela na dobre i na zle tylko w moim przypadku bylo tak, ze zaczelo cos iskrzyc miedzy nami, czułam ze to nie skonczy sie dobrze oddalilismy sie od siebie. Nasza przyjazn wymrla smiercia naturalna, drogi sie nam rozeszly kazdy ma swoja rodzine, mieszkamy daleko od siebie.
Sama do konca nie wierze w przyjazn damsko-meska, moze dla tego ze nie doswiadczylam jej w pelni tego slowa znaczeniu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum