Wysłany: 2007-03-03, 12:47 Małysz odleciał, Małysz mistrzem świata!!!
Cytat:
Adam Małysz w znakomitym stylu wygrał sobotni konkurs skoków narciarskich na skoczni HS-100 w Sapporo. Dwudziestodziewięcioletni zawodnik tym razem zostawił konkurencję daleko w tyle i wywalczył swój czwarty złoty medal w historii swoich występów na mistrzostwach świata.
Polak uzyskał łączną notę 277,0 pkt. Drugie miejsce zajął Szwajcar Simon Amman (255,5 pkt), a trzecie - Austriak Thomas Morgenstern (254,5 pkt).
W pierwszej serii trzydziestolatek z Wisły oddał skok na odległość 102 m i otrzymał za niego notę 141,0 pkt. Drugi był Szwajcar Andreas Kuettel (95,5 m i 127,5 pkt) a trzeci - po skoku na 96,5 i nocie 127,0 pkt - Amman, zdobywca złotego medalu na dużej skoczni. W drugiej Małysz znów był najlepszy. Skoczył 99,5 m, a Kuettel zepsuł swój skok i spadł na piąte miejsce.
11. miejsce zajął Kamil Stoch. W pierwszej serii skoczył 92,5 m i został oceniony na 118,5 pkt. W drugiej doleciał o pół metra dalej i uzyskał łączną notę 238,5 pkt.
39. miejsce zajął Robert Mateja (87 m 105,0 pkt), a 41. Piotr Żyła (86,5 m 104,0 pkt). Obaj startowali tylko w pierwszej serii.
W serii próbnej najlepszy był Małysz. Mateja uzyskał 19. odległość, a zaraz za nim byli pozostali Polacy.
Proszę Państwa Pan Adam Małysz zniszczył swoich rywali skokami mistrzowskimi zdobywając 4 tytuł mistrza świata. Tym samym dołączył do panteonu gwiazd tej dyscypliny. Teraz już nie jest królem skoków, teraz został CESARZEM!!!!
BRAWO BRAWO I JESZCZE RAZ BRAWO!!!!
a ja straciłam wiare w jego mozliwości - tym bardziej jestem zaskoczona a teqarz musze sie pokłonic mistrzowi
_________________ Człowiek potrzebuje do szczęścia trzech rzeczy: dobrych przyjaciół do towarzystwa, dobrego wina do picia i dobrych książek do czytania.
Małysz kroczy po Kryształową Kulę!
Jest jak przed laty. Znów brak słów, by opisać skoki Adama Małysza. Znów on jeden lata, gdy pozostali skaczą. Znów kroczy po Kryształową Kulę dla najlepszego zawodnika Pucharu Świata. Już jest drugi!
Dzień 11 marca 2007 roku 29-letni skoczek z Wisły zapamięta do końca życia. W Lahti wygrał 33. konkurs w karierze i w klasyfikacji wszech czasów zrównał się ze swoim wielkim idolem - Jensem Weissflogiem. Lepszy od nich jest tylko Matti Nykenen - 46 zwycięstw.
25 marca 2007 roku w tym rankingu Adam słynnego Fina jeszcze na pewno nie dogoni, ale ma szansę się z nim zrównać w innej, znacznie bardziej prestiżowej kategorii. Tego dnia, w słoweńskiej Planicy, Małysz może po raz czwarty w życiu wznieść wielką Kryształową Kulę. W Lahti awansował na drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, bo wyprzedził Gregora Schlierenzauera.
Do Andersa Jacobsena traci już tylko 134 punkty, a do końca sezonu pozostało sześć konkursów. Oprócz Norwega najgroźniejszym rywalem Adama wydaje się Simon Ammann, ale wczoraj Szwajcar zawalił pierwszy skok, zajął 17. miejsce i do Polaka traci już 159 "oczek".
źródło: wp.pl
Oby tak dalej Adaś!!
Myślę,że jest szansa na Kryształową Kule!
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum