Zamieściła ogłoszenie o imprezie w internecie, 200 gości zdemolowało dom
- Zabawmy się na disco party w zwyczajnym domu jednorodzinnym - tak 17-letnia Brytyjka Rachel Bell na portalu MySpace ogłosiła, że urządza imprezę. Teraz dziewczyna ukrywa się przed rodzicami, bo goście, których przyszło ponad 200, całkowicie zdemolowali dom - pisze telegraph.co.uk.
Bell zamieściła ogłoszenie pod nagłówkiem ''Skins Unofficial Party''. Było to nawiązanie do wywołującego duże emocje programu, w którym pokazywane są drastyczne sceny z młodzieżowych zabaw.
Internetowy post przyciągnął setki chętnych z całej okolicy. Sąsiedzi mówili później o dziesiątkach taksówek i minibusów podjeżdżających pod dom Bellów. Większości gości organizatorka nawet nie znała. Impreza szybko wymknęła się spod kontroli.
- Przeszukali każdą szufladę, próbowali włamać się do samochodów zaparkowanych na ulicy, zażywali narkotyki. Byli jak zwierzęta. Po prostu zwierzęta - mówiła portalowi Telegraph.co.uk matka dziewczyny. Goście ukradli z domu całą gotówkę i biżuterię, bujali się na żyrandolach i niszczyli wszystko, co wpadło w ich ręce. Kiedy sąsiedzi usiłowali interweniować, młodzież zabarykadowała się w środku.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce siedmioma radiowozami, nie reagowali. - Nie mogliśmy siłą przerwać imprezy. Taki ruch tylko zaogniłoby sytuację, a dziesiątki pijanych nastolatków mogłyby zaatakować sąsiednie domy - stwierdził rzecznik.
- Nasz dom był nieskazitelnie czysty. Teraz jesteśmy bezdomni. Nie możemy tu mieszkać. Rachel zawiodła moje zaufanie, nie chcę, żeby do nas wróciła - stwierdziła w rozmowie z portalem Telegraph.co.uk matka dziewczyny. Po imprezie nastolatka ukryła się u koleżanki.
najbardziej spodobał mi się pomysł bujania się na żyrandolach
to kto zaprasza na imprezę??
ja mogę
żyrandoli i zakamarków Ci u mnie dostatek;-)
Czasem mi się nie mieści w głowie na jakie pomysły mogą wpaść ludzie...chyba mam za mała wyobraźnię;)
_________________ " jest całe niebo samotności
i tylko jeden w nim anioł
o skrzydłach nieważkich jak twoje słowa."
Chyba się dziewczyna za dużo filmów naoglądała.
heh a co ona myślała, że imprezowicze będą grać w państwa-miasta i opowiadać w kręgu straszne historie...a w piciu i ćpaniu są tak wyćwiczeni, że nic im nie będzie jak trochę wezmą.
Pomogła: 2 razy Wiek: 43 Dołączyła: 01 Mar 2007 Posty: 52 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-05-06, 12:39
Tylko raz urządziłam imprezkę.... z kilkoma nie znanymi mi osóbkami....
No cóż szklanek, sztućców a nawet krzeseł do dnia dzisiejszego nie odnalazłam...
Choć minęło już sporo czasu...
Od tamtej pory zastanawiam się 4 razy nad każdą zaproszoną osobą.... a czasem i tak impreza przeradza się w Przystanek Woodstock!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum