Wysłany: 2007-10-05, 08:33 Debata Kaczyński vs. Tusk
Cytat:
Debata Tusk-Kaczyński już we wtorek?
Donald Tusk i Jarosław Kaczyński spotkają się na telewizyjnej debacie. I to już w najbliższy wtorek. Tak przynajmniej stwierdził, w TV Biznes, Grzegorz Schetyna, jeden z czołowych polityków Platformy Obywatelskiej.
Schetyna powiedział Dorocie Gawryluk w programie "Sam na Sam", że szef PO i premier ustalili już datę telewizyjnej debaty. Według Schetyny, obaj politycy pojawią się na ekranie telewizorów już w ten wtorek.
Polityk nie chciał jednak powiedzieć, co ze starciem Tusk-Kwaśniewski. Bo lider PO mówił, że najpierw chce zmierzyć się z byłym prezydentem. Doradcy Tuska i Kwaśniewskiego mieli przygotować debatę na początek tygodnia.
Możliwe więc, że lider największej opozycyjnej partii w poniedziałek zmierzy się z byłym prezydentem, a we wtorek z obecnym premierem.
Zdaniem Sławomira Nowaka ze sztabu wyborczego PO, wtorek, godz. 20.00, to dobry termin na debatę byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego z szefem PO Donaldem Tuskiem. Jednak jak mówi współpracownik Kwaśniewskiego Waldemar Dubaniowski, żadne ustalenia co do daty spotkania jeszcze nie zapadły.
Tusk zapowiedział, że spotka się w debatach z Kwaśniewskim i J. Kaczyńskim. Szef Platformy mówił, że "w jakimś sensie pierwszeństwo w debacie z nim ma zwycięzca poprzedniej debaty", w której uczestniczyli premier i były prezydent - czyli według Tuska - Kwaśniewski.
Źródło: http://wiadomosci.onet.pl...18283,news.html
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-05, 10:00
Cytat:
Szef Platformy mówił, że "w jakimś sensie pierwszeństwo w debacie z nim ma zwycięzca poprzedniej debaty", w której uczestniczyli premier i były prezydent - czyli według Tuska - Kwaśniewski.
Głupota. Z punktu widzenia wyniku wyborczego znacznie ważniejsza będzie debata bliższa wyborom. Wyborcy mają krótką pamięć. A wrażenie z ostatniej debaty może zamazać ewentualne wpadki z poprzednich starć.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Wysłany: 2007-10-06, 12:09 Debata Tusk-Kwaśniewski w niedzielę, Lis prowadzącym?
Cytat:
Według b. prezydenta, jednego z liderów koalicji Lewica i Demokraci Aleksandra Kwaśniewskiego, jego debata z szefem PO Donaldem Tuskiem odbędzie się prawdopodobnie w przyszłą niedzielę lub poniedziałek.
- (Debata odbędzie się) Prawdopodobnie pod koniec przyszłego tygodnia. Chyba niedziela albo poniedziałek w następnym tygodniu - powiedział Kwaśniewski w programie "Kontrapunkt" radia RMF FM i tygodnika "Newsweek".
B. prezydent wyraził nadzieję, że debata z Tuskiem będzie merytoryczna.
Współpracownik Kwaśniewskiego, Waldemar Dubaniowski zapowiedział, że w studio pojawią się nowi prowadzący. "Super Express" dowiedział się, że w czasie pierwszego spotkania sztabowców Tuska i Kwaśniewskiego padały nazwiska Tomasza Lisa i Piotra Najsztuba.
Debata ma odbywać się na stojąco. - Już przed debatą z Kaczyńskim sugerowaliśmy, by debata była dynamiczna i odbywała się na stojąco. Ale ponieważ nie było akceptacji drugiej strony, to nie nalegaliśmy - mówi Dubaniowski.
Na wynik spotkania Tuska z Kwaśniewskim musi czekać PiS. Poseł tej partii Tomasz Dudziński potwierdził, że premier z niczego się nie wycofuje i jest gotów debatować z Tuskiem. Te dwie debaty to bez wątpienia najważniejszy moment przedwyborczej kampanii - czytamy w "Rz".
- Nie da się ukryć, że Donald Tusk jest w bardzo trudnej sytuacji, bo dał się zepchnąć do drugiej linii. Od tych debat zależy właśnie, czy wróci na tę pierwszą linię - uważa konsultant polityczny Eryk Mistewicz. I radzi liderowi Platformy, by przygotował się do tych pojedynków nie tyle od strony merytorycznej, ile od psychologicznej, bo wyborcy powinni w nim zobaczyć charyzmatycznego przywódcę.
Pomógł: 4 razy Wiek: 35 Dołączył: 05 Maj 2007 Posty: 743 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-06, 16:45
Jeśli Tusk chce zawalczyć o głosy wyborców sympatyzujących z LiD, to debata z Kwaśniewskim powinna się odbyć później, jeśli o wyborców PiSu to z później z Kaczyńskim
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-08, 10:22
Cytat:
"Premier spotka się ze zwycięzcą debaty Kwaśniewski-Tusk"
Według rzecznika rządu Jana Dziedziczaka premier Jarosław Kaczyński spotka się ze zwycięzcą debaty b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego i szefa PO Donalda Tuska. Podobnie wypowiada się też rzecznik PiS Adam Bielan.
Ta debata ma się odbyć na początku przyszłego tygodnia. Premier debatował już z Kwaśniewskim w ubiegły poniedziałek.
Z kolei w ubiegły czwartek J. Kaczyński zgodził się na debatę z Tuskiem. Data nie została ustalona. Dotychczasowe wypowiedzi polityków wskazywały, że miałaby się ona odbyć po debacie Tusk- Kwaśniewski.
- Z racji tego, że wszyscy w tej chwili przygotowują się do debaty prezydenta Kwaśniewskiego z Donaldem Tuskiem, a później zostanie kilka dni (do wyborów), myślę, że rozważymy debatę ze zwycięzcą - powiedział Dziedziczak w poniedziałek w radiowej "Trójce".
Na pytanie, czy oznacza to, że debata premiera z Tuskiem wcale nie jest pewna, odpowiedział, że "Jarosław Kaczyński z chęcią spotka się z którymś z tych panów".
Dopytywany, czy premier spotka się z Tuskiem, bo z Kwaśniewskim już miał debatę, Dziedziczak odpowiedział, że J. Kaczyński: "spotka się ze zwycięzcą tej debaty (Kwaśniewski-Tusk)". - To jest kwestia dobrego gospodarowania czasem - dodał.
Na kolejne pytanie, czy jeśli po debacie Kwaśniewski - Tusk np. w sondażach Polacy ocenią, że szef PO wypadł gorzej niż b. prezydent, to nie będzie debaty J. Kaczyńskiego z Tuskiem, Dziedziczak powiedział, że "może być tak, że Aleksander Kwaśniewski bardzo mocno wygra z Donaldem Tuskiem, sondaże Platformy spadną i wtedy PO może nie być już takim partnerem do rozmów".
- Jeżeli będzie debata z 10-procentową partią, to natychmiast odezwałyby się inne ugrupowania - powiedział rzecznik rządu.
Z kolei Bielan powiedział w RMF FM, że ostateczna decyzja, czy dojdzie do kolejnej debaty z udziałem premiera zapadnie już po debacie Tusk-Kwaśniewski.
- Zobaczymy, jaki będzie wynik tej debaty i później podejmiemy decyzję co do naszej kolejnej debaty - mówił Bielan.
Nie chciał jednoznacznie zadeklarować, czy dojdzie do debaty premiera z Tuskiem. - Jeżeli Donald Tusk pokona Aleksandra Kwaśniewskiego, to zapewne spotkamy się z Donaldem Tuskiem, a jeśli wygra Aleksander Kwaśniewski - to być może z Aleksandrem Kwaśniewskim. Zobaczymy - dodał Bielan.
Źródło: onet.pl
Jak widać Kaczyński to tchórz a do tego kłamca.
Jest równocześnie sędzią i stroną w konflikcie. Ale dla niego to przecież nie nowość...
"Czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale - to zabrzmi dziwnie - w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą. Nie za to biorę pieniądze i nie to powinienem tam robić". To dość osobliwe oświadczenie Donalda Tuska, jako wicemarszałka Sejmu, zawarte z jednym w wywiadów ("Przekrój", nr 15 z 2005 r.)
"Co pozostanie z polskości, gdy odejmiemy od niej cały ten wzniosło-ponuro-śmieszny teatr niespełnionych marzeń i nieuzasadnionych rojeń? Polskość - to nienormalność - takie skojarzenie nasuwa mi się z bolesną uporczywością, kiedy tylko dotykam tego niechcianego tematu" ("Znak", nr 11-12, z 1987 r.)
W wystąpieniu na spotkaniu z wyborcami w Starachowicach w sierpniu 1993 roku Tusk deklarował: 'Mogę stanąć nago na głowie na szczycie Pałacu Kultury i powtarzać, że prywatyzacja już przyniosła Polsce biliony złotych, że polskie przedsiębiorstwa są mało albo nic nie warte i dlatego są tanio sprzedawane"
"Pod koniec 1992 r. czołowi przywódcy (D. Tusk czy J. Lewandowski) zaczęli krążyć po Polsce z kagankiem oświaty seksualnej, twierdząc, że bez nieograniczonego prawa do aborcji nie ma prawdziwej demokracji, a jedynie zakamuflowana dyktatura Kościoła".
(Mażewski "Ład" z 7 kwietnia 1994 r).
Podczas posiedzenia Rady Krajowej PO 16 lipca 2005 r. Tusk powiedział: "Polska nie jest skazana na wybór między czerwonym a czarnym. Jest Platforma Obywatelska. Stańmy po jasnej stronie mocy" (cyt. za: P. Siergiejczyk, "Jasna strona mocy?", "Nasza Polska" z 26 lipca 2005 r.)
W wywiadzie udzielonym w 1991 r. mówił: "Bardzo cenię sobie luz. (...) Tak w ogóle to lubię poleniuchować, nie mam manii prześladowczej, że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć bezmyślnie w sufit"
Jeszcze w styczniu 1997 r. Tusk szczerze wyznał w wywiadzie dla "Głosu Wybrzeża", pytany, z jakiego powodu najczęściej gryzie go sumienie, odpowiedział: "Z powodu lenistwa" Marszałek Senatu nie robi nic. Wicemarszałek Senatu nie robi podwójnie nic" ("Alfabet Rokity...", Kraków 2004). Jak informował 'Głos Wybrzeża' (8-10 sierpnia 2003 r.) w czasie, gdy posłowie dyskutowali o sprawach istotnych dla kraju, Tusk - prowadzący obrady - znudzony, udając, że czuwa nad przebiegiem dyskusji, oglądał na monitorze mecz Interu Mediolan z VB Stuttgart".
20 marca 1992 r. powiedział w Radiu Zet: "Być może trzeba będzie wybrać pozakonstytucyjne rozwiązanie, jakim byłoby utworzenie rządu z prezydentem jako premierem".
W połowie kadencji parlamentu wybranego jesienią 1991 r. jako lider KLD Tusk doprowadził do zjednoczenia z klubem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, przynajmniej w części utworzonej przez różnych szemranych biznesmenów. W nowym klubie Polskiego Programu Liberalnego obok Tuska, Bieleckiego czy Lewandowskiego zasiedli m.in. były milicjant Jerzy Dziewulski (później przeszedł do SLD) czy Leszek Bubel(znany antysemita i prowokator)
W klubie Polskiego Programu Liberalnego znalazło się aż 5 posłów, którzy figurowali na tzw. liście Macierewicza jako współpracownicy SB: Michał Boni, Tomasz Holc, Władysław Reichelt, Herbert Szafraniec i Jan Zylber
Tusk przed kolejnymi wyborami przekonywał, że warto głosować na jego partię, "by procent normalnych i przyzwoitych posłów w Sejmie był jak najwyższy".
W listopadzie 2001 r. Tusk z werwą zapewniał: "Jedyną siłą, która zdolna jest przeciwstawić się SLD, jest dziś Unia Wolności" (por. Prawdziwy wybór. Rozmowa B. Mazura z D. Tuskiem, "Wprost" z 19 listopada 2000 r.)
Pomógł: 1 raz Wiek: 54 Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 503 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-12, 10:21
Cytat:
W wystąpieniu na spotkaniu z wyborcami w Starachowicach w sierpniu 1993 roku Tusk deklarował: 'Mogę stanąć nago na głowie na szczycie Pałacu Kultury i powtarzać, że prywatyzacja już przyniosła Polsce biliony złotych, że polskie przedsiębiorstwa są mało albo nic nie warte i dlatego są tanio sprzedawane"
Wielu firm nie sprywatyzowano i już ich dzisiaj nie ma.
A te które sprywatyzowano ztrudniają i płaca podatki.
Cytat:
Podczas posiedzenia Rady Krajowej PO 16 lipca 2005 r. Tusk powiedział: "Polska nie jest skazana na wybór między czerwonym a czarnym. Jest Platforma Obywatelska. Stańmy po jasnej stronie mocy" (cyt. za: P. Siergiejczyk, "Jasna strona mocy?", "Nasza Polska" z 26 lipca 2005 r.)
???? - z tego wynika że to LID ??
Cytat:
W wywiadzie udzielonym w 1991 r. mówił: "Bardzo cenię sobie luz. (...) Tak w ogóle to lubię poleniuchować, nie mam manii prześladowczej, że ciągle muszę coś robić. Na przykład lubię leżeć w łóżku i patrzeć bezmyślnie w sufit"
Jeszcze w styczniu 1997 r. Tusk szczerze wyznał w wywiadzie dla "Głosu Wybrzeża", pytany, z jakiego powodu najczęściej gryzie go sumienie, odpowiedział: "Z powodu lenistwa" Marszałek Senatu nie robi nic. Wicemarszałek Senatu nie robi podwójnie nic" ("Alfabet Rokity...", Kraków 2004). Jak informował 'Głos Wybrzeża' (8-10 sierpnia 2003 r.) w czasie, gdy posłowie dyskutowali o sprawach istotnych dla kraju, Tusk - prowadzący obrady - znudzony, udając, że czuwa nad przebiegiem dyskusji, oglądał na monitorze mecz Interu Mediolan z VB Stuttgart".
Czyli jak ktoś lubi poleżeć i poleniuchować to komunista ??
Jedni oglądają mecze inni śpią, innych w ogóle nie ma na posiedzeniu, a jescze inni czytają - to jest problem raczej większości posłów.
Natomiast nawet jesli uznamy, że Tusk jest kuzynem Lenina dziadkiem Dorna i córką Szczypińskiej - to dlaczego mamy zabraniać prawa do debaty - dwóch szefów największych partii ??
Zygmunt Stary, starszych cytatów nie było, prawda? Trzeba było jakieś z podstawówki znaleźć, co też Donald mówił do kolegów.
Spora część tych słów została wypowiedziana dawniej niż 10 lat temu, wydaje mi się, że nawet jeśli nie są to wycięte z kontekstu wypowiedzi i nawet jeśli ocenia się je negatywnie to są nieaktualne.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2007-10-12, 10:50
rhclaus napisał/a:
Zygmunt Stary, starszych cytatów nie było, prawda? Trzeba było jakieś z podstawówki znaleźć, co też Donald mówił do kolegów.
Spora część tych słów została wypowiedziana dawniej niż 10 lat temu, wydaje mi się, że nawet jeśli nie są to wycięte z kontekstu wypowiedzi i nawet jeśli ocenia się je negatywnie to są nieaktualne.
Są wycięte z kontekstu, a w przypadku niektórych zacytowanych, zwyczajnie wygląda na to, że Zygmunt ich nie rozumie :O Choć bardziej nie rozumiał ich chyba facet, który wkleił je w Naszym Dzienniku, prawda?
[ Dodano: 2007-10-12, 12:02 ]
Mam lepsze cytaty:
Cytat:
Czy ludzi, którzy dopasowali się do PRL, trzeba traktować jako trwale wykluczonych? Czy nie włączyć części z nich w budowę nowego państwa?
Cytat:
Dziś tak łatwo jak wtedy kłamać się we wszystkich sprawach nie da. Chociaż w dalszym ciągu się próbuje. W dalszym ciągu się próbuje, ale trzeba także szukać innych metod.
Cytat:
Głodówka to nie jest niezjedzenie kolacji. Jak będą w stanie głodu przez, dajmy na to, trzy dni czy dwa choćby, to wtedy będzie można mówić o głodówce. Na razie nie zjadły kolacji. To nikomu jeszcze nie zaszkodziło
Cytat:
Internauta: Czy jest Pan gotów założyć koalicję z Samoobroną?
Jarosław Kaczyński: Nie. My byliśmy głównym wrogiem Samooobrony do niedawna. Ja jestem przeciwnikiem mówienia o koalicjach przed wynikiem wyborów. Mamy dwa wyraźne zakazy, które dziś obowiązują w samorządach, a będą też obowiązywać w nowym parlamencie – SLD i Samoobrona. A dziś powinno się powiedzieć odwrotnie – Samoobrona i SLD.
Hehe, Samoobrona była dla nich gorsza, a jednak poszli na taką koalicję. To dla tych ślepo wierzących w Jarosława "We mnie jest czyste dobro" Kaczyńskiego.
Cytat:
Jan Maria Rokita popełnił bardzo ciężkie przestępstwo przeciwko demokracji. Poza mordami to jest najcięższe przestępstwo, jakie w ogóle można popełnić.
Cytat:
Jan Rokita powinien raz na zawsze zniknąć z polityki.
Ale już po paru miesiącach z przyjemnością go chcą przyjąć do siebie
Cytat:
Jeżeli Donald Tusk, Jan Rokita, Stefan Niesiołowski i Paweł Śpiewak zostaną postawieni przed odpowiednimi instancjami PO, to my wtedy będziemy mówić o postawieniu (przed odpowiednimi instancjami) Jacka Kurskiego, ale w tej sytuacji włos mu z głowy nie spadnie.
* Opis: Odpowiedź udzielona 4 sierpnia 2006 dziennikarzom w związku z pytaniami o los Jacka Kurskiego w sytuacji, gdy prokuratura nie potrafi potwierdzić żadnego z jego oskarżeń w sprawie nielegalnego finansowania kampanii szefa PO Donalda Tuska przez PZU.
Dzisiaj medialnie lepiej wypadł Tusk i młodzież z pewnością go poprze.
Jednak my starzy nie jesteśmy tak podatni na medialne "wodotryski".
Sądzę, że najwięcej na tym spektaklu zyska LPR.
Podpisu nie zmieniam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum