Wysłany: 2007-11-02, 13:22 Mirek Breguła z Universe nie żyje
www.universe.pl napisał/a:
Z wielkim żalem i bólem zawiadamiamy, ze dziś rano odszedł od nas jeden z liderów i zalożycieli zespolu Universe Mirek Breguła. Jesteśmy wstrzaśnięci tym faktem i pogrążeni w smutku. Więcej informacji podamy w najbliższym czasie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Universe napisał/a:
2 listopada 2007 roku została podana oficjalna wiadomość o śmierci założyciela i wokalisty zespołu Universe, Mirosława Breguły. Artysta popełnił samobójstwo w swoim mieszkaniu w Chorzowie.
www.dziennik.pl napisał/a:
Nie żyje Mirosław Breguła - wokalista popularnego w latach 80. zespołu Universe. Muzyk powiesił się na klatce kamienicy w Chorzowie. Zostawił list pożegnalny, który ma już prokuratura - informuje radio RMF.
Bregułę ok. godz. 5.00 rano znalazł na klatce jego sąsiad. Na razie nie wiadomo, dlaczego muzyk popełnił samobójstwo. Możliwe, że śledczy dowiedzą się tego z listu, jaki zostawił Breguła. Treść nie jest jeszcze znana.
Był nie tylko wokalistą, ale też gitarzystą i kompozytorem. W Universe śpiewał od 1981 roku. W 1992 roku zespół zdobył w Opolu pierwszą nagrodę za piosenkę "Daj mi wreszcie święty spokój". Ostatnia płyta grupy - "Zanim" - ukazała się na rynku dwa lata temu. Najbardziej znane piosenki Universe to "Mr Lennon", "Wołanie przez ciszę", "Ty masz to, czego nie mam ja" i "Tacy byliśmy".
Mirosław Breguła miał 43 lata. Na oficjalnej stronie internetowej zespołu koledzy pisali o nim: "Zawsze wesoły, człowiek, który w historii muzyki wydał najwięcej pieniędzy na struny", "Prawdziwy artysta, myśli artystycznie - nie ekonomicznie", "Umiejętnie mobilizuje i zachęca do pracy", ale też: "Za bardzo przejmuje się opiniami innych".
W ostatnich wpisach na forum na stronie zespołu Breguła wspomina o czekającej go operacji - artroskopii kolana - i planowanym pobycie w szpitalu. "Generalnie nie jest źle, ale z 10 razy na dzień mam bolesne skurcze wszystkich lub każdego z osobna mięśni prawej nogi. Czasem nie umiem nawet stać. Mam nadzieję, że po zabiegu artroskopii i usunięciu tego guza na czymś tam wszystko minie" - pisał wokalista Universe.
"Powiedz, że nieprawdą jest to, co słyszałam przed chwilą w radiu... Proszę, odezwij się..." - napisała dziś na forum jedna z fanek Mirosława Breguły.
www.onet.pl napisał/a:
Breguła był zafascynowany zespołem The Beatles. To stąd zrodziła się nazwa zespołu, nawiązująca do kompozycji Johna Lennona i Paula McCartneya "Across The Universe".
"W taką ciszę wszystkie gwiazdy na niebie wyliczę..."
Nazywany - "polskim Lennon'en lat 80-tych".
Na razie nie wiem, jak skomentować...
(*)
Pomogła: 8 razy Wiek: 36 Dołączyła: 08 Gru 2006 Posty: 727 Skąd: z 1038:D
Wysłany: 2007-11-02, 18:52
[']
po postu brak słów... Universe dla mnie klasyka polskiej muzyki, to co najlepsze a coraz bardziej zapomniane...
"zdławić głos,
co jeszcze śpiewać mógł
Mógł brzmieć
Mógł ludziom radość dać
Kto wie, kto wie
Co jeszcze mógłbyś grać
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum