dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2008-03-23, 17:47 jak lustrzanka cyfrowa?
Jak w temacie.
chce sobie kupic aparat fotograficzny lustrzanke cyfrowa. cena od 1500zł do 2000zł
Proszę was o porade jaki aparat mam kupić??
jestem kompletnym laikiem jezeli chodzi o taki sprzet.
co powiecie o tych aparatach?
Canon eos400d
Nikon 40d
Olympus e510
Sony alfa 200
z góry dziekuje za pomoc
i jeszcze jedno małe pytanko- dlaczego na 90% aparatów jest tylko 12m-cy gwarancji?
Nie miałem do czynienia z Olympusem e510 ani z Sony Alfa, wiem natomiast, że Alfa to całkiem porządny sprzęt. Canona 400d miałem okazję użytkować, jednak jakoś ciężko mi się poruszać po menu, poza tym jeśli miałbyś wybierać między tymi modelami canon a nikon, to jednak Canon. Ale już d60 brałbym pod uwagę, bo wyszedł niedawno i cena oscyluje koło 2000zł z całkiem fajną VR-ką, no i ma większą fizycznie matrycę, co też ma duży wpływ na jakość zdjęcia: Canon 400D: 22.2 mm x 14.8 mm, Nikon D60: 23,6 x 15,8 mm
dawid napisał/a:
dlaczego na 90% aparatów jest tylko 12m-cy gwarancji?
Jeśli aparat sprzedawany jest w Polsce i wystawiana jest polska gwarancja to dostajesz rok. Ale jest wiele firm (chociażby na allegro), które kupują sprzęty za granicą i sprzedają z europejską bądź amerykańską gwarancją. Co do tej drugiej to nie wiem czy jest tak bezproblemowo honorowana u nas, ale europejska na pewno i trwa 24 miesiące.
Każdy aparat ma swoje wady i zalety, nie sądzę aby ktoś jednoznacznie potrafił stwierdzić wyższość któregoś aparatu nad resztą.
Najnowszą konstrukcją jest SONY 2008 później Olympus 2007. Canon i Nikon to modele z 2006 roku. Zapewne dlatego tylko dwa pierwsze posiadają stabilizację matrycy i możliwość podglądu na żywo.
Ja miałem 1,5 roku Olympusa E500 teraz E510. Olympus Polska zarówno na korpus jak i obiektywy daje 2 lata gwarancji.
Ze sprzętem nie miałem żadnego problemu.
Trzeba także sobie uświadomić że KITowe obiektywy dołączane do ww aparatów nie są najwyższych lotów i z pewnością nie pozwolą na wykorzystanie pełnych możliwości.
Teraz zamierzam dokupić sobie do swojego E-510 obiektyw Olympus Zuiko Digital 14-54mm f/2.8-3.5 - koszt ok. 2000zł Daje do myślenia porównując tą cenę do ww zestawów już z obiektywami.
Zastanów się czy nie warto dołożyć te 200, 300zł i kupić zestaw z dwoma obiektywami. Mnie udało się kupić OLYMPUSa E-510 +14-42+ 40-150 + CF 4GB za 2299.
Chyba że z góry zakładasz że zoom Ci nie jest potrzebny.
Będę w Wieluniu w weekend 5/6 kwietnia więc jeśli będziesz chciał to możesz sobie przetestować E-510.
Jeżeli napisałem jakąś bzdurę to Ferbik popraw mnie
Ja dodam jeszcze, że Olympus ma mniejszy wybór jeśli chodzi o obiektywy, Sony działa na systemie mocowania Konica Minolta. Napiszę więcej jak znajdę chwilę
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-03-25, 15:35
A ja znalazłem ciekawe zdanie na temat prawie identycznego porównania (prawie bo nie było jeszcze wtedy Sony a200 i D60 zaproponowanego przez Ferbika)
Cytat:
Ciężko w prosty sposób znaleźć bezpośredniego konkurenta E-510. Nikon D40x pomimo pewnych podobieństw (jak choćby tylko trzy punkty pomiaru ostrości) leży na niższej półce, a D80 jest modelem zdecydowanie bardziej zaawansowanym. Najbliższym Pentaxem jest K100, jednak ma on tylko 6 Mp, choć także wyposażony został w stabilizację sensora. Canon EOS 400D jest słabiej wykonany i pomimo bardziej zaawansowanych niektórych funkcji (jak choćby ilość pól autofokusa) plasuje się nieco niżej od olympusa. Najbliższym aparatem wydaje się Sony A100, który ma praktycznie takie same podstawowe parametry. Pamiętajmy jednak, że dzieli je rok, a czas taki w wypadku technologii stosowanych w cyfrówkach to naprawdę długo.
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2008-03-25, 18:16
właśnie rozważam zakup D60. cena 2000zł. fajny jest i robi niezłe zdjęcia
Gregg Sparrow [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-25, 19:41
Zakup lustrzanki to dopiero początek wydatków
Później się zacznie... obiektyw, lampa, statyw, baterie, ładowarki, jakiś filterek na obiektyw by się przydał itd.
POWODZENIA
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Wysłany: 2008-03-25, 21:19
gregg napisał/a:
początek wydatków
nie strasz mnie gregg
_________________ Potrzebujesz DSL-a, Neostradę? Call me 502-408-902
Jestem od roku wlaścicielem 400D. Oceniam pozytywnie ten aparacik. Jest to moja pierwsza lustrzanka więc nie mnie oceniać inne aparaty. Mialem w rękach d40 i nigdy nie zamieniłbym na ten model mojego Canona. Jak dla mnie w 400d brakuje jedynie stabilizacji. Zakup obiektywu faktycznie związany jest z wydatkiem od 1100 do ponad 2000zl. przy czym jeżeli chcesz mieć stabilizację musisz wydać nie mniej niż 1500zl. Nie chcę wypowiadać się o D60, ale myślę, że jeżeli już to niewiele przewyższa on 450d. Pomyślałbym na twoim miejscu o SONY ale nie a100.
I na koniec.... zanim kupisz aparat pomyśl o tym co chciałbyś w przyszłości dokupić (obiektyw, flash).....
Acha... nie mówiliście nic o Pentaxach... ponoć warto wziąć pod uwagę
Jestem od roku wlaścicielem 400D. Oceniam pozytywnie ten aparacik. Jest to moja pierwsza lustrzanka więc nie mnie oceniać inne aparaty.
No właśnie Kiedyś przymierzałem się do zakupu Canona 300D - wydawał mi się rewelacyjnym sprzętem. Nikona D70 odradzano, bo przy robieniu np. skośnych linii wychodziła rzekomo mora. Akurat miałem możliwość zasugerowania swojemu ówczesnemu pracodawcy model aparatu do zakupu i zdecydowałem, żeby kupić 300D zamiast D70, gdzie różnica w cenie była 1500zł na niekorzyść Nikona. Praktykowałem 300D przez 3 miesiące, wziąłem do ręki D70 na godzinę i powiem tylko tyle: tak się przekonałem do D70 w porównaniu z 300D, jakbym całe życie jeździł maluchem i nagle wsiadł w auto, które naprawdę przyspiesza i strefę zgniotu ma również jak maluch na silniku z tą różnicą, że silnik jest z przodu Canona 400D też ostatnio testowałem, chaos w menu w porównianiu z Nikonem, wielkość matrycy i dostęp do wielu funkcji instynktownie wykluczył ten aparat z ewentualnych pretendentów do zakupu. Z Canonów podoba mi się pod wieloma względami 30D, a teraz jakbym miał kupować to zdecydowanie za dobre pieniądze Nikona D300
No tak... FERBIK , masz rację co do d300, ten aparat (body) kosztuje ponad 5000zł. To duża kasa. Canon 30d to model o półkę wyższy niż 400d. Mój znajomy rok temu kupował 40d z Kitem za jakieś 5000zł. Ja rok temu kupiłem 400d za 2650zł. Nie możesz porownywać aparatów z rożnych pólek cenowych. Co do twojego d70, to faktycznie dobry aparat. JAk dla mnie zbyt duży. To co w studio (rozmiar) jest plusem, to w podróży, wędrówkach jest minusem. Jak włozysz do torby jeszcze dwa obiektywy ( bo superzoomy mają swoje wady) to targasz dobre kilka kilogramów. A jak przyjdzie trzasnąć szybkie zdjęcie to akurat właściwy obiektyw będziesz mial w torbie . Czasami myślę, że na wycieczkę najlepsze są małe hybrydy, albo "puderniczki" ... no dobra żartowalem.
Pozdrawiam
co do d300, ten aparat (body) kosztuje ponad 5000zł.
Ja za swojego D70 ponad 3 lata temu dałem 5000zł Widać jak klasowo aparaty tanieją. Jeśli chodzi o gabaryty aparatów, to akurat fakt jak leży w dłoni jest istotny. Coś za coś A na wyprawy piesze czy rowerowe z większym ekwipunkiem polecam plecaki foto. Naprawdę dużo wygodniejsza sprawa niż torba na ramię
_________________
dawid W trakcie przeprowadzki do Wielunia się gra, się ma
Pomógł: 14 razy Wiek: 44 Dołączył: 27 Sie 2006 Posty: 1173 Piwa: 14/19 Skąd: znienacka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum