Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2008-06-07, 23:09 Motor Praszka zdegradowany!!!
Wywiad z Panem Strzeszynskim z poczatku roku 2008 (styczen, luty)
Kulisy Powiatu napisał/a:
Spadek? Nie ma mowy!
Ze Zbigniewem STRZESZYŃSKIM, nowym trenerem piłkarzy IV-ligowego Motoru Praszka, rozmawia Andrzej SZATAN.
- Podoba się panu miejsce w tabeli, jakie po pierwszej rundzie zajmują pańscy nowi podopieczni?
- Niewiele tych punkcików Motor nazbierał, więc nie za bardzo to miejsce wygląda. Ale uważam to za stan przejściowy. Trzeba będzie coś poprawić, żeby wiosna była lepsza.
- Coś, czyli co?
- Przede wszystkim dobrze przygotować do rewanżów zarówno pod względem fizycznym, jak i taktycznym. Widzę, że to młody zespół i niektórzy młodzi otrzymali zbyt odpowiedzialne zadania, jak choćby stopera. Na tej pozycji powinien grać doświadczony piłkarz. Ale nad ustawieniem będzie czas popracować.
- Nie miał pan żadnych wątpliwości przed podjęciem decyzji na "tak"?
- Już kilka razy występowałem w roli "strażaka" i broniłem zespoły przed spadkiem. Nawet wtedy, gdy Wieluń grał w trzeciej lidze. Lubię wyzwania. Poza tym nie mogłem odmówić klubowi, w którym na początku lat siedemdziesiątych grałem przez cztery sezony.
- Ma pan za sobą pierwsze zajęcia z drużyną. Jakie wrażenia?
- To były zajęcia w hali i widzę, że ci chłopcy potrafią grać w piłkę. To wyglądało całkiem obiecująco. Dlatego dziwi mnie to ostatnie miejsce po rundzie jesiennej.
- Wśród trenujących można było zobaczyć nowe twarze...
- Tak. Na pierwsze zajęcia przyjechało trzech zawodników z Wielunia: obrońca Tarnowski, pomocnik Jakub Panek oraz napastnik Łukasz Płuciennik. Był też jeden zawodnik z Proślic (Jacek Babiarz przyp. red.), z Olesna (Dariusz Rozik przyp. red.) oraz była gracz Motoru Adam Michalski.
- Będzie pan prowadził zespół wspólnie ze swoim asystentem Andrzejem Czajkowskim. Dwuwładza?
- Znamy się z Andrzejem dobrze i będziemy pracowali na równych warunkach. Jeden pod drugim nie ma zamiaru kopać dołków, ale za wyniki odpowiedzialny mam być ja.
- Na długo zawitał pan do Praszki?
- Zdecydowałem się na jednoroczna umowę. Jeszcze podpisu pod nią nie złożyłem, ani nikt z kierownictwa klubu, ale to kwestia dni.
- A co będzie, gdy...
- Spadek? Nie ma mowy! Widzę, że zawodnicy dobrze mnie przyjęli. Chciałbym, aby w klubie i w drużynie była rodzinna atmosfera. To warunek powodzenia.
- Pańskie trenerskie referencje to...
- Mam dwadzieścia sześć lat pracy w tym zawodzie. W Wieluniu zaczynałem od młodszych grup. Już w drugim roku pracy z seniorami wywalczyłem awans do trzeciej ligi. Na tym szczeblu rozgrywek prowadziłem kilka zespołów. Ostatnio trenowałem juniorów Wielunia, awansując z nimi do ligi wojewódzkiej.
- Jak będą wyglądały dalsze przygotowania?
- Trening w hali, o którym rozmawialiśmy na początku, był zajęciami wstępnymi. Teraz zawodnicy mają wolne. Spotykamy się ósmego stycznia i do końca tego miesiąca będę chciał przeprowadzić siedemnaście zajęć, trenując sześć razy w tygodniu: dwa razy na powietrzu, trzykrotnie w hali i raz zna siłowni.
hiszpan napisał/a:
Z mojego punktu widzenia wynika, ze transfery Motoru Praszka nie zmienia oblicza jego gry, a tylko to mogloby pomoc tej druzynie. Wroze Motorowi zamkniecie tabeli na koniec sezonu - zapomnialbym dodac, ze z wielkim HUKIEM A szkoda tego klubu..
Eagle napisał/a:
W przeciwieństwie do Was uważam, że duet ten (przyp. Czajkowski i Strzeszynski): ma szansę zrobić w Praszce dobrą piłkę. A o to, że się utrzymają jestem spokojny. Dlatego drogi Hiszpanie zakładamy się o butelkę Johnny Walkera Przywieziesz mi ją na wakacje
hiszpan napisał/a:
Zaklad przyjmuje.
Eagle, Johny Walker dla mnie
Jak przewidywalem Motor Praszka zakonczyl sezon na ostatniej pozycji w tabeli. W pieciu ostatnich kolejkach pilkarze Motoru schodzili z boiska pokonani - bilans bramkowy 5-26
Mialem okazje obejrzec kilka skrotow z meczow Motoru i tylko upewnilem sie w przekonaniu, ze trenerzy Motoru popelnili duze bledy transferowe. Ich transfery trudno nazwac wzmocnieniami (wnioskuje tak po wnikliwej analizie kilku bramek ktore stracil Motor - opieram sie przede wszystkim o mecze z Rajfelem Krasiejow oraz Startem Dobrodzien). Obrona Motoru w rundzie wiosennej 2008 skladala sie z pilkarzy, ktorych umiejetnosci nie przekraczaja srednich zespolow klasy okregowej.
Szczerze przyznam, ze nigdy nie widzialem w akcji Bartka Wilka (przyszedl do Skomlina z Praszki w zamian za Marcina Tarnowskiego), ale w ciemno stawiam, ze w porownaniu do Marcina to niebo, a ziemia. Odnosnie Marcina, jak sie okazalo, nie mylilem sie. IV liga to byly dla niego DUZO za wysokie progi.
Transfery, transferami, ale mysle ze bledow czysto szkoleniowych zostalo takze popelnionych duzo. Jak druzyna moze w kilku kolejnych meczach przegrywac roznica 4 czy 6 bramek Tragedia smiechu warta Gdzie Ci mistrzowie mobilizacji
Ciekawe, czy zarzad Motoru Praszka pozegna sie z Panem Strzeszynskim i Czajkowskim Watpie, ze zrezygnuja sami
Wielka szkoda, ze tak potoczyly sie losy tego jakze utytulowanego klubu z naszego okregu. Chyba najwyzszy czas na zmiany w tym klubie. Oby na lepsze.
_________________
Ostatnio zmieniony przez hiszpan 2008-06-10, 18:36, w całości zmieniany 1 raz
Z Rajfelem, Leśnica bylo do przewidzenia, ze bedzie pogrom. To druzyny o zupelnie innym zapleczu pienieznym jak i pilkarskim. Zreszta widac po wyniku. A duet C&S to sie nadaje conajwyzej na A klase
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2008-06-08, 16:35
Nevermind napisał/a:
Z Rajfelem, Leśnica bylo do przewidzenia, ze bedzie pogrom. To druzyny o zupelnie innym zapleczu pienieznym jak i pilkarskim. Zreszta widac po wyniku. A duet C&S to sie nadaje conajwyzej na A klase
Nevermind, nie mozemy mowic, ze Rajfel i Lesnica to druzyny o zupelnie roznym zapleczu pienieznym, gdyz nie wiemy ile w Praszce wpakowano pieniedzy w Motor w tym sezonie. Uwierz mi, gdyby Motor byl tak biedny, jak moze byc przez co poniektorych postrzegany, to nie byloby tam Strzeszynskiego i Czajkowskiego. O Quedraogo i innych "wielkich" stranieri nie wspominajac..
Co do Rajfela maja niezlego sponsora, a skoro Lesnice stac na Lachowskiego imho dzieki ktoremu w znacznej czesci uzyskali majstra to chyba jednak to troche wieksze zaplecze . Gdyby w Praszce bylo tylu sponsorow to C&S sprowadziliby wiecej zawodnikow i lepszych przede wszystkim.
zobaczymy jak się potoczą losy Praszki.
Quedraogo strzelił 5 bramek (+2 w sparingu ze Skomlinem,na okręgówkę Isma byłby w sam raz) i moim zdaniem powinien strzelić 2 razy więcej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum