Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-10-04, 10:53 PiS-owiec = eunuch ?
Nie ja to wymyśliłem, tylko powtarzam za znanym politykiem, dlatego wszelkie pretensje o takie nazewnictwo nie do mnie proszę kierować .
Cytat:
Co to jest - sułtan w otoczeniu eunuchów? Dorn: to kierownictwo Pis
Jarosław Kaczyński potrzebuje do współpracy łatwych ludzi - powiedział Ludwik Dorn w wywiadzie dla "Dziennika". Dlatego - jego zdaniem - obecny zespół kierowniczy PiS przypomina sułtana otoczonego przez dwór eunuchów.
Źródło – tvn24.pl
Myślę że więcej już nie ma co dodawać, do tej wypowiedzi. Partia eunuchów, na dodatek sra….cych do własnego gniazda, bo przecież Dorn to obywatel owego gniazda.
O ile sobie dobrze przypominam, to na tym forum też mamy kilku zagorzałych eunuch…., o przepraszam „łatwych ludzi do współpracy” ( według słów niedawnego lidera Waszej partii ), ale nie pękajcie, kiedyś ten sułtan odejdzie w kąt i wtedy będziecie mogli wyjść z jego cienia .
A swoją drogą, w różnych partiach i ugrupowaniach politycznych, działy się chocki klocki, ale takich porównań i to wewnętrznych nie słyszałem. Ale to świadczy tylko i wyłącznie o; wielkości, sile i potencjale mądrości tej partii .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
O: [...]Bo skąd na przykład się Młody wziął przy rozmowie Belki z Wieczerzakiem, co telewizja pokazała. Późna pora, Pałac Prezydencki, idzie na spacer nad Wisłę Belka, Wieczerzak i Młody Miller. I żaden dziennikarz o to nie zapyta.
G: Może pedały?
O: Nie sądzę (...)
O Kwaśniewskim i Millerze: skończone żule
G: A wracając do twojego przyjaciela Millera i Kwaśniewskiego, żeby tak razem ocenić. To są takie skończone żule...
O: Teraz odkryłeś?
G: ...i takie chu.. i taka młodzieżówka.
[...]
O: Posadził mnie koło Kwaśniewskiego.
G: To mogłeś się całować z nim.
O: Rzucił się na mnie. A on jest tak kur... bezkrytyczny, że za parę chwil mi się na szyję rzucił. Najpierw mnie wykańcza, a potem się na szyję rzuca, żeby ludzie widzieli. Co za fałszywce (...) Usiedliśmy, nie minęły trzy minuty, a już [Kwaśniewski] o Leszku [Millerze] mówił. Jaki chu..., jaki zawzięty, a jaki nieuczciwy, a jaki cyniczny.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-10-04, 11:51
Zygmuncie Stary, to co przytaczasz jest zaiste próbą usprawiedliwienia własnego położenia, nic więcej.
Jak wiesz ta rozmowa miała miejsce podczas „zakrapianego” spotkania;
Cytat:
Najpierw było wino, a potem dużo czystej wódki - tak rozmowę Aleksandra Gudzowatego z Józefem Oleksym wspomina Jan Bisztyga - trzeci z uczestników wrześniowego spotkania, nagranego przez ochroniarzy biznesmena.
Gudzowaty i Oleksy to przyjaciele - dodaje. Bardzo często się spotykali. I dlatego nie jest zdziwiony słowami, jakie nagrano.
Źródło – interia.pl
Porównujesz luźną rozmowę przy kolacji dwóch pijanych ludzi, do świadomej, publicznej i wypowiedzianej z pełną odpowiedzialnością, sentencji Ludwika Dorna. Proszę Cię zdejmij te różowe okulary .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
"Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...)
O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi."
* Zrodlo: Życie 01.08.2001, "Naśladujmy Litwę" - wywiad ze Stefanem Niesiołowskim
"Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją, począwszy od życiorysu Andrzeja Olechowskiego, o którym Janusz Majcherek miał odwagę napisać: "Należy generacyjnie i mentalnie do tej kategorii współczesnych liderów, którzy zaczynali od fascynacji rock and rollem, a zostali profesjonalistami w polityce i biznesie. Na tle wielu z nich osobista moralność, a nawet polityczna przeszłość Olechowskiego jest zupełnie przyzwoita, a poglądy bardziej niż wyważone" ("Małżeństwo z rozsądku", "Rzeczpospolita" z 13 lipca). Mamy widocznie różne definicje przyzwoitości.
Platforma celowo prezentuje brak stanowiska we wszystkich ważnych kwestiach społecznych i ekonomicznych, a zwłaszcza politycznych oraz w sporach ideowych (jej przedstawiciele nie mieli nic do powiedzenia na temat oddania hołdu organizacji WiN). Nie przeszkadza jej to wmawiać społeczeństwu, że jest tą upragnioną "nową jakością". W dodatku Platforma, kwestionując celowość istnienia partii politycznych, postulując likwidację Senatu i zmniejszenie liczby posłów, toruje drogę populizmowi i demagogii. W istocie jest takim "świecącym pudełkiem" - mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO."
* Zrodlo: Gazeta Wyborcza 19.09.2001, "Świecące pudełko" Stefan Niesiołowski
"Ciągle trudno określić, komu poza Unią Wolności odbiera głosy Platforma Obywatelska. Ugrupowanie nowe, programowo nieokreślone, udające, że nie jest partią polityczną i celowo unikające zabierania głosu we wszystkich ważnych kwestiach społecznych, ekonomicznych i politycznych - lecz za to dające popisy hipokryzji i cynizmu, dość skutecznie żerujące na znanych fobiach, ignorancji i naiwnej wierze ludzi zniechęconych do polityki. Liderzy PO już zaczynają napotykać trudności z przekonaniem wyborców do szczerości intencji swych polityków - dobrze przecież znanych, i to nie zawsze z najlepszej strony. Teraz owi politycy nagle zapewniają, że stali się inni, uczciwsi, bardziej autentyczni i bardziej prawdomówni niż wszyscy pozostali. Przy okazji nasuwa się pytanie, jak to możliwe, by ktoś z takim życiorysem jak Andrzej Olechowski - płytki intelektualnie i pod wieloma względami po prostu niewiarygodny - mógł zdobyć kilka milionów głosów w wyborach prezydenckich. PO najprawdopodobniej skończy tak jak wszystkie ruchy, które spaja jedynie cynizm, hipokryzja i konformizm. Ciekawe tylko, czy nastąpi to jeszcze przed wyborami, czy zaraz po. "
* Źródło: Rozbijacze na prawicy, "Gazeta Wyborcza" nr 168,20 lipca 2001
Co się stało ze Stefanem Niesiołowskim który jeszcze niedawno formułował takie trafne z dzisiejszego punktu widzenia oceny o ekipie Donalda Tuska a dzisiaj zniżył się do funkcjonalnego ogara partyjnego.
Niedawno jak wykryto, że PO połyka niedobitki samoobrony w lubuskim to dokonał zadziwiająco gładkiej oceny "nie można stygmatyzować nikogo za to, że był w samoobronie".
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2008-10-04, 14:08
OgioN, muszę Cię rozczarować, Platforma Obywatelska to nie moja bajka, więc nie wyszła Ci „zaczepka” . I to co przytaczasz to też „wykopaliska”, i dowód na to że w desperacji łapiesz się brzytwy, aby tylko w jak najlepszym świetle ukazać idola, który ma Cię jak to Dorn określił za ………. . I szczerze mówiąc to jest mi trochę szkoda tych osób, bo zaufali, a są traktowani strasznie .
A tak między Bogiem a prawdą, to mamy całą prawicę taką, jaka była w stanie Was omamić, ot cały galimatias, a potem wyładowujecie całą złość i frustrację na szarym obywatelu i użytkowniku tego forum, jakby to była moja wina .
PS. jako że do niczego dobrego ta konwersacja ze zwolennikami PiS-u nie prowadzi, dlatego z mojej strony koniec.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Ostatnio zmieniony przez Jaro 2008-10-04, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
miko 005 stwierdza:
1. "Po pijaku" można mówić wszystko i to się nie liczy! Ciekawe?
2. Ludwik Dorn wypowiada się "z pełną odpowiedzialnością" i tu może miko 005 mieć rację. Z pewnością Ludwik Dorn zachowuje się w sposób bardziej odpowiedzialny od tych byłych SLD-owskich "ochlejów". I ma prawo do własnych, chociaż niesprawiedliwych sądów.
3. PiS musi zmienić sposób sprawowania władzy wewnątrz partii, aby tacy ludzie jak Dorn, Uazdowski, czy Maciarewicz, a nawet część byłych działaczy LPR zorientowali się na tę partię i dobrze się w niej czuli.
I znowu miko 005 ma rację. Tyle tylko, że Jarosław Kaczyński jest tego świadomy, ponieważ potrafi słuchać ludzi, a przekonają się o tym wszyscy po 2 programowym Kongresie PiS, który odbędzie się w niedługim czasie.
miko mnie chodzi tylko o to, że w każdej partii można znaleźć ludzi, którzy potrafią zmienić w przeciągu chwili swoje poglądy. Tylko nie wiem dlaczego uparłeś się na PiS. Wszak Niesiołowski to element jakich mało (nawiązując do jego języka).
Co do łapania się brzytwy. To co mamy o tym zapomnieć jak się zachowywał???? Co mówił, jak mówił, jak zmieniał poglądy??? To są fakty. Ten człowiek jest marszałkiem i jego sposób zachowanie nie wiele się różni w czasach obecnych. Tylko czekać jak za kilka lat znowu zmieni partię .... i poglądy...
Kto powiedział, że Dorn to mój idol??? Bronię PiS bo ujeżdżanie po tej partii to tylko tematy zastępcze. Zajmijmy się obecną władzą. Bo postępy już widać ... (sprawa PZPN)
Cytat:
PS. jako że do niczego dobrego ta konwersacja ze zwolennikami PiS-u nie prowadzi, dlatego z mojej strony koniec.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum