Czy jest ktoś chętny by zapisać się do funduszu emerytalnego NORDEA?
jeśli tak to proszę o kontakt martinezz_z@interia.pl
Isnieje możliwość iż na terenie wielunia podjade bezpośrednio do klienta.
Ostatnio zmieniony przez Jaro 2008-06-08, 19:34, w całości zmieniany 3 razy
Może ja bym chciała, bo kiedyś byłam w tym ofe i trochę sie tym interesuje. a dla kogo piszesz te umowy? tzn dla jakiej firmy? możesz napisać mi na PW bo pewnie nie możesz mówić o tym głośno.
_________________ "Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne."
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-06-07, 09:55
perełka, pewnie jesteście koleżankami z pracy a w cyberprzestrzeni się nie poznałyście...
BTW bardzo mało profesjonalne ogłoszenie ze strony Martinezz...
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2008-06-08, 14:31
Martinezz napisał/a:
a dlaczego mało profesjionalne?więcej informacji udzielam na PW,to jest tylko sygnał dla osób zainteresowanych:)
Ano temu, że na szkoleniu, powinni Cię nauczyć jak zachęcić klienta... Może jestem trochę przewrażliwiony, bo sam kiedyś w tym siedziałem, ale gdybym coś takiemu powiedział potencjalnemu klientowi na wstępie, albo przez tel, to nie miałbym co szukać w tej pracy... Tak z CiekawościMartinezz, ile osób się odezwało????
Napweno masz większe doświadczenie,ja natomiast jestem osobą początkujący.I tak jak już napisałam wcześniej jest to tylko sygnał.Myślę jednak że aż taka zła w zachęcaniu klientów nie jestem(efekty są).Pozdrawiam
*na pewno
Ostatnio zmieniony przez glizda 2008-06-09, 16:22, w całości zmieniany 1 raz
Niedawno spotkałem się ze znajomym do którego zadzwoniła Pani z informacją, że dzwoni w imieniu Komisji Nadzoru Finansowego i ZUS nie przelewa składek na jego emeryturę. No i żeby to wyjasnić trzeba się spotkać...
Znajomy wystraszył się więc spotkał sie z Panienką. Otworzył drzwi Panienką od razu wbiegła do pokoju(nie pytając się, pewność siebie a może już buractwo?). Usiedli i zaczęła się rozmowa. Znajomy powiedział że ma od 10 lat OFE AIG i się pyta:
+ "To jak to z tym jest? Chce mi Pani pomóc czy chodzi o to żebym zmienił?"
- Chodzi o to żeby Pan przeszedł do OFE Nordea...
+ W takim razie proszę stąd wyjść. DO WIDZENIA
Pani nabrała wody w usta, mina zdziwionej foki i zaraz po tym foch. Z wielkim trudem przeszło jej przez gardło słowo "Do widzenia" ale wyszła.
Sprzedawczyni OFE poszła do innego klienta("znajomy znajomego") i tam umowę na OFE w podobny sposób podpisała w 5 minut.
Co o tym sądzicie? Jak to postrzegacie? Naciąganie ludzi na KNF i nieprzelewane składki do ZUS?
Dlaczego umieściłem tą informację tutaj? Bo to był sprzedawca z firmy PolFinance i jeżeli ktoś nie wierzy to mogę pokazać że taka sytuacja miała miejsce.
Jak sądziecie ile prowizji zbija taki sprzedawca/naciągacz OFE?
Powiem że z nowego klienta mają ok. 300zł a z takiego z 10letnim wkładem 700-1000zł.
Kto jeszcze napotkał na profesjonalizm podobnych firm i firemek?
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2009-05-21, 21:28
Mateusz, pracowałem tam jakiś czas, jeszcze pod inną nazwą, ale nikt nigdy nie mówił, iż jest z ramienia KNF, jeżeli ta pani podała taką informację, radziłbym skontaktować się z jej dyrektorem w biurze na Reformackiej, zobaczysz co powie...
Mateusz, pracowałem tam jakiś czas, jeszcze pod inną nazwą, ale nikt nigdy nie mówił, iż jest z ramienia KNF, jeżeli ta pani podała taką informację, radziłbym skontaktować się z jej dyrektorem w biurze na Reformackiej, zobaczysz co powie...
Analogicznie do tej sytuacji spotkałem się parę razy z takimi nieuczciwymi praktykami ze strony pracowników Tele2, podających się za pracowników TP.
Ja wierzę w to, co tutaj napisał Mateusz.
Pomógł: 22 razy Wiek: 38 Dołączył: 03 Maj 2006 Posty: 2051 Piwa: 9/14 Skąd: Chotów
Wysłany: 2009-05-21, 21:34
Ferbik, ja nie mówię że nie wierzę, różni ludzie różne podejście do sprawy, pewny jestem, że tego przedstawiciela nie nauczyli mówić takich rzeczy na szkoleniu w firmie, dlatego nie omieszkałbym zawiadomić najpierw jego przełożonego, jeżeli to nie pomoże, interweniowałbym wyżej...
Skontaktuję się ze znajomym i zapytam go o godność tej Pani. Chociaż pewnie wizytówkę wyrzucił już do kosza...
Przy okazji będąc w Krakowie zostałem zaproszony na spotkanie z firmą Novision...
Są to zwykli naciągacze. Choć człowiek z tej firmy, który sprzedał rodzicom znajomego (tj 60 letnim emerytom) 15 letni Program Inwestycyjny to chyba Boga w sercu nie miał.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum