Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-05, 19:49 Wieluński skandal ???
Pewnie znowu ktoś powie, że się czepiam, ale trudno . Ten „pręgierz” chcę zafundować komuś, kto postarał się o „zmianę” tablicy na pomniku; PAMIĘCI NAUCZYCIELI ZIEMI WIELUŃSKIEJ POLEGŁYCH W OBRONIE OJCZYZNY I POMORDOWANYCH PRZEZ HITLEROWSKIEGO OKUPANTA W LATACH 1939 – 1945
Dlaczego w ogóle do takiej zmiany doszło? Czyżby to po mojej sugestii zobacz tutaj , mimo to krótko streszczę fakty;
26.04.2009, w parku im. Rotmistrza Witolda Pileckiego, odsłonięto obelisk; PAMIĘCI NAUCZYCIELI ZIEMI WIELUŃSKIEJ OFIAR ZBRODNI KOMUNISTYCZNEJ ZAMORDOWANYCH W KATYNIU I CHARKOWIE
Pomysłodawcą tego przedsięwzięcia był obecny radny naszej ziemi, pan Włodzimierz Sygulski. Obelisk ten, z pewnością oddaje należyty hołd i cześć czternastu osobom, którzy swe życie zakończyli na ziemi sowieckiej i z rąk Sowietów. Był jednak mały szkopuł, te same nazwiska widniały na pomniku ufundowanym w 1980 roku przez ZNP, który usytuowany jest na Nowym Rynku, obydwa prawie że sąsiadują ze sobą.
W jednym z tematów, który opracowałem na tym forum, zwróciłem na ten fakt uwagę.
Powiem szczerze, że nie wiem kiedy nastąpiła "zmiana" tablicy na tym pomniku z Nowego Rynku, dostrzegłem ją dosłownie kilka dni temu, ale co to za zmiana . Na poniższym zdjęciu jakie zamieszczam, możecie sami się o niej przekonać i ocenić jej sensowność, bo według mnie to …
..... jakaś nieudolna próba, która i tak niczego konkretnego nie wnosi do powyższego ( problem dwóch pomników, z powtarzającymi się nazwiskami ). A na dodatek można ją odczytać jako, dyskryminującą tych, którzy zostali pomordowani z rąk hitlerowskich oprawców, bo dzisiejsza dedykacja tego pomnika brzmi; PAMIĘCI NAUCZYCIELI ZIEMI WIELUŃSKIEJ POLEGŁYCH W OBRONIE OJCZYZNY I POMORDOWANYCH W LATACH 1939 – 1945
Wiem że teraz mamy inne trendy, niż w latach panowania PRL-owskich dysydentów, ale bez przesady, nie popadajmy z jednej skrajności w drugą. Nie możemy dla własnego wygodnictwa ( myślę tu o ludziach odpowiedzialnych za taką zmianę ), zbaczać z torów historii. I o ile ja wiem, ludzie starsi ode mnie tym bardziej, kto mordował w latach 1939 – 1945, to coraz młodsze pokolenia już niekoniecznie. A tą nieudolną „skrobanką”, doprowadza się młodego człowieka, który będzie czytał treść umieszczoną na tej tablicy, do niepotrzebnych domysłów. No bo skoro jest napisane, że pomordowanych, to kto mordował? A może to Polacy dopuścili się gwałtu na innych Polakach, a może Żydzi zamordowali tych nauczycieli. Przecież widać że część napisu jest usunięta, więc może nie chcemy żeby było "widać prawdę".
Ponawiam zatem apel do …… ( nie chcę imiennie wzywać) ludzi, którzy dla własnej politycznej kariery, przyćmiewają jeden totalitaryzm drugim. Nie można tak, nie róbcie przykrości rodzinom ofiar hitleryzmu, tylko dlatego, że teraz można dużo ugrać na „walce” z sowieckim złem, bo takie czasy, taki trend.
Zróbcie w końcu raz a porządnie, to co powinniście zrobić dawno, a jeśli kasa miasta jest na tyle pusta, że nie pozwala na nową, rzetelnie informującą tablicę, to zróbcie to z własnej kieszeni, bo ty Wy jesteście inicjatorami tego zamieszania. A jak widzicie, mieszkańcy Wielunia potrafią; czytać, myśleć, i wyciągać wnioski, w przeciwieństwie do ...... .
Przepraszam forumowiczów za przydługawy tekst, ale nie dało się krócej, chcąc naświetlić odpowiednio zagadnienie i problem zarazem.
Jest jeszcze jedno, co mnie zaintrygowało. Jak zwrócicie uwagę, na tej „nowej” tablicy zabrakło również miejsca dla Arnolda Skotnika. Próbowałem znaleźć coś na ten temat, niestety na razie bez rezultatów . Z ust pewnego wieluńskiego historyka, dowiedziałem się tylko, a raczej sam zasugerowałem, a ten potwierdził, że Skotnik okazał się niegodnym bycia na tej tablicy. Dlaczego, tej odpowiedzi już nie dostałem , więc, jeśli by któryś z forumowiczów coś wiedział na ten temat, to proszę .
PS.można pisać o tym co sądzicie na ten temat, czepiam się czy ……
Tablica upamiętniająca nauczycieli.jpg
Plik ściągnięto 215 raz(y) 214,25 KB
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
miko 005, teraz się przyznaj w jakiej lokalnej gazecie będziemy mogli przeczytać artykuł o tym nieszczęsnym incydencie, bo to co napisałeś nadaje się do szerszej publikacji .
Dobrze że ludzie jednak zwracają uwagę na „niby” błahostki, bo jak to mówią, „diabeł tkwi w szczegółach” .
Może odezwałby się ktoś kto zainicjował te zmiany, zlecił wykonanie i uzasadnił dlaczego zmian tych dokonano oraz dlaczego usunięto nazwisko jednej z upamiętnionych osób.
Jak na chwile obecną zakrawa to na jakąś pomyłkę?
_________________ S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Niezła farsa... jak dla mnie taka tablica to również jakiś symbol, a skrobanie jej wg czyjegoś widzimisię jest co najmniej niepoważne.
Czyżby historia zmieniała się względem panującej władzy?
Pamiętacie jak Polska protestowała gdy Talibowie niszczyli w Afganistanie pomniki Buddy i inne? Jak nazywaliśmy to barbarzyństwem, końcem cywilizacji i innym gorszymi epitetami?
A teraz sami będziemy robić to samo. .................... niszczenie pomników-rzeźb np. Hasiora (to na początek) bo sa polityczne? Przecież w wielu miastach po 1990r pomniki dostały nowe życie. Np. pomnik-rzeźba Hasiora w Koszalinie "Ptaki płonące" wyzwolicieli miasta, czyli Armii Czerwonej bo oni zdobyli niebronione miasto, dzisiaj chwali Wojsko Polskie.
Tej rzeźbie mówimy: nie!
"Żelazne organy" Władysława Hasiora mają być pierwszym pomnikiem usuniętym na podstawie powstających w Sejmie przepisów o likwidacji symboli komunizmu. Sejm pracuje nad nową ustawą o miejscach pamięci narodowej.Ma ona m.in. zezwo-
lić wojewodom na usuwanie pomników gloryfikują-cych komunizm, nazizm czy zwalczających postawy patriotyczne. O tym, które pomniki zostaną rozebrane, zdecyduje złożona z historyków Rada Ochrony Pamięci Narodowej powołana na mocy ustawy.
Nowe przepisy mają szansę, by wejść w życie od nowego roku. PiS wytypował już pierwszy pomnik do rozbiórki. To rzeźba Władysława Hasiora "Żelazne
organy" stojąca na Podhalu przy drodze z Nowego Targu do Nowego Sącza.
Pomnik opatrzono inskrypcją"Wiernym synom Ojczyzny
poległym na Podhalu w walce o utrwalenie władzy ludowej". Czyli ku czci utrwalaczy komunistycznego
systemu. Podpada więc pod przepisy o likwidacji symboli komunizmu i powinien zostać usunięty - argumentuje posłanka PiS Anna Paluch z okręgu
nowosądecko-podhalańskiego. Dodaje, że nie ma nic przeciwko Władysławowi Hasiorowi i ceni jego niektóre rzeźby, ale nie "Żelazne organy".
Komitet wydał oświadczenie pt. "Pomnik hańby winien zostać usunięty".Członkowie Komitetu nazywają pomnik Hasiora "ubeliskiem".
Jeśli ten pomnik spełni kryteria przepisów ustawy, którą przygotowujemy,to wojewoda będzie musiał dopilnować jego usunięcia - zapowiada poseł PO Arkadiusz Rybicki.
Nie niszczyć tej rzeźby
Zmarły w 1999 r. Władysław Hasior to jeden z najbardziej znanych polskich rzeźbiarzy. Studiował na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w pracowni Mariana Wnuka. W roku 1959 odbył studia w pracowni Ossipa Zadkine'a w Paryżu.
W 1957 r. osiadł w Zakopanem. Oprócz rzeźb plenerowych i pomników tworzył niewielkie kompozycje przestrzenne, malarstwo obrazopodobne, sztandary, pop-art i op-art, happeningi. Brał udział w przeszło 50 wystawach indywidualnych i setkach zbiorowych. Wystawiał w kraju i za granicą, m.in. w Paryżu, Rzymie, Sztokholmie, Oslo, Montevideo, Sao Paulo, Helsinkach,Wiedniu. O jego twórczości kręcono filmy i pisano książki.
W 1959 r. wykonał pierwszy pomnik w Zakopanem zatytułowany: "Ratownikom górskim". W 1964 r. stworzył w Kuźnicach pomnik "Prometeusz rozstrzelany". Dwa lata później na Przełęczy Snozka postawił "Żelazne organy".
- Nie powinny być zburzone, tylko odnowione. Chcemy z profesorami akademii sztuk pięknych w całej Polsce przygotować apel do parlamenta-rzystów, by nie wprowadzali przepisów, które spowodują zniszczenie dzieł sztuki
Talibowie z Podhala
Gorliwość, z jaką 19 lat po obaleniu komunizmu politycy wspierani przez środowiska kombatanckie nadal walczą z obeliskami z okresu PRL, byłaby
śmieszna, gdyby nie była groźna.
Komunistycznej rzeźbie mówimy: nie!
Zanim jeszcze zdefiniowano, co to w ogóle jest pomnik czczący komunizm czy nazizm, już szykują młotki i palniki, by usunąć rzeźbę Władysława Hasiora z Przełęczy Snozka.
To czyste barbarzyństwo. Chodzi bowiem o pracę jednego z najważniejszych polskich artystów II połowy XX w., którego winą jest to, że żył i tworzył w czasach zniewolenia. Owszem, można dziś dyskutować o moralności Hasiora,który przecież nie musiał stawiać pomnika "utrwalaczom". Czemu jednak ma służyć zniszczenie jego pracy, która w odróżnieniu od wielu socjalistycznych pomników jest prawdziwym dziełem sztuki? Czy Polska będzie lepsza bez grającej na wietrze abstrakcyjnej rzeźby, którą z komunizmem łączy jedynie napis, częściowo już zresztą zniszczony?
Propozycje posłanki Paluch i posła Rybickiego przypominają fanatyzm afgańskich talibów, którzy w 2001 r. wysadzili w powietrze bezcenne posągi
Buddy, bo były sprzeczne z ich wiarą. Idąc za tą prymitywną logiką, trzeba by zniszczyć wiersze Ważyka i Broniewskiego, symfonie Prokofiewa, nagrania von Karajana.Wszystkim im można zarzucić
że tak czy inaczej czcili XX-wieczny totalitaryzm.
Przygotowywana w Sejmie ustawa otwiera drogę do cenzurowania sztuki i dzielenia jej na słuszną i niesłuszną. Ale wielka sztuka jest silniejsza i
trwalsza od ideologii. Może to dobrze, że demon-tażyści z Podhala wyskoczyli przed szereg, bo dzięki temu można jeszcze naprawić ustawę przed uchwaleniem i wyłączyć spod jej działania dzieła sztuki. Inaczej - jak w Afganistanie -za parę lat będziemy zbierać kawałki rozwalonych pomników.
==========
Dlatego mowię NIE niszczeniu rzeźb - pomników,
.........niedawno mianem band nazywano AK, dzisiaj bandami nazywami AL.A co będzie za 20 lat?
_________________ S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-07, 19:05
Krool50 napisał/a:
Może odezwałby się ktoś kto zainicjował te zmiany, zlecił wykonanie i uzasadnił dlaczego zmian tych dokonano oraz dlaczego usunięto nazwisko jednej z upamiętnionych osób.
Akurat dlaczego dokonano zmian, a raczej próbowano , jestem w stanie się domyślić. Łatwiej było usunąć napis: „przez hitlerowskiego okupanta”, będący jako jeden wers, jak owych 14 nazwisk i imion, porozrzucanych po całej tablicy.
Ktoś pomyślał sobie że jak usunie kwestię hitleryzmu, to problem z powtarzającymi się nazwiskami ( którzy przed „zmianą” tablicy, ginęli z rąk Sowietów a jednocześnie byli zamordowani przez Niemców ), rozwiąże się prawie automatycznie. No bo wtedy nie można mówić o jakimkolwiek pogmatwaniu faktów. Ludzie Ci faktycznie zginęli w okresie wojennym czyli lata 1939-1945, i faktem jest też, że życie oddali za kraj.
Niestety, hołdując jednych, w sposób haniebny zbezcześcili drugich, którzy też zasługują na to, żeby godnie i bez niedomówień oddawać im hołd.
Według mnie, ktoś chciał się tanim kosztem znowu pokazać, a raczej ukryć poprzednią wpadkę, którą zauważyłem, i o której wcześniej pisałem, przy okazji odsłonięcia obelisku w kwietniu tamtego roku. Niestety, tak się w naszym mieście buduje podwaliny politycznych karier, nadgorliwie się w coś zaangażować, żeby ludzie zauważyli, a że przy okazji coś się knoci, to już mało istotne, gmin pewnie i tak tego nie jest w stanie dostrzec, bo to tylko …… gmin .
Co do usuniętego nazwiska, to może takie małe forumowe zadanie Zacznijmy szukać, a na pewno ktoś, coś "wykopie" na ten temat i wtedy podzieli się wiadomościami. Chyba że faktycznie ktoś odpowiedzialny za ten stan rzeczy, sam nam to wyjaśni .
nusia napisał/a:
miko 005, teraz się przyznaj w jakiej lokalnej gazecie będziemy mogli przeczytać artykuł o tym nieszczęsnym incydencie, bo to co napisałeś nadaje się do szerszej publikacji .
, no nie, raczej nigdzie się nie ukaże, z tego co pamiętam, to nigdzie nie podpisywałem żadnej zgody na publikację tego materiału . Ale wszystko przede mną i przed lokalną prasą .
nusia napisał/a:
Dobrze że ludzie jednak zwracają uwagę na „niby” błahostki, bo jak to mówią, „diabeł tkwi w szczegółach” .
nusia, to na pewno nie jest błahostka. Owszem, chleba z tego nam nie przybędzie, ale jak możemy domagać się chleba od ludzi, którzy nawet w takich sprawach odwalają fuszerki . Tym bardziej nie ma szans na „zdrowy chleb” w ich wykonaniu .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
W Niemczech istnieje 63 wpisów książki telefonu w imieniu Skotnik, a więc około 168 osób o tej nazwie.
Żyją oni w 28 miastach i powiatach. Die meisten Anschlüsse sind in Recklinghausen gemeldet, nämlich 8. Większość połączeń są zgłaszane w Recklinghausen, czyli 8-cia
_________________ S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-02-07, 11:46
Pamiętacie, jak przy okazji tego tematu miałem dylemat natury;
miko 005 napisał/a:
Jest jeszcze jedno, co mnie zaintrygowało. Jak zwrócicie uwagę, na tej „nowej” tablicy zabrakło również miejsca dla Arnolda Skotnika. Próbowałem znaleźć coś na ten temat, niestety na razie bez rezultatów . Z ust pewnego wieluńskiego historyka, dowiedziałem się tylko, a raczej sam zasugerowałem, a ten potwierdził, że Skotnik okazał się niegodnym bycia na tej tablicy. Dlaczego, tej odpowiedzi już nie dostałem , więc, jeśli by któryś z forumowiczów coś wiedział na ten temat, to proszę
Dzisiaj, dzięki nieocenionej pomocy osób trzecich, mogę podzielić się z Wami odpowiedzią na to pytanie, które bardzo mnie nurtowało .
Arnold Skotnik, urodził się w Swobodzie w 1906 roku, był wyznawcą kościoła ewangelicko-augsburskiego.
Ukończył Państwowe Ewangelickie Seminarium Nauczycielskie i w roku 1926 uzyskał świadectwo dojrzałości. Od 1 września 1927r. był nauczycielem 7-klasowej Powszechnej Szkoły Państwowej w Lututowie. Prowadził w starszych klasach lekcje geografii, przyrody i śpiewu. Był również kierownikiem biblioteki gminnej.
W okresie od 5 lipca do 25 sierpnia 1928r. odbył 8-tygodniowe szkolenie wojskowe w 28 pp w Łodzi.
O ile Arnold Skotnik, był wysoko oceniany przez zwierzchnie władze szkolne, za wykonywaną pracę. To już sami mieszkańcy Lututowa, nie mieli o nim takiego pochlebnego zdania. Według nich, Skotnik charakteryzował się negatywnym ustosunkowaniem do Polski.
W aktach Starostwa Powiatowego Wielunia, zachował się nie podpisany nakaz internowania Go w razie konfliktu zbrojnego niemiecko - polskiego. Te notatki mogły by sugerować o tym, że Arnold Skotnik był czymś na zasadzie szpiega, który informował stronę niemiecką o działaniach cywilno - wojskowych, na ziemi lututowskiej. Być może jego prace w tym kierunku sięgały głębiej, ale niestety nie dotarłem do żadnych notatek, które by o tym świadczyły.
Arnold Skotnik, został ranny we wrześniu 1939r., i tutaj też jest trochę niejasności, bo tak do końca nie są znane okoliczności poniesionych ran. Powstały na skutek działań niemieckich, czy polskich w akcie zemsty? Zmarł 28 października 1939r. w szpitalu w Łodzi.
I tak oto, historia jednego z nauczycieli ziemi wieluńskiej, nie pozwoliła na to aby jego nazwisko mogło widnieć na tablicy upamiętniającej pomordowanych nauczycieli. Można zadać sobie pytanie, dlaczego w takim razie przy powstawaniu tego pomnika zdecydowano się umieścić na nim Skotnika. Być może w latach 80-tych ( okres powstania pomnika ) nie dysponowano jeszcze takimi wiadomościami? Ale to już nie jest problem, nad którym trzeba się aż tak mocno rozwodzić.
Jeszcze raz dziękuję tym, którzy pomogli mi w dostępie do artykułu Antoniego Galińskiego, „ Gmina Lututów w latach wojny i okupacji hitlerowskiej”, z którego to mogłem zaczerpnąć interesujące mnie fakty.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Widocznie przed wojna nie byli tacy mądrzy jak teraz, po 70 latach od zakonczenia wojny.
Jeżeli są dokumenty, dowody na to, że był nielojalny wobec państwa polskiego, że działał na jego szkodę jestem w stanie zrozumieć intencje usunięcia jego nazwiska z tablicy. Ale w takim przypadku trzeba głośno powiedzieć: zrobił to i to, nie jest godny....................
Natomiast jeżeli usunięcie nastąpiło gdyż jedna Pani powiedziała drugiej Pani to jest to żenujące.
Historia nie jest czarno-biała jakby niektórzy chcieli.
_________________ S. J. Lec
Czasami ciemno od skrzydeł anielich
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-02-08, 10:01
Krool50 napisał/a:
Natomiast jeżeli usunięcie nastąpiło gdyż jedna Pani powiedziała drugiej Pani to jest to żenujące.
Krool50, z faktów ukazanych w tym artykule, jasno widać że nie odbywało się to ( usunięcie nazwiska z tablicy ), na zasadzie jedna baba, drugiej babie .
A skoro już tak bardzo chcemy roztrząsać sprawę wcześniejszego umieszczenia Skotnika na tej tablicy, to moim skromnym zdaniem odbyło się to na zasadzie PRL-owskiej propagandy. Propagandy, która nie pozwalała ukazać społeczeństwu polskiemu, że oto mieliśmy w swoich szeregach kogoś tak niegodnego jak Arnold Skotnik, bądź co bądź, człowieka o dość dużym znaczeniu w hierarchii społecznej na ziemi wieluńskiej, przynajmniej jeśli chodzi o ten okres. I aby ukryć ten fakt, po prostu zrobiono z niego bohatera. Nie twierdzę, że to jest jedyna przyczyna wcześniejszego umieszczenia Skotnika na tej tablicy, ale …… . Chyba że znowu ktoś wie więcej, to czekamy .
Pewnie dobrze się dzieje, że weryfikuje się pewne rzeczy i takich negatywnych bohaterów, tak jak w tym przypadku. Ubolewać tylko można nad sposobem w jaki się to odbywa, mam na myśli ten konkretny pomnik i tą tablicę. Brak jakiejkolwiek informacji, która pozwoliła by wszystkim obywatelom ziemi wieluńskiej, a nie tylko „wybrańcom”, dowiedzieć się dlaczego tak, a nie inaczej.
Z drugiej strony, powiem Wam że to duża frajda, tak samemu dociekać czasami takich prawd, jak np., w kwestii zmian na tablicy tego pomnika .
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
I aby ukryć ten fakt, po prostu zrobiono z niego bohatera.
Z treści tablicy wynika, że jest poświęcona "pległym w obronie i pomordowanym" co niekoniecznie oznacza bohaterów. Nie każdy, kto ginie w czasie wojny jest bohaterem.
Jeżeli popatrzymy w przeszłość to bohaterowie się zmieniali. W zależności od bieżących potrzeb raz jest bohaterem drugi raz anty. Przykładów z historii mnóstwo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum