R E K L A M A
P O R E K L A M I E

Wieluń - forum,adresy, informacje, reklama, kluby, restauracje, komunikacja, pkp, pks, ogłoszenia, praca,mapa, firmy, radio




Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia Strona Główna Wieluń - forum, informacje, ogłoszenia


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: red
2014-11-15, 04:48
Szpital WIELUŃSKI
Autor Wiadomość
wieluniak20 
Ma stragan na targu


Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 686
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-14, 16:24   

majk-el dla tego nie ma czegoś takiego jak oddzielne liczenie wydatków obywatela z jego składek tylko system zbiorowy. Wszelkiego rodzaju przeszczepów w kraju jest bardzo malutko a to wina systemy i braku wiedzy obywateli jak to wszystko się odbywa.
ja np : chciałbym żeby w przypadku mojej śmierci wszystkie organy + krew jeśli się nadają były oddane na przeszczep a moje ciało żeby spłonęło.

[ Dodano: 2010-01-14, 16:34 ]
Do administratora :
Jeśli ktoś jest nałogowym alkoholikiem,narkomanem czy też recydywistą (mordercą) to mówiąc brutalnie to według mnie takim osobą powinno się odmawiać wszelkiego rodzaju przeszczepów i najdroższych leczeń. Z osobami starszymi takich ponad 80lat to poszedł bym jeszcze dalej - również przeszczepy by nie obowiązywały tak samo jak najdroższe istniejące leczenie (mówię to nawet gdyby kiedyś dotyczyło mnie). Wszystko powinny odpowiednie rozporządzenia regulować pisane z głową. Nie mówię że powinno się im odmawiać leczenia, ale tylko tego najdroższego.
Ale to wszystko to dyskusja na wiele lat.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
jozefina22 
Dojeżdża PKSem
jozefina22


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 216
Skąd: tutejsza
Wysłany: 2010-01-14, 16:37   

hiszpan napisał/a:

Przypuscmy ze pracujesz od 23 roku zycia do 63 tylko, tj, 40 lat. Miesiecznie placisz tylko 200 zl ubezpieczenia zdrowotnego. W sumie przez 40 lat uzbiera sie kolo 100.000 zlotych. jozefino22, jak myslisz, czy przez cale swoje zycie zdolasz te wszystkie pieniadze wykorzystac poprzez swoje wizyty u lekarza etc? (...) Gdzie sa te pieniadze sie pytam? Oswiec niedowidzacego czytelnika Bravo :)

Hola...hola...hiszpanie....zacznijmy od początku.... Urodziłeś się, potem byłeś badany, leczony , szczepiony przez okres dzieciństwa ? ( darmo ? - ktoś chyba za to płacił ? ) Ty teraz też płacisz lub będziesz płacił ....za tych niezarabiających...jeszcze... Dalej przez ten okres podany przez ciebie, 40 lat.... czasami jednak chorujesz.... i np. to, że idziesz lekarza, jesteś badany potem do apteki i płacisz za leki np. 50 zł nie oznacza, że to jest ich koszt całkowity, bo nie wiem czy wiesz, że cena leku w aptece = cena właściwa - refundacja przez państwo, w/g twojego pomysłu przez ubezpieczyciela- szpital. ) Lek za złotówkę w aptece może tak naprawdę kosztować 500 zł i więcej. To wszystko są koszzty, ktore oplacane są z Twojego konta. Weź to pod uwagę. Dalej, koszty każdego pobytu w szpitalu są olbrzymie, to co wycenia teraz np. NFZ jest poniżej kosztów właściwych. Twoja kasa musi też isć na zakupy, naprawy i eksploatację sprzętu, na płace personelu, na ogólnie rzecz ujmując utrzymanie szpitala. Byś , jak poważnie zachorujesz miał do czego trafić...Z twojego "worka pieniędzy" wysypuje się więc cały czas....nawet jak tobie się wydaje, że z niego nie korzystasz.... Wiesz ile kosztuje sprzęt medyczny ? Ja też nie wiedziałam, kuzyn zaś mi wytłumaczył tak....idziesz do sklepu po zwykłe nożyczki jak pójdziesz po takie same tylko, że nazywają się nożyczki chirurgiczne, to już płacisz za nie 10 razy więcej, lekko licząc. Koszt np zakupu tomografu to podobno około 2 miliony złoty. No i jeszcze ten aparat się zużywa...każde wykonane badanie też kosztuje ? Szpital to nie tylko tomograf...prawda ? Nie znam się na medycynie, korzystam czasami (teraz też) z podpowiedzi kuzyna, ale...wiem jedno...koszty leczenia na przywoitym poziomie są olbrzymie...i wszędzie na świecie są problemem. Nawet w tych krajach najbogatszych wielu się głowi co z tym zrobić. I nie jest prawdą, że tam gdzieś w USA, WB czy Niemczech jest tak słodko i każdemu wszystko sie należy i każdy ma dostęp do wszystkiego. Niestety. Nie roszczę sobie prawa do rozwikłania i wyceny wszystkich kosztów funkcjonowania profilaktyki i leczenia, w tym szpitalnego, ale wiem i to słychać wszędzie, kto chce dotrzeć do tej informacji to dotrze, że i tak aktualnie na potrzeby leczenia w Polsce płacimy zbyt mało....Wystarczy popatrzeć na procent BKP na ten cel przeznaczany w Polsce i innych krajach europejskich. Problemy zaś mają wszystkie kraje.
Życie więc hiszpan, nie jest takie jak pisze Bravo. :wink:

wieluniak
Cytat:
Jeśli ktoś jest nałogowym alkoholikiem,narkomanem czy też recydywistą (mordercą) to mówiąc brutalnie to według mnie takim osobą powinno się odmawiać wszelkiego rodzaju przeszczepów i najdroższych leczeń. Z osobami starszymi takich ponad 80lat to poszedł bym jeszcze dalej - również przeszczepy by nie obowiązywały tak samo jak najdroższe istniejące leczenie (mówię to nawet gdyby kiedyś dotyczyło mnie). Wszystko powinny odpowiednie rozporządzenia regulować pisane z głową.

Chłopaku.....Ty mentalnością tkwisz chyba w epoce Sparty.... :shock:
Może jeszcze przymusową eksterminację tych wymienionych grup ludzi zarządzisz ?
Masz tylko w jednym rację....wszystko powinno być pisane z głową, powieś to sobie nad ekranem komputera..... :twisted:
_________________
Głupota, to pewien rodzaj używania mózgu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
ryba 
Przyjeżdża na zakupy


Pomógł: 3 razy
Dołączył: 07 Sie 2007
Posty: 427
Otrzymał 2 piw(a)
Skąd: zewsząd
Wysłany: 2010-01-14, 17:37   

Tekst sprzed pół roku, ale jak najbardziej aktualny. Myślę, że celnie definiuje pewne poruszane tutaj kwestie.

Cytat:

Pułapka większości
Jacek Żakowski
2009-07-27, ostatnia aktualizacja 2009-07-26 19:50

Jest lipiec, a prasa donosi, że wielu operacji się już w wielu szpitalach nie robi, bo limit roczny został wyczerpany. Drogi sprzęt stoi. Specjaliści, których wykształcenie kosztowało miliony, odbębniają godziny. Pacjenci się wkurzają. W przyszłym roku ma być jeszcze gorzej. Bo szpitale dostaną jeszcze mniej pieniędzy, a koszty ich działania rosną nieustannie - drożeją lekarstwa, prąd i praca wciąż emigrujących specjalistów.

Policja wstrzymała przyjęcia mimo bezliku wakatów. Na numery alarmowe wciąż nie sposób się dodzwonić. Ludzie opowiadają legendy na temat tego, jak długo czekali na przyjazd radiowozu.

Nie wińcie za to polityków. Kiedy następnym razem wyznaczą wam wizytę u specjalisty za siedem miesięcy. Kiedy będziecie kolejną godzinę czekali na radiowóz. Kiedy rozwalicie sobie zawieszenie na dziurawej drodze. Nie szukajcie winnych. Powiedzcie sobie: tak chciałem. Tak chcieliśmy. Taki był nasz wybór.

Większość z nas jest przecież zadowolona z zapowiedzi premiera, że w przyszłym roku podatki nie będą podniesione. Chociaż ta sama większość się wścieka się, że kiedy zgłaszamy wypadek, holownik z zasady przyjeżdża przed radiowozem, a nawet przed karetką.

Większość z nas nie chce przecież podniesienia składki zdrowotnej, chociaż na służbę zdrowia wydajemy dużo mniej niż zdecydowana większość Europy. Tę samą większość oburzają kolejki do zabiegów, wielomiesięczne oczekiwanie na wizytę u specjalisty i zrujnowane szpitale. Chcemy mieć służbę zdrowia jak inni, ale płacimy dużo mniej niż inni. I więcej płacić nie chcemy.

Większość z nas jest przecież zadowolona, że PiS zmniejszył składkę rentową, dzięki czemu dostajemy trochę więcej pieniędzy do ręki. I większość z nas bulwersują opisywane w mediach przypadki odmawiania renty osobom ewidentnie niezdolnym do pracy.

Niemal co dzień słyszymy i czytamy, że zdaniem większości rząd nie powinien podnosić żadnych podatków, składek ani opłat, ale powinien poprawić działanie policji, służby zdrowia, opieki społecznej. Powinien nam zapewnić lepszą opiekę zdrowotną i edukację, sprawniejsze sądy, policję, a jednocześnie dalej obniżać podatki i składki.

To jest pułapka, z której żaden rząd dotychczas nie uciekł i żaden nie ucieknie. Przez dwadzieścia lat demokracji wyhodowaliśmy w Polsce mentalnego Frankensteina złożonego z publicznych przekonań, które nijak do siebie nie pasują i pasować nie mogą. Jako społeczeństwo oczekiwania mamy w większości socjalistyczne, a ofiarność w większości neoliberalną. Chcemy mieć sprawne i opiekuńcze państwo, ale nie chcemy za nie płacić. Tego oczekuje większość.

Jeżeli za coś możemy winić polityków, to za to, że takie oczekiwania wciąż pasą. Nie mają odwagi spojrzeć w oczy Frankensteinowi większości i mu powiedzieć, że żąda niemożliwego, że na coś musi się zdecydować. Można mieć wschodnioeuropejskie państwo w zamian za wschodnioeuropejskie podatki (35 proc. PKB) albo nordyckie państwo w zamian za nordyckie podatki (45 proc.). Można mieć polską służbę zdrowia za 4 proc. PKB lub niemiecką za 6 proc. PKB. Można mieć polską politykę społeczną za 20 proc. PKB lub niemiecką za 30 proc. Wybór należy do nas. To znaczy do większości.


Źródło: Gazeta Wyborcza
_________________
Conversations don't get any better as you get older
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2010-01-15, 04:24   

wieluniak20 napisał/a:
hiszpan trochę źle mnożysz. powinieneś mnożyć przez miesiące nie lata w tedy może wyjść ładna suma.


Mnozylem tez przez miesiece :smile: , ale bez dokladnosci po przecinku :wink:

Administrator napisał/a:
(...)Odlicz teraz tych którzy nie płacą składek:(...)rolników(...)


Od kiedy rolnicy nie placa skladek zdrowotnych?

Administrator napisał/a:
(...)Weź także pod uwagę, że za te pieniądze leczy się wszystkich obywateli czyli także emerytów, rencistów(...)


Wez pod uwage, ze Ci emeryci i rencisci takze placili te skladki w przeszlosci.

Administrator napisał/a:
Teraz weź pod uwagę że np przeszczep wątroby u alkoholika który nie opłaca składki a jeszcze ma rentę na chorobę alkoholową to koszt ponad 200,000zł.


Chyba nie chcielibysmy wiedziec, ile podatku zaplacil alkoholik przez cale swoje zycie, tzn. do kiedy mogl pic. Zapewne wiecej, niz przecietny czlowiek. Wedlug mnie, watroba mu sie oczywiscie nalezy!

Administrator napisał/a:
Pamiętajcie także, że utrzymanie szpital, czy ktoś się w nim leczy czy też nie kosztuje mln złotych rocznie.


No tak, tylko jak to mozliwe, ze jedne sa zadluzone na kilkadziesiat milionow zlotych, a inne nie? Placenie przeze mnie skladki zdrowotnej tez kosztuje i jest obowiazkowe, niewazne, czy korzystam z tego szpitala i calej opieki zdrowotnej, czy nie.

jozefina22 napisał/a:
Hola...hola...hiszpanie....zacznijmy od początku.... Urodziłeś się, potem byłeś badany, leczony , szczepiony przez okres dzieciństwa ? ( darmo ? - ktoś chyba za to płacił ? )(...)


Oczywiscie, ze nie za darmo, placili za to moi rodzice oplacajac skladki zdrowotne.

jozefina22 napisał/a:
(...)Ty teraz też płacisz lub będziesz płacił ....za tych niezarabiających...jeszcze...(...)


W sumie to nie widze w tym nic zlego, z czego maja placic skoro panstwo nie potrafi im zapewnic pracy? Kazdy z nas moze kiedys zostac bezrobotnym..

jozefina22 napisał/a:
Dalej przez ten okres podany przez ciebie, 40 lat.... czasami jednak chorujesz.... i np. to, że idziesz lekarza, jesteś badany potem do apteki i płacisz za leki np. 50 zł nie oznacza, że to jest ich koszt całkowity, bo nie wiem czy wiesz, że cena leku w aptece = cena właściwa - refundacja przez państwo, w/g twojego pomysłu przez ubezpieczyciela- szpital. ) Lek za złotówkę w aptece może tak naprawdę kosztować 500 zł i więcej. To wszystko są koszzty, ktore oplacane są z Twojego konta. Weź to pod uwagę. Dalej, koszty każdego pobytu w szpitalu są olbrzymie, to co wycenia teraz np. NFZ jest poniżej kosztów właściwych. Twoja kasa musi też isć na zakupy, naprawy i eksploatację sprzętu, na płace personelu, na ogólnie rzecz ujmując utrzymanie szpitala. Byś , jak poważnie zachorujesz miał do czego trafić...(...)


Czyli ile wedlug Ciebie powinna wynosic skladka zdrowotna, tak azeby koszty mojego leczenia etc przez cale zycie, sie z nia mniej wiecej zrownaly (sumujac ja), gdy bede umieral? Jestem pewny, ze kuzyn bedzie mial jakis pomysl :wink: Wystarczy rownowartosc calej miesiecznej wyplaty? Nie pytam zlosliwie, tylko z ciekawosci. Wystarczyloby np. 1000 zl miesiecznie?

jozefina22 napisał/a:
(...)aktualnie na potrzeby leczenia w Polsce płacimy zbyt mało(...)


No i mnie, jako kompletnemu laikowi w dziedzinie sluzby zdrowia, nie przystoi sie z Toba nie zgodzic. Podwyzszmy skladke zdrowotna, ale tez uzgodnijmy (jako spoleczenstwo) razem wydatki i stworzmy jakas przejrzystosc kosztow. Z tego co kojarze, to sluzba zdrowia w Polsce zajmuja sie w wiekszosci politycy i jasnym jest, ze Ci tej wladzy naduzywaja. Spojrzmy na szpital wielunski, o, i powracamy do wlasciwego tematu :grin: Zwykli ludzie nie maja nad ta dziedzina absolutnie zadnej kontroli.

jozefina22 napisał/a:
(...)Życie więc hiszpan, nie jest takie jak pisze Bravo. :wink: (...)


Przepraszam, ale ty ciagle o tym Bravo, a ja tej gazety w reku nigdy nie mialem :shock: Moglabys sie ze mna podzielic swoimi spostrzezeniami na jej temat? Bede wdzieczny!

Jacek Żakowski napisał/a:
(...)Jako społeczeństwo oczekiwania mamy w większości socjalistyczne, a ofiarność w większości neoliberalną. Chcemy mieć sprawne i opiekuńcze państwo, ale nie chcemy za nie płacić. Tego oczekuje większość.


Nie chcemy za nie placic? Pan Zakowski chyba obraca sie zbyt czesto w politycznych kregach. Zastanowmy sie, czy podwyzka swiadczen zdrowotnych i innych cos zmieni, a jesli tak, to co.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
wieluniak20 
Ma stragan na targu


Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 686
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-15, 09:30   

Co do alkoholików, palaczy nałogowych czy też narkomanów sprawa jest oczywista takie osoby zmarnują tzw. przeszczep za który płacimy my podatnicy czy tez osoby ubezpieczone Alkoholik który pije tylko wódke czy też inne używki zawsze będzie to robił nawet w obliczu śmiertelnej choroby tak samo jak narkoman z palaczami jest niewiele lepiej bo tylko część po zdiagnozowaniu raka odstawia papierosy.
jak już mówiłem cała ta sprawa jest na wiele lat do dyskusji, i każdy ma poniekąd racje w to co mówi. Odmówić leczenia nikomu nie można ale powinny być granicę uprawniające niektóre grupy społeczne do odpowiedniego (bardzo drogiego) leczenia.
Przypominam że emeryci czy też renciści lub nawet różnego rodzaju zasiłki to osoby dostające jakie zapomogi również płacą składki zdrowotne czy też zaliczki na podatek.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
jozefina22 
Dojeżdża PKSem
jozefina22


Pomogła: 3 razy
Dołączyła: 08 Lut 2009
Posty: 216
Skąd: tutejsza
Wysłany: 2010-01-15, 10:42   

hiszpan napisał/a:


Czyli ile wedlug Ciebie powinna wynosic skladka zdrowotna, tak azeby koszty mojego leczenia etc przez cale zycie, sie z nia mniej wiecej zrownaly (sumujac ja), gdy bede umieral? Jestem pewny, ze kuzyn bedzie mial jakis pomysl :wink: Wystarczy rownowartosc calej miesiecznej wyplaty? Nie pytam zlosliwie, tylko z ciekawosci. Wystarczyloby np. 1000 zl miesiecznie?
jozefina22 napisał/a:
(...)aktualnie na potrzeby leczenia w Polsce płacimy zbyt mało(...)

No i mnie, jako kompletnemu laikowi w dziedzinie sluzby zdrowia, nie przystoi sie z Toba nie zgodzic. Podwyzszmy skladke zdrowotna, ale tez uzgodnijmy (jako spoleczenstwo) razem wydatki i stworzmy jakas przejrzystosc kosztow. (...)Zwykli ludzie nie maja nad ta dziedzina absolutnie zadnej kontroli.

Przepraszam, ale ty ciagle o tym Bravo, (...)

Nie chcemy za nie placic? Pan Zakowski chyba obraca sie zbyt czesto w politycznych kregach. Zastanowmy sie, czy podwyzka swiadczen zdrowotnych i innych cos zmieni, a jesli tak, to co.

Hiszpanie, ile ma wynosić skladka ? 1000, 1500, 2000 zł ? Takie stawianie problemu powoduje, że znowu zaczynam mysleć o ....Bravo.... :wink:
To Bravo to taki skrót myślowy dotyczący osób, ktore zabierają głos w sprawach o ktorych mają bardzo ograniczone pojęcie lub spaczony swoją niewiedzą, ogląd danego problemu. Jak ktoś ma małą wiedzę w danej dziedzinie to wtedy w rozwiązywaniu problemu ma genialne ( z pozoru) pomysły....proste, oczywiste i jasne...tak mu się zdaje.... Dlaczego tak się dzieje ? No bo nie może dostrzegać problemów i błędów...A wiedzę mamy ( nikomu nie uwłaczając ) w tym temacie bardzo, bardzo ograniczoną.
Co do składki....to chyba rzecz nie tylko w kasie...też w wykorzystaniu tej kasy i ustaleniu wreszcie oczywistej prawdy, że zawsze jej braknie, jak wszystko ( w leczeniu) będzie należało wszystkim, bez względu na to ile dorzuci do całkowitej puli pieniędzy na leczenie. Inny poziom ( podstawowy ) dla osoby która płaci grosze a inny dla kogoś kto płaci krocie...
Komu będzie to mało, to od tego powinny być dodatkowe ubezpieczenia, tam będzie kazdy miał swoje indywidualne konto i indywidualny poziom świadczeń zdrowotnych. Każdy będzie mógł wybrać, czy kupię sobie drogie auto ( bo sąsiad je ma) czy może przeznaczę pieniądze na dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne z wyższą stawką niż poziom podstawowy.
To, myslę jest jakiś kierunek w stronę poprawy sytuacji....Czy wystarczajacy ? Pewnie nie...Dużo głów na świecie sie nad tym "głowi" i chyba nie ma kraju , gdzie jest to do konca rozwiązane.... My chyba tez tago nie rozwiążemy, przynajmniej ja mam takie poczucie.
Co do polityków....no cóż, jest jak jest, bo każdy z nich dobrze wie, że w tym kraju zapowiedź podniesienia składek na leczenie to śmierć polityczna pomysłodawców...i dlatego system ochrony zdrowia w Polsce dryfuje...dryfuje....i jest coraz lepiej ? Prawda ?
Każda polityczna opcja traktuje problem jak gorący kartofel....lub węgiel....byle się go pozbyć, byle do wyborów... No i mamy tak jak mamy. Nie zwalajmy więc wszystkiego na polityków, bo to kazdy wyborca ma na nich wpływ...no i skoro wybiera tak jak wybiera...to skad ten płacz ?
p.s. kuzyn jest lekarzem, nie ekonomistą, "menago" i to w większosci nie lekarze teraz decydują o kierunkach "reform" Na codzień doświadczają zas skutków różnych "mądrych i genialnych" decyzji Ministerstwa lub NFZ....choć najwięcej po dooopie dostajemy my...czyli pacjenci. Ja go podpytuje o ew. fachowe problemy...o których nie mam bladego pojęcia... :neutral: Kończę już dyskusje w tym temacie, bo sie zaraz jakaś taka "chora" robię...pozdr.
_________________
Głupota, to pewien rodzaj używania mózgu.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
wieluniak20 
Ma stragan na targu


Pomógł: 2 razy
Wiek: 38
Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 686
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-15, 11:25   

Moim zdaniem żeby system był w miarę wydajny w przypadku osób zatrudnionych o umowę o pracę np : to minimalna krajowa powinna wynosić 1500zł brutto z tego całkowita składka powinna wynieść 30% wynagrodzenia z czego 50% składki to składka zdrowotna a reszta to emerytalno-rentowa która zamiast trafiać do np zus trafiała by na specjalne konto ubezpieczonego które było by kontem typu lokata i tam środki aż do emeryturo by się namnażały. Jeśli chodzi o przedsiębiorców to moim zdanie składka miesięczna powinna wynieść max 500zł bez żadnych ulg dla rozpoczynających działalność reszta j/w W przypadku zwykłego kowalskiego zakładając że pracuje te 40lat to składka emerytalno-rentowa wyniosła by minimum 108tys zł tak samo jak zdrowotna. Emerytura była by pobierana przez 30 lat powiedzmy minimalna miesięczna to 1000zł Z budżetów państwa do emeryturo maxymalnie dopłaconych było by 260tyś zł. Nie da się wyliczyć żadnej składki ile by starczyło to nie realne
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2010-01-15, 12:15   

jozefina22 napisał/a:
To Bravo to taki skrót myślowy dotyczący osób, ktore zabierają głos w sprawach o ktorych mają bardzo ograniczone pojęcie(...)


Dobrze, ze Twoj kuzyn jest lekarzem to mamy tutaj przynajmniej kilka profesjonalnych opinii.

jozefina22 napisał/a:
(...)Co do składki....to chyba rzecz nie tylko w kasie...też w wykorzystaniu tej kasy i ustaleniu wreszcie oczywistej prawdy, że zawsze jej braknie, jak wszystko ( w leczeniu) będzie należało wszystkim, bez względu na to ile dorzuci do całkowitej puli pieniędzy na leczenie. Inny poziom ( podstawowy ) dla osoby która płaci grosze a inny dla kogoś kto płaci krocie...
Komu będzie to mało, to od tego powinny być dodatkowe ubezpieczenia, tam będzie kazdy miał swoje indywidualne konto i indywidualny poziom świadczeń zdrowotnych. Każdy będzie mógł wybrać, czy kupię sobie drogie auto ( bo sąsiad je ma) czy może przeznaczę pieniądze na dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne z wyższą stawką niż poziom podstawowy(...)


No wlasnie jozefino22, rzecz w wykorzystaniu tej kasy. Zgodze sie, pewnie zawsze jej braknie. Ale jak ma nie braknac, skoro na kazdym kroku slyszymy o naduzyciach w sferze sluzby zdrowia. Czy tutaj, ktos chce zmienic co dla dobra ogolu? Nie. Kazdy chce jak najwiecej urwac dla siebie. Daleko szukac? Piszesz o dodatkowych ubezpieczeniach, indywidualnym koncie. Po co to wszystko? Zwroc uwage, ze ludzi, ktorzy maja pieniadze, na sluzbe zdrowia nie narzekaja. Im nie jest to potrzebne. A biedni pozostana biednymi i to indywidualne konto bedzie puste. Indywidualny poziom swiadczen zdrowotnych. A teraz to co jest? To juz wprowadzilo sie samo. Nie masz pieniedzy, umierasz. Mozna powiedziec, wiekszosc czasu i tak leczysz sie indywidualnie. Mimo tego, ze placisz skladki zdrowotne.

Wielunski Szpital. Przyjrzyjmy sie jego funkcjonowaniu. Pytam sie. Z ciekawosci. Jakie wyksztalcenie ma Pani Bożena Łaz, ktore uprawnia ja do kierowania szpitalem? Czy na to stanowisko odbyl sie konkurs i kto w nim wzial udzial?

jozefina22 napisał/a:
p.s. kuzyn jest lekarzem, nie ekonomistą, "menago" i to w większosci nie lekarze teraz decydują o kierunkach "reform" (...)


No wlasnie, i tu lezy pies pogrzebany. Pan ekonomista nie ma pojecia o tym, ze jak
jozefina22 napisał/a:
(...)idziesz do sklepu po zwykłe nożyczki jak pójdziesz po takie same tylko, że nazywają się nożyczki chirurgiczne, to już płacisz za nie 10 razy więcej(...)
a Twoj kuzyn, ktory jest lekarzem takowe ma. I kto lepiej pokieruje sluzba zdrowia?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-15, 12:21   

Cyferki, sumy, domniemania i propozycje, które nijak się mają do rzeczywistości. Oto jak w skrócie można nazwać tę „debatę” na temat służby zdrowia.
Prawda niestety jest taka, że pieniądze ze wszystkich składak „idących” na nasze lecznictwo itp., w przytłaczającej wielkości konsumowane są (żeby nie powiedzieć defraudowane :? ), na wszystko inne, tylko nie na docelowe ich przeznaczenie, i tutaj jest cały problem.
Winą zaś obarczył bym wszystkich, bez wyjątku, zarówno „górną półkę” jak i „dolną” :| . Bo jeśli chodzi o kwestię płacenia składek, to też można by było wiele złego na ten temat powiedzieć, nie wszyscy robią to rzetelnie i uczciwie, prawda?

Reasumując zagadnienie, gdyby wszystko odbywało się zgodnie z zasadami i etyką społeczno-zawodową, to teraz nie mielibyśmy pewnie powodów do większych narzekań, a tak?
hiszpan, prosty przykład. Masa ludzi wyemigrowała za chlebem na „zachód”, osoby X, Y, Z, nie płacą tutaj żadnych składek na fundusz zdrowia. Pewnie sporo z nich nigdy tutaj nie wróci, ale jakiś odsetek na pewno za jakiś czas przyjedzie z powrotem do rodzinnego kraju i będzie wymagał żeby go leczyć, bo przecież państwo mu to gwarantuje, a pieniądze skąd na to wziąć? Mówimy tu o państwowej opiece. Chociaż z drugiej strony, „emigrantów” będzie pewnie stać na prywatne leczenia :twisted: :P .
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2010-01-15, 13:28   

miko005, nie chce tutaj rzucac sumami, ale wedlug szacunkow NBP emigranci przywiezli do Polski, od czasu jej wstapienia do UE, rownowartosc pieniedzy otrzymanych przez Polske z tej instytucji. Miliardy euro. Wiec jak im odmowic opieki zdrowotnej? Ponadto wracajacy emigranci w wieku produkcyjnym, normalnie ida do pracy i oplacaja w Polsce skladki zdrowotne. Nie widze tutaj problemu.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-15, 14:12   

hiszpan napisał/a:
wedlug szacunkow NBP emigranci przywiezli do Polski, ( ....... ) Miliardy euro.

Tylko po to żeby zapłacić zaległe składki, chyba nie :? Te miliardy Euro, emigranci konsumują na własne potrzeby, stąd euforia NBP, bo zostawiają te pieniądze w polskich sklepach, bankach, firmach.
Niestety są jednak kilku, kilkunasto letnie zaległości składkowe, na różnego rodzaju świadczenia, których żaden emigrant nie kwapi się uiścić. No bo i po co, logiczne, w tym okresie nie było go w kraju.
Ale w końcu wraca, i wcześniej czy później choruje, takie życie. I okazuje się że te kilkanaście bezskładkowych lat, zeruje konto emigranta, bo leczenie sporo kosztuje, i wtedy reszta społeczeństwa dorzuca różnicę :| .
hiszpan napisał/a:
Nie widze tutaj problemu.

A szkoda, takie myślenie rozwala naszą polską gospodarkę, i nas samych :shock: .
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2010-01-15, 14:40   

miko 005, nie chce wchodzic w utarczki, ale nie jestem pewien, czy wiesz o czym piszesz. Przeciez logiczna i powszechnie znana opinia mowi, ze gdyby nie ci emigranci, to polska gospodarka bylaby duzo slabsza. Jak piszesz, emigranci zostawiaja pieniadze w polskich sklepach, bankach, firmach. Czy te wlasnie pieniadze nie napedzaja tej gospodarki? Kupujac cokolwiek, placisz podatek. Placac za cokolwiek, placisz podatek. Emigranci sa z tego zwolnieni? Czy milion bezrobotnych wiecej w Polsce, by ja umocnil? I to jeszcze jakich bezrobotnych. Nieudolnych i bez wyksztalcenia. Jak maja sie te grosze, ktore potencjalnie mogliby przelewac na konto NFZ-u, do tych miliardow euro, ktore do Polski przywoza? Suma znikoma. Poza tym, nie sadze, zeby te kilkaset milionow zlotych cokolwiek pomoglo naszej sluzbie zdrowia, ktora i tak caly czas jest dotowana przez panstwo. I o to nie w milionach, a miliardach. I rzad jeszcze wyciaga rece po wiecej.. W sumie nie ma sie czemu dziwic, sami nic konstruktywnego nie sa w stanie wymyslic, najprostszym rozwiazaniem jest podwyzszyc skladki.

Zadaje to pytanie na tym forum juz chyba po raz dziesiaty. Pytam sie. Jak to mozliwe, ze szpital wielunski (oczywiscie to nie wyjatek) ma milionowe zadluzenie, a inne go nie maja? Odpowiedz jest prosta i zna ja kazdy.
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
red 
Moderator



Pomógł: 55 razy
Wiek: 44
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 5433
Piwa: 68/22
Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-01-15, 19:36   

hiszpan napisał/a:
miko 005, nie chce wchodzic w utarczki, ale nie jestem pewien, czy wiesz o czym piszesz. Przeciez logiczna i powszechnie znana opinia mowi, ze gdyby nie ci emigranci, to polska gospodarka bylaby duzo slabsza. Jak piszesz, emigranci zostawiaja pieniadze w polskich sklepach, bankach, firmach. Czy te wlasnie pieniadze nie napedzaja tej gospodarki? Kupujac cokolwiek, placisz podatek. Placac za cokolwiek, placisz podatek. Emigranci sa z tego zwolnieni?

Zastanów się co piszesz. Podatki podatkami a składki zdrowotne to skłądki zdrowotne. To może ja tez nie będe płacił składek - przecież robie w sklepach zakupy, płacę za towar i za usługi - jednym słowem napędzam gospodarkę. Tak samo jak emigranci zarobkowi. Więc dlaczego oni nie musza płacić a ja musze?
Co do zadłużenia wieluńskiego szpitala zdanie mam podobne. Odnoszę wrażenie ze nikt nic nie robi w kierunku zmian w szpitalu. Dyrektor jest z politycznego namaszczenia posła Łuczaka i tak naprawdę czy dług będzie wynosił 20 mln zł czy 120 mln zł to nikomu różnicy nie zrobi. W prywatnej firmie byłoby inaczej.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
 
   
hiszpan 
Wieluniaczek
KiKo



Pomógł: 3 razy
Dołączył: 10 Mar 2006
Posty: 1504
Piwa: 17/150
Skąd: z północy
Wysłany: 2010-01-15, 20:41   

red napisał/a:
Zastanów się co piszesz. Podatki podatkami a składki zdrowotne to skłądki zdrowotne. To może ja tez nie będe płacił składek - przecież robie w sklepach zakupy, płacę za towar i za usługi - jednym słowem napędzam gospodarkę. Tak samo jak emigranci zarobkowi. Więc dlaczego oni nie musza płacić a ja musze?


red, oczywiscie ze musza placic, tylko ze nie w Polsce. A co maja powiedziec obywatele krajow zachodnich do ktorych zjechala sie cala zgraja imigrantow, ktorzy ani mysla o powrocie do swoich ojczyzn? Oni takze wczesniej skladek ubezpieczeniowych tam nie placili. Mysle, ze Polska nie wychodzi na tym najgorzej, gdyz wiadomo jaki jest stosunek stalej emigracji do stalej imigracji w Polsce.. Tutaj problemy same sie rozwiazuja :) Znam mnostwo ludzi, ktorzy placili skladki zdrowotne w Polsce przez kilkadziesiat lat, a pozniej wyemigrowali. I ?

red napisał/a:
Co do zadłużenia wieluńskiego szpitala zdanie mam podobne. Odnoszę wrażenie ze nikt nic nie robi w kierunku zmian w szpitalu. Dyrektor jest z politycznego namaszczenia posła Łuczaka i tak naprawdę czy dług będzie wynosił 20 mln zł czy 120 mln zł to nikomu różnicy nie zrobi. W prywatnej firmie byłoby inaczej.


Dyrektor szpitala w Wieluniu jest z politycznego namaszczenia posla Łuczaka, czyli rozumiem o sluzbie zdrowia nie ma/nie miala zbyt duzego pojecia? To by wyjasnialo skad te dlugi..? Czyli doszlismy do sedna sprawy?
_________________

Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
miko 005 
WIELUNIAK



Pomógł: 42 razy
Wiek: 58
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 4309
Piwa: 76/53
Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-01-16, 02:39   

hiszpan napisał/a:
miko 005, nie chce wchodzic w utarczki, ale nie jestem pewien, czy wiesz o czym piszesz. Przeciez logiczna i powszechnie znana opinia mowi, ze gdyby nie ci emigranci, to polska gospodarka bylaby duzo slabsza. Jak piszesz, emigranci zostawiaja pieniadze w polskich sklepach, bankach, firmach. Czy te wlasnie pieniadze nie napedzaja tej gospodarki?


No, tak się składa że ja wiem o czym piszę, nie wiem tylko, czy Ty wiesz co czytasz i jak to interpretujesz ;) . Nie będę się powtarzał bo red bardzo dobrze to ujął, dlatego pozwolę sobie jeszcze raz Go przytoczyć w tej kwestii;
Cytat:
Zastanów się co piszesz. Podatki podatkami a składki zdrowotne to skłądki zdrowotne. To może ja tez nie będe płacił składek - przecież robie w sklepach zakupy, płacę za towar i za usługi - jednym słowem napędzam gospodarkę. Tak samo jak emigranci zarobkowi. Więc dlaczego oni nie musza płacić a ja musze?
_________________
Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Postaw piwo autorowi tego posta
 
   
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template Acid v 0.4 modified by Nasedo.


Wieluń Forum dyskusyjne
Kontakt z Administracją Forum | Kontakt z właścicielem domeny
Stomatolog Wieluń Sprawdzenie przebiegu BMW | Iris Trade Łódź Montaż instalacji gazowych | Skracanie linków | Klinika BMW | Notariusz Włochy BMW SPRAWDZENIE PRZEBIEGU,HISTORIA SERWISOWA BMW