niekoniecznie nauczanie indywidualne ... mysle, jednak, że nauczanie indywidualne jest droższe ale może bardziej skuteczne
z tego co wiem jest kilka szkół w Wieluniu ale nie znam opinii
a ile kosztuje nauczanie indywidualne ?
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2010-04-27, 14:58
Mój 6- letni syn kończy właśnie pierwszy rok szkoły HELEN DORON . Koszt to około 1200 zł za rok szkolny .
Jesteśmy zadowoleni z postępów , bardzo fajny sposób prowadzenia lekcji .
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Niektórzy na tym forum mogliby to odebrać jako reklame wiec nie chciałam pisać tu, ale pojawił sie post od maaciej76 właśnie o szkole, którą miałam na myśli.
Lekcje nie sa prowadzone standardową szkolną metodą (siedzenie w ławce).
Dzieci siedzą w kole na dywanie, jest dużo ćwiczeń ruchowych i sprawnościowych, poznają jezyk poprzez zabawę. Jedynym warunkiem udanej nauki i dużych efektów jest słuchanie płyt CD w domu. Każde dziecko dostaje na własność zestaw: plecak, 4 książeczki i 4 CD.
Można przyjść na bezpłatną lekcję pokazową. Zapisy od września.
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
Pomogła: 25 razy Wiek: 40 Dołączyła: 30 Maj 2007 Posty: 559 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-04-28, 08:24
Z tego co słyszałam metoda Helen Doron jest dobra dla małych dzieci, żeby osłuchały się z językiem, natomiast dla straszych nie sprawdza się najlepiej. Moja znajoma pracowała z dziećmi, które uczyły się tą metodą i były dużo gorzej przygotowane.
A wracając do tematu gdzie można zapisać dziecko na angielski to polecam szkołę Black Horse. Wiem ze zostały tam od niedawna wprowadzone zajęcia dla młodszych dzieci.
Moja znajoma pracowała z dziećmi, które uczyły się tą metodą i były dużo gorzej przygotowane.
To ja podam inny przykład- maturzysty, który nie umie odmienić czasownika to be i złożyć zdania (przypadek autentyczny). Zapytaj dziecko Helen Doron - nie będzie mieć problemu.
Co do lekcji dla małych dzieci w BH to z tego co słyszałam są, moim zdaniem, za długie. Każdy pedagog wie, że dzieci skupiają się przez kilka minut najwyżej. Dziecko 4-letnie skupia uwage przez 4 minuty itp. W BH lekcja 45 minutowa dla malucha to za długo. W przedszkolach każde zajęcie nie trwa też dłużej niż 30 minut.
A moze jest ktoś na forum, kto posyła malucha na lekcje w BH i może opowiedzieć...
_________________ Co za czasy! Lot w kosmos trwa coraz krócej, jazda do pracy coraz dłużej.
To ja podam inny przykład- maturzysty, który nie umie odmienić czasownika to be i złożyć zdania (przypadek autentyczny).
Też widziałem - w "Dniu Świra" na przykład
To naturalne, że bronisz systemu Helen Doron, skoro sama go uczysz Ale
Panterka miała na myśli dzieci starsze, powyżej szóstego roku życia, gdzie średnio sprawdza się nauczanie metodą HD.
Nasz Hubert chodził na angielski, lekcja trwała 30 minut i nie chciał wyjść często po tym czasie, więc to nie świadczy o tym, że dzieci po pewnym czasie spotyka znudzenie tematem, tylko kwestia poprowadzenia tego tematu.
Wiem, że to pytanie o angielski dla 8-latka, ale.... 8-latek to dziecko w 1 klasie, czyli mający obecnie 2 godziny (2*45 min.) angielskiego w tygodniu. Kolejna rewelacyjna reforma .
Muszę nauczyć gdzieś dziecko angielskiego żeby PISAŁO dobrze sprawdziany na lekcji. Wrrrr....
Ps. To moje prywatne odczucia odnośnie mojego 8-mio latka. Poprostu wkurzają mnie sprawdziany z angielskiego w 1 klasie
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum