Wysłany: 2006-02-21, 00:40 Antywirusy nie nadążają
Na konferencji RSA odbywającej się w ubiegłym tygodniu dział badawczy firmy CommTouch przedstawił informacje o atakach wirusowych i ilości spamu w miesiącu styczniu.
Statystyki powstałe na podstawie ponad 2 miliardów wiadomości pochodzących z 130 krajów dowodzą, że najszybsze masowe ataki wirusowe odbyły się w tempie przekraczającym przeciętne tempo wydania sygnatur przez producentów oprogramowania antywirusowego.
W styczniu było 19 nowych znaczących wirusów rozpowszechnianych poprzez listy e-mail, z czego 8 (42%) można zaliczyć do ataków o małej intensywności rozpowszechniania, 7 (37%) o średniej intensywności, zaś pozostałe 4 (21%) z nich okazały się atakami masowymi, co jest wyjątkowo dużą liczbą w miesiącu.
Po przebadaniu szybkości odpowiedzi twórców definicji dla 21 silników antywirusowych można stwierdzić, że dla danego produktu średnio 6.2 wirusów z 19 wyprzedziło definicje. Średni czas wytworzenia definicji wynosił 8.12 godziny, zaś masowe ataki bywały przeprowadzone na setki milionów skrzynek w średnim czasie 5.5 godziny.
Zdaniem firmy CommTouch, fakt ten powinien zdecydowanie zwrócić uwagę na fakt, że prosty program antywirusowy przestał być już wystarczająco dobrym rozwiązaniem i należałoby uzupełnić go dodatkowymi środkami szybkiego reagowania.
Mniej szokujące, ale również ciekawe są statystyki dotyczące spamu mówiące, że najwięcej niechcianych wiadomości pochodzi ze Stanów Zjednoczonych (43.18%), na drugim miejscu są Chiny (12.89%), po nich Korea i Niemcy (4%) i inne kraje świata.
Z próbki 256 milionów wiadomości typu spam najwięcej miało adres nadawcy z domeny hotmail.com (4.7 mln), yahoo com (4.2 mln), msn.com (2.1 mln), cisco.com (1.9 mln) i gmail.com (1.5 mln).
Odpowiada to w dużej mierze domenom nadawców zwykłych wiadomości, gdyż spamerzy przkonali się, że aby ich wiadomości nie były zablokowane przez najprostsze filtry mailowe, muszą pochodzić z prawdziwych domen i to nie stworzonych specjalnie do tego celu, gdyż takie byłyby łatwe do zablokowania.
Wśród tematyki spamu 52.46% dotyczyło farmaceutyków, 14.08% prezentów, 13.38% polepszaczy wyglądu i diet, 7.57% finansów, 6.34% oprogramowania, 5.28 ofert pornograficznych i randek, a 0.88% oszustw (takich jak namawienie do awaryjnego zalogowania do eBay). Dane te można na bieżąco odczytać na interaktywnych wykresach.
Źródło: Jama Mastaha
Raczej nie wesołe informacje, ataki wirusowe odbywają się w tempie przekraczającym przeciętne tempo wydania sygnatur przez producentów oprogramowania antywirusowego i spam który nas już zalewa zaczyna być coraz bardziej dokuczliwy...
Dobrze, że chociaż śnieg zaczyna topnieć
_________________
saint [Usunięty]
Wysłany: 2006-02-22, 13:12
Program antywirusowy, z aktualna bazą danych wszytkie możliwe zapory ogniowe i tak nas nie uchronią w 100 % przed złym obliczem internetu...
Ale warto mieć te wszystkie 'suplementy', wtedy napewno będziemy bezpieczniejsi.
Przecież zawsze pierwszy powstaje wirus a później antidotum na niego, więc jak mają nadążać
A spam swoją drogą... nic tylko viagra i zegarki rolex... żygać mi się chce i chyba coś z tym zrobię na drodze prawnej
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum