Pomógł: 2 razy Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 69 Skąd: z okolic
Wysłany: 2010-09-29, 14:32
acer - maiłem w sumie 2 laptopy, pierwszy sprawował się bez problemów 2 lata - osoba która go nadal używa jest z niego zadowolona zero problemów. 2 Acer - 17 cali po 2 latach nie chce się włączyć, muszę go oddać do serwisu.
Fujitsu-Siemens - miałem taki służbowe z rok szybko zaczęła wycierać się klawiatura.
Dell - miałem 2 służbowe, produkcja Polska, w pierwszym po kilku miesiącach padł dysk twardy, bateria wymieniona po roku (ten mam problem miało kilka osób w firmie) każdy z dell-i nich miał problemy z touchpad-em.
Wiek: 35 Dołączył: 19 Sie 2008 Posty: 20 Otrzymał 2 piw(a) Skąd: okolice
Wysłany: 2010-09-29, 17:15
Nieuniknionym jest, że kwestia wyboru marki zależna będzie od przeznaczenia i przede wszystkim ceny laptopa. Moje roczne Latitude E6400 przekonało mnie do siebie jakością wykonania (magnez+aluminium), wygodną klawiaturą (ma wyjątkowo głęboki skok, jest głośna jak maszyna do pisania i można się... wyżyć;) ), a przede wszystkim świetną matową matrycą (lusterka do łazienek!). Dodatkowo Dell kusi 3letnią gwarancją NBD - warto się z tym zapoznać. Z drugiej strony ceny w Polsce są mało kuszące. Osobiście zapłaciłem niespełna 2tys. za nowy sprzęt, który w kraju wart był wg allegro 4500, a dell polska wyceniał go na 5,5tys. Po zakupie gwarancję można transferować. Także, jak ktoś nie boi się ryzyka, ma czas, to warto pokombinować i importować.
Wcześniej, przez 6 lat, użytkowałem Compaq Presario 2100. Był katowany, potrafiłem nie wyłączać go przez miesiąc, upały spędzał w łóżku, czasem tak gorący, że nie dało się go dotknąć, a jakoś działa do tej pory... to już 7 lat. Doliczając kilka upadków, mogę powiedzieć, że ówczesne laptopy, to były pancerniki, w porównaniu do współczesnych, gdzie niestety masowość produkcji nie idzie w parze z jakością.
Rozglądałbym się na Twoim miejscu za procesorem najnowszej generacji typu i3, i5 bądź i7. Zależy też, do czego będziesz go używał, ale procesor 64bit i do tego analogiczny system są zdecydowanie bardziej wydajne, no i więcej RAMu można wciepnąć, niż 3GB na 32bitowym.
Pomógł: 10 razy Wiek: 44 Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 1397 Otrzymał 5 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-09-29, 21:03
Lenovo, Vaio
_________________ Art. 146, ust. 1: "Rada Ministrów prowadzi politykę wewnętrzną i zagraniczną
Rzeczypospolitej Polskiej."
Art. 133, ust. 3: "Prezydent Rzeczypospolitej w zakresie polityki
zagranicznej współdziała z Prezesem Rady Ministrów i właściwym ministrem."
Mam toshibę od 3 lat, przeżyła warunki akademickie, domowe Dzieci też się troche na nim wyżywały jak przychodziły Ogólnie wszystko gra, tylko swego czasu był problem z przegrzewającym się touchpadem. Póki co, oprócz tego małego zgrzytu, nie mam poważniejszych zastrzeżeń. Nic się nie wyciera, nie skrzypi, nie haczy a wykończenie laptopa jest zadowalające.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-09-30, 09:46
A ja najlepiej wspominam swojego służbowego Sony Vaio kupionego około 2001 roku za 17,000zł Design i materiały po 6-7 latach biły na głowę nowy sprzęt innych marek. Notebook zupełnie bezawaryjny i idioto odporny. Kiedyś podłączyłem się przez RS'a ze sterownikiem w samochodzie no i pomyliłem kabelki... Myślałem że płyta główna do wymiany, a tu przychodzi sprzęt z serwisu z pisemkiem że zadziało zabezpieczenie płyty i należało jedynie to odblokować. Bateria po 6-7 latach była w stanie podtrzymać sprzęt przez pół godziny. W moje obecnej toshibie po 3 latach baterii po prostu nie ma .
Inne czasy, inne ceny, inna jakość...
Mam znajomego który mieszka w Chinach i robi tam interesy we wszystkich branżach. Na ostatniej rozmowie stwierdził że Samsung z czasem zdominuje rynek elektroniki, a stare renomowane firmy pod u p adają - np. Sony pierwszy raz w swojej historii na prezesa spoza Japonii (firmie groził upadek).
Jeśli chodzi o Della to fabrykę w Polsce przejął niedawno dostawca części do tych notebooków firma Foxconn.
Jak się szanuje to się ma, model modelowi nierówny.
Często jedyną różnicą jest design i marka laptopa no i oczywiście cena. Jak człowiek rozkręci obudowę to się okazuje że ma podzespoły tej samej firmy w laptopie co znajomy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Design i materiały po 6-7 latach biły na głowę nowy sprzęt innych marek. Notebook zupełnie bezawaryjny i idioto odporny. Kiedyś podłączyłem się przez RS'a ze sterownikiem w samochodzie no i pomyliłem kabelki... Myślałem że płyta główna do wymiany, a tu przychodzi sprzęt z serwisu z pisemkiem że zadziało zabezpieczenie płyty i należało jedynie to odblokować. Bateria po 6-7 latach była w stanie podtrzymać sprzęt przez pół godziny. W moje obecnej toshibie po 3 latach baterii po prostu nie ma .
