Wiek: 38 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 120 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-05-10, 20:04
Ja także uważam że koncert bardzo udany Osobiście podobał mi się zespół (niestety nie wiem jaka to nazwa, ponieważ słyszałem go z zewnątrz) takiego fajnego punka chłopaki cięli (chyba to był drugi band na scenie) oraz ten z dziewczyną na wokalu (chyba przed the korektors). Przyjemnie się tego słuchało, ciekawa muzyka i ciekawe patenty- trzymajcie tak dalej ! (no i wokal w the korektors, fajna barwa- ale to chyba mówiłem, a jak nie to mówię teraz) Ale mam jedno "ALE" do co niektórych graczy (nie wiem czyja to sprawka, sprawcy będą zapewne się domyślą) chodzi mi o burdel jaki panował na scenie. Jakieś walające się gitary, kable, gdzieś jakiś efekt, woda mineralna.... Dżizyzzz syf taki że nie szło przejść normalnie, a co dopiero z jakimś większym sprzętem typu paczka czy wzmacniacz, o gitarze nie wspominając. Jedna kapelka np (chyba chłopaki od tego fajnego punka właśnie) zajęli kanciapę i git- przed koncertem wyskoczyli z kanciapy z wiosłami, później się sprawnie ewakuowali ze sceny i tak powinno być Chyba nie jest to problemem (a ułatwi to innym instalację na scenie, czy chociażby poruszanie się po scenie bez obawy że się zahaczy czyjeś "coś") znaleźć sobie jakiś kąt, sprawnie wszystko przygotować, ustawić się, zagrać, spakować klamoty i zejść ze sceny, a nie j****ć wiosło na glebę, wszystko porozpieprzać i iść... Skończyłem grać- sprzątam po sobie i robię miejsce innym- proste. No chyba że zabrakło mamusi, która posprząta zabawki? To ja nie mam pytań w takim razie. Tak na przyszłość- niech każdy dba o porządek i ład za siebie i wszystkim będzie wygodniej.
Tybek, te zespoły to kolejno Revolt i Antykwariat Mi szczególnie ten drugi band sie spodobał, a jak zagrali Niewinnych, to normalnie ryj z ziemi zbierać musiałem, bardzo pozytywne wrażenia Jedyne, co mi sie nie spodobało na koncercie, to to, że ktoś zapomniał o kulturze i o tym, że klnięciem w niebogłosy i wymachiwaniem rękami się celu nie osiągnie. Niemniej jednak koncert udany, ludzie sie bawili i o to chodziło. Mam nadzieję, że będzie coraz więcej tego typu rzeczy w Wieluniu
Wiek: 38 Dołączył: 15 Maj 2008 Posty: 120 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-05-12, 20:00
Hehehe chodzi Ci o supertechnicznego, który zamiast sprawnie naprawić danie dooopy, że piec nie chodzi, nieudolnie zamaskował swoją niewiedzę "OPR-em" w kierunku basisty udając "szefa" ? Można i tak....
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum