Wysłany: 2011-08-02, 18:02 Mąż się ode mnie odsunął po ślubie
Mam do Was pytanie; Co byście poradziły osobie,która przysłała do Was taką wiadomość ?
Cześć,
Jesteśmy z mężem po ślubie 7 miesięcy i podczas tego czasu bardzo się zmienił: wcześniej zależało mu na tym żebyśmy spędzali wspólnie czas, był dla mnie miły, kochający, okazywał uczucia, chciał dzielić się wszystkimi wiadomościami i problemami. Od ślubu zmienił się baardzo: mówi że mnie nie kocha i że mu nie zależy na nas, że nie jest na tym samym etapie co ja, że ślub wziął za wcześnie (obecnie ma 27 lat), mówi też że mu się nie podobam, że jestem gruba (59,5 kg przy wzroście 172 to chyba nie tak dużo?) no i że wolałby kogoś młodszego... że ja nigdy mu nie dam tego co on by chciał...
Nie wiem zupełnie co robić - czy się wyprowadzić, czy on się może zmienić?
Ja już powoli zaczynam tracić nadzieję że będzie lepiej...
Trudno uwierzyć w to, że "papierek" tak dużo zmienił.
Nigdy nie pozna się kogoś w 100%, a czy mieszkaliście ze sobą przed ślubem?
Każdy w różnym czasie dorasta do odpowiedzialnych decyzji. Jedni są gotowi wcześniej, innym "wydaje się", że już mogą podjąć decyzję o w spólnym życiu, założeniu rodziny.
Może w którymś momencie zaczęliście się rozmijać ze swoimi potrzebami. Kto jest starszy w związku.
Jeśli oboje chcecie o to walczyć, udałabym się do psychologa. Jeśli tylko jedna strona, to ... będzie Ci bardzo ciężko.
Ważne jest to, w jaki sposób zaproponujesz wspólną terapię. Pamiętaj o męskiej dumie.
Po pierwsze to on w ogóle nie powinien tak do Ciebie mówić, przecież to kompletny brak szacunku Nawet gdyby było 25 lat po ślubie to nie powinien się w ten sposób zachowywać, nic go nie usprawiedliwia. Różne rzeczy można sobie powiedzieć, ale kulturalnie, a nie w ten sposób. Ciężko mi zrozumiec, jak można uznawać osobę szczupłą za osobę grubą tak swoją drogą Facet głupoty opowiada i nie bierz sobie do serce tego typu uwag. A mogłaś się zapytać czego on by tak chciał, czego nie możesz mu dać?I że wolałby kogoś młodszego?Wiek jest dla niego wyznacznikiem sukcesu związku?Gratuluję dojrzałości. Brak mi słów. To rzeczywiście dziwne, że nagle tak się zmienił. Powinnaś z nim poważnie porozmawiać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Statystyki
Rejestracja
Zaloguj
Album
Download
Nawet gdyby było 25 lat po ślubie to nie powinien się w ten sposób zachowywać, nic go nie usprawiedliwia. Różne rzeczy można sobie powiedzieć, ale kulturalnie, a nie w ten sposób. Ciężko mi zrozumiec, jak można uznawać osobę szczupłą za osobę grubą tak swoją drogą 
Facet głupoty opowiada i nie bierz sobie do serce tego typu uwag. A mogłaś się zapytać czego on by tak chciał, czego nie możesz mu dać?I że wolałby kogoś młodszego?Wiek jest dla niego wyznacznikiem sukcesu związku?Gratuluję dojrzałości. Brak mi słów. To rzeczywiście dziwne, że nagle tak się zmienił. Powinnaś z nim poważnie porozmawiać.