Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-09-08, 18:20
I jaka tu z Tobą dyskusja? Jak ktoś ma inne zdanie to dyletant albo jest w jakichś układach...
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
Pomógł: 46 razy Wiek: 44 Dołączył: 02 Sie 2006 Posty: 3905 Piwa: 79/18 Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-09-08, 18:45
dyskusja nt KRUS jest bardzo ciekawa, ale to wątek kandydatki do Sejmu RP i prosiłbym o zachowanie układu: pytania do kandydatki i odpowiedzi z jej strony.
Jeśli dyskusja w jakimś kierunku będzie się rozwijała bardziej to będę wydzielał dodatkowe wątki.
_________________ Ludzie dzielą się na tych, którzy lubią koty i na pokrzywdzonych przez los...
Nie ale uważam że trzeba się z grubsza orientować w sytuacji a nie powtarzać co ktoś gdzieś napisał czy powiedział.
To tak jakby zsumować twój zarobek i Guzowatego podzielić przez dwa i kazać Ci płacić podatek od tej sumy.
Też było by sprawiedliwie biorąc twój tok rozumowania.
P.S. Na tym kończę na temat KRUSu. (zostałem wywołany do tablicy więc odpowiedziałem)
Niech teraz kandydatka napisze co o tym sądzi.
_________________ "Dziś przyszedł czas, by powiedzieć Polakom, że muszą się wyrzec swojej polskości" - J.Palikot
Moi drodzy
hajen pyta o konkrety. Niestety nie będę udawała, że znam się na wszystkim bo tak nie jest. Umiem się do tego przyznać, że sprawę informatyzacji służby zdrowia pozostawiła bym specjalistą. Ale nie wiem czy jest to dobre wyjście z kilku powodów. Pierwszym czynnikiem na nie, są osoby starsze które nie posiadają dostępu do Internetu albo nie potrafią z niego korzystać. Druga sprawa to koszty które naprawdę są wysokie przy wdrażaniu takich systemów a moim zdaniem warto wydać je na inny cel np. wyposażanie szpitali a na to przyjdzie czas. Kolejną kwestią jest zabezpieczenie informacji o pacjentach przed hakerami. Niestety ale nie jest to tak proste jak by mogło się wydawać.
Sprawa obwodnicy jest naprawdę istotna. Wiemy o tym wszyscy, jest to ważna sprawa dla poprawienia bezpieczeństwa na Wieluńskich drogach. Wydaję mi się, że potrzebne jest działanie lokalnej społeczności jak i obecnych włodarzy miasta. Jak wszystkim wiadomo znaczna część działek jest już wykupiona pod inwestycję. Wydane są wszystkie pozwolenia więc na dzień dzisiejszy należy walczyć o zabezpieczenie środków na wykonanie tej inwestycji. Majk-el tu niestety ale potrzeba zawziętości w dążeniu do celu. Samej będzie mi bardzo trudno ale z pomocą lokalnej społeczności możemy z wzmożoną siłą walczyć o swoje.
Drogi Mateuszu nie wiem czy zauważyłeś ale Polskie Stronnictwo Ludowe w swoich szeregach ma ludzi na co dzień zajmujących się rolnictwem, sadownictwem, ogrodnictwem. Wydaje mi się, że ARiMR powinna być kierowana przez ludzi którzy się na tym znają. Tak jak urząd RPO piastuje prawnik co chyba jest zrozumiałe.
KubaWinter zostałam zapytana o swoją opinię na temat aborcji i właśnie w takiej formie udzieliłam odpowiedzi. Podkreślam jeszcze raz, że taka jest moja opinia wydaję mi się, że rozsądna i rzetelna polityka polega właśnie na rozmawianiu, dyskutowaniu a co najważniejsze wyciąganiu wspólnych wniosków. Sam chyba przyznasz, że prawo powinno wychodzić poza wyznania religijne? Bo czy jeżeli ktoś jest niewierzący to znaczy, że bezprawnie może kraść i zabijać? Jeśli idzie o in vitro moja wypowiedź była jasna i chyba zrozumiała. Jestem kobietą i wiem jakim szczęściem jest macierzyństwo. Jest to chyba najpiękniejsza rzecz w życiu kobiety. Co do embrionów chodziło mi o badania preimplantacyjne.
Mówicie, że rolnicy mają tak dobrze? Przypomnę tylko ten i poprzedni rok. W ubiegłym roku powodzie a później susze. W tym roku długa zima, nawałnice, odpady deszczu w trakcie żniw. Problemem są ludzie którzy ubezpieczają się w KRUSie a nie powinni. Nie wiem czy zawodzą tu przepisy czy może zwykła ludzka uczciwość. KubaWinter jesteś jeszcze młodym człowiekiem ale pamiętaj jedno wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Uwierz mi na słowo, że nie można uogólniać wszystkich rolników. Jedni w wyniku zjawisk atmosferycznych zmuszeni są do zaciągania kredytów bo nikt nie chce ubezpieczać upraw albo ich po prostu na to nie stać.
Druga sprawa to koszty które naprawdę są wysokie przy wdrażaniu takich systemów a moim zdaniem warto wydać je na inny cel np. wyposażanie szpitali a na to przyjdzie czas. Kolejną kwestią jest zabezpieczenie informacji o pacjentach przed hakerami. Niestety ale nie jest to tak proste jak by mogło się wydawać.
Jakie to są koszty w porównaniu z kwitnącą w najlepsze biurokracją i utrzymywaniem na siłę stołków? Hakerzy? Może Pani podać przykłady, gdzie tak się włamują? Do systemów ZUSowskich, skarbowych?
To tak jakby zsumować twój zarobek i Guzowatego podzielić przez dwa i kazać Ci płacić podatek od tej sumy.
Też było by sprawiedliwie biorąc twój tok rozumowania.
Nie przesadzaj. Wg twojego toku rozumowania każdy nierolnik to milioner na miarę Guzowatego. A chyba jednak tak nie jest.
Prawda o PSL (ale nie tylko o PSL - gwoli sprawiedliwości), jest taka, że stołki państwowe traktowane są jak łupy wojenne. Ten kto wygra rozdaje karty. A potem przychodzi taki znany lokalny poseł PSL i jedynym jego argumentem w rozmowie jest stwierdzenie "nasi ludzie muszą mieć wyższe diety (czy tam pensje)"
Oczywiście, zgadzam się z wami że taki system byłby bardzo przydatny i pożądany ale wydaję mi się, że są ważniejsze wydatki w służbie zdrowia a na to przyjdzie czas. Pamiętajmy, że początkowo przez okres przejściowy będą musiały być prowadzone dwie administrację zarówno obecna jak i elektroniczna co powodowało by potrzebę zatrudnienia dodatkowych osób. Ferbik nigdy nie wiadomo w jakim celu i gdzie zaatakują hakerzy kilka ciekawych włamań
Pomógł: 2 razy Wiek: 35 Dołączył: 24 Lip 2006 Posty: 285 Otrzymał 4 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2011-09-09, 09:07
Halina Topór napisał/a:
KubaWinter zostałam zapytana o swoją opinię na temat aborcji i właśnie w takiej formie udzieliłam odpowiedzi. Podkreślam jeszcze raz, że taka jest moja opinia wydaję mi się, że rozsądna i rzetelna polityka polega właśnie na rozmawianiu, dyskutowaniu a co najważniejsze wyciąganiu wspólnych wniosków. Sam chyba przyznasz, że prawo powinno wychodzić poza wyznania religijne? Bo czy jeżeli ktoś jest niewierzący to znaczy, że bezprawnie może kraść i zabijać?
Obawiam się, że kompletnie nie zrozumiała Pani tego, co napisałem w tamtym poście. Może jeszcze raz... Napisała Pani, że jej stanowisko podyktowane jest wyznaniem. W związku z tym, ja zadałem pytanie, jak zamierza Pani pracować - zgodnie ze swoim wyznaniem, czy dla całego narodu. I pomijam tu kwestię aborcji, morderstw i kradzieży - pytam ogólnie.
Halina Topór napisał/a:
Jeśli idzie o in vitro moja wypowiedź była jasna i chyba zrozumiała. Jestem kobietą i wiem jakim szczęściem jest macierzyństwo. Jest to chyba najpiękniejsza rzecz w życiu kobiety. Co do embrionów chodziło mi o badania preimplantacyjne.
Tutaj jak wyżej. Jest Pani tą "praktykującą katoliczką" czy nie? W sprawie aborcji Pani jest, a przy zapłodnieniu pozaustrojowym już nie. Czyżby jakiś relatywizm? Bo oczywiście wie Pani, że Kościół Katolicki jest przeciwny zapłodnieniu in vitro.
Nadal nie odniosła się Pani do pytania Gregga z jego pierwszego postu.
Halina Topór napisał/a:
Mówicie, że rolnicy mają tak dobrze? Przypomnę tylko ten i poprzedni rok. W ubiegłym roku powodzie a później susze. W tym roku długa zima, nawałnice, odpady deszczu w trakcie żniw. Problemem są ludzie którzy ubezpieczają się w KRUSie a nie powinni. Nie wiem czy zawodzą tu przepisy czy może zwykła ludzka uczciwość. Uwierz mi na słowo, że nie można uogólniać wszystkich rolników. Jedni w wyniku zjawisk atmosferycznych zmuszeni są do zaciągania kredytów bo nikt nie chce ubezpieczać upraw albo ich po prostu na to nie stać.
A który przedsiębiorca nie jest narażony na ryzyko podejmowanych inwestycji? Co mają zrobić ludzie pracujący w ekonomii, gdzie los ich inwestycji zależy nie od gradu czy suszy, a od plotek, przecieków, histerii i innych nieprzewidywalnych zachowań pozostałych inwestorów? Może im też załóżmy oddzielny zakład ubezpieczeń, w końcu tak ryzykują, a ich działań też nikt nie ubezpieczy.
Halina Topór napisał/a:
KubaWinter jesteś jeszcze młodym człowiekiem ale pamiętaj jedno wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Wspominałem już, że bardzo lubię takie merytoryczne argumenty? Czy jak podam swój wzrost i wadę wzroku, to łatwiej będzie Pani dyskutować?
Halina Topór napisał/a:
Tak więc nigdy nie wiadomo kiedy zaatakują ZUS, US czy służbę zdrowia
Czyli czas na powrót do kałamarzy i mnisiej roboty. Zapomniała Pani dodać, że do Pentagonu też raz na kiedyś ktoś się włamuje... Nie będzie informatyzacji, bo włamali się do komórki jakiegoś piłkarza Litości.
_________________ Kolarstwo to nie jest gra. Kolarstwo to jest sport. Twardy, ciężki, który wymaga wiele wyrzeczeń. Można grać w piłke, tenisa lub hokeja. Ale nie można grać w kolarstwo. Jean de Gribaldy
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2011-09-09, 10:16
Pani Halino, dziękuję za odpowiedź.
Rozumiem, że można się nie znać na czymś i to na prawdę cenna cecha, by umieć się przyznać do niewiedzy. Jednakże osoba startująca do Sejmu musi mieć jakieś "obycie w temacie". Nie wymagam od Pani wiedzy specjalistycznej, tylko planu. Wszyscy wiemy, że informatyzacje obejmują ogromne kwoty (miliony złotych).
Na prawdę żałuję, że nie mogę podać szczegółów, co do kwot, ponieważ jestem objęty klauzulą tajności, ale informatyzacja Służby Zdrowia Jej Królewskiej Mości Wielkiej Brytanii (wiem, długa nazwa ) przyniosła znaczące oszczędności w czasie i pieniądzach. Co za tym idzie, informatyzacja jest konieczna w dzisiejszych przedsiębiorstwach, ponieważ doprowadza do ogromnych korzyści i oszczędności.
Jako kontrargument podała Pani brak dostępu do Internetu przez osoby starsze. Otóż informatyzacja nie likwiduje czegoś takiego jak Recepcja. Poza tym nie miałem na myśli jedynie interfejsu dla ludzi z zewnątrz (pacjentów) tylko usprawnienie procesów biznesowych wewnątrz firmy. Co za tym idzie - archiwizacja dokumentów, przepływ danych, zarządzanie zasobami oraz tworzenie raportów i statystyk pozwala zwiększyć efektywność pracy szpitali o kilkaset procent.
Przykładem mogą być prywatne placówki ośrodków zdrowia - dobrze zarządzane, zinformatyzowane pozwalają na skorzystanie z bogatego pakietu zdrowotnego w niedużej cenie i w skończonym i niedługim czasie.
Musimy zmienić swoją mentalność i przestać być chytrymi w tak ważnych sprawach. Rząd nie może zachowywać się zachowawczo ("by nic nie popsuć"). Dobrze, niech wydatki w budżecie wzrosną na trzy-cztery lata. OK, nie ma problemu. Trzeba wykorzystać rezerwy, zacisnąć pasa, wziąć pożyczkę - wszystko to, by doprowadzić do poprawy naszej sytuacji na przestrzeni kilku lat. Konserwatyzm i obawa przed zmianami, stagnacja - to najgorsze co nam teraz może się stać.
Ale zostawmy temat informatyzacji służby zdrowia. Mam kolejne pytanie. Jak oceniłaby Pani aktualny stan gospodarki? Co dzieje się na giełdzie? Dlaczego wszystkie waluty wahają się w górę i w dół (wszystkie jednakowo i wszystkie względem złotówki)? Czy to kwestia ogólnonarodowego kryzysu? Czy to może efekt idiotycznej polityki naszego państwa, która nie pozwala na umocnienie się waluty? Mam nadzieję, że nie piszę zbyt zawile.
A jeżeli Pani nie chce odpowiadać na to pytanie z uwagi na brak wiedzy (absolutnie nie chcę być niemiły), to poproszę, żeby Pani zaproponowała temat rozmowy, w której czuje się Pani specjalistą i jak może Pani wykorzystać ową wiedzę i umiejętności w ratowaniu naszego kraju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum